Autor Wątek: Młodzież a książki - c.d.  (Przeczytany 157965 razy)

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #525 dnia: 25 Kwietnia 2016, 22:47:19 »
No i teraz zastanawiam się, który z wymienionych przez Cezarego kryminałów trenował Bluesmanniak?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #526 dnia: 25 Kwietnia 2016, 23:07:23 »
Najpewniej Akunin? Zdarzyło mi się przeczytać pierwszą część. Niby niezła, ale jakoś do kolejnych mnie nie pociągnęło.
Ale nazwa klubu: "Synowie Rozgardiaszu" rewelacja.
« Ostatnia zmiana: 26 Kwietnia 2016, 09:07:02 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #527 dnia: 26 Kwietnia 2016, 06:16:04 »
Bo pierwsze koty za płoty. Dalej się rozkręca.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #528 dnia: 26 Kwietnia 2016, 08:27:06 »
Ja preferuję lżejsze i bardziej współczesne powieści, np. Aleksandra Marinina.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #529 dnia: 26 Kwietnia 2016, 09:06:47 »
Ja preferuję lżejsze i bardziej współczesne powieści, np. Aleksandra Marinina.
Marynistyczne? ;)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #530 dnia: 26 Kwietnia 2016, 09:54:26 »
Nie ;) po prostu kryminalne.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #531 dnia: 18 Maja 2016, 23:06:24 »
Wiedzieliście, że mimo wyraźnego zakazu Patrycjusza nakręcone zostały ruchome obrazki na podstawie książki pana Pratchetta pt "Piekło Pocztowe"? O, proszę:

http://www.cda.pl/video/52743583

Zacząłem oglądać i bardzo mię się podoba. Świat Dysku jest bowiem tą wersją świata "z końca cyklu", czyli nie fantasy a początki nowoczesnego acz nadal odjechanego miasta z początkami przemysłu i informatyki... nie no dobra. Z sekarami.
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #532 dnia: 18 Maja 2016, 23:10:46 »
Z clacksami.
Wiedzieliście. Moist von Lipwig to jeden z moich ulubionych bohaterów. Trudno mu odmówić złożoności charakteru ;)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #533 dnia: 27 Sierpnia 2016, 23:41:31 »
A, tu podrzucę, choć w zasadzie dotyczy adaptacji literatury na inne medium. Napatoczyło mnie się w radyju, znalazłam oryginał u autora na FB (do czego ja się mogę zmusić dla dobra Rodziny...) i podrzucam:

Cytuj
PRZYCHODZI SCENARZYSTA DO PRODUCENTA

PRODUCENT: Przeczytałem ten pana tekst.
SCENARZYSTA: I?
P: Jest potencjał. Ale mam parę uwag.
S: Zamieniam się w słuch.
P: Pierwsza rzecz. Czy to musi się dziać w Danii?
S: Królestwo Danii jest tu tylko taką… uniwersalną metaforą państwa.
P: To zbyt ogólna matefora. Wolałbym konkret. I niech to się dzieje w państwie, gdzie będę mógł znaleźć koproducenta.
S: Co pan proponuje?
P: Mam kolegę w Czechach. On może jakąś kasę wykombinować z ichniejszego PISF-u.
S: Przerobię na Czechy.
P: No i wie pan… Ten duch ojca… Robimy horror? Horrory teraz się źle sprzedają.
S: Ale duch ojca jest sprężyną akcji. Ujawnia zbrodnię uknutą przez stryja i matkę głównego bohatera. To daje naszej głównej postaci motywację do działania i wyznacza cel.
P: Jaki cel?
S: No… główny bohater musi odkryć kto zabił jego ojca.
P: No to robimy horror, czy kryminał?
S: Właściwie to jest kryminalna historia.
P: Mieszamy gatunki. Widz tego nie lubi.
S: To co pan proponuje?
P: Komedię.
S: Aha.
P: No, ale w takim razie główny bohater nie może zginąć na końcu.
S: Ginie, ale zwycięża moralnie.
P: Zbyt wymyślone. W ogóle ten pana bohater jest taki jakiś rozchwiany. Waha się, mędrkuje, miota się.
S: Bo ma wątpliwości co jest dobrem, a co złem.
P: O Boże… Ale tego nie widać w tekście. Musi być prosty przekaz. A poza tym, widz nie lubi takich facetów.
S: To co pan proponuje?
P: Niech to będzie kobieta. Teraz kobiety kupują bilety.
S: Rozumiem. Kobieta, Czechy i komedia. Przerobić?
P: Tak. Tylko tak mądrze, z głębią. Żebyśmy mogli to jeszcze wysłać na parę festiwali. Ale poprawia pan na własną odpowiedzialność. Bo umowę podpiszemy jak tekst przejdzie przez komisję ekspercką w PISF-ie.

W rolę największego scenarzysty pre-Hollywoodzkiego wcielił się Cezary Harasimowicz. Cenzor, pardon, producent anonimowy, ale pewnie ten sam, co w Dudku...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #534 dnia: 28 Sierpnia 2016, 11:04:23 »
Ładne, to jest, jak mniemam scenariusz Idy?  ;)  A nie, czegoś tu brakuje?
« Ostatnia zmiana: 28 Sierpnia 2016, 11:12:38 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #535 dnia: 16 Września 2016, 19:59:41 »
Z cyklu "Streszczenia lektur, czyli jeden obraz wart więcej niż tysiąc słów":



Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #536 dnia: 23 Września 2016, 23:50:31 »
I o to chodzi: bawiąc uczyć.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #537 dnia: 27 Września 2016, 21:32:49 »
Znowu ktoś wystawił książki w lokalnym śmietniku, pakowałem chciwie do plecaka co było - jak dziadek Jacek małże, ale trochę się tym razem naciąłem. Jakieś mało przydatne nawiedzone ezoteryczne traktaty oraz dwa true-American poradniki, jeden dla pań drugi dla byznesmenów.
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #538 dnia: 27 Września 2016, 22:14:46 »
To może być całkiem zabawna lektura. Pamiętam z okresu transformacji bukinistycznej poradniki Mastertona. Może niezbyt praktyczne, ale jakie rozrywkowe :D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Młodzież a książki - c.d.
« Odpowiedź #539 dnia: 28 Września 2016, 00:30:09 »
Znowu ktoś wystawił książki w lokalnym śmietniku, pakowałem chciwie do plecaka co było - jak dziadek Jacek małże, ale trochę się tym razem naciąłem. Jakieś mało przydatne nawiedzone ezoteryczne traktaty oraz dwa true-American poradniki, jeden dla pań drugi dla byznesmenów.
Rozumiem, że to ostatnie, to jakbyś nie mógł się zdecydować?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.