Autor Wątek: Breweryje historyczne  (Przeczytany 128033 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #195 dnia: 12 Października 2010, 06:35:19 »
za trudne
precz z filozofią!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #196 dnia: 12 Października 2010, 07:22:40 »
1926 - policja dla zwierząt robi nalot na dom Schroedingera, z braku dowodów śledztwo w sprawie molestowania kota zostaje umorzone,
1927 - Werner Heisenberg udaje się z niewiadomą prędkością w nieznane miejsce, nie udaje się stwierdzić czy sprawa ma jakiś związek z rok wcześniejszym zaginęciem kota

« Ostatnia zmiana: 12 Października 2010, 07:33:37 wysłana przez Bruxa »
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #197 dnia: 12 Października 2010, 08:09:24 »
Heisenberg
To był gość...
Ostatnio występuje w Breaking Bad - goooooorąco mogę polecić

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #198 dnia: 19 Października 2010, 13:08:07 »
Filozofia tak! Wypaczenia absolutystyczne nie! O, proszę:

DIMITRI  Więc, Tasso, jesteś jednym z tych, którzy uważają, że nie ma absolutnej prawdy, że prawda zawsze jest względna?
TASSO  Właśnie.
DIMITRI  Jesteś tego pewny?
TASSO  Absolutnie


A potem się wszyscy przyczepiają do prawników... Zwłaszcza, jak im trawa nie wystarczy... ;D
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #199 dnia: 21 Października 2010, 23:09:32 »
Nie milkną głosy rozczarowania werdyktem jury Konkursu Chopinowskiego. Padają zarzuty o wyjątkowo złą organizację konkursu, która spowodowała niegospodarskie sędziowanie. Od zdobywczyni pierwszego miejsca więcej szans dawano anonimowemu wykonawcy, który porwał publiczność dynamicznym wykonaniem utworów Chopina na skrzypcach.

Strasznie zawiedziony wynikami konkursu jest Gonzo. Zbulwersowany stwierdził, że gdyby wiedział, że tak to się skończy, nigdy nie wynalazłby fortepianu oraz nie począłby Chopina. Dodał, że Chopin nigdy nie był dobrym dzieckiem. Zazdrościł Gonzowi jego starszego wieku, kobiet i prawdziwego talentu do gry na fortepianie. Nadpobudliwy młodzieniec nie mógł znieść, że Gonzo potrafi grać na fortepianie na cztery ręce nie przerywając kozłowania piłką do koszykówki. Także większość jego utworów to przeróbki lub kopie kompozycji Gonza. Z kolei Gonzo nigdy nie wybaczył synowi, że ten mimo świetnych warunków treningowych nie potrafił opanować dwutaktu, nawet podczas grania mazurków e-mol. Szkoda, że Chopin zmarnował swój koszykarski talent tracąc czas na romanse ze starymi babami i na chorowanie, podsumował Gonzo.

Na zakończenie Goznzo wyraził swoje oburzenie, że Konkurs chopinowski nie był transmitowany przez Polsat Sport. Czy tak ma wyglądać wychowanie fizyczne młodzieży w Polsce pyta dramatycznie retorycznie? Trudno odmówić mu racji.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #200 dnia: 22 Października 2010, 06:16:42 »
Trudno odmówić mu racji.
A ja mu odmawiam!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #201 dnia: 22 Października 2010, 09:24:25 »
Trudno odmówić mu racji.
A ja mu odmawiam!
Wiadomo, galicyjska oszczędność. Odmawiają wszystkiego, nawet odmawiania racji...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #202 dnia: 22 Października 2010, 09:57:55 »
Zbankrutował zakład pogrzebowy "Carpe dien"
Jak mówi właściciel:
- No nie wiem dlaczego, blisko lotniska i biura poselskiego  i w ogóle...
« Ostatnia zmiana: 22 Października 2010, 10:19:23 wysłana przez Stefan »

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #203 dnia: 22 Października 2010, 10:04:17 »
Zbankrutował zakład pogrzebowy "Cerpe dien"
Jak mówi właściciel:
- No nie wiem dlaczego, blisko lotniska i biura poselskiego  i w ogóle...
To może lotnisko nie te? Poza tym, ile trzeba miesięcznie lub rocznie katastrof, żeby zakład pogrzebowy się przy lotnisku utrzymał? Takie dane byłyby chyba niezbędne do business planu zakładu pogrzebowego celem uzyskania kredytu?
« Ostatnia zmiana: 22 Października 2010, 11:21:22 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #204 dnia: 26 Października 2010, 15:49:42 »
Przypomniało mi się, a propos zamachu, że kiedyś to bywały zamachy z pełnymi honorami po obu stronach. Tak to przeprowadzano zamach na następcę tronu Austro-Węgier (a więc i Galicji) Franciszka Ferdynanda. Nie będę tu opisywał, ileż to przypadku było w pomyślnym zakończeniu planów zamachowców. Ważna jest postawa następcy tronu, który jeździł po Sarajewie w odkrytym automobilu aż do skutku. Najpierw wrzucono mu bombę, którą odrzucił na drugi samochód, pod którym to wybuchła. Dojechał do burmistrza Sarajewa a potem kazał się wieźć dalej, słusznie wykazując się żyłką sportową - zabiją nie zabiją jechać trzeba? Także zamachowcy wstrzymywali się parę razy z zamachem, ze względu na kobiety, dzieci i takie tam. Na honorowej wysokości zadania stanęła też policja strzegąca wyjzadu, gdyż jeden z policjantów na grzeczna prośbę wskazał samochód arcyksięcia... Echchch, gdzie te czasy. I było kogo zabijać i etykieta obowiazywała...

Sugestie, jakoby Ferdynand postawił ciężkie pieniądze, że zostanie w Sarajewie zamordowany, podobnie, jak sugestie, że jego zabójca, Gavriło Princip postawił duże pieniądze, że zamach się nie uda, mimo wielu potwierdzających je poszlak, nie zostały dotychczas oficjalnie potwierdzone.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #205 dnia: 27 Października 2010, 06:38:52 »
Na honorowej wysokości zadania stanęła też policja strzegąca wyjzadu, gdyż jeden z policjantów na grzeczna prośbę wskazał samochód arcyksięcia... Echchch, gdzie te czasy. I było kogo zabijać i etykieta obowiazywała...
To mi się przypomniało, jak w Krakowie obrabowano bank na rowerach, a przechodnie pomagali zebrać wysypane banknoty....
Co Galicja, to Galicja....

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #206 dnia: 27 Października 2010, 18:19:47 »
A więc co łączy, a przynajmniej łączyło Sarajewo i Kraków? Galicja?
A może wołczek?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #207 dnia: 28 Października 2010, 12:04:57 »
Już z tego przyzwyczajenia chciałem na poście Bruxy kliknąć "lubię to".  :-\  0>[
nie graj ze mną...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #208 dnia: 28 Października 2010, 12:10:21 »
Ministerstwo Zdrowia psychicznego ostrzega: wyjmij twarz z książki, zanim nie będzie za późno...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #209 dnia: 28 Października 2010, 13:14:12 »
Już z tego przyzwyczajenia chciałem na poście Bruxy kliknąć "lubię to".  :-\  0>[
Nie "to", Zygi, nie "to"! Nie traktuj Bruxy przedmiotowo. Bruxa jest przedostatnią kobietą, którą chciałbym traktować przedmiotowo. Przepraszam za ukryte i  wypowiedziane aspekty tego zdania, ale mnie Zygi zmusił...;)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.