Kategoria ogólna > Imprezy, spotkania zloty

Imieniny Pana Maćka - relacja 24.02.2008

(1/4) > >>

deepblue:
jak by o opowoiedziec..
jak sobie przypomne - opisze
cdn

Cezarian:
To weź coś na przypomnienie i pisz. ;)

deepblue:
ha ! ciekawość cię ten tego.. :)

duże ilości wody/herbatki pomagajq, , miałem okazję kilkakrotnie rozmawiać z solenizantem, i min zapytac gdzie sq neemitowane odcinki..

niestety. dupa. Maciej raczej nie wie :( trzeba bedzie szukac innego tropu najprawdopodobniej...

poznalem kolku ciekawych ludzi z ottovczenia Macieja, mam tez dio niego aktualny kontakt telefoniczny


przechodze sobie na odbior

Cezarian:
Mogę koledze pogratulować. Całkowicie zaspokoiłeś moją ciekawość. ;)
By the way, dlaczego nic nie mówiąc odwołał spotkanie? Nie każdy tak potrafi po angielsku nie przyjść i nie zadzwonić.

deepblue:
tamto spotkanie nie tyle zostalo odwolane, o nie zostalo potwierdzone . stracilem nagle wzelki kontakt, i dupa. .

teraz go odzyskalem, i mysleze damy rade sie jeeszce z nim spotkać.
 trzeba tylko wyznaczyc czas miejsce, skład, , a Maciej powinien się zgodzić .


oto RELACJA

Napisałem do Maćka w sobotę rano mejla, a on nieoczekiwanie odpisał (jak się pożniej okazało to Pani MAria odpisała), zapraszając mnie z osobq towarzyszqcq na niedzielne imieniny g 18.

hm. nie moglem niewykorzystac wiec okazji, i jakioś udało sie wydrukować i oprawić 2 egz Dzieł ZEBRANYCH.
Jeden Maciej dostał w prezencie, a na drugim (Klubowym) mam autograf. Dzieła podobały się, oglądali je zgromadzeni tam goście, a było ok 30 osób :)

Wejście mieliśmy dobre, gdyż pojechaliśmy razem z 3 miesieczną Ingą, która zrobiła wrażenie na zgromadzonych Paniach, Maciej zażartował rzucająć " myślałem że chcecie mi jq dać w prezencie" czy jakoś tak.

Atmosfera była luźna, a Maciej z zespołem muzyków śpiewał (zespol oczywiscie grał) podczas imienin, zachęcając werbalnie do napełniania kieliszków, oraz osobiście nalewając kolorowq wodę ognistq, (swój kieliszek także okazałem mistrzowi do napełnienia).

od tego napełniania i opróżniania atmosfera bardzo się ociepliła, a ja poznałem kilka osób zbliskich MAćkowi :

Pani Maria - sąsiadka Macieja - szampańska kobieta . Pani Maria pomaga Maćkowi min w czynnościach komputerowych,m, w wydawaniu płyty, obiecała też kilka zdjęć, ja także zrobiiłem kilka - później umieszczę.

Łukasz - syn Maćka,

Muzycy zespołu  i kilka innych miłych osób których imion nie udało mi się zapamiętać... A PAni Maria poznała mnie z panem reżyseem Piwowskim - ale czy to był pan MArek .. ? hmm najprawdopodobniej.

Z poznanymi osobami oraz z MAćkiem rozmawiałęm o odcinkach. niestety -  jak się spodziewałęm - nie spotkałęm opsoby która by coś miałą. MAciek powiedział żebym zwrócił się w tej sprawie do A Andrusa - to on może coś wiedzieć. w czwartek zatelefonuję.

okolo 23 opuściłem imprezę ze względu na dobo Ini i ogolny stan mocno wskazujący, pożegnawszy się czule z basistq i innymi :)

w tym miejscu dziękuję Ani za to że zechciała być towarzyszką, drajwerem, i opiekunką :), i

przechodze sobie na odbiór

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej