Kolonie '72? Jak ja sobie pomyślę, gdzie ja się mogłam wybrać AD 1972... do piaskownicy, a i to na smyczy, najprawdopodobniej
Ciekawe drogowskazy, wy ukryta opcjo niemiecka
U nas jeszcze takich nie ma, ale te starsze nazwy funkcjonują między hobbystami, aż furczy. Strausseney, Tscherbeney (Grenzek), Schlaney, Sackisch, Bad Kudowa, Heuscheuer... Klasyczna germańskość aż dźwięczy, zwłaszcza w tych sch i tsch
Śluza jak byk - trudno przeoczyć, zwłaszcza gdy zna się ją od 50 lat
Co do wyszabrowania - czy my jacyś szabrownicy jesteśmy?! Były tam jakieś cuda-wianki, ale co z tym robić...
Zabrać, jako materiał do wrzucania do następnej skrytki. Recykling. A jakieś krety były?