Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka

Kategoria ogólna => Imprezy, spotkania zloty => Wątek zaczęty przez: Bruxa w 21 Października 2007, 14:54:41

Tytuł: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Października 2007, 14:54:41
Sama sobie zakładam wątki

To nie był zwykły koncert... Oj nie był. To nie był zwykły koncert i mogłam się tego domyślić już po tej kołomyi z zaproszeniami. No cóż.

Klimat koncertu tworzyło i miejsce i publiczność. W jednym i w drugim przypadku trudno o większy kontrast z poprzednim koncertem, który relacjonowałam. Żywiciel jest przytulną knajpką na Starym Żoliborzu. Żywi rzeczywiście nieźle, tarta z dżemem (różanym) i herbata w imbryczkach palce lizać. Paulaner też niczego sobie. Tylko o ceny nie pytajcie...
Sala w kształcie litery L w jednym końcu zaopatrzona w sympatyczny barek (co było powodem tego, że jedna część sali pod koniec imprezy bawiła się znacznie swobodniej niż druga). Maciek z zespołem zajęli miejsce pośrodku, pod jednym z wielkich okien (za którymi przepływał sobie miejski wieczór, autobusy i tramwaje jak wielkie oświetlone akwaria, od czasu do czasu majestatycznie sunący radiowóz).

Atmosfera ewoluowała sobie od kameralnego wieczoru przy świecach do imprezy u cioci na imieninach, more or less.

Właśnie. Bo to był koncert dla przyjaciół i znajomych Maćka. Jak się tam znaleźli wasi skromni wysłańcy pozostanie niewyjaśnionym fenomenem... W dość licznym gronie wybranych wykształciuchów i łże-elit moje niewprawne oko wypatrzyło pana Bogdana Misia, Janusza Głowackiego, panią Małgorzatę Braunek oraz Marka Raczkowskiego, który był odpowiedzialny za kilkukrotne złamanie ciszy wyborczej ;D A to tylko w tej części sali, którą mogłam objąć wzrokiem.

Sam koncert składał się z trzech setów, każdy lepszy od poprzedniego. Szczegółowo relacjonować nie będę, bo wkrótce i tak wszystko zostanie ujawnione publicznie (z koncertu będzie płyta).
W każdym razie, Maciek znów był w świetnej formie, oprócz starannie dobranych cohenaliów zaśpiewał też kanadyjską piosenkę o zbłąkanym Kanadyjczyku, rosyjską o domu wariatów (przy gromkim aplauzie publiczności) i temat z westernu Rio Bravo, który nucili i pogwizdywali wszyscy. Do tego dwie niepublikowane piosenki z nowej płyty, która wyjdzie niebawem, i pieśń makabryczno-ludową o niejakim Makarym, co to się rozpękł bo był łakomy i się nie dzielił. Po tej pieśni nastąpiła przerwa i zbieranie datków do czapki.
No serio, zdjął czapkę i przeszedł między stolikami.

Między setami były przerwy z dżemem, to znaczy zespół dżemował sobie bluesy a Maciek rozmawiał ze znajomymi i nieznajomymi, pogadywał coś do mikrofonu, podśpiewywał, i tak to sobie płynnie przechodziło w następnego seta. W sumie koncert trwał coś koło trzech godzin, wiec trudno się dziwić, że bisów nie było.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna c.d.
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Października 2007, 14:55:33
Wnioski:
1. Dobrze było zobaczyć Maćka w otoczeniu przyjaciół. Dzięki atmosferze na sali przeszedł samego siebie.

2. Alleluja to zdecydowanie najbardziej magiczny utwór wykonywany przez Maćka, przynajmniej w moim odczuciu. A tym razem można było posłuchać także tych zwrotek, które nawet Cohen nie często śpiewa

2a. biorąc pod uwagę powyższe, a także to, że Maciek jest w twórczej formie, niedługo przybędzie nam tekstów do umieszczenia na stronie.

2b. trzeba się wybrać na koncert, żeby się dowiedzieć, że najwłaściwsze tłumaczenie Lover, lover, lover, come back to me brzmi Zdzisiek, Zdzisiek, Zdzisiek, zwróć mi ten przebiśnieg. Taka prosta lingwista jak ja w życiu by na to nie wpadła samodzielnie  ;D

3. Dobrze jest przyjść na koncert półgodziny wcześniej. Dzięki temu mogłam zająć uwagę Macka zanim pojawili się jego znajomi i bardziej prominentni goście.
Udało mi się wręczyć płytę, z której się bardzo ucieszył, i list, który z braku czasu tylko przejrzał. Obiecał, że odpowie na wszystkie pytania, na jedno zresztą odpowiedział od razu – mianowicie o odcinku w wersji porno. Otóż jeden odcinek nagrano z efektami dźwiękowymi, sugerującymi jednoznacznie, czym w czasie rozmowy zajmują się Grzegorz i Marylka. Podobno pierwsza taka śmiała scena erotyczna w historii Polskiego Radia ;D PR oczywiście nakazało nagrać wersję bez efektów, co też uczyniono. Ale w eter poszła i jedna wersja i druga...

4. Z rozmowy z Autorem można się dowiedzieć ciekawych rzeczy. Mianowicie, już wkrótce, w radiu TOK FM pojawią się zupełnie nowe Przygody Wuja Alberta! Maciek podpisał umowę na dwadzieścia odcinków. Będą się pojawiały w środy rano o 10tej. I ponoć nie musimy nagrywać (ale redundancja, moim zadaniem nie zaszkodzi), bo na wiosnę, w marcu mają te odcinki pojawiać się w bibliotece Gazety Wyborczej, jako książeczka z płytą. Jeden odcinek, jedna książeczka.
 
5. Maciek jest strasznie zabiegany (słuchowisko, płyta koncertowa, płyta studyjna), ale się zapalił do współpracy z nami. Piszcie do niego. Dzwońcie. Pytajcie. On naprawdę nie gryzie, to fajny, otwarty facet jest, który w miarę możliwości chce nam pomóc. Tylko musimy mu się przypominać.

Zdjęcia oczywiście po wstępnej obróbce na Kota 7. Zygfryd będzie wiedział co dalej
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 21 Października 2007, 20:42:31

2b. trzeba się wybrać na koncert, żeby się dowiedzieć, że najwłaściwsze tłumaczenie Lover, lover, lover, come back to me brzmi Zdzisiek, Zdzisiek, Zdzisiek, zwróć mi ten przebiśnieg.
Nie trzeba! Wystarczy zajrzeć na http://www.zembaty.rox.pl/ w dziale "teksty" ;D

4. Z rozmowy z Autorem można się dowiedzieć ciekawych rzeczy. Mianowicie, już wkrótce, w radiu TOK FM pojawią się zupełnie nowe Przygody Wuja Alberta! Maciek podpisał umowę na dwadzieścia odcinków. Będą się pojawiały w środy rano o 10tej. I ponoć nie musimy nagrywać (ale redundancja, moim zadaniem nie zaszkodzi), bo na wiosnę, w marcu mają te odcinki pojawiać się w bibliotece Gazety Wyborczej, jako książeczka z płytą. Jeden odcinek, jedna książeczka.
Zajebiście! ;D

Zdjęcia oczywiście po wstępnej obróbce na Kota 7. Zygfryd będzie wiedział co dalej
Pewnie, że będzie wiedział. ;)
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 22 Października 2007, 02:02:22
Wszystko pięknie, fajnie, tylko po co ta bibilioteka???
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: wichura1 w 22 Października 2007, 08:03:12
Przecież ta wersja porno była, lub jest na kocie7. Tyle że teraz wam nie powiem, który to odcinek bo się pogubiłem za dużo informacji na raz, nawet nie mogę sobie przypomnieć o czym gadali. Jedno wiem na pewno, ten odcinek był w wersji soft na jednej z trzech wydanych przez PR płyt.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Października 2007, 08:32:58
Tak jest, mamy wersje "porno" odcinka Krzesło elektryczne.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: wichura1 w 22 Października 2007, 08:40:21
O możliwe, a mamy też zwykłą wersję odemnie, a jakby jakość była zbyt niska, to te trzy płyty mam i można je powtórnie zempetrzyzować. Chociaż słyszałem z niezależnych źródeł, że moje 60 odcinków było w miarę OK  ;D
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 22 Października 2007, 09:10:20
Czytając powyższe odnoszę wrażenie, że historia dla niektórych zatrzymała się wiele lat temu...
A przecież dosłownie pare tygodni temu (choć było to jeszcze w epoce pełnej kaczej dominacji, a wg "pr3podcast" było to 24 września) A.Andrus nadał odcinek z krzesłem elektrycznym a jego pornograficzny charakter dawało sie bez trudu rozpoznać.
Niestety, jako że czasy ciężkie, nie potrafię określić czy była to wersja soft czy raczej bardziej hard - brak mi materiału porównawczego, bo przecież porównanie z odgłosami zza ściany (sąsiedzi często odtwarzali ten odcinek) może nie być zbyt obiektywne.
Jedyna poszlaka, to fakt, że Andrus nadał to przed 23-cią i bez ostrzeżenia.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Października 2007, 12:50:25
Czytając powyższe odnoszę wrażenie, że historia dla niektórych zatrzymała się wiele lat temu...
A przecież dosłownie pare tygodni temu (choć było to jeszcze w epoce pełnej kaczej dominacji, a wg "pr3podcast" było to 24 września) A.Andrus nadał odcinek z krzesłem elektrycznym a jego pornograficzny charakter dawało sie bez trudu rozpoznać.
Niestety, jako że czasy ciężkie, nie potrafię określić czy była to wersja soft czy raczej bardziej hard - brak mi materiału porównawczego, bo przecież porównanie z odgłosami zza ściany (sąsiedzi często odtwarzali ten odcinek) może nie być zbyt obiektywne.
Jedyna poszlaka, to fakt, że Andrus nadał to przed 23-cią i bez ostrzeżenia.
Wywołany do tablicy w sprawach prehistorycznych oświadczam, że z przyczyn obiektywnych nie słuchałem jeszcze wersji z 24 września. Ale chyba mam to gdzieś nagrane, więc dam znać, na ile sąsiedzi Bluesmanniaka są hard, a na ile soft.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Października 2007, 15:03:47
Zadaliście pytanie, Cezar napisał w liście, ja przekazałam, Zembaty odpowiedział.
I tyle.
Rany, ile zamętu o jedno słowo "porno". A nowy Wuj Albert was nie podnieca?  ;D

Edit:
Zajebiście! ;D
Zygfryda podnieca  ;D

Stefan, tobie przeszkadza biblioteka, czy ta biblioteka?  ;)

Edit 2:
zanim zdjęcia wylądują na stronie, macie próbkę. To żółte, to płyta dla Zembatego.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Października 2007, 19:36:14
Piszę po sobie, bo nie mogę dorzucić więcej niż cztery obrazki do posta.
Poniżej zaproszenie na koncert. Z pozdrowieniami od pana Bogdana Misia (i odciskami paluchów Bruxy, niestety, najprawdopodobniej).
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 22 Października 2007, 20:07:48
Widzę płytka profesjonalnie opakowana. ;D

Plac Inwalidów? To chyba na cześć Dziadka Jacka.
A czy DJ był takim samym inwalidą, jakim jest pewien "inwalida" z "Małej Brytanii"? ;D

<i już nie 997 :P>
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 22 Października 2007, 21:32:50
Widzę płytka profesjonalnie opakowana. ;D
No masz!  ;D
I kłopotu z prawami autorskimi do grafiki nie było  ;)

<i już nie 997 :P>
Ale straż pożarna też pięknie. A potem pogotowie ratunkowe. A potem... się zobaczy  ;D
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Października 2007, 22:37:20
Bardzo ładne te opakowanie płytki! Zembaty zauważył? Czy zachował się jak typowy facet?

Na polecenie Bruxy, która uważa, że nie będzie po wszystkich zamiatać i zamieszczać, ja zamieszczam list, który został przekazany w imieniu forum i jego Rodziny Mackowi przez tą, która nie chciała go zamieszczać ;)

Forum Rodziny Poszepszyńskich 20-10-2007

Drogi Panie Maćku!

   Jest oczywistym zarówno dla Pana, jak też dla piszącego te słowa forumowicza strony poświęconej Rodzinie Poszepszyńskich, że w normalnych warunkach nic i nikt nie zmusiłoby Pana do przeczytania tego listu. Niestety, warunki nie są normalne. Nad Panem stoi mrożąca rozpalonymi oczyma krew w żyłach, przyprawiająca o drgawki promiennym uśmiechem Bruxa, chwilowo jedynie, za to jakże wdzięcznie, występująca jako Ewa, przebrana w przemiłą powierzchowność kobiecości tout court.
Skoro tak, to proszę sobie przypomnieć, że zanim w III i IV Rzeczpospolitej zaczęła rosnąć w siłę pewna radiowa rodzina toruńska, były, za Pana sprawą, czasy innego radia i innej radiowej Rodziny. Rodziny, która pod powierzchnią zdarzeń, wbrew przeciwnościom, nadal nawarstwia się i spiętrza, wciąga w swe wnętrza i, o dziwo, ciągle się powiększa. Wbrew wszelkim przeciwnościom, a nawet znakom na niebie i ziemi, nie zapomniał o tej Rodzinie ani Program Trzeci Polskiego Radia, ani też aktyw słuchaczy, którzy już kilka lat temu skupili się w początkowo wąskim, lecz stale rozszerzającym się gronie fanów Rodziny Poszepszyńskich. Ja oraz stojąca przed Panem przesympatyczna, acz śmiertelnie niebezpieczna Ewa należymy właśnie do tego grona. Naszym kołem zamachowym stała się i jest nadal strona Rodziny Poszepszyńskich (www.poszepszynscy.info), gromadząca, o czym trzeba sobie od razu szczerze powiedzieć, dość specyficzny krąg osób, zjednoczonych nie tylko fascynacją do Pana słuchowiska, i twórczości, ale realizujących się w ciągłych nonsensownie tfu-rczych poczynaniach. Przyświeca nam oczywiście cel zgromadzenia pełnej wiedzy o odcinkach RP (czyż to nie wiele mówiący skrót?) Nie jest to jednak cel jedyny.

I tak, jesteśmy dumni, że nadal istniejemy i tfurzymy, w tym tfurzymy stronę Rodziny Poszepszyńskich oraz nieoficjalną stronę poświeconą Panu i Pana twórczości.
Dopuściliśmy się głębokiej penetracji archiwów Polskiego Radia w poszukiwaniu „zaginionych” odcinków RP i informacji o nich. Udało nam się jednak głównie ustalić tylko tyle, że burdel w filmowym „seksmisyjnym” „Archeo” był niczym w porównaniu do Radiowych Stajni Augiasza.

Wzorem rodziny toruńskiego radia, praktykujemy wspólne, ogólnopolskie, radiowo-internetowe czuwanie podczas słuchania nadawanych w poniedziałki odcinków RP.

Udało nam się w październiku 2006r. przeprowadzić pierwszy, do tego od razu jubileuszowy zlot fanów RP.

Propagujemy słoiki dżemu truskawkowego jako przyszły pełnoprawny środek płatniczy w Polsce i w Unii Europejskiej.

Zajmujemy się filozofią: dyskutowane były przykładowo: „problemy dotyczące deprecjacji spersonifikowanej szmaty w kontekście przestrzegania wartości europejskich.”

Pracujemy twórczo nad projektem budowy pomnika „Grzegorzowi Poszepszyńskiemu – maniacy” na Placu na Rozdrożu.

Co oczywiste, stworzyliśmy kilka scenariuszy własnych odcinków Rodziny Poszepszyńskich, mając nadzieję, że nic tak twórczo nie działa na Twórcę RP, jak zdrowa konkurencja.

Jesteśmy coraz bliżej, co nie znaczy, że blisko, wznowienia wydawania pisma, o ze wszech miar wstrętnej i nędznej winiecie Oczywizdość. Żeby nie być gołosłownym, poniżej graficzna próbka naszych możliwości:

(http://img213.imageshack.us/img213/2426/oczywizdosclogous2.th.gif) (http://img213.imageshack.us/my.php?image=oczywizdosclogous2.gif)

Zainspirowaliśmy partnerskie spotkania kombatantów skupionych wokół Mandżurskiego Stowarzyszenia Portu Artura, oraz Polskiego Stowarzyszenia Psie Pole.

Ustanowiliśmy i nadajemy ordery Świątecznego Zaskrońca Elektrycznego, na razie, co oczywiste, otrzymała je jedynie Kapituła orderu. Mamy nadzieję, że zgodzi się Pan zostać pierwszym odznaczonym przez Kapitułę.

Odnaleźliśmy i pomału ujawniamy drukiem teczkę Dziadka Jacka sporządzoną przez carską Ochranę.

Prowadziliśmy ćwiczenia nad stanem równowagi termodynamicznej alkoholu.

Badaliśmy etymologię gwar języka watykańskiego oraz problem dyskryminacji oświetleniowej orientacji halogenicznej na rynku akcesoriów samochodowych.

Krótko mówiąc, nie leżymy na laurach.

Jednak głównym naszym problemem była niemożność skontaktowania się z Panem. Strzeżony przez ofiarną asystentkę, skutecznie, acz prawdopodobnie zupełnie nieświadomie, dawał Pan odpór naszym podchodom. W końcu jednak stało się, Panie Macieju, nieuchronne. Został Pan omotany naszymi sieciami. Skoro tak, wierni maksymie, „Kuj Zembatego, póki gorący”, ośmielamy się prosić o wsparcie naszej skromnej i całkowicie oddolnej (żeby nie powiedzieć dennej) inicjatywy studiów nad Rodziną Poszpeszyńkich. Nie ukrywamy także, iż mamy masę pytań i wątpliwości, które tylko Pan może rozwiać.

Przede wszystkim chodzi nam o wyjaśnienie tematu „zaginionych odcinków" z cyklu Ślepego Leona, a dotyczących romansu Maryli ze ślepym Leonem. Szczególnie interesują nas odcinki, które w archiwum Polskiego Radia noszą opisy: "Zazdrość Grzegorza o Ślepego Leona, tatuaż dziadka nowym 'osiągnięciem' Maurycego" (odcinek z 12.10.1973). Dalej, odcinek z 19.10.1973 z opisem "Rozwodowe plany Marylki". Kolejny z 26.10.1973 z opisem - "Rozmowa Grzegorza z panem Włodkiem nt. zauroczenia Maryli Ślepym Leonem". Wreszcie, odcinek emitowany w 1978r. o roboczym tytule „Dacza”. Czy możemy wykorzystać Pana wiedzę na ten temat? Pracownicy Polskiego Radia ci bardziej (jak pan Andrzej Zakrzewski) i ci mniej pomocni odsyłają do... Pana.

Kolejna zagadka, to podwójne nagranie odcinka "Krzesło elektryczne" z 1973 r. Istnieją dwie karty z opisem i dwie osobne sygnatury nagrań, na jednej z nich znajduje się adnotacja - "(wersja porno)". Co to znaczy? Czy były nagrywane inne odcinki RP, których emisja nigdy nie nastąpiła?

Pytania, pytania, pytania. Dlaczego skończyła się seria w 1978 r.? Ile odcinków liczyła seria z 1989 r., czyli emisja z Gertrudą Czają? Jak wyglądały emisje RP w latach 90-ych? Jakie były losy przygotowań do realizacji filmu o Poszepszyńskich z Piwowarskim jako reżyserem, czy został z tego scenariusz?

Znaleźliśmy w archiwum Polskiego Radia, w kartotece magazynu Zgryz: „1979r. Serial M. Zembatego 'Przygody Bronisława i Leokadii'. wykon. J. Lothe i K. Kowalewski" Czy te nagrania powstały? Czy były emitowane?
Kluczowe dla nas pytanie. Czy posiada Pan jakiekolwiek domowe archiwum związane z RP? Czy można za jego pomocą uzupełnić luki w naszych zasobach i informacjach? Ewentualnie, czy chociaż w minimalnym zakresie możemy liczyć na Pana wsparcie, jeśli chodzi o rozmowy z osobami z archiwum Polskiego Radia?

Jak Pan widzi, pytań i problemów mamy co niemiara. Powstrzymuję się ostatkiem sił przed zadaniem kolejnych.
Panie Macieju! Rozumiemy, że jest Pan osobą zajętą, mamy jednak nadzieję, że nasz entuzjazm i, nazwijmy to, zdolności, uda się wykorzystać w sposób, który nie będzie Panu zbytnio ciążył. A kto wie? Może to nam uda się Panu w czymś pomóc? Czyż nie jesteśmy jedną, wspólną Rodziną Poszepszyńskich?
Z wyrazami szacunku w imieniu wszystkich członków forum i strony Rodziny Poszepszyńskich

Tu nastąpiły podpisy Bruxy oraz Cezariana.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Baader w 23 Października 2007, 00:57:27
Nic dodać, nic ująć... Wróć, do was mówię Pospieszyński... dodać można by pewnie  jeszcze wiele  ale na początek (miejmy nadzieję) kontaktów z mistrzem jest / było OK. Jakby powiedział Slepy Leon (ten oryginalny of kors): szaconeczek!!
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 23 Października 2007, 01:01:44
Kiedy, najprawdopodobniej. możemy spodziewać się jakiejś odpowiedzi? I w jakiej formie? Czyżby przy okazji następnego koncertu?

<999! co dalej? aż się boję pisać... :P>
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: wichura1 w 23 Października 2007, 08:29:14
"Zazdrość Grzegorza o Ślepego Leona, tatuaż dziadka nowym 'osiągnięciem' Maurycego" u nas:"RP024 - Tatuaż dziadka"- ten odcinek mamy na 300% Maurycy tatuuje dziadkowi pięciornicę, a na plecach tablicę Mendelejewa i obiecuje brać dziadka do szkoły jako pomoc naukową dla koleżanek.

"Rozwodowe plany Marylki" u nas:"RP025 - Rozwodowe plany Maryli" mamy na 300% Maryla chce się rozwieść z Grzegorzem (tą szmatą), ale gdy ten zjawia się w domu informując iż dostał podwyżkę zmienia plany. Proponuje mu kąpiel mimo, że nie sobota. 

Drugi odcinek był na płycie wydanej przez trójkę. Może byśmy podyskutowali o tym najprawdopodobniej? Zrobimy burzę mózgów? Każdemu zapadły w pamięć inne odcinki, może się okaże, że mamy ich więcej niż nagrali, lub odwrotnie. :D
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: duch pedadoga w 23 Października 2007, 08:49:49
Owszem, mamy i trzeci zaginiony (a czwartego nie). Chodzi o to, że dla PR3 są one zaginione bo już drugi raz ich nie puszczają. Z wiaterm czy pod wiatr  - trzeba dbać o nowe pokolenia słuchaczy, a poza tym, trzeba re-dun-do-wać! Bo Nie o to chodzi by złowić króliczka ale by gonić go...

kalkomania.blox.pl (http://kalkomania.blox.pl)
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Października 2007, 09:16:14
Czyli, rozumiem, że mamy odcinek "Rozmowa Grzegorza z panem Włodkiem nt. zauroczenia Maryli Ślepym Leonem"?
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: wichura1 w 23 Października 2007, 09:19:52
Owszem, mamy i trzeci ........[/i]

Czy mógłbyś przypomnieć treść tego trzeciego, bo go nie kojarzę.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 23 Października 2007, 12:48:45
Kiedy, najprawdopodobniej. możemy spodziewać się jakiejś odpowiedzi?

Kiedy do Maćka zadzwonisz. Albo napiszesz. Kurna, ja mam wszystko robić?  ;)


Dla ułatwienia - poniżej spis tego co mamy (przynajmniej taki dostałam od pedadoga):

 Życiorysy
 Dynamit
 Nocne zwierzenia
 Randka z panną Ingą w restauracji
 Wizyta w szpitalu
 Boże Narodzenie 
 Polo Pola (Ogłuchnięcie rodziny)
Składkowy Sylwester
Techniczny telewizyjny
3,50 zł
Podróż autobusem
Grzybobranie
Zaręczyny
Zima (Rzucanie śnieżkami w dziadka)
Akupunktura
Spadochron
Urodziny pana Włodka
Grzegorz na dźwigu (Luneta dla dziadka)
Dziadek - żebrak
Dobrze jest mieć sąsiada
Pierwsza wizyta Ślepego Leona
Awaria elektryczności
Krzesło elektryczne
Tatuaż dziadka
Rozwodowe plany Maryli
Pan Włodek śledzi Marylę
Ślepy Leon na urodzinach Dziadka
Sztuczna szczęka
Strzyżenie Murzyna
Działka pracownicza
Urodziny panny Ingi
Wizyta kaprala Jedziniaka
Wizyta w restauracji
Piknik nad zatrutą rzeką
Muchy
Podróż do Ślepego Leona
Ogon pod siebie
Małże
Wiosenne porządki
Porwanie
Kuracja borowinowa
Nad morzem (Na plaży)
Złodziej w domu
Żadna praca nie hańbi
Na działkach
Kryzys rodzinny
Żona szejka
Wtórne dzieciństwo dziadka
Przerażające
Seans spirytystyczny
Samotna podróż
Bull worker
Na wczasy
Rakieta
Ankieta
Awans
Bliskie spotkania 6 stopnia
Odnowa (Remont w domu)
Śniadanie
Drukarnie
Za wszelką cenę (Wolność z filtrem)
Maurycy zomowiec
Bicie po mordzie
Taśmy
Kapitał
Działka

wersja bardziej szczegółowa w załączniku
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 23 Października 2007, 13:17:25
To wychodzi z tego, że nie mamy......1 odcinka??? Czy jak?
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 23 Października 2007, 13:28:39
Z bieżącego seansu spirytystycznego wynika, że:

Co do listy to nie lista tego co mamy tylko wszystkiego, o czym wiemy z serii 1-4 (Nie mamy "Pan Włodek śledzi Marylę" czyli to o czym piszą Cezarian i Wichura. Jest jeszcze drugie tyle odcinków z lat '90 
Lista pokrywa się z tym co zrucam do tego nowego katalogu ale jest "uskok" w numeracji - zostawiłem dziurę na "Daczę" w numeracji odcinków ale ze względu na zbytnią hipotetyczność "Daczy" nie uwzględniłem jej w spisie przygotowywanym dla PR3 i Zembatego


Teraz jaśniej?
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Października 2007, 13:48:54
NIe dośc, że jasno, to jeszcze 1000 lat, 1000 lat.
Sprzątania oczywiście. Ktoś tu musi sprzątać! ;)

Tak sobie siedzę i myślę (jak jeden kot, któremu przychodziły do głowy różne myśli), że przez te wszystkie spotkania z Zembatym, pisania do Zembatego, Zakrzewskiego, człowiek nie ma czasu przysiąść i napisać jakąś porządną głupotę np. do wątku tfurczego albo do wątku o koniu, który gdzie jest, każdy widzi. Co to się porobiło? Inne głupoty też są ważne, ale to nie to. Jeden Stefek podtrzymuje honor (pod)forum, szkoda, że tylko swojego. ;)

A z aktualności, ja się pytam, gdzie jest Leon? 74 lata to piękny wiek, ale taki dziadek Jacek mając tyle lat, miał jeszcze całe życie przed sobą. Leon! Odezwij się, gdzie jesteś?
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: wichura1 w 23 Października 2007, 13:58:54
Bruxa ładnie nastukałaś tych postów.  ;D ;D ;D Sto lat !!!



Kiedy, najprawdopodobniej. możemy spodziewać się jakiejś odpowiedzi?

Kiedy do Maćka zadzwonisz. Albo napiszesz. Kurna, ja mam wszystko robić?  ;)


Dla ułatwienia - poniżej spis tego co mamy (przynajmniej taki dostałam od pedadoga):


wersja bardziej szczegółowa w załączniku




To tylko 66 odcinków a na 200% mamy więcej, sam mam 3xCD z MP3. Chyba, że chodziło ci o to co mamy uporządkowane. :D
edit: No i teraz do mnie dotarło, że trzeba czytać ze zrozumieniem, ;D, ale w szkole ważniejsze było, żeby znać na pamięć jakieś daty, a nie takie tam bzdury.;D
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 23 Października 2007, 14:44:17
Czytajac powyzsze i w szczególności list do Macieja Z. dopiero do mnie dotarło - z kim ja się tu zadaję ??? Bożessszzz...
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Baader w 23 Października 2007, 15:13:01
Czyli, rozumiem, że mamy odcinek "Rozmowa Grzegorza z panem Włodkiem nt. zauroczenia Maryli Ślepym Leonem"?

Wg mnie nie. Tego odcinka właśnie brakuje. Są sąsiednie, w tym i ten z tatuażem dziadka Jacka, gdzie jest mowa o prywatnym detektywie i okazuje się że funkcję tę pełni właśnie pan Włodek. I ten brakujący powinien być przed.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Października 2007, 15:36:19
Czytajac powyzsze i w szczególności list do Macieja Z. dopiero do mnie dotarło - z kim ja się tu zadaję ??? Bożessszzz...
Masz rację, żenada, po prostu żenada, ale czego się tu spodziewać po rodzinie? Pamietaj, że rodziny się nie wybiera, a najładniej wychodzi się z nią na zdjęciu. A MY NAWET WSPÓLNEGO ZDJECIA NIE MAMY! :'(
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 23 Października 2007, 15:57:47
..... A MY NAWET WSPÓLNEGO ZDJECIA NIE MAMY! :'(
Niektorzy mają ;D

|
|
|
V
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 23 Października 2007, 16:02:27
A MY NAWET WSPÓLNEGO ZDJECIA NIE MAMY! :'(

My akurat mamy:
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 23 Października 2007, 16:26:34
To Fasiol to arfopolak? ;)
No, no...
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 23 Października 2007, 17:55:26
Fasiol, ale ci się morda zmieniła, no, no. I wąsy ci urosły  ;)

Mamy też wspólne zdjęcie z niejakim Maurycym Poszepszyńskim.
Za całe Forum robi Bruxa (znowu za was wszystko robię, ech, jak ja się poświęcam  :D ).
Choć da się też zauważyć obecność czarnego kota...
I ponoć pewien duch był tam duchem (przynajmniej tak twierdzi).
To razem spora grupa  ;D
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 23 Października 2007, 19:46:13
Fasiol, ale ci się morda zmieniła, no, no. I wąsy ci urosły  ;)

Nie,nie,pomyłeczka.Ja jestem ten brzydszy.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: deepblue w 24 Października 2007, 00:00:13
tia jak na razie odwaalmy dobrq robotę. Teraz trzeba kuć żelazo

jakie kroki podjąć  ? może zadzwonić do MAcieja jakimś wieczorkiem i pogadać o wydobywaniu odcinków ? kogo wydelegujemy na ochotnika do tego ? najlepiej by rozmawiał z nim jeden - dwóch ludzi by działąnie było spójne. Najlepiej by ochotnik miał bazę w Wawie.

Bruxo - czy MAciej miał jakiś pomysł na to skąd wydobyć brakujące odcinki ? gdize one mogą być?  MAciej prawdopodobnie nic nie ma, ale może Janczarski gromadził ? Jeśli tak - Może by się zwrócić do Ewy Błaszczyk jego żony..  - trzeba zadać te i inne pytania.

czy ktokolwiek z nqas dzwonił już do niego ?
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Października 2007, 01:22:35
A MY NAWET WSPÓLNEGO ZDJECIA NIE MAMY! :'(

My akurat mamy:
Jak tylko dojdę, kóry na zdjeciu jest który, to się zastanowie, czy aby nie naruszasz czyichś praw autorskich.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Października 2007, 08:26:23
Jak tylko dojdę, kóry na zdjeciu jest który, to się zastanowie, czy aby nie naruszasz czyichś praw autorskich.
Ten podobny do Łapota (czy tam Skuchy)
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Października 2007, 09:19:08
kogo wydelegujemy na ochotnika do tego ? najlepiej by rozmawiał z nim jeden - dwóch ludzi by działąnie było spójne. Najlepiej by ochotnik miał bazę w Wawie.

Bruxo

Ja wiedziałam, że tak będzie...
(nie mam śpiworka)
Wszystko fajnie, tylko tu potrzeba bezpośredniego kontaktu z kimś kto ma w głowie jasny obraz tego co mamy, co chcemy i co się nam zdaje. A nie głuchego telefonu.
Ja takiego jasnego obrazu nie mam. A przekazywanie cudzych pytań zdaje mnie się bez sensu, w czasach kiedy każdy ma co najmniej jeden telefon.
Mogę się z Zembatym spotkać, jak już zostanie coś ustalone. Jak uda się wydębić od niego jakieś materiały, to służę swoją osobą w ramach skrzynki kontaktowej. Naprawdę no problem.
Ale wolałabym, żeby rozmowy prowadził ktoś bardziej kompetentny.

Pedadog?

Mówiłam wielokrotnie Maćkowi, że jest nas wielu. Przyjął to do wiadomości.

Może by się zwrócić do Ewy Błaszczyk jego żony..  - trzeba zadać te i inne pytania.

Hie, hie. Zembaty przedstawił panią Błaszczyk jak harpię zazdrośnie strzegącą swoich praw. No, ale że między nimi  nie teges, to nie znaczy, że my nie możemy próbować.
Tylko na Maćka bym się raczej nie powoływała...

czy ktokolwiek z nas dzwonił już do niego ?

Tak. Ja. Dowiedziałam się od sekretarki (automatycznej), obdarzonej charakterystycznym głębokim głosem, że mogę się nagrać albo nie.
Co poskutkowało tym, że wykopałam tajemnych źródeł również numer stacjonarny, do sekretarki (asystentki) nieautomatycznej. Są chętni?
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 24 Października 2007, 13:49:45
Jak tylko dojdę, kóry na zdjeciu jest który, to się zastanowie, czy aby nie naruszasz czyichś praw autorskich.

Który jest który sam nie wiem dokładnie.Prawa autorskie są moim posiadaniu,najprawdopodobniej.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 25 Października 2007, 15:30:01
Ja w kwestii uściślenia.

Ma zostać wydana płyta z koncertu "freedom", płyta z nowymi piosenkami i nowe odcinki "Alberta".
Tak czy nie? Bo już się pogubiłem w tym co i jak i nie wiem co na stronie napisać, żeby nie wprowadzać nikogo w błąd.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Października 2007, 16:00:11
1. płyta z koncertu, bo był nagrywany (ino nie wiem kiedy wyjdzie, ale będę wiedzieć bo jedną wylicytowałam)
2. płyta studyjna "Najstarszy zawód świata", z nowym materiałem, przed świętami Bożego Narodzenia (przynajmniej Zembaty tak obiecywał)
3. emisja nowych przygód Wuja Alberta w TOK FM, w środy rano, 20 odcinków (wkrótce, ale nie wiem dokładnie kiedy)
4. te same odcinki Nowego Wuja Alberta mają się ukazać w Bibliotece Gazety wyborczej w formie 1 odcinek = 1 książeczka + 1 płyta, ale to dopiero w marcu lub kwietniu

tak słyszałam od Zembatego osobiście przed koncertem
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 25 Października 2007, 19:09:37
a nie da się zadzwonić do MZ na chama o godzinie 22.00 pm, chyba o tej porze w domciu już jest, co?
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Października 2007, 19:30:18
Chcesz numer?
Stacjonarny czy komórkę?
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 25 Października 2007, 19:35:12
Chcesz numer?
Stacjonarny czy komórkę?
DON'T!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Października 2007, 19:41:14
To może ty?

Co jest chłopaki, boicie się Maćka, czy jak?
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 25 Października 2007, 21:39:10
Don't Mu!!!
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 25 Października 2007, 22:13:29
Co jest chłopaki, boicie się Maćka, czy jak?

A mamy czego?

A w ogóle po co teraz dzwonić do niego i zawracać mu dupe? Niech przemyśli wszystkie kwestie zawarte w liście, a wtedy znienacka "uderzymy"! ;D

(stroną się zajmę jutro, gdyż nie mam teraz siły... a zdjęcia? nie najlepsza jakość, ale może być)
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Października 2007, 03:06:30
To prawda, nawet Zembaty dupę ma tylko jedną.
Poza tym ja się nie boję. Mogę zadzwonić, tylko:
1. Żebym miał z czym.
2. Jak mawiała Maria Czubaszek ustami Ciotki, po co dzwonić, skoro mamy klucze? A przecież klucze ma ciotka Bruxa.
Wiem, wiem, jestem ordynarny i idę się leczyć.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 26 Października 2007, 07:15:41
Wiem, wiem, jestem ordynarny i idę się leczyć.
Ale na nogi!
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 26 Października 2007, 21:13:12
Wiem, wiem, jestem ordynarny i idę się leczyć.
Ale na nogi!
Bo na głowę już za późno ;) Zresztą to się tyczy nas wszystkich i to Zembaty za to odpowiada.

http://poszepszynscy.info/zembaty/startowa.html info o koncercie i planach już na stonce ;D... zdjęcia dodam jutro/pojutrze. :P
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Października 2007, 22:30:12
Wiem, wiem, jestem ordynarny i idę się leczyć.
Ale na nogi!
Bo na głowę już za późno ;) Zresztą to się tyczy nas wszystkich i to Zembaty za to odpowiada.

Nie, dlaczego, z głowa wszystko w porządku... ;)
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Października 2007, 12:52:32
Nie, dlaczego, z głowa wszystko w porządku... ;)

Tjaaa, widać. Jak na dłoni  ;D

info o koncercie i planach już na stonce ;D... zdjęcia dodam jutro/pojutrze. :P

Miło patrzeć jak strona żyje...

It's alive! It's alive! We have created a monster! Aaarrrghh...
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 27 Października 2007, 14:45:40
Nie, dlaczego, z głowa wszystko w porządku... ;)

Potwierdzam z głową kolegi z grubsza ok,a jeśli chodzi o nogi no to tak z grubsza raz na półtora roku zaposiada skręcony staw skokowy.
Ja aktualnie na miesiąc wpakowałem palec w plastikowe korytko bo zerwałem prostowacz palca.
A mówią że sport to zdrowie. :'(
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 27 Października 2007, 21:34:52
Nie, dlaczego, z głowa wszystko w porządku... ;)

Potwierdzam z głową kolegi z grubsza ok...
Aaa, to w porządku. ;D

...a jeśli chodzi o nogi no to tak z grubsza raz na półtora roku zaposiada skręcony staw skokowy.
Ja aktualnie na miesiąc wpakowałem palec w plastikowe korytko bo zerwałem prostowacz palca.
A mówią że sport to zdrowie. :'(
Ale tak mnie jedna tylko rzecz nurtuje, zastanawia... o jakim my sporcie mówimy? ???
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Października 2007, 12:46:10
Czy to ważne, o jakim sporcie? Ważne jest uczestnictwo! Ważne jest uczestnictwo naszych przeciwnkików i nasza wygrana.
Chociaż jeszcze w sporcie mozna powiedzieć: przeciwnik.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 29 Października 2007, 08:35:02
Czy to ważne, o jakim sporcie? Ważne jest uczestnictwo! Ważne jest uczestnictwo naszych przeciwnkików i nasza wygrana.
Chociaż jeszcze w sporcie mozna powiedzieć: przeciwnik.

Szczególnie podoba mi się stwierdzenie: "i nasza wygrana".Cezarian zazwyczaj liczy punkty a że z matematyką nie wygrasz,to jesteśmy górą.I jakoś nam to się nie nudzi.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 29 Października 2007, 17:18:05
Zdjęcia (wybrałem kilka) z koncertu na stronie.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Października 2007, 17:26:49
A reszta u dziadka, jak mniemam.
Tylko jakość taka sobie. Trzeba przyznać Zygfrydowi - zrobił co mógł z tym co zepsułam  :)
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 29 Października 2007, 23:05:13
A reszta u dziadka, jak mniemam.
Tylko jakość taka sobie. Trzeba przyznać Zygfrydowi - zrobił co mógł z tym co zepsułam  :)

Mogłem niewiele...ale może być. Wszak prawdziwy 'fan' jakością się nie przejmuje. ;D
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Października 2007, 17:39:59
A reszta u dziadka, jak mniemam.
Tylko jakość taka sobie. Trzeba przyznać Zygfrydowi - zrobił co mógł z tym co zepsułam  :)

Mogłem niewiele...ale może być. Wszak prawdziwy 'fan' jakością się nie przejmuje. ;D
Chyba, że Fanfan Tulipan.
Ja sie nie przejmuje i gratuluje pracy obojgu zapracowanym.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Baader w 06 Listopada 2007, 10:20:59
Czy to ważne, o jakim sporcie? Ważne jest uczestnictwo! Ważne jest uczestnictwo naszych przeciwnkików i nasza wygrana.

Z całą pewnością był to znany z "Dziennika (gwizdu gwizdu) trenera" cumbajszpil. No chyba, że piłki były kosmate, to wtedy nie wiem.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Baader w 06 Listopada 2007, 10:24:46
A w ogóle po co teraz dzwonić do niego i zawracać mu dupe?

Joj. Przypominam że zgodnie ze wskazówkami mistrza Waligórskiego "Nie godzi się mówić >>dupa<< (...) raczej >>pućka<< lub >>fuga<<" ;) Szczegóły w stosownym odcinku "Rycerzy", niestety pamiętam tylko fragment a konkretnego odcinka nie.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Listopada 2007, 12:11:38
Baader, Wy też???
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Baader w 06 Listopada 2007, 12:21:37
Baader, Wy też???

Nie mogłem się powstrzymać. Ale to w tzw ślachetnym celu ta d... . Nawiasem mówiąc bywają tu i ówdzie na forach programy które już to wywalają słowa nieładne, już to ostrzegają srodze usera który je wpisał. To jest mocno niehumanitarne: niektórzy z rodaków pozbawieni możliwości używania np. popularnego słowa określającego panią uprawiającą najstarszy zawód świata (nie, bynajmniej nie kucharka, jak chciała Maryla) w ogóle by się, w zasadzie, nie odzywali...
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Listopada 2007, 15:55:39
Piękne dementi, aż poczytać przyjemnie.

Ino zdaje mnie się, że Stefan by się raczej twojej, ekhm, dupy nie czepiał. Tak nisko jeszcze nie upadł  ;D Raczej ci ją skopie za pisanie po sobie. No chyba, ze tobie też wyznanie zabrania używania opcji edytuj...

A najstarszy zawód świata to był agent CBA, ten co to dokonał pierwszego w historii kontrolowanego wręczenia korzyści materialnej w postaci jabłko, sztuk raz.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Listopada 2007, 08:45:07
A najstarszy zawód świata to był agent CBA, ten co to dokonał pierwszego w historii kontrolowanego wręczenia korzyści materialnej w postaci jabłko, sztuk raz.
Dodajmy, że pierwszy agent CBA wręczający jabłko była kobietą, a odbyło sie to pod latarnią udającą jabłoń. Udającą tak skutecznie, że nie tylko oświetlała ona wszystko na miejscu, ale także rodziła jabłka. Dodajmy jeszcze, że jabłko najlepsze jest z kaczką (bądż odwrotnie, ale dodawanie jest przemienne). Dalej już chyba nie musimy dodawać na pasku jakiej partii chodziło wówczas pod latarniami CBA. Na wszystko patrzył z uśmiechem na języku, pierwszy przedstawiciel wolnomularstwa (loża centralna, rząd trzeci, miejsca 2 - 10), towarzysz wąż.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Baader w 07 Listopada 2007, 10:53:47
Na wszystko patrzył z uśmiechem na języku, pierwszy przedstawiciel wolnomularstwa (loża centralna, rząd trzeci, miejsca 2 - 10), towarzysz wąż.

No właśnie, w rzeczy samej. Wąż ten obecnie ukrywa się w godle lekarzy (jak to się wszystko ładnie wiąże, prawda?) owinięty wokół kielicha (Wiemy co jest w tym kielichu i jak zostało otrzymane, wiemy) pod ps. "Eskulap". Jak to było we "Wspomnieniach prokuratora"? "Buja on jeszcze póki co na wolności, ale niedlugo już tego bujania".
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Listopada 2007, 11:09:41
Na wszystko patrzył z uśmiechem na języku, pierwszy przedstawiciel wolnomularstwa (loża centralna, rząd trzeci, miejsca 2 - 10), towarzysz wąż.
No właśnie, w rzeczy samej. Wąż ten obecnie ukrywa się w godle lekarzy (jak to się wszystko ładnie wiąże, prawda?) owinięty wokół kielicha (Wiemy co jest w tym kielichu i jak zostało otrzymane, wiemy) pod ps. "Eskulap". Jak to było we "Wspomnieniach prokuratora"? "Buja on jeszcze póki co na wolności, ale niedlugo już tego bujania".
Od tego bujania węża wzięła się na pewno opowieść o bujdzie (bo chyba nie od budy, w której mieszkał dany wąż?)
Oj, jak dobrze, że wąż nie jest w godle prawników, tylko taka ślepa, przepraszam, niewidoma kobieta. Ona musi się kierować intuicją kobiecą, co przesądza, że zawsze ma rację oraz przesądza, że sądownictwo wygląda, jak wygląda.
Zwracam także uwagę szanownego forumdytorium, że sądownictwo bardzo niewiele, przynajmniej w piśmie, różni się od sadownictwa. Zaś od sadownictwa już bardzo niedaleko do drzewa poznania dobra i zła, no i kółko się zamyka. Zamyka się i to zarówno w odniesieniu do prawników i lekarzy, jak też w odniesieniu do dyskusji.
O czym to myśmy?
Aaaaa
Niedaleko pada saperka od sapera.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 07 Listopada 2007, 12:14:26
...
Zwracam także uwagę szanownego forumdytorium, że sądownictwo bardzo niewiele, przynajmniej w piśmie, różni się od sadownictwa...
Poniekąd ob Cz. ma racje, słuszniejszą niż się spodziewał.
Wspomniana ślepa, naga (ubrana tylko w tunikę) kobieta ma w ręcach co?
A właśnie!
Wagę!
A rzeczona służyć może do ważenia nomen-omen owoców pracy sadownika.
Na dowód moich słów zacytuję mojego ulubionego ostatnio bohatera, Gregory House'a (M.D.):
Wszyscy kłamią
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Grudnia 2007, 13:53:17
Na dowód moich słów zacytuję mojego ulubionego ostatnio bohatera, Gregory House'a (M.D.):
Wszyscy kłamią
Wszyscy? Prawnicy też?
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 10 Grudnia 2007, 15:10:09
sądownictwo bardzo niewiele, przynajmniej w piśmie, różni się od sadownictwa.

A po angielskiemu lawyer to sie nawet podobnie czyta jak liar   ;D
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Grudnia 2007, 16:38:23
sądownictwo bardzo niewiele, przynajmniej w piśmie, różni się od sadownictwa.

A po angielskiemu lawyer to sie nawet podobnie czyta jak liar   ;D
Ale nie o to chodzi jak sie czyta i co, tylko chyba jednak nie kłamią? :o ;)
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 13 Lutego 2008, 10:09:18
Ja jako studentka prawa niekoniecznie przyszłą prawniczka protestuję. Nie każdy kłamie.

A Gregory House M. D. wymiata.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Lutego 2008, 20:29:26
Ja jako studentka prawa niekoniecznie przyszłą prawniczka protestuję. Nie każdy kłamie.

A Gregory House M. D. wymiata.
Podejrzewam, żę chodzi Ci o to, że studenci prawa mogą kłamać dopiero od np. czwartego roku? Taka pokuta przed późniejszym grzeszeniem, zamiast po...
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 14 Lutego 2008, 09:33:10
Jak już to podejRZewasz. I nie zgadzam się, studenci prawa zaczynają kłamać dopiero na 5 roku. Przed pracą magisterską
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 14 Lutego 2008, 10:06:12
podejRZewasz. I
Nie czepiaj się. Errare chómanóm  ;D est.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 14 Lutego 2008, 12:03:55
Aż oczy bolą. Czyżbyście byli fanami włatcy móch??
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 14 Lutego 2008, 12:25:52
Oczywiście!
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 14 Lutego 2008, 12:39:34
Fój, fój, fój  :o
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 14 Lutego 2008, 12:50:39
Czyżbyście byli fanami włatcy móch??

Nie. To włatcy móch są naszymi fanami.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Lutego 2008, 15:31:30
Czyżbyście byli fanami włatcy móch??

Nie. To włatcy móch są naszymi fanami.
Wy tu Waćpaństwo o włatzy włatcuw móch, a ja rzeczywiście PodejŻewałem okropnie. Dobrze, że anoosia zauważyła. Dobrze też, że środa popielcowa była niedawno, więc trochę popiołu do posypania jeszcze mi zostało...
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 15 Lutego 2008, 18:55:44
Jeszcze mea culpa, mea culpa , mea maxima culpa. I będzie wszystko spokojnie.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Lutego 2008, 15:37:31
Dobrze, że jest Anoosia, bo niedawno narzekaliśmy na forum, że się każdy musi za swoje ortografy opieprzyć i osolić sam  ;D

No admini i moderatorzy sami wszystkiego nie zrobią, potrzeba nam takich gorliwych młodych kadr.  ;)

Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 21 Lutego 2008, 18:41:48
Buendy ortograficzne to nie zbrodnia przeciw ludzkości i liczy się to CO się pisze, a nie JAK.

Ale teraz palnąłem...
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 21 Lutego 2008, 21:25:18
Buendy ortograficzne to nie zbrodnia przeciw ludzkości i liczy się to CO się pisze, a nie JAK.

Ale teraz palnąłem...
Kurwa dupa łokieć cycki
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 21 Lutego 2008, 21:48:16
Buendy ortograficzne to nie zbrodnia przeciw ludzkości i liczy się to CO się pisze, a nie JAK.

Ale teraz palnąłem...
Kurwa dupa łokieć cycki

Tutaj ten cytat jak najbardziej na miejscu. Ważny jest styl - ucz się Zygfryd od mistrza  ;D
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 21 Lutego 2008, 23:10:30
Kurwa dupa łokieć cycki

Tutaj ten cytat jak najbardziej na miejscu. Ważny jest styl - ucz się Zygfryd od mistrza  ;D

Pokłony.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 22 Lutego 2008, 08:12:55
Buendy ortograficzne to nie zbrodnia przeciw ludzkości i liczy się to CO się pisze, a nie JAK.
Ale teraz palnąłem...
Kurwa dupa łokieć cycki
Takie trudne słowa i żadnych ortograficznych błędów! No, no, miszcz ;D
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Lutego 2008, 08:28:14
Kurwa dupa łokieć cycki
Ortografia, ortografią, ale widzę, że Stefan cytuje, albo inaczej mówiąc, poleciał Szpicem.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 22 Lutego 2008, 08:55:01
Ortografia, ortografią, ale widzę, że Stefan cytuje, albo inaczej mówiąc, poleciał Szpicem.

Mnię to bardziej wygląda na Anusiaka lub Konieczkę.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 22 Lutego 2008, 10:36:25
A mnie się wydaje, że Stefan mieszka koło mnie, bo pod sklepem to takie kwiatki 24/7...
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 22 Lutego 2008, 11:39:09
A mnie się wydaje, że Stefan mieszka koło mnie, bo pod sklepem to takie kwiatki 24/7...
Skoro wiesz, to oznacza że:
1. Przebywasz tam 24/7
2. Jesteś z towarzystwa.
3. Z logiką nie wygrasz.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Lutego 2008, 12:05:41
A mnie się wydaje, że Stefan mieszka koło mnie, bo pod sklepem to takie kwiatki 24/7...
Skoro wiesz, to oznacza że:
1. Przebywasz tam 24/7
2. Jesteś z towarzystwa.
3. Z logiką nie wygrasz.
Kontunuując logiczne wywody:
1. Zygfryd i Stefan należą do tego samego towarzystwa.
2. Znają się osobiscie najprawdopodobniej od lat.
3. Na forum udają, że się nie znają.
4. Być może są nawet tą samą osobą, stąd te wzajemne przytyki. ;D
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 22 Lutego 2008, 12:33:58
A mnie się wydaje, że Stefan mieszka koło mnie, bo pod sklepem to takie kwiatki 24/7...

Przy okazji wyszło jeszcze inne szydło z worka. W pewnym wątku właśnie Zygfryd zapytywał mnie, z kim to ja kwiatki wącham (od spodu)? A tu proszę - on sam te kwiatki nadzoruje i pewnie chce mnie wykopać (wykopać ??? ) z tego jakże intratnego stanowiska!
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 22 Lutego 2008, 19:07:39
A mnie się wydaje, że Stefan mieszka koło mnie, bo pod sklepem to takie kwiatki 24/7...
Skoro wiesz, to oznacza że:
1. Przebywasz tam 24/7
2. Jesteś z towarzystwa.
3. Z logiką nie wygrasz.

Bravo yasiu? Ale nie trafiłeś :(
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 22 Lutego 2008, 20:00:22
Bravo yasiu? Ale nie trafiłeś :(
A co to - zawody w biathlonie (ha nieme), że mam trafiać?
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 22 Lutego 2008, 22:46:37
Przy okazji wyszło jeszcze inne szydło z worka. W pewnym wątku właśnie Zygfryd zapytywał mnie, z kim to ja kwiatki wącham (od spodu)?

cytat ze Stefana:A dupa!
To się ja pytałem.O te kwiatki.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 22 Lutego 2008, 23:44:46
Bravo yasiu? Ale nie trafiłeś :(
Tylko prawdziwy Stefek mógł tak powiedzieć. ;)
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 23 Lutego 2008, 19:47:12
Przy okazji wyszło jeszcze inne szydło z worka. W pewnym wątku właśnie Zygfryd zapytywał mnie, z kim to ja kwiatki wącham (od spodu)?
cytat ze Stefana:A dupa!
To się ja pytałem.O te kwiatki.
cytat ze Stefana: A co to - zawody w biathlonie (ha nieme), że mam trafiać?
Wniosek - mieszkasz blisko Zygfryda :D
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Lutego 2008, 20:59:50
Właśnie, własnie. Jeżeli Stefek JEST zygfrydem (a być moze także na odwrót), to musi blisko niego mieszkać.
Wszystko układa się w logiczną i spójną całość. ;D
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 24 Lutego 2008, 09:08:02
Jeżeli Stefek JEST zygfrydem (a być moze także na odwrót), to musi blisko niego mieszkać.
Wszystko układa się w logiczną i spójną całość.

Zachodzi nawet prawdopodobieństwo graniczące z pewnością że mieszkają razem.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Lutego 2008, 11:03:51
Fuj, fuj, fuj, kursanty...
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 24 Lutego 2008, 15:38:22
W obecnych czasach sugerować , że dwóch mężczyzn mieszka ze soba to jest bardzo niestosowne. Można wnieść pozew o zniesławienie.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Lutego 2008, 18:40:48
W obecnych czasach sugerować , że dwóch mężczyzn mieszka ze soba to jest bardzo niestosowne. Można wnieść pozew o zniesławienie.
Tak, ale sam przeciwko sobie? Bądź odwrotnie.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 24 Lutego 2008, 19:07:16
Ta rozmowa zeszła jednak na niewłaściwe tory.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Lutego 2008, 19:24:09
Tory?
A co, duch Bluesmaniaka Cię prześladuje?
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 25 Lutego 2008, 07:41:01
Właśnie, własnie. Jeżeli Stefek JEST zygfrydem (a być moze także na odwrót), to musi blisko niego mieszkać.
Wszystko układa się w logiczną i spójną całość. ;D
cytuje Stefana: Fuj, fuj, fuj, kursanty... No i oczywiscie - łokieć i dupa też!
Wszystko pokręciliście. Z mojego jakże logicznego wywodu wynika, iż to fasiol mieszka z Zygfrydem, a przynajmniej w bliskim pobliżu. I po co zaraz we wszystko mieszać Stefana? I tak wiadomo że on we wszystko zamieszany.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 25 Lutego 2008, 09:05:57
Wszystko pokręciliście. Z mojego jakże logicznego wywodu wynika, iż to fasiol mieszka z Zygfrydem, a przynajmniej w bliskim pobliżu.

Ciepło,ciepło.Ten kierunek,tylko że przeciwny.Faktycznie w pobliżu,tylko że nie Zygfryda.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 25 Lutego 2008, 10:01:48
[I po co zaraz we wszystko mieszać Stefana? I tak wiadomo że on we wszystko zamieszany.
Cwana gapa!
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Lutego 2008, 17:33:42
Wszystko pokręciliście. Z mojego jakże logicznego wywodu wynika, iż to fasiol mieszka z Zygfrydem, a przynajmniej w bliskim pobliżu.

Ciepło,ciepło.Ten kierunek,tylko że przeciwny.Faktycznie w pobliżu,tylko że nie Zygfryda.
Jakby na to nie patrzeć, to Zygfryd mieszka bliżej niegdysiejszej(?) linii Zygfryda, niż Fasiol. Czyli, Stefan musi mieszkać blisko linii Stefana/Zygfryda...
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: 666 w 25 Lutego 2008, 18:32:09
Linia Zygfryda została nazwana tak na moją cześć, gdyż liczyła 666km.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 25 Lutego 2008, 23:26:56
Linia Zygfryda została nazwana tak na moją cześć, gdyż liczyła 666km.
Czyli jak 666 kilometrowa część chińskiego muru. Podobno to własnie Tysiącletnia Rzecza, przepraszam Rzesza, już parę tysięcy lat temu rozpoczęła budowę chińskiego muru, jako linii flankującej niemiecką przestrzeń życiową na wschodzie. Podobnie w latach 30-tych XX wieku badali Tybetańczyków, szukając wśród nich inzynierów do budowy planowanej linii Gustawa Morcinka.
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 26 Lutego 2008, 06:32:44
... Gustawa Morcinka.
NIe bądź taki łysek z pokładu Idy...
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: duch pedadoga w 26 Lutego 2008, 08:10:42
Linia Zygfryda została nazwana tak na moją cześć, gdyż liczyła 666km.

A linia kolejowa nr 666 Sosnowiec Maczki - Jaworzno Szczakowa przecinająca słynną granicę w słynnym miejscu...
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Października 2013, 22:01:53
Tak, wiem, od 120 dni.
A w zasadzie nawet dłużej...

O czym to ja..? Aha. Na spacer się wybraliśmy wczoraj.  (https://picasaweb.google.com/lh/photo/nJ3Dw-2Pr-gTFbgS6SLtLtMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink)

(https://lh3.googleusercontent.com/-HEDeZVVm6-g/UlpVMrvyhVI/AAAAAAAAH9w/_OIEFqglumY/s512/IMG_5572.JPG)

(https://lh6.googleusercontent.com/-KZf4n-t-aa0/UlpVObLa53I/AAAAAAAAH94/9-R3pvz5jyE/s512/IMG_5575.JPG)

Te śliczne roślinki to nie od nas, niestety, ale idea mi się podoba.

Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Października 2013, 20:26:08
Coś widzę u Maćka się wydarzyło? Nawet pomnika pod głowę się dorobił?
A Meli piątka kaktusów z dżemem za pamięć i inicjatywę!
Tytuł: Odp: Bilskie Spotkania Szóstego Stopnia - relacja niezależna
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Października 2013, 22:45:03
Oj tam. Po drodze mam, to zajrzałam.