5
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Bruxa dnia Wczoraj o 21:44:58 »
Niezmiennie.
Tymczasem, pozostając w klimatach funebralnych, faktycznie, różne rzeczy można wyczytać z nagrobków. Czasami przemawiają wyryte w kamieniu dane, czasami (jak w przypadku przywołanym przez kol. Baadera) ich brak, a czasami dodatkowy suplement...
Niedawno pojechawszy oglądać słynne kwitnące wiśnie na Żytnią wpadliśmy po sąsiedzku przez mur odwiedzić jednego Jeremiego u ewangelików. Po drodze trafiliśmy na jednego Marxa, z których Marxów, tych od Karola, czy od braci, nie wiadomo. Wiadomo, że przezorny. Żelazny dowód na wiarę w stabilność instytucji ubezpieczycielskiej, można powiedzieć.
Jednakowoż kilka pytań się nasuwa. Czy ten fundusz jeszcze działa? Jeżeli tak, to czy po tamtej stronie też? I czego dotyczył zakres ubezpieczenia? Bo mi to jakowymś cyrografem pachnie...