Trudno mi się nie zgodzić.
Znam to z autopsji.
To oczywiście musisz coś z tym zrobić.
A wiesz, że to nawet niegłupie? Nawet wczoraj zaczęłam czynić w tym kierunku pewne kroki (operacja Norman i Bestia), ale boję się, że to może wziąć w łeb przez moje tchórzostwo bądź inne czynniki zewnętrzne.
Na przykład najazd bobrów z Mandżurii.