Kłótnia w rodzinie
fenomen "podwójnej gwiazdy" może nawiązywać do biblijnej Gwiazdy Betlejemskiej.
Ale w lipcu?
No nic tylko patrzeć, jak w supermarketach zaczną stawiać choinki...
A raz na osiem lat to może dojść do zbliżenia u Pana Astronoma. Zasadzałam się na coś takiego z Hubblem trzy lata temu w marcu. Robiliśmy z Grzegorzem za lokalnych szamanów, bo nie dość, że mieliśmy magiczną tubę, to jeszcze umieliśmy wyjaśnić prostemu ludowi owe tajemnicze znaki na niebie, co wielkie poruszenie w onym czasie wywoływały.
Swoją drogą, podoba mi się ta astronomiczna skala czasowa - niezwykle rzadko, bo raz na 8 lat. Policzmy, ile razy to będzie na jednego Halleya? Że o terminie następnego tranzytu Wenus przez tarczę słoneczną nie wspomnę...