Inne utwory satyryczne > Rycerze

Zmarł Jan Kaczmarek

<< < (2/9) > >>

666:
Ja najbardziej lubiłem jego...wszystko :P Ale naj to piosenki no i Administratora of korz. A w ogóle to piosenka o "Jimmym Johnie", to była jedna z moich ulubionych, a teraz nigdzie jej nie mogę znaleźć. A miałem taką fajną kasetę kiedyś...eh.

Fasiol:
Już Janek nigdy więcej nie odwiedzi gabinetu młodej lekarki. :(

666:
Teraz bodajże Szelc odwiedzał i tak. Ale Kaczamara to Kaczamara.

Bruxa:
Szelc to później, najpierw Pan Janek. Ale że młodyś, to ci można wybaczyć.  W ramach ekspiacji do serca przytul psa i weź na kolana kota. Nawet nie musisz ruszać się z forum, Fasiola i Stefana masz pod ręką.

666:
Bruxa - ja wiem, że Kaczmarek wcześniej! Już głąba ze mnie nie rób ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej