Kota to można w robocie dostać, standardowo.
Pewnie, że rozpoznała. I poczuła się w obowiązku nadrobić przynależną dawkę pieszczotek.
- Spróbuj chociaż... No chodź. Ale ciężki kot!
No widzę, że kolega też zauważył, że kot, który
nie chce być podniesiony, potrafi manipulować polem grawitacyjnym?