A ciekawość ile też waży taka kolubryna i kto by ją za mną nosił, bo już na lżejszym kalibrze sobie rękę potrafiłam zwichnąć. Chyba, żeby była samobieżna, gąsienicowa, na przykład...
A kolega to potrzebuje na gwiazdy ze sfery niebieskiej, czy towarzyskiej?