Autor Wątek: Bestiariusz słowiański  (Przeczytany 18750 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Bestiariusz słowiański
« dnia: 10 Lutego 2012, 18:26:50 »
Jak już się chwaliłam gdzie indziej, książkę nabyłam. Śliczną, z obrazkami. Na okładce było coś, co przypominało żywcem (perłą?) Stefana, więc nie mogłam nie kupić. I słusznie zrobiłam, bo jak tylko zaczęłam czytać zaczęła mi się ona kojarzyć...


DOBROCHOCzY

to leśny demon zamieszkujący niegdyś niedostępne bory i puszcze Podlasia. Choć do ludzi odnosił się raczej nieufnie, uważano go za sprawiedliwego sędziego. Nigdy nie skrzywdził niewinnego człowieka, a czasem nawet pomagał w miarę potrzeby, za to dla napotkanych złoczyńców bywal bezlitosny i bezwzględny. No chyba, źe ci akurat przebłagali go odpowiednimi darami, na przykład kromką chleba i szczyptą soli. Nie podważało to autorytetu, jaki dobrochoczy miał wśród gminu; jak widać pojęcie sprawiedliwości było wówczas bardzo pojemne i już przed wiekami znalazło się w nim miejsce na łapówki...


Dalej piszą, źe dobrochoczy wysoki jest jak drzewo. Czy gra w koszykówkę i nosi głowę w ręku, nie podano.

Ale kromka chleba z solą? Tak bez dźemu?


Ciąg dalszy nastąpi, to nie jest jedyny wpis, który mi się skojarzył...  S:)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 20993
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Bestiariusz słowiański
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Lutego 2012, 19:42:04 »
... DOBROCHOCzY...

....Dalej piszą, źe dobrochoczy wysoki jest jak drzewo. Czy gra w koszykówkę i nosi głowę w ręku, nie podano....

A o mnie nic tam nie ma?  ???
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Bestiariusz słowiański
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Lutego 2012, 19:43:02 »
Cierpliwości, cierpliwości... ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Bestiariusz słowiański
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Lutego 2012, 20:31:23 »
O! Widziałem ją, znaczy książkę, dzisiaj, przeglądałem, miętosiłem, ale w końcu się nie zdecydowałem uważając, że trochę treści za mało, a za dużo obrazków, choć po prawdzie pięknych, nie tylko dlatego, że przypominają Stefana lub Fasiola (moją skromną osobę pominę).
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Bestiariusz słowiański
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Lutego 2012, 21:00:42 »
Nie ilość, a jakość ;D

Co do Stefana...

CHOCHLIK

to psotny duszek zamieszkujący komory, spiżarnie i lamusy. Uwielbiał płatać ludziom przeróżne psikusy i figle oraz wyżerać zapasy. Był bardzo podobny do zwykłego kota, dlatego nieraz zdarzało się, źe rozzłoszczona gospodyni zdzieliła buszującego po domu chochlika mokrą szmatą po grzbiecie. Wtedy rozgniewany duszek wpadał w szał: przewracał kosze, tłukł naczynia i strącał z półek jedzenie. Lepiej więc było go nie drażnić i traktować z szacunkiem, nawet jeśli do złudzenia przypominał złośliwego, kapryśnego i żarłocznego kocura.

Nie jest podane, czy po wyżarciu gospodarzom zapasów wypijał  też ich piwo i czy do porannej śmietanki życzył sobie kawy.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Bestiariusz słowiański
« Odpowiedź #5 dnia: 11 Lutego 2012, 22:43:15 »
To nie on. Widziałem Stefka wiele razy i na pewno nigdy się nie obżerał. Poza tym Stefek wstaje zbyt rano, jak na chochlika.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Bestiariusz słowiański
« Odpowiedź #6 dnia: 13 Lutego 2012, 10:05:09 »
Możliwe. Z ilustracji wynika, że to raczej

GUMIENNIK

(...) Zdenerwować go było łatwo, zwłaszcza kiedy występował pod postacią czarnego kota i niczym nie odróżniał się od typowego przedstawiciela tego gatunku. Wystarczyło wtedy najniewinniejsze działanie, jak ucięcie zwierzęciu końcówki ogona (co dawniej praktykowano w celu usunięcia rzekomego zbiorniczka z jadem, który miał się tam u kota mieścić). Zraniony gumiennik wpadał w szał i następowała katastrofa.


Ależ głupi ci nasi przodkowie byli... Żeby obcinać kotu ogon, bo im się zdawało, że tam jakiś zbiorniczek jadu usuną... Głupota. Przecież wiadomo, że cały jad się u Stefana mieści w języku...



PS: Co do przerostu formy nad treścią w rzeczonym dziele, to dla równowagi polecam to:

Ale to już po antykwariatach poszperać trzeba. 238 stron czystego słowa, z materiałami źródłowymi (Panie, jakem szedł ode karczmy w pamiętnym roku trzydziestym dziewiątym, jak coś nagle pizgło!!! No musi co licho jakieś...), zero ilustracji.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3839
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Bestiariusz słowiański
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Lutego 2012, 10:28:18 »
O kurczę to mój kocur to będzie ani chybi chochlik. Ostatnio oberwał (suchą i lekko) ścierką ze względu na wyjątkowo perfidną akcję polegającą na wrogim przejęciu rozmrażającego się dorsza; gdyby nie pewne problemu manualne w odsuwaniu talerza przykrywającego i w konsekwencji narobienie hałasu, nikt by tego nie zauważył.
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Stefan

  • Gość
Odp: Bestiariusz słowiański
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Lutego 2012, 10:55:22 »
O kurczę to mój kocur to będzie ani chybi chochlik. Ostatnio oberwał (suchą i lekko) ścierką ze względu na wyjątkowo perfidną akcję polegającą na wrogim przejęciu rozmrażającego się dorsza; gdyby nie pewne problemu manualne w odsuwaniu talerza przykrywającego i w konsekwencji narobienie hałasu, nikt by tego nie zauważył.
Heh, ilu ja obiadów zostałem pozbawiony w taki sposób...
Dorsz? A flądra to nie łaska?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Bestiariusz słowiański
« Odpowiedź #9 dnia: 13 Lutego 2012, 11:52:27 »
U mnie poleciał schabowy, mój kocur niekoszerny.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Online Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26165
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Bestiariusz słowiański
« Odpowiedź #10 dnia: 13 Lutego 2012, 12:11:49 »
Ech... jak sobie przypomnę Święta roku... no dawno to było, i moja kota przyniosła karpia z balkonu sąsiadów  <:-)

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Bestiariusz słowiański
« Odpowiedź #11 dnia: 13 Lutego 2012, 12:47:54 »
Całego czy po dzwonku nosiła?

Wychodzi na to, że miałeś w domu Kłobuka. Jak się takiemu zapiecek puchem wymości i łapówkę w postaci codziennej jajecznicy na maśle zapewni, to będzie szabrować po sąsiadach i gospodarzowi różne dobra znosić. Tylko nie warto Kłobuka do siebie zrażać, bo się wyniesie a po całym zgromadzonym dobytku ino smród zostanie...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Bestiariusz słowiański
« Odpowiedź #12 dnia: 13 Lutego 2012, 15:21:33 »
Kiedyś mój piesek (na wieki przed Monsterem) wyczekał pod parapetem, na którym stało circa 5kg ryby na nocną odwilż i wtrynił ok 4,5 kg, resztę nieroztropnie zostawiając na później. Niestety, pies nie Eskimos, nie zje od razu ryby na kilka miesięcy naprzód. A że było to za komuny i w związku z tym ryb nie było pies szybko zrozumiał naganność swojego postępowania i przerzucił się na warzywa i owoce, gustując zwłaszcza w roślinach strączkowych. To prawdopodobnie od tych roślin przynajmniej raz w roku miał małe, do 8 w miocie. Bestia po prostu bestia. Teraz to byłoby to niemożliwe, gdyż najnowsza ustawa o zwierzętach zakazuje psom i kotom posiadania małych i dużych miotów poza związkami kynologicznymi.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Bestiariusz słowiański
« Odpowiedź #13 dnia: 16 Lutego 2012, 10:38:03 »
To teraz bez aluzji będzie. I jedynie swobodnie się opierając na pierwowzorze:

BEŁTY

Współcześnie występujące w słowiańskim krajobrazie bełty dzielimy na tradycyjne i postępowe.
Bełty tradycyjne od wieków zamieszkują okolice karczm, knajp i barów, a współcześnie również i sklepów monopolowych. Przyczajone na zakurzonych półkach czekają na potencjalną ofiarę, która zechce wypuścić słowiański odpowiednik dżinna z butelki. Z wdzięczności zapewniają swojemu wybawcy noc pełną niezapomnianych atrakcji,  w tajemniczy sposób plącząc i wydłużając mu drogę do domu. Gdy w końcu ofiara budzi się w nieprzyjaznym, choć sterylnym otoczeniu zimnych kafelków i zakratowanych okien, zazwyczaj bełkoce, że to bełt jej w głowie zabełtał.
Bełty postępowe hodują się najlepiej w urządzeniach GPS, jak również zatrudniają się masowo w PTTK do znakowania szlaków turystycznych. Dzięki temu znakomicie podniosły wydajność bełtania na kilometr bieżący.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Bestiariusz słowiański
« Odpowiedź #14 dnia: 16 Lutego 2012, 11:15:15 »
No to rach ciach, jeszcze jedna:

RUSAŁKA PRZYDROŻNA LEŚNA

Te popularne w całym kraju demony żeńskie, zazwyczaj importowane z terenów wschodniej lub południowej Słowiańszczyzny,  szczególnie upodobały sobie pobocza i obrzeża dróg ekspresowych i szybkiego ruchu. Najchętniej przybierają postać zalotnego dziewczęcia o skromnie, by nie powiedzieć wręcz – ubogo, okrytych wdziękach. Rzucany przez rusałki urok skutecznie potrafi sprowokować nawet u doświadczonego użytkownika dróg moment nieuwagi kończący się niekiedy tragicznie. Znane są również przypadki, kiedy młody podróżny, skuszony urodą rusałki, lekkomyślnie porzuca swój cel podróży i rusza za nią w leśne ostępy, skąd powraca z błędnym wzrokiem, potarganym odzieniem i brutalnie nadszarpniętym portfelem.
Rusałki przydrożne są stworzeniami sezonowymi, ciepłolubnymi, dlatego ich pojawienie się na poboczach szos tradycyjnie uznawane jest za jedną z nieomylnych oznak nadciągającej wiosny. Odnotowane w 2012 roku pojawienie się rusałek w lasach warmińskich już w lutym, i to mimo mroźnej zimy, interpretowane jest przez specjalistów jako prognoza pogłębiającego się kryzysu lub pierwszy z omenów zwiastujących koniec świata.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.