Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka
Kategoria ogólna => Aktualności => Wątek zaczęty przez: Cezarian w 24 Marca 2022, 13:08:41
-
Nie da się żyć obok tego, co się dzieje na bratnich ukraińskich terenach Rzeczpospolitej. P:omyslałem, że już czas na osobny wątek, żeby nie zaśmiecać innych treści treściami wojennymi i nie tylko.A więc, zaczynamy i zapraszamy do refleksji.
Rosjanie okopują się pod Kijowem. Zapowiadają, że będą bronić miasta przed nazizmem do ostatniego żołnierza.
-
Czyjego?
-
Czyjego?
Nie wiadomo, może każdego?
A tymczasem:
Rosja zaprzeczyła, jakoby zamierzała użyć broni chemicznej i biologicznej na Ukrainie. „To nieporozumienie, my jedynie nadal zamierzmy korzystać z produktów Nestle”, czytamy w komunikacie.
-
No, to już skrajnie niehumanitarne.
A jakie szkody dla środowiska przy okazji.
-
A, tutaj...
Podobno MON (polski, nie ukraiński) do oficjalnej dokumentacji legislacyjnej załączyło wniosek obywatela, który potraktowało wyjątkowo poważnie.
Ale ja się pytam, gdzie kozy?
-
A te kozy to też do wykrywania min czy proponujesz jakieś inne zastosowania?
-
Ja mam wiedzieć? Ja nawet nie mam kategorii wojskowej.
-
To może i lepiej że nie masz? Za to na pewno masz świeższe spojrzenie na sprawę!
-
Czym charakteryzuje się filmowy melodramat rosyjski lub ukraiński? Kończy się atakiem na Ukrainę.
-
Czyta Czubówna?
Drapieżnik uważnie obserwuje ofiarę, spokojnie czekając na dogodny moment do ataku
(https://img.joemonster.org/mg/albums/032022/main_09drapie_nik_uwa_nie_obserwuje_ofiar_spokojnie_czekaj_c_na_dogodny_moment_do_ataku_ny_grupa.jpg)
-
Co my wiemy o romantyzmie?
(https://img.joemonster.org/mg/albums/032022/main_14najlepsza_randka_pod_s_o_cem.jpg)
-
Tymczasem na Podlasiu rozpoczął się bojkot sklepów, które nie wyprzedają rosyjskie wódki.
-
Władymir Władymirowicz Putin w pierwszym wywiadzie od wybuchu wojny przyznał, że prywatnie kibicuje Ukrainie. Jednak jako prezydent Rosji musi przede wszystkim brać pod uwagę jej interes, choć jest mu niezmiernie przykro.
-
Odbyły się pokojowe rozmowy Rosja-Ukraina dotyczące zakończenia działań wojennych. Jako mediator wystąpiły Chiny. Niespodziewanie Rosja poszła na najdalej idące ustępstwa deklarując, że nie zamierza dokonać inwazji Tajwanu, a jeśli są tam – przechodzące kiedykolwiek obok z tragarzami – jej odziały wojskowe, natychmiast je wycofa. Tym samym Chiny uznały rozmowy pokojowe za zakończone sukcesem.
-
To gdzie właściwie jest ta wojna?
-
Zależy o jaki front pytamy.
Jeden mamy w szkole, nie jest łatwo. Ani nam, ani dzieciom, co przyjechały.
-
Zależy o jaki front pytamy.
Jeden mamy w szkole, nie jest łatwo. Ani nam, ani dzieciom, co przyjechały.
Tajwańczycy? Nic dziwnego, skoro trudności mają nawet mali Ukraińcy... ;)
A dużo macie tego narybku?
-
To zależy, jak liczyć.
Trzy poziomy OP, czyli oddziałów przygotowawczych dało się utworzyć. Trochę jeszcze się pałęta po "normalnych" klasach.
No i mamy jeszcze całkiem sporo jeszcze sprzed wojny, przyjętych na normalnych zasadach, jak każde inne dziecko z importu.
Tajwańczycy? Nic dziwnego, skoro trudności mają nawet mali Ukraińcy... ;)
Akurat Lisa radzi sobie całkiem dobrze.
Zdecydowanie lepiej, niż my z przeczytaniem jej prawdziwego imienia i nazwiska.
Ona co prawda Nguyen, ale to chyba najbliżej co mamy z tamtego rejonu.
-
U młodego w klasie 7 jest jeden chłopiec i dwie dziewczynki z Ukrainy. Jedna z dziewczynek umie po polsku, reszta mówi po angielsku. Jakoś się dogadują. Nie chcą natomiast mówić po rusku.
Aktualnie na polskim przerabiają "Zemstę" Fredry... Większość klasy solidaryzuje się z Ukraińcami i nie rozumie co tam jest napisane.
-
U młodego w klasie 7 jest jeden chłopiec i dwie dziewczynki z Ukrainy. Jedna z dziewczynek umie po polsku, reszta mówi po angielsku. Jakoś się dogadują. Nie chcą natomiast mówić po rusku.
Aktualnie na polskim przerabiają "Zemstę" Fredry... Większość klasy solidaryzuje się z Ukraińcami i nie rozumie co tam jest napisane.
Nie rozumie i nie chce zrozumieć, mocium panie?
-
Mała zmiana. Ukrainiec odszedł. Ma zajęcia zdalne ze swoimi ukraińskimi nauczycielami. Reszta bez zmian. Dalej Zemsty nie rozumieją. Tylko pewnie propaganda a'la Rejent wydaje im się znajoma...
-
Ukraińcy mają alibi, że nie rozumieją Zemsty. Przecież akcja dzieje się na mazowieckiej prowincji. Ale, czy to jest usprawiedliwienie dla dzieci z kujawsko-pomorskiego, czy choćby z podlaskiego?
Tymczasem oficjele rosyjscy zaczęli podawać prawdziwe informacje: Rosyjski ambasador: Brytyjska broń na Ukrainie pogorszy sytuację...
-
Uwaga na rabunkową gospodarkę peselami!
(https://img.joemonster.org/mg/albums/042022/main_teorie_spiskowe_foliarzy.jpg)
-
Wojna na Ukrainie jest już w fazie, w której sytuacja dojrzała, aby rozmowy pokojowe oddać w ręce profesjonalistów, stwierdziły strony konfliktu i na negocjatora powołały Zdzisława Kręcinę, który korzystając z faktu, że nie toczy się w tej chwili konklawe w sprawie wyboru papieża, wybór przyjął. Warto podkreślić, że jest to pierwsza zgodna decyzja Rosji i Ukrainy w trakcie wojny. Co oczywiste, Roman Abramowicz został odsunięty od negocjacji, ponoć nie tylko dlatego, że Zdzisław Kręcina ma lepsze pochodzenie.
-
Amerykanie zapowiedzieli, że pomimo znakomitych parametrów wojskowych nie zakupią polskich dronów bojowych „Pszczoła”, przynajmniej do czasu zmiany ich nazwy.
-
Sądzę, że planowana zmiana nazwy na "Chrząszcz" może nie rozwiązać problemu.
-
"Osa" i po kłopocie!
-
"Osa" i po kłopocie!
Chyba nie? Osa już jest.
https://pl.wikipedia.org/wiki/9K33_Osa
Proponowana nazwa: Grzegorz Brzęczyszczykiewicz" także prawdopodobnie się nie przyjmie.
-
No to "Wilk"!
-
Ale co ma wilk wspólnego? Dron to po angielsku truteń.
-
No to może " Zilk"?
-
Wyjaśniła się ogromna różnica w liczbie rosyjskich strat osobowych podawana przez Ukrainę i Rosję. Okazuje się, że Rosja stosuje inną definicję żołnierzy poległych, za którego uznaje się tylko takiego, który własnoręcznie potwierdził na piśmie swój zgon. Wynika to z prawnego wymogu, że ciało musi być zidentyfikowane, by żołnierze mogli zostać uznani za zabitych w akcji.
I obrazek:
(https://img.joemonster.org/i/upload/2022/04/481-pulapka-na-rosyjskiego-zolnierza.jpg)
-
Fejk.
Ten obrazek znaczy.
Skąd ruski żołnierz ma wiedzieć co to?
-
A może nie musi wiedzieć, żeby mu się podobało?
-
Pomyśli(?), że to telewizor :)
-
Prędzej baniak na zacier.
-
Już 9 maja? Tylko, czy znajdą tyle helikopterów i czy rok 2020 nie będzie pierwszym, w którym w Rosji będzie więcej pralek (zdobycznych) niż śmigłowców bojowych?
(https://img.joemonster.org/i/upload/2022/04/084-parada-zwyciestwa-2022.jpg)
-
Mam nadzieję, że w paradzie zwycięstwa przejadą czołgi. Ciągnięte za traktorami. Po ulicach Kijowa.
-
Jak donosi Polskie Radio w sobotę odbyła się konferencja Stand Up For You Kraine, którą honorowym patronatem objął prezydent Andrzej Duda. Także on dokonał tłumaczenia tytułu konferencji na język angielski, żartując, że niewiele miał z tym roboty.
-
Rozpacz rosjanina
-
Kancelaria prezydenta zaprzeczyła, jakoby to głowa państwa była wyrazicielem opinii, że Think tank Institute to instytut rozwoju myśli o broni pancernej.
Przy okazji dowcip o sankcjach:
Polska wycofała swoich obywateli z dowcipów o Polaku, Ruskim i Niemcu.
-
Rzeczniczka Kremla sprostowała, że obywatele polscy zostali wydaleni.
Z dowcipów.
-
W związku z dużymi stratami na Ukrainie, Rosja traktuje Mongolię jako naturalny rezerwuar koni kawaleryjskich dla armii i w związku z tym zażądała, aby Mongolia jednoznacznie oświadczyła, że nie aspiruje do wstąpienia do NATO i Unii Europejskiej.
-
Biorąc pod uwagę to co napisał w innym wątku Baader, to chyba rezerwuar ciągników antyczołgowych...
-
I nie zapominajcie o szparagach!
-
I nie zapominajcie o szparagach!
Najlepsze mongolskie z upraw ciągnikowych?
-
W związku z zamachem w metrze w Nowym Yorku dokonanym przez Rosjanina Afroamerykańskiego pochodzenia, zapowiedziano wprowadzenie kolejnych sankcji wobec Rosji. Komunikaty głosowe nadawane w wagonach metra o treści: "dwieri otkrywajetsja” i "dwieri zakrywajetsja” zostaną zastąpione odpowiednimi powiadomieniami w wersji angielskiej.
-
Jak podało rosyjskie ministerstwo obrony (nazywane także ministerstwem brony), przyczyną wybuchu na krążowniku Moskwa było przypadkowe zaprószenie ognia wśród drewnianych beczek z prochem do dział przeciwlotniczych. Dobrze, że nie wybuchł proch w baryłkach do rakiet międzykontynentalnych, bo nie byłoby czasu na ewakuację okrętu, czytamy w komunikacie, który, być może omyłkowo, kończył się tradycyjnym toastem za flotę rosyjską wznoszonym na pamiątkę bitwy pod Cuszimą: Do dna!
-
Tymczasem, Czesi też śledzą wieści z frontu.
-
Jest sporo fajnych memów:
(https://img.joemonster.org/i/upload/2022/04/moskwa_03.jpg)
(https://img.joemonster.org/i/upload/2022/04/moskwa_18.jpg)
-
Halo, Wołodia? Ce cztery...
-
A na Podlasiu nie giną tradycje Rzeczpospolitej wielu narodów! Dzisiaj podczas święcenia produktów zauważyłem… grupę Tatarów, która przyniosła do poświęcenia tradycyjne produkty muzułmańskiej kuchni. A wszystko to bo solidaryzują się z walczącą Ukrainą! Można?
-
Z Tatarami krymskimi?
-
Z Tatarami krymskimi?
Nie, z Lipkami. Tymi co ryby siną farbą mają wykute.
-
Jak podało rosyjskie ministerstwo od brony, Rosja jest zmuszona rozpocząć specjalną operację ofensywna w Doniecku sprowokowana ukraińskim ostrzałem artyleryjskim obwodu kaliningradzkiego oraz Suchotki, to znaczy, oczywiście Czukotki.
-
Rzecznik NATO potwierdził, że Ukrainie zostaną przekazane ciężkie armaty i haubice, oczywiście tylko w wersjach wyłącznie obronnych.
-
Wybuchły zamieszki wśród rosyjskich żołnierzy. "Żołnierze nie chcą walczyć, ponieważ nie otrzymują obiecanych pieniędzy, a tylko jakieś ruble”.
-
Na tablicach nad drogami pojawiły się informacje dla rosyjskich statków
-
Hasło spóźnione, już poszedł... 0:)
-
Może mają jeszcze jeden?
-
Wyjaśniły się kulisy...
(https://img.joemonster.org/mg/albums/042022/main_05_podr_ba_ich_zgubi_a.jpg)
-
Mają, ale od paru lat w remoncie. A im dłużej ten remont trwa, tym gorzej wygląda...
-
Bo gwarancją sukcesu jest dobry podkop, a nie dobry remont.
-
Zwłaszcza na staku.
-
Na statku to wystarczy nawet krótki podkop.
-
Tymczasem, rozmaite ciekawe obiekty można sobie od jakiegoś czasu zaobserwować na Flightradar24, szczególnie przy naszej wschodniej granicy oraz nad deltą Dunaju. Zazwyczaj kręcą śliczne kółka albo wydłużone elipsy...
A ten tutaj, jak rozumiem, trenuje malowanie, hmmm... koniczynki?
-
Zwykły lot pasażerski, a nie wylądował tylko ze względu na strajk kontrolerów lotu.
-
Wszystko się zgadza, z wyjątkiem tego strajku. Strajk to by było pół biedy. Oni rzucili wypowiedzeniami.
Ciekawe, czy na ich miejsce też zatrudnią leśników i zakonnice? Jak to straszyli, że zrobią podczas matur dwa lata temu?
-
Tymczasem, podczas tradycyjnej wielkanocnej homilii niejaki Aleksandr Łukaszenko zatroskał się mocno, po bratersku, o los zachodnich sąsiadów, w poczet których zaliczył i Polskę i kraje bałtyckie. Podobno głód u nas taki, że kolejki się ustawiają na białoruskiej granicy po kaszę gryczaną. I sól, soli też nam brakuje.
https://www.facebook.com/watch?v=1202245820516399
Nic, tylko się spodziewać paczek żywnościowych.
A ja tak nie cierpię kaszy gryczanej...
-
Oj siostro, moja krew - ja też nie cierpię gryczanej!
-
Oj siostro, moja krew - ja też nie cierpię gryczanej!
I moja! Choć ja tylko nie lubię, ale tak mocno, że nawet nie muszę na patrzeć.
Wszystko się zgadza, z wyjątkiem tego strajku. Strajk to by było pół biedy. Oni rzucili wypowiedzeniami.
Ciekawe, czy na ich miejsce też zatrudnią leśników i zakonnice? Jak to straszyli, że zrobią podczas matur dwa lata temu?
Najważniejsze, że wszystko to w trosce o o pasażerów.
-
To was nie chcę straszyć, do was mają te paczki bliżej...
-
Są tacy, co gryczaną lubią:
(https://img.joemonster.org/images/vad/img_63860/a62dd83e066ec8f5f55c59df8dbe69dc.jpg)
-
Ale co wam powiem to wam powiem, że miód gryczany jest pyszny!
-
Ale co wam powiem to wam powiem, że miód gryczany jest pyszny!
Sagłasno!
A miód solny? To byłaby ciekawostka, bo przecież miód się nie psuje, a sól służy do konserwowania żywnosci. Połączyć jedno z drugim i... Białorusini Łukaszenki tak zaopatrzeni mogliby latać w kosmos. Oczywiście jeszcze musieliby mieć ziemniaki...
-
Niemiecka minister obrony potwierdziła, że w ramach szeroko zakreślonej pomocy Niemcy będą szkolić ukraińskich żołnierzy w obsłudze haubicoarmat typu Panzerhaubitze 2000. Jak mówiła, jeśli jakiś kraj przekaże Ukrainie takie armaty, będą mogli od razu wprowadzić je do walki. Niemcy planują także przeszkolić Ukraińskie wojska w noszeniu niemieckich mundurów, co warto podkreślić głównie oficerskich.
-
No, to ostatnie to mogą mieć po dziadkach.
-
No, to ostatnie to mogą mieć po dziadkach.
Więcej, mogą mieć nawet po dziadkach ukraińskich...
Tak, wiem...
-
A o jakich ja mówię?!?
-
A o jakich ja mówię?!?
Mogłem podejrzewać także niemieckich dziadków...
-
Nie wiem, czy ci by zostawili po sobie spadki dla wnuków na Ukrainie.
-
Ale mundury w magazynach w Niemczech?
-
No przecież.
W sam raz będzie można wysłać z powrotem w ramach wsparcia wojennego. Jakiejś stare hełmy zdaje się na samym początku juz poszły.
-
A jednak, wydaje się, że Rosjanie osiągnęli zakładany cel wojny:
Okupanci chcą wyłączyć Facebooka i Instagrama dla Ukraińców w obwodzie chersońskim" - podaje Ukraińska Prawda.
Swoją drugą, że jest taki organ prasowy?
-
Okupanci chcą wyłączyć Facebooka i Instagrama ...
I po całej wschodniej Ukrainie szukają tego wyłączającego guzika?
-
Chyba jeszcze poszukają.
-
Czytam i nie rozumiem, może jestem już za stary?
Z kolei w sobotę 7 maja ukraińskie Ministerstwo Obrony podało, że dron Bayraktar zestrzelił rosyjską łódź desantową, a także dwa systemy rakiet przeciwlotniczych typu Thor.
Zastanawiam się, jak nisko musiały lecieć te łodzie i systemy rakiet?
-
To jest na biało, żeby wrogowie nie przeczytali?
-
Tak to jest, jak człowiek coś w telefonie próbuje wkleić, poprawiłem.
-
Ja ci nie wróg, więc przeczytałam nawet na biało.
A co do łodzi, to jak wysokich by nie były lotów, to teraz już chyba poniżej poziomu? Morza, oczywiście.
-
Może za nisko latały i zawadziły o tak zwany poziom?
-
W związku z oblaniem farbą ambasadora rosyjskiego w Polsce, rosyjskie MSZ w trybie pilnym wezwało do siebie polskiego ambasadora w Rosji. „Ponieważ w stosunkach międzynarodowych naczelną jest zasada wzajemności, na spotkanie założyłem, najgorszy garnitur, jaki mam, ten który dostałem od teściowej na komunię. I tak był już trochę przymały. Będę musiał zrzucić parę kilogramów”, czytamy w komunikacie dyplomaty.
-
No i co? No i co? Oblali go kechupem czy od razu z kałacha?!
-
A chowaliśmy ostatnio jakiegoś ambasadora? ;) Chyba, że czekają na komunię...
-
Widać już skutki rosyjskiego odłączenia gazu. Na lotnisku w Modlinie ktoś przewoził 2000 jednorazowych gazowych zapalniczek do Burgos.
-
Jak podają amerykańskie służby wywiadowcze, rosyjskie czołgi są najlepiej wyposażone na świecie, mają lodówki, pralki, telewizory, a czasem nawet dywany.
-
A mają do tego prąd? Czy to wszystko na ropę?
-
Prąd jest z rzeki! Dlatego jednym z ważniejszych szkoleń czołgistów rosyjskich jest odróżnianie rzeki od jeziora.
-
Zapadł pierwszy wyrok za zbrodnie wojenne na Ukrainie. 21-letni rosyjski żołnierz został skazany na dożywocie. Jednak już teraz wiadomo, że nie dożyje.
-
Podczas konferencji prasowej rzecznika prezydenta Rosji Dmitrija Pieskowa doszło do niespodziewanego konfliktu z dziennikarzem, który zadał pytanie, co rzecznik sądzi o Moskwie Pietuszki? To potwarz! Wybuchł Pieskow, Moskwa była jest i będzie zawsze rosyjska. Po czym zamerdał groźnie… czym miał, a ogona nie ma…
-
Niemieckie dostawy broni ruszyły z kopyta ślimaka!
(https://img.joemonster.org/i/upload/2022/05/1653542957_blptyy_600.jpg)
-
Może i racja? Po co marnować siły i środki?
(https://img.joemonster.org/mg/albums/062022/main_16gruba_przesada.jpg)
-
A to nie gil?
-
A to nie gil?
Nie... gil byłby zwrócony w drugą stronę.
-
Na skutek sankcji w Rosji wybór papieru toaletowego zmniejszył się o 30%, jednak nikomu by to nie przeszkadzało, gdyby nie to, że brakuje akurat tego, który najbardziej nadaje się do drukarek.
-
No cóż... Ja też używam papieru toaletowego, ale nie nazwał bym tego drukiem. A jeśli już to gównianej jakości...
-
No cóż... Ja też używam papieru toaletowego, ale nie nazwał bym tego drukiem. A jeśli już to gównianej jakości...
Pytanie, czy Rosjanie w ślad za swoim przywództwem używają papieru toaletowego w tym celu? A co to, łopianu w hotelach nie ma?
-
W hotelach jak w hotelach, ale w samolotach Aerofłotu stewardessy mają teraz dodatkowy obowiązek monitorowania rolek papieru, bo pasażerowie wynoszą.
https://www.fly4free.pl/aeroflot-papier-toaletowy/
Mam nadzieję, że to działa jak kiedyś w toalecie na Zachodniej autobusowej (czyli pobierało się od babci klozetowej wydzieloną porcję), a nie nowoczesnym monitoringiem CCTV poczynań pasażera w wiadomej kabinie...
-
Proponuję bramki wykrywające papier toaletowy. Pasażerowie wynoszą do drukowania?
Napoje przekraczające dopuszczalną pojemność przy odprawie można wypić. Czy ekhm, analogiczne rozwiązania są przewidziane w razie znalezienia u pasażera papieru toaletowego?
-
Ale kontroli na wyjściu nie ma (wiem, sprawdzałem np. wczoraj), więc rolki z samolotu i z lotniska(!) spokojnie można do domowych zastosowań... wypożyczyć ;)
-
A nie ma znaków akcyzy? :D
-
A co ma piernik?
-
A co ma piernik?
Niby nic, ale jak są znaki akcyzy wiadomo skąd rolka wyniesiona?
-
Ale nie wiadomo kto wyniósł!
-
Ale nie wiadomo kto wyniósł!
Może i tak, ale poszlaki wskazują na posiadacza. I to mocne. Oczywiście, możesz się bronić, że podrzuciły Ci służby celne... ;)
-
Ale kto go sprawdzi...
A, czekaj, locator form się wypełnia, można sprawdzić wszystkich podejrzanych.
-
Ja nic nie wypełniałem!
-
Ja nic nie wypełniałem!
Oczywiście! Nie chciał zgłosić w deklaracji papier toaletowy!
-
Ale nie wiadomo kto wyniósł!
A odciski, ekhm, pośladków? Służby nie takie rzeczy potrafią...
-
A testy dna?
-
Dna, hmmm, zbiornika?
-
Dna, hmmm, zbiornika?
Gdybym chciał być nowoczesny, to bym powiedział: niech każdy sam oceni, gdzie ma dno, inni nie powinni go oceniać.
Oczywiście mówimy teraz akademicko, a nie o Tonym. ;)
Po prostu zazdroszczę mu tych owiec, widoków i maskonurów. Może za wyjątkiem piwa.
-
No to może widoczek? :)
-
W sposób mistrzowski wymigałeś się od odpowiedzi. Proszę bardzo, gramy na Twoich warunkach. Widoczek powalający, jednak pytanie pozostaje, czy toto na pierwszym planie to owca, jak, wół śnieżny?
-
Owca, nawet dwie, no chyba że baran...
-
Owca, nawet dwie, no chyba że baran...
Jak możesz owce wyzywać od baranów, no jak?
-
No raczej nie maskonur...
-
W związku z problemami „z wyborem” papieru toaletowego związanymi z koniecznością używania lepszych gatunków do drukarek, w Rosji nakazano wykorzystywanie w toaletach zamiast wspomnianego papieru… szczotek klozetowych. Wskazano na zalety tego rozwiązania, gdyż szczotka, jako, że może być użyta do czyszczenia zarówno biernej, jak i czynnej strony wchodzącej w interakcje podczas czynności fizjologicznych, wpływa na oszczędność papieru i tym samym jest przyjazna dla środowiska.
-
Rzymianie używali gąbki na patyku. Ale to były mięczaki...
-
Rzymianie używali gąbki na patyku. Ale to były mięczaki...
I właśnie do tego celu nosili spódniczki?
-
Przypuszczam, że nie tylko do tego. Ale to już może Gonza zapytać?
-
Fundacja im. B. Niemcowa – byłego opozycjonisty rosyjskiego – przyznała nagrodę swojego imienia i 10.000 euro Wałdymirowi Zełeńskiemu. Kapituła fundacji w osobach Władimira Putina i Siergieja Ławrowa przyznała, że nie miała żadnych wątpliwości. „Nagroda należy mu się bez dwóch zdań, jest najlepszym aktorem współczesnego ukraińskiego pokolenia” stwierdzono. Władimir Putin, przypomniał także, że nagroda jest przepustką do dalszego rozwoju, na przykład ubiegłoroczny laureat Aleksiej Nawalny już siedzi w łagrze, gdzie ma się znakomicie.
-
Putin ludzki pan. Nawalny siedzi w łagrze, a mógł stać...
-
Putin ludzki pan. Nawalny siedzi w łagrze, a mógł stać...
Albo nawet wyjść - nogami do przodu.
-
Putin ludzki pan. Nawalny siedzi w łagrze, a mógł stać...
Albo wisieć.
-
Jak śpiewał klasyk: "Byłem kiedyś w więziennej celi, oprócz mnie wszyscy tam siedzieli"?
-
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen stwierdziła nie pytana, co zdaniem mediów jest nie tylko bardzo wyjątkowe, ale i ważne, że Ukraina jest prawie w 70% gotowa na wstąpienie do UE. Przynajmniej jeśli chodzi o uzbrojenie, dodała nie pytana przewodnicząca, wyjaśniając, że w domu też nikt ją o nic nie pyta, a ona i tak ma dużo do powiedzenia.
-
W związku z zablokowaniem przez Litwę transportu stali rosyjskiej do Kaliningradu, Rosja podjęła decyzję o nieprzepuszczaniu przewozów litewskich towarów elektronicznych do Japonii.
-
A, tutaj, choć news nieco zleżały...
Sto lat minęło, a Ruskim nadal nie można ufać.
-
Ale niewyraźny jakiś? Jak na rosjanina.
-
Na ogół zresztą.
-
Rosjanie zestrzelili własny śmigłowiec Ka-52 Aligator. Jest to kolejny, po samozatopieniu krążownika Moskwa i odstąpieniu od oblężenia Kijowa gest dobrej woli zmierzający do rozpoczęcia rozmów o zakończeniu wojny. Niestety Ukraińcy nie zareagowali, choćby zestrzeliwując własny helikopter bojowy, czytamy w rosyjskim komunikacie.
-
A zestrzelili go w powietrzu, czy dla ograniczenia strat (w szczególności - cennej amunicji przeciwlotniczej) na lotnisku?
Dla pełnej oszczędności mogli go zaparkować w Czarnobajewce...
-
Jest pierwsza wypowiedź Igi Świątek po nocy z Rafaelem Nadalem: zrobiliśmy prawdziwy show przed US Open. Wygrałam 7-5, 4-6, 7-5, ale że nie było łatwo potwierdza nie tylko wynik, lecz i sąsiedzi, skarżący się, że było głośno. Przeprosiliśmy, ale było warto. Nadal nadal, przepraszam niezmiennie jest fantastyczny. Wszystko, by pomóc Ukrainie.
-
Azarenko zazdrości...
-
7-5, 4-6, 7-5
sześć - dziewięć...
-
Azarenko zazdrości...
Bo w stękaniu jest lepsza, bez dwóch zdań...
-
Zasłyszane:
Na Ukrainie poparcie dla Żeleńskiego wynosi 102%.
-A skąd 2 %?
-Jeńcy.
-
Tymczasem, w kontekście "strategicznych przegrupowań" na obszarze Specjalnej Operacji Wojskowej, zasłyszane:
- Panie prezydencie, Kreml zdobyty!
- Krym... Mówiłem - Krym...
-
Mówił, ale niewyraźnie, a w wojsku rozkaz trzeba wykonać!
-
Jak się okazało, Ukraińska ofensywa pod Charkowem doży do… otwarcia granicy z Rosją. „Straciliśmy co prawda najbardziej atrakcyjny turystycznie sezon letni, ale jesień na Ukrainie także jest piękna. Zapraszamy rosyjskich turystów”, czytamy w komunikacie Sztabu Generalnego Ukrainy. Nie jest jeszcze jasne, czy rosyjscy turyści będą musieli na granicy zostawić broń, czy tylko amunicję.
-
Ursula von der Layen zapowiedziała natychmiastowy odwet w związku z wysadzeniem gazociągów Nord Stream I i II. Najbardziej zagrożone uderzeniem unijnym są Balic Pipe i gazociągi na Węgrzech.
(https://img.joemonster.org/mg/albums/092022/main_01nowy_narybek.jpg)
-
Tymczasem, nasunęła mi się taka refleksja po tych nieco spóźnionych fajerwerkach na jubilej sami wiecie kogo...
Ja tam nie wiem, kto miał interes w wysadzeniu rurociągu na Bałtyku. Bo ruskie musieliby być bardzo głupie, żeby to zrobić... Nu, wykluczyć tego się nie da, ale interesu w tym za grosz...
Natomiast wiem, kto miał interes w wysadzeniu Mostu Krymskiego.
Portugalczycy.
Bo teraz znowu mogą się chwalić najdłuższym mostem w Europie.
PS: Grzegorz jako inżynier mnie poprawia, że najdłuższym działającym. Ja tam nie wiem, ale jak most się nie spina, to technicznie są chyba dwa pomosty? Bardzo długie, owszem, może najdłuższe w Europie, nie wiem. Ale jednak pomosty.
-
Ponoć ostatni kadr przed wysadzeniem mostu krymskiego:
(https://img.joemonster.org/i/2022/10/b17-20221008123324.jpg)
Choć bardziej wtajemniczeni twierdzą, że most po prostu zderzył się z brzozą...
-
Podobno Kreml ma powołać speckomisję.
Mamy jednego specjalistę od speckomisji na zbyciu...
-
No nie wiem, ten będzie chciał przewieźć szczątki mostu do Polski.
-
I wszystko się wyjaśniło. Właścicielem ciężarówki, która spowodowała, że most krymski uderzył w brzozę był niejaki Jusubow, który jednak wyjaśnił, że to nie on kierował feralnym pojazdem, tylko jego wujek, to znaczy kuzyn jego ojca, który poprzednio był właścicielem samochodu, ale mu go sprzedał, ale dalej nim jeździł. Jednak to nie on jest sprawcą wybuchu, bo przewozi materiały wybuchowe (właściciel i jego wujek, to znaczy kuzyn jego ojca) od lat i nigdy nic się nie stało. Poza tym, zawsze omijają brzozy.
-
No nie wiem, ten będzie chciał przewieźć szczątki mostu do Polski.
A to nie powinno być tak, że po zwycięstwie Ukraińcy odmówią wydania szczątków mostu? I nawet LS Dyna tu nie pomoże...
-
Słuszna uwaga. Oby jak najszybciej Ukraińców mogli odmówić zwrotu szczatków mostu.
-
I wszystko się wyjaśniło. Właścicielem ciężarówki, która spowodowała, że most krymski uderzył w brzozę był niejaki Jusubow, który jednak wyjaśnił, że to nie on kierował feralnym pojazdem, tylko jego wujek, to znaczy kuzyn jego ojca, który poprzednio był właścicielem samochodu, ale mu go sprzedał, ale dalej nim jeździł. Jednak to nie on jest sprawcą wybuchu, bo przewozi materiały wybuchowe (właściciel i jego wujek, to znaczy kuzyn jego ojca) od lat i nigdy nic się nie stało. Poza tym, zawsze omijają brzozy.
Czyli nie wiadomo, kto dmuchać w balonik?
-
Masz na myśli autora postu, właściciela pojazdu, czy wujka, znaczy kuzyna ojca?
-
"Hasło "jak zestrzelić drona domowymi sposobami" pojawiło się wśród najcześćiej wyszukiwanych przez ukraińców za pomocą Google." Ciekawe co dalej? Jak zestrzelić rakietę balistyczną przy pomocy procy?
-
Jakiś Maverick by się przydał...
-
A McGyver nie starczy?
-
Wy tu sobie śmichy chichy urządzacie, a kto zestrzelił śmigłowiec słoikiem z przetworami?
-
Mamy w końcu wyniki śledztwa dotyczącego 2 rakiet, które spadły pod Hrubieszowem. Okazuje się, że pociski nie były ani ukraińskie, ani rosyjskie, lecz niemieckie. "Jest to kontynuacja znakomitej współpracy polsko-niemieckiej w ramach dostawy uzbrojenia, zapoczątkowanych wręczeniem stronie polskiej przez przyjaciół niemieckich dwóch mieczy na polach Grunwaldu" powiedział lider opozycji, nie wiadomo jednak, której: polskiej, czy niemieckiej.
-
Jens Stoltenberg podał warunek wstąpienia Ukrainy do NATO. Ukraina do 24 lutego 2023 r. musi zająć Moskwę, a do 31 marca tego samego roku Władywostok i Port Artur. Prezydent Zełeński ma jednak wątpliwości, czy na zajęcie Portu Artura wyrażą zgodę Japończycy.
-
Nie milkną echa wizyty prezydenta USA Joe Bidena na Ukrainie. Nie mogą się go nachwalić polscy celnicy. „Spokojnie, jak wszyscy, czekał w kolejce do odprawy paszportowej 3 godziny, gdyż nasi celnicy mieli akurat przerwę śniadaniową. Paszport miał w porządku, nie zadeklarował przewozu przedmiotów podlegających cłu. Nie został poddany rewizji osobistej, ponieważ nikt nie przewozi alkoholu i papierosów z Polski na Ukrainę. W drodze powrotnej także nie był kontrolowany, gdyż wylegitymował się paszportem dyplomatycznym, a poza tym miał przy sobie tylko dwa kartony papierosów”, czytamy w oświadczeniu rzecznika Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego.
Tymczasem na Ukrainie od rana krążyły pogłoski, że w Kijowie jest „bardzo ważny gość”, może nawet ten najważniejszy. Dopiero około południa okazało się, że to tylko prezydent Biden, a nie papież, albo chociaż Zdzisław Kręcina. „Trudno, poczekamy, doczekamy”, stwierdził prezydent Zełeński.
Z kolei w Moskwie przyjazd prezydenta Bidena do Kijowa wywołał oburzenie. Nie spotkało się ono jednak ze zrozumieniem władz ukraińskich. „Jeśli prezydent Putin chce odwiedzić Kijów zapraszamy.”, czytamy w oficjalnym komunikacie.
-
Głośniki USB przewoził tylko na Ukrainę, nie z powrotem?
Co jo godom, przecież nie targał suwenirów w podręcznym, a rejestrowany dopiero przyleci...
-
A co, głośniki dobrze idą na Ukrainie? Nie wiedziałem.
-
Jeżeli to ten model co nasz komendant policji dostał w prezencie i odpalił na komendzie, to zdaje się, że zapotrzebowanie jest stałe.
-
Tak, szybko się zużywają.
-
O, a jednak. Będzie głośno?
-
Powiedział, gdzie położył te głośniki? Może być ważne dla wielu mieszkańców Warszawy.
-
Duduś w Namiestnikowskim pewnie jeden już zepsuł a drugi zgubił.
-
A może nie zgubił, tylko...
(https://img.joemonster.org/i/upload/2023/02/010-.jpg)
-
Tymczasem w Konotopie: https://www.facebook.com/watch?v=1648862215533323
To jest dobre na tylu poziomach...
Ukraińcy się cieszą, że dostają za darmo nowoczesne, energooszczędne tramwaje w dobrym stanie.
Warszawa się cieszy, że ma się gdzie pozbyć starych, wycofywanych z ruchu tramwajów, bo nie ma gdzie trzymać zjeżdżających z taśmy nowiutkich Hyundayów, zwanych na mieście pieszczotliwie Hultajami.
A jaki PR na cały świat 8)
Dla jasności, to nie są jakieś straszne złomy. To są stare ale jare sto piątki, jeszcze niedawno jeżdżące po warszawskich torach. Nic im zasadniczo nie dolega, poza tym, że to nie jest już warszawski standard. Nie są niskopodłogowe, mają twarde siedziska i takież resory.
Ciekawe, kto zapłacił za transport, bo w sumie obie strony mają w tym flancowaniu interes.
Bo zmianę rozstawu kół na szerokie tory, to już Ukraińcy w swoim zakresie, jak rozumiem.
-
Widzisz, to mi przypomina autentyczną historię z Kenii z 2011 r. Otóż w Mombasie jest prom, duży prom choć bez przesady, wożący ludzi przez jakąś odnogę rzeki. Zabiera naraz kilkadziesiąt samochodów i kilkaset ludzi, płynąłem nim kilka razy, przygoda sama w sobie. Otóż ten prom to 30, czy czterdziestoletni były prom niemiecki, darowany, czy sprzedany, szczegółów nie znam, przez Niemców. Jak kolega był w Mombasie 3 lata temu, prom nadal pływał i uchodził za nowoczesny. Nic nowego pod słońcem. Przynajmniej zdrowo zapracuje na swój ślad węglowy.
-
Ja wiem, że nihil novi. Jednakowoż nie każdy na takie rozwiązanie wpadnie. Tym bardziej gratulacje dla Tramwajów Warszawskich.
A czasami działa to też iw drugą stronę. W najntisach miewaliśmy ponoć najnowocześniejszą infrastrukturę w Europie.
Bo my musieliśmy budować od początku to, co u nich było od lat.
-
W związku z napięciem międzynarodowym wywołanym wojną na Ukrainie, na Bałtyku, na duńskiej wyspie Bornholm, przeprowadzono skoordynowane ćwiczenia wojsk NATO, skoncentrowane głównie na obronie wyspy przy użyciu mobilnych oddziałów wojskowych wyposażonych w broń lekką. Były to pierwsze ćwiczenia armii Paktu Północnoatlantyckiego na rowerach, w pełni ekologiczne, bo nie emitujące CO2 do atmosfery.
-
Za to taki żołnierz na rowerze emituje za dwóch!
-
Możesz mieć rację, bo nawet jeśli jedzie spokojnie (żeby nie wzbudzać zainteresowania przeciwnika), to objuczony sprzętem. A rowery juczne vel transportowe?
-
Faktycznie, straśnie dużo stratotankerów Flightradar24 w tamtych okolicach wczoraj pokazywał. To pewnie z benzyną do tych rowerów?
-
Może, zamiast benzyny z, z przeproszeniem pedałami zamiennymi i przerzutkami?
-
Pewnie z redbullem dla żołnierzy.
Tymczasem przypomniała mi się anegdota. Kontrola rowerzysty na drodze.
- Pedały sprawne?
- Jasne, panie władzo, jeszcze wczoraj anime oglądały...
-
Za to taki żołnierz na rowerze emituje za dwóch!
Po wojskowej grochówce za trzech.
-
Za to taki żołnierz na rowerze emituje za dwóch!
Po wojskowej grochówce za trzech.
To lepiej nie siadać na siodełko.
-
Nic im zasadniczo nie dolega, poza tym, że to nie jest już warszawski standard. Nie są niskopodłogowe, mają twarde siedziska i takież resory.
Oj to to. Stare nie-do-zaje...chania Akwaria... W K.u.K. Krakau odgrażano się że zostaną wycofane po Międzynarodowym Festiwalu Młodzieży i Stu... O przepraszam, po Światowych Dniach Młodzieży w 2016. Ale zdaje się że odgrażającym się skończyła się już kadencja a tramwajom nie - nadal jeżdżą, testując wytrzymałość kręgosłupów pasażerów i sypiąc iskrami!!!
-
Sypią iskrami? Jaki te iskry mają ślad węglowy? A nie ma też dymu bez iskry!
-
A nie ma też dymu bez iskry!
A owszem, tak też bywa:
https://krakow.naszemiasto.pl/na-ulicy-kuklinskiego-plonal-tramwaj-zapalil-sie-pantograf/ar/c1-7594447
Pytanie do koleżanki B.: a mieliście w Warszawie takie prawdziwe sznelcugi tramwajowe ze 105-tek, na trzy wagony? W Krakowie co jakiś czas się zdarzały, na ogół na popularnych liniach a i tak bywały miejsca jak np przydworcowy przystanek na ulicy Lubicz gdzie obserwowane z bezpiecznej odległości wsiadanie w niedzielę po południu przypominało mocno napad Indian na pociąg na Dzikim Zachodzie!
-
Ciekawe, ale ten napad ze skalpowaniem, czy bez?
Ja tylko raz przeżyłem napad Indian na dyliżans w Bieszczadach, ale dyliżans to była fura, a Indianie byli incognito.
-
Pytanie do koleżanki B.: a mieliście w Warszawie takie prawdziwe sznelcugi tramwajowe ze 105-tek, na trzy wagony?
Nie za moich czasów.
-
Co znaczy młodość! Ale potwierdzam, jak jako dzieciuch jeździłem do szpitala, czy jak nie było miejsc, do zoo, także nie pamiętam takich trzywagonowych tramwajów.
-
W Krakowie wyraźnie, niczym w chicagowskiej części Samych Swoich, lubią wszystko co najdłuższe, największe itp:
https://www.wprost.pl/zycie/308763/krakow-ma-najdluzszy-tramwaj-w-polsce.html
-
Skandal. Zdjęcia nie ma.
-
W Krakowie wyraźnie, niczym w chicagowskiej części Samych Swoich, lubią wszystko co najdłuższe, największe itp:
https://www.wprost.pl/zycie/308763/krakow-ma-najdluzszy-tramwaj-w-polsce.html (https://www.wprost.pl/zycie/308763/krakow-ma-najdluzszy-tramwaj-w-polsce.html)
300 pasażerów? Potrzebny jest tramwaj na tyle osób? W ślad za tym zamkną dla samochodów kolejne jezdnie i pasy i zmuszą ludzi do jeżdżenia komunikacją miejską? A jak tam w Kazimierzu strefa "czystego transportu"?
-
Mam wrażenie, jak se wspomnę, że ze trzysta osób to się w szczycie mieściło do dość krótkiego podówczas 717 z Zachodniej do Piastowa.
Na glonojada, ale zawsze.
-
Mam wrażenie, jak se wspomnę, że ze trzysta osób to się w szczycie mieściło do dość krótkiego podówczas 717 z Zachodniej do Piastowa.
Na glonojada, ale zawsze.
Oczywiździe. Teraz to w ogóle mniej ludzi jeździ ale podejrzewam że w momentach masowych wędrówek studentów to do tego - teoretycznie - 300-osobowego tramwaju to tak 1200 weszło na tzw luza.
-
Studentów? I wszyscy mieliby rzeczy do przeprowadzki do akademika!
-
Studentów? I wszyscy mieliby rzeczy do przeprowadzki do akademika!
O to własnie mi chodziło. Swoją drogą... teraz oczywiscie to by nie przeszło, kierowców MPK obowiązują służbowe stroje ale w niezapomnianym 1994 kolega opowiadał jak późnym czerwcem jechał tramwajem jakoś z Miasteczka Studenckiego AGH w kierunku dworca. Tramwaj zapchany był do niemożliwości, jedni się juz wywozili, inni dyskutowali o sesji... a on jako być moze jeden z nielicznych popatrzył w lustro służące motorniczemu do obserwacji pasażerów. Oraz odwrotnie.
I zamarł. Motorniczy miał bowiem bujną czarną czuprynę, lustrzane okulary, skórzaną kamizelkę a na piersi dumnie dyndał mu spory srebrny pentagram na łańcuszku.
Kolega zupełnie słusznie zastanawiał się gdzie własciwie dojedzie ten tramwaj. Może na dworzec... a może do jakiejś tajemniczej Świątyni Zła...
-
Czy kolega podtrzymywał tę opowieść, jak wytrzeźwiał?
PS, a może to był ten tramwaj?
(https://img.joemonster.org/images/vad/img_67181/b7a8e197c3bf937958c5174575eba646.jpg)
-
Wielki sukces polskiej dyplomacji. Minister Jabłoński, podsekretarz stanu ds. współpracy rozwojowej oraz polityki afrykańskiej i bliskowschodniej zapowiedział, że Rzeź Wołyńska będzie tematem dzisiejszych rozmów z Wołodymyrem Zełeńskim. Prezydent Ukrainy ma zapewnić, że rzeź się nie powtórzy ani w Afryce, ani na Bliskim Wschodzie.
-
Na razie mamy może nie rzeź, ale blokadę Warszawy. I nawet nie musiał ze sobą wojska ciągnąć, samojeden zablokował.
-
Mela, popatrzmy na to pozytywnie. Dzięki temu Warszawa już wie, w jaki sposób Zełeński w lutym ubiegłego roku pokonał Rosjan próbujących zdobyć Kijów?
-
Chyba tu, w Muminkach nadzieja NATO!
(https://img.joemonster.org/mg/albums/042023/main_16_muminki_was_widz_muminki_was_ledz_muminki_was_znajd_zabij_i_zjedz_.jpg)
-
Akurat z fińskich snajperów to bym się nawet nie śmiała śmiać.
A co do popędzania kota niedźwiedziowi, to NATO będzie się miało od kogo uczyć.
-
Fińscy snajperzy są znani zwłaszcza w Rosji. A co do niedźwiedzi, to czy mi się wydaje, czy Fin powiedział coś w stylu apage satana?
-
Cos w tym stylu, ale przypuszczam, że najmocniejszym zaklęciem w fińskim arsenale jest PERKELE!!!
-
Słyszałem, że nawet mówią to sikając na ulicę!
-
Cos w tym stylu, ale przypuszczam, że najmocniejszym zaklęciem w fińskim arsenale jest PERKELE!!!
Oczywiździe. Fani Pana Lodowego Ogrodu pana Grzędowicza doskonale znają to słówko!
-
Ofensywa ukraińska coraz bliżej, muszą tylko poskładać czołgi.
(https://img.joemonster.org/mg/albums/042023/main_16instrukcja_obs_ugi_dodatkowo_p_atna.jpg)
-
Następny transport dowiezie wszystkie czterdzieści tomów instrukcji.
-
Cyrylicą?
-
Nie, ale też do samodzielnego poskładania.
-
O, Mela też nie susli.
-
Błogosławionych Świąt Fasiolku. O nie są to życzenia z Ikei.
-
Fasiol dziękuje 🌝
-
Teraz mi przyszedł do głowy taki bon mot:
Życzenia z Ikei to takie, które musisz sobie sam składać. S:)
-
Dobre, trzeba zapisać :)
-
Dla niewidomych specjalna wersja?
-
A dla niemowy?
-
A głuchego? 🙉
-
Ciekawe, czy mają radiostację?
(https://img.joemonster.org/mg/albums/082023/main_02_nowe_zadanie_by_sarka.jpg)
-
Letników to chyba na Mierzei?
-
A nad Bugiem?
-
Nad bugiem to krowy.
-
Krowy to znakomity kamuflaż dla lotników!
-
I dla letników?
-
Lotnicy nad Bugiem są już letnikami?
-
Tylko latem.
-
Po decyzji Niemiec o przekazaniu Ukrainie czołgów, oburzeniem zareagowała strona rosyjska. „Widać już dawno nikt nie poił rosyjskich czołgów w Sprewie”, czytamy. Już zapowiedziano wstrzymanie eksportu do Niemiec z Rosji wszelkich nowoczesnych, zaawansowanych technologii oraz zamknięcie w Niemczech rosyjskich fabryk samochodów.