Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka

Inne utwory satyryczne => Inne => Wątek zaczęty przez: Bruxa w 17 Października 2007, 18:17:54

Tytuł: PRZENIESIONY: Piaskownica - konspiracja
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Października 2007, 18:17:54
A najgorsze jest to, ze omija mnie połowa zabawy, bo od czasu awansu na młodszego pierdziela nie mogę się dopisywać do zamkniętych wątków. Nawet tych, które sama zamknęłam.
Jak to dobrze, ze mamy technicznych ;D
Tytuł: Odp: PRZENIESIONY: Piaskownica - konspiracja
Wiadomość wysłana przez: 666 w 17 Października 2007, 20:02:44
A ja mogę. Ha. A że nie mam nic do napisania, to przynajmniej się pochwalę.
Tytuł: Odp: PRZENIESIONY: Piaskownica - konspiracja
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Października 2007, 22:47:09
A ja mogę. Ha. A że nie mam nic do napisania, to przynajmniej się pochwalę.
Bez krępacji. Mozliwość pochwalenia się możliwością pisania już samo w sobie otwiera przed tobą szerokie możliwości.
Tytuł: Odp: PRZENIESIONY: Piaskownica - konspiracja
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 18 Października 2007, 13:06:16
A najgorsze jest to, ze omija mnie połowa zabawy, bo od czasu awansu na młodszego pierdziela nie mogę się dopisywać do zamkniętych wątków. Nawet tych, które sama zamknęłam.
Jak to dobrze, ze mamy technicznych ;D
Jaki stąd wniosek?
No właśnie?
Ktoś wie?
Tytuł: Odp: PRZENIESIONY: Piaskownica - konspiracja
Wiadomość wysłana przez: 666 w 18 Października 2007, 15:01:36
A najgorsze jest to, ze omija mnie połowa zabawy, bo od czasu awansu na młodszego pierdziela nie mogę się dopisywać do zamkniętych wątków. Nawet tych, które sama zamknęłam.
Jak to dobrze, ze mamy technicznych ;D
Jaki stąd wniosek?
No właśnie?
Ktoś wie?

Bracia Kaczyńscy zagrażają demokracji?
Tytuł: Odp: PRZENIESIONY: Piaskownica - konspiracja
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 18 Października 2007, 15:46:38
A nic właśnie!
Ale kombinuj, kombinuj...
 

edit:
Tjaaa, ciekawe, dlaczego jak zwykły ekspert mogę pisać nie tylko w zamkniętym wątku, ale nawet wpomidarzać się w post Stefana?
I nie takie rzeczy jeszcze mogę... To się nazywa pełna anarchia...