Autor Wątek: Breweryje historyczne  (Przeczytany 128063 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #105 dnia: 06 Marca 2010, 12:44:21 »
efekt motyla noga kurcze pióro...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51643
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #106 dnia: 08 Marca 2010, 09:31:29 »
Jak rozumiem, motyle z gatunku efektu motyla należą do Macrolepidoptera, motyli większych? Gdyby jednak były to Microlepidoptera (motyle mniejsze) efekt byłby jeszcze bardziej spektakularny.
Wzór Mandelbrota? Czy to oznacza, że chodzi o wzór samo-podobny, a inaczej mówiąc, za przeproszeniem fraktalny?
A może chodzi o jakiś charakterystyczny wzór matematyczny, który na skrzydłach noszą motyle z gatunku Efekt motyla. Gdyby założyć, że matematyczny wzór Mandelbroda ma również charakter fraktalny, wówczas motyl taki miałby na skrzydłach np. wzór 0+0=0 (samice) 0-0=0 (samce). Samice oczywiście z "plusem", gdyż plus charakteryzuje tutaj wartość dodaną.
Nasuwa się szereg dalszych pytań związanych z efektem motyla. Czy efekt ten dotyczy także gąsienic i larw? Czy tylko motyle jednego gatunku go wywołują?

efekt motyla noga kurcze pióro...
Czy istnieje również efekt kurczego pióra? Czy polega on na kurczeniu i rozkurczaniu sie kurczego pióra, czy też na przykład na tym, że kurcze pióro przeszło przez ulicę, pociągając za soba kurę?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38332
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #107 dnia: 08 Marca 2010, 15:40:57 »
Jak rozumiem, motyle z gatunku efektu motyla należą do Macrolepidoptera, motyli większych? Gdyby jednak były to Microlepidoptera (motyle mniejsze) efekt byłby jeszcze bardziej spektakularny.

No ile razy tłumaczę, że nie rozmiar motylka się liczy, tylko jego filuterność?  ::)
Zresztą, z określeniem rozmiaru skrzydełek tego konkretnego gatunku jest delikatny problem, bo  o ile powierzchnię mają skończoną, to obwód już nie  8)

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51643
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #108 dnia: 08 Marca 2010, 19:19:15 »
No ile razy tłumaczę, że nie rozmiar motylka się liczy, tylko jego filuterność?  ::)
Zresztą, z określeniem rozmiaru skrzydełek tego konkretnego gatunku jest delikatny problem, bo  o ile powierzchnię mają skończoną, to obwód już nie  8)
A Tobie tylko jedno w głowie ;)
Natomiast czy wielkość efektu motyla zależy od rozmiaru motyla, czy tylko od rozmiaru jego trąbki nieeustachiusza, za to trąbki ssącej, jest rzeczywiście ciekawym zagadnieniem.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

chaos pedadoga

  • Gość
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #109 dnia: 08 Marca 2010, 21:13:13 »
Tak się przyglądam tej dyskusji i ciągłemu wzrostowi entropii i dopiero teraz  S:) zwróciłem uwagę na Wasze (Bruxy i Cezariana) podpisy pod "zdjęciami"...

Ale widzę,że ta konwersacja, prędzej czy później, po tematach Dywanu Sierpińskiego, Piernikowego Ludzika czy stadionu Bunimowicza nieuchronnie dojdzie do Problemu Trzech Ciał...

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26165
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #110 dnia: 08 Marca 2010, 22:06:53 »
Ciekawym, któż będzie tym Trzecim Ciałem... ciało pedadoga?

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51643
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #111 dnia: 09 Marca 2010, 09:51:12 »
Ciekawym, któż będzie tym Trzecim Ciałem... ciało pedadoga?
Może ciało pedadogiczne.
Cały Duch, cały on, najpierw zamiesza, jak nieprzymieżając motyl w składzie porcelany, a potem wyzywa nas od entropów.
Dobrze, że chociaż mamy stałą Boltzmana.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51643
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #112 dnia: 10 Marca 2010, 09:27:44 »
Nowela dla teściowej

Mark Twain z okazji urodzin swojej teściowej napisał nowelkę, w której przyrównał jubilatkę do dziennika.
− Dlaczego tak napisałeś? – pytała go żona.
− A czyż twoja matka nie ukazuje się u nas codziennie? – odparł pisarz.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38332
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #113 dnia: 10 Marca 2010, 13:38:15 »
Ja mam na szczęście prenumeratę kwartalną  ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51643
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #114 dnia: 10 Marca 2010, 23:13:54 »
Ja mam na szczęście prenumeratę kwartalną  ;D
Dlaczego mnie to nie dziwi? Zresztą pewnie i tak nie ma z tobą pedagogicznych szans? ;)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51643
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #115 dnia: 24 Marca 2010, 21:07:18 »
Syrena

Karol Radziwiłł "Panie Kochanku" znany był z krotochwilnych opowieści. Pewnego razu opowiadał, że poślubił tajemniczą i piękną morską syrenę. Twierdził także, że na tym matrimonium najlepiej wyszedł jego dworzanin, niejaki Borowski, który otrzymał całe potomstwo ze związku z morską istotą. W ten sposób wierny sługa sprzedał 100 tys. śledzi, inkasują niezłą sumkę.

I tu przypomina mi się dowcip a`propos:

Siedzą sobie dwaj Anglicy (John i Tom) nad wodą i łowią ryby. Trwa to dobre parę godzin. Gdy nagle John wyciąga prześliczną syrenkę, Po prostu piękność taką to tylko.... Ogląda ją ze wszystkich stron a następnie wrzuca z powrotem do wody, i przystępuje do dalszego łowienia. Po jakichś pięciu minutach z angielska flegmą odzywa się Tom mówiąc
- Why, John?! Why?
- How, Tom? How?
Odpowiada John.


Pytanie, którym z tych Anglików był Radziwiłł?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38332
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #116 dnia: 24 Marca 2010, 21:14:05 »
POLAK POTRAFI!!!!!
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #117 dnia: 25 Marca 2010, 06:03:49 »
POLAK POTRAFI!!!!!
Nie krzykaj!
Rano jest!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51643
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #118 dnia: 25 Marca 2010, 19:41:43 »
POLAK POTRAFI!!!!!
Nie krzykaj!
Rano jest!
Jakie rano? Why, Steff, why?
Już dobrze po szóstej, a przed dziewiętnastą.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38332
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Breweryje historyczne
« Odpowiedź #119 dnia: 25 Marca 2010, 21:20:20 »
A wracając do Radzi-dzi-wiłłów, to polecam przecudnej urody dziełko Hieronima Floriana Radziwiłła, którego wydanie ilustrowane przez mistrza Kobylińskiego nabyłam za dwa złote polskie na Dworcu Ś-mieście, a noszące wiele mówiący tytuł Rzeczy, którymi najgodniejszego mogę zabawić gościa.
Obok pomarańczarni w trzech rumach wielkich, murowanych oraz milicji, w różnym gatunku, tudzież krokodyla całkowito zasuszonego z kośćmi, mięsem i skórą, wielkości łokci polskich trzech z górą, opisuje też takie mecyje jak:

Mandragory korzeń, mający figurę Św. Onufrego, którego tu przezwano pokusą umarłą.

Instrumentów miłości wielorybów samców dwa, z których jeden całkowity ma długości łokci trzy wiedeńskich, z zazdrością wielu w tym porządku niebędących.

Biblia chińska w dwunastu częściach z kamienia tamecznego szpekstejnu w różnych kolorach wyrabianych. Ta, lubo jest ciekawa, żonatym jednak tylko ludziom pokazana być może i powinna.

A, i jeszcze:
Basztardów po kurze z kaczkami było kilka...

 ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.