Widziałeś, żeby kot gotował??? Może w Wigilię...
Wtedy to on gotuje ludzkim głosem.
A swoja drogą, co to za pomysł, dzień kota? Rozumiem, że nie takie dni teraz nam się z dobrobytu funduje, ale co to pomysł, żeby tylko w tym dniu można było jeść koty? Tak, wiem... ale ja bardzo lubię koty.