Szkoda, dobry chłop. Jednak przy okazji zaciekawiło mnie, że takiej informacji nie widziałem na portalu GW, która przecież z uwielbieniem śledzi odejścia wszystkich dziennikarzy z "reżimowych" stacji. A tu ani słowa, nie ma rozdzierania szat, analizowania za co, po co, dlaczego, kto winien? Czyżby na przeszkodzie stała "Więź"?
A może ja coś przeoczyłem?