I proszę, co to się porobiło, czytam sobie umowę, a tam...
„dopuszczenia się przez Najemcę opóźnienia w zapłacie czynszu lub innych opłat za używanie Lokalu za co najmniej dwa okres płodności.”
Nie wierzę, czytam jeszcze raz i wychodzi, że jednak płatności. I się zastanawiam, czy jedno wyklucza drugie?