Inne utwory satyryczne > Inne

Czego potrzeba tylkwie do świętości?

(1/2) > >>

Psiakostka:
Z Osteoporozą wyhodowaliśmy piękne tykwy. Lepsze niż te od tych z Żywata Brajana. Jako pergola służył im szkielet ołtarza zbudowanego na święto bożego ciała.

Czy to wystarczy, żebyśmy mogli mówić o świętych tykwach psiakostno-osteoporozowych?

szczutek:
Zdecydowanie. Mówię to jako nie-chemik i znam się na tym.

ArcyCierń:
Rozumiem, że nie wydalono Cię nigdy z żadnej szkoły chemicznej?

szczutek:

--- Cytat: ArcyCierń w 08 Listopada 2009, 23:09:46 ---Rozumiem, że nie wydalono Cię nigdy z żadnej szkoły chemicznej?

--- Koniec cytatu ---

Czy szkołę chemiczną można utożsamiać ze szkołą toksyczną?

Cezarian:

--- Cytat: szczutek w 08 Listopada 2009, 23:35:12 ---
--- Cytat: ArcyCierń w 08 Listopada 2009, 23:09:46 ---Rozumiem, że nie wydalono Cię nigdy z żadnej szkoły chemicznej?

--- Koniec cytatu ---

Czy szkołę chemiczną można utożsamiać ze szkołą toksyczną?

--- Koniec cytatu ---
Stefek będzie wiedział. On nawet, z braku innych akcesoriów wojnę chemiczną potrafi prowadzić. Co specjalsta, to specjalista.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej