JLP zleciłby szczegółowe badania sekcji naukowej, po czym, niezależnie od wyników, wygłosiłby długą, umoralniającą i wzruszającą mowę o tajemnicach kosmosu i pokojowym współżyciu wszystkich ras we Wszechświecie.
Kirk natychmiast kazałby Scottiemu teleportować załogę na najbliższą planetę, złamałby pierwszą dyrektywę dwa razy (raz spuszczając manto złoczyńcom, dwa - wcielając w życie pokojowe, ekhm, współżycie między rasami), po czym wygłosiłby długą, umoralniającą i wzruszającą mowę o tajemnicach kosmosu i pokojowym współżyciu wszystkich ras we Wszechświecie.
Co wygrałam?