Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1079102 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4050 dnia: 25 Kwietnia 2012, 23:04:09 »
Sprawa jest chyba bardziej skomplikowana, bo ja także dostałem imiennie list o jak mniemam, tej samej treści. Jak mniemam, bo go w zasadzie nie czytałem. Mam jednak podejrzenia, że te listy rozsyła listonosz, z którym Stefek ma od dawna na pieńku. Ja zresztą także, po tym, jak listonosz zwrócił mi list adresowany do Stefka z adnotacją, że adresat nie zamieszkuje pod wskazanym adresem. Wzburzyło to nie tylko mnie, ale i Stefka, który od dawna wie, gdzie zamieszkuje.
Ta okoliczność tłumaczy, dlaczego ja także otrzymałem inkryminowany na wstępie list.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4051 dnia: 25 Kwietnia 2012, 23:11:43 »
Posluchyjcje tego.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4052 dnia: 25 Kwietnia 2012, 23:13:24 »
Słuchałem, ale nie zrozumiałem pytania.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4053 dnia: 26 Kwietnia 2012, 00:27:40 »
Jesli macie jakiekolwiek pytania, prosimy zwracac sie do nas w kazdej chwili o pomoc i nasi przedstawiciele chetnie pomoze Panstwu w kazdej kwestii.

Ale masz fajnie. Spytaj ich na początek czy Lee Harvey Oswald działał sam!
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4054 dnia: 26 Kwietnia 2012, 06:36:29 »
Zadyłem sobie tryd przeczytania cyłości (a to trud, bo ja nic nie czytam oprócz siebie i to tylko wtedy, kiedy napiszę, a ja mało co piszę),
No już go lubię ;D
@Baader -  podobno pomagali mu zabójcy Papały...
@Jazzski - moje dane były w tytule, ale z krzaczkami (znaczy zamiast polskich znaków, bo ja, jako prawdziwy Polak mam polskie znaki w imieniu i nazwisku) S:) ;) ;D

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26306
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4055 dnia: 26 Kwietnia 2012, 07:48:17 »
Ja dostałem inną propozycję, też z imieniem i nazwiskiem, ale po ichniemu. A na końcu było najfajniejsze:
Send it to our email address manuelangel1984@hotmail.com and please
check email address where you are sending (Do not use REPLY button
to send us a message).



Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26306
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4056 dnia: 26 Kwietnia 2012, 10:36:33 »
Co łączy te zwierzaki?
czebaczek amurski
żaba rycząca
bizon
wiewiórka szara
jeleń mazdżurski(!)
Otóż są to zwierzęta: obce, inwazyjne i groźne dla naszej przyrody, czyli także dla nas. I bez zezwolenia nie wolno ich importować, posiadać, rozmnażać itp itd. A już prawie zakupiłem bizona...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38531
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4057 dnia: 26 Kwietnia 2012, 11:15:50 »
Kombajn?

Stefan, wyczyn to by był, jakby w nagłówku napisali Stefan Bolcman.
I zapytaj ich koniecznie jaka jest treść pytania o życie, Wszechświat i całą resztę. Bo że odpowiedź brzmi 42 to już wiemy.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4058 dnia: 26 Kwietnia 2012, 11:36:54 »
Stefan, wyczyn to by był, jakby w nagłówku napisali Stefan Bolcman.
To nie jest takie niemożliwe

I zapytaj ich koniecznie jaka jest treść pytania o życie, Wszechświat i całą resztę. Bo że odpowiedź brzmi 42 to już wiemy.
Explain!!!!

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4059 dnia: 26 Kwietnia 2012, 12:13:40 »
bizon

Czyli że co? Nie mogę sobie kupić paru bizonów i wypuścić w lasach w rodzinnych stronach dla urozmaicenia? A np słonia rozumiem można - bo nie ma go na liście!
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26306
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4060 dnia: 26 Kwietnia 2012, 13:04:46 »
Słoń... może on nie jest taki obcy - przecież już w zamierzchłych czasach był u nas udomowiony niejaki słoń Dominik? I on był raczej przyjazny i nieinwazyjny, dopóki się nie wkurzył ;D

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4061 dnia: 26 Kwietnia 2012, 13:26:51 »
Słonia wypuścić można o ile przypomina staropolskiego mamuta. Aha, tura także można.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4062 dnia: 26 Kwietnia 2012, 13:59:22 »
Słoń... może on nie jest taki obcy - przecież już w zamierzchłych czasach był u nas udomowiony niejaki słoń Dominik? I on był raczej przyjazny i nieinwazyjny, dopóki się nie wkurzył ;D
Lat a70 to lata zamierzchłe? Nie przesadzaj...

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26306
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4063 dnia: 26 Kwietnia 2012, 14:13:21 »
Lat a70 to lata zamierzchłe? Nie przesadzaj...
Ja przesadzam? Toż to całe wieki temu... Zapytaj Zygfryda albo Tosię ;D

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4064 dnia: 26 Kwietnia 2012, 20:12:49 »
To się wszystko tak skończy:

Mystery of frozen crocodile found in a forest in Poland

(...) It wouldn't be top of our list either, but a frozen female dwarf croc is at the centre of a mystery in Poland after being found in the Mazury forest.

But crocodiles are pretty rare in this part of Poland so police are now trying to find out where it's come from.


http://news.bbc.co.uk/cbbcnews/hi/newsid_9410000/newsid_9411300/9411331.stm

Jasne, gdzie indziej to aż się kłębią!!
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!