Koci koci miętki wątek

[Bluesmanniak]

Ja chyba nie zrozumiałem - masz gadającego kota w domu?!?!

[Bruxa]

Nie, toksyczną farbę na ścianach

[Cezarian]

Tak, nie można leżeć za blisko ściany.

[Bruxa]

Jakby komuś było mało toksycznej farby, to proszę, zawroty głowy gratis:

[Cezarian]

Już wiemy, dlaczego na forum jest koci, a nie psi wątek.

[Bluesmanniak]

To wyliczyli uczeni czy naukowcy?
A ty - do kogo jesteś bardziej podobny?

[Bruxa]

Ależ to oczywista oczywistość. Częściej trafiamy na bliźnich lojalnych i wiernych czy wrednych i samolubnych?

[Bluesmanniak]

Acha, czyli nie geny a statystyka decyduje

[Cezarian]

A ty - do kogo jesteś bardziej podobny?

Nawet nie posiłkując się ideologią gender stwierdzam, że spośród trzech postaci na zdjęciu, najbardziej jestem podobny do dziewczynki.
Ja podobny do dziewczynki? Nigdy w życiu był nie uwierzył, że tak powiem, zwłaszcza po przykrych doświadczeniach z wczesnego dzieciństwa...

[Bruxa]

No taki mamy klimat...

[Cezarian]

Taki mamy klimat, czyli pogoda pod psem?

[Bruxa]

No właśnie. Przecież nie mówi się "pogoda pod kotem".

[Bluesmanniak]

A co ten Rudy tak sczerniał?

[Bruxa]

W cieniu siedzi, złudzenie optyczne.
Tymczasem, przestało padać, ale zrobiło się rześko:

[Cezarian]

Bogatemu jak widać diabeł nie tylko kotka kołysze, ale i ogrzewa?