Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka
Kategoria ogólna => Ludzie Poszepszyńskich - członkowie fanklubu i reszta świata - poznajmy się => Wątek zaczęty przez: blake w 03 Lipca 2011, 11:30:04
-
W takich smutnych okolicznościach, szukając odcinków Rodziny, i wierząc
że Mu dobrze w pozycji horyzontalnej, chciałem się przywitać.
:(
-
Witojcie.
Uprzedzę Stefka i powiem że jest taki ładny wątek na przywitanie:WITAJCIE - bo przywitać się to i ważna i grzeczna rzecz ...
Ale się nie martw my na początek zawsze marudzimy.
-
Witojcie w noszych skromnych prograch blake chopie. Ahoj!
A Maćkowi pewnie lepiej jest, pewnie milej, w końcu wśród swoich!
-
Fuj fuj fuj, kursant Fasiol. A od kiedy kogoś tu obchodzi w jakim wątku się co pisze, a?
A kolegę, zważywszy na smutne okoliczności, powitać by staropolską lampką szampana z kartofli (Maciek by nie odmówił), a nie marudzeniem na dzień dobry.
No to cyk...
%01%
-
Fuj fuj fuj, kursant Fasiol. A od kiedy kogoś tu obchodzi w jakim wątku się co pisze, a?
Ja nic nie mówiłem,to Stefan. ???
-
Fuj fuj fuj, kursant Fasiol. A od kiedy kogoś tu obchodzi w jakim wątku się co pisze, a?
Ja nic nie mówiłem,to Stefan. ???
Więc ja się przysięgam, być może to Stefan,
bo w każdym bądź razie nie ja
la la la la la...
S:) ;D :D
-
Nie dam się sprowokować
-
Nie musisz dać się prowokować. Przywitajmy kolegę czarnego. Ten blake to od psa murzyna? Niezależnie od koloru sierści witam Cię słoikiem dżemu...
-
blake od psa murzuna wy zasadzie.
A Stefan to moje drugie imię!
-
A Stefan to moje drugie imię!
No to się porobiło.
-
ale żeby nie było, ja nie ten teges, nie pretenduje (trudne słowo) !
;)
-
ale żeby nie było, ja nie ten teges, nie pretenduje (trudne słowo) !
;)
Jak to nie pretendujesz? Są jakieś wybory? Może miss lub mistera mokrego podkoszulka? Blaks zawsze mieli duże szanse. To teraz jest już w zasadzie pewne, że wygra Stefan.
-
Czyli Blake jako wielka nadzieja białych?
-
Alchemicznie dodalem do "za kulisami bezpieki i partii" dwie audycje z RWE "Operacja Swiatlo" oraz "Wiecej swiatla",dodam jako ciekawostke radiowa ,ze jestem w posiadaniu nagran tzw. "surówek" ( tj. nieobrobionych) z zapowiedziami dla realizatorów programu ,mam tez konferencje prasowe Swiatly z dziennikarzami amerykanskimi ( ale w/g mnie ktos strasznie to tlumaczyl) ,jesli bedzie zainteresowanie to alchemicznie zamieszcze......
-
Czyli Blake jako wielka nadzieja białych?
Był taki Anglik biegał na 400m bodajże Blake, a biały jak niejaki William, choć nie książę Anglii, acz blisko.
@ Bazil zrucajcie Plenek zrucajcie. Proponuję jednak alchemiczną dyskusję przenieść do wątku administratywnego.
Ja mam z kolei KLCW o Bierucie z Tazbirem w roli głównej, warto.
-
Mam się wypowiedzieć?
To się na razie nie wypowiem.
Ale obserwuję was, obserwuję.
Ergo - strzeżcie się nie tylko pociągu.
-
Słusznie. Jeszcze strzeż się goryyyyyyylaaa!
-
Ergo - strzeżcie się nie tylko pociągu.
A nic właśnie. Dzisiaj nie ma potrzeby strzec się pociągu, bo jest strajk. Poza tym pociągi są podobno gatunkiem coraz rzadszym i rozważa się wzięcie ich pod ochronę gatunkową. Będzie to oczywiście oznaczało pewne utrudnienia dla ludności. Przykładowo zostaną wprowadzone ograniczenia w zbliżaniu się do miejsc gniazdowań pociągów a więc dworców, lokomotywowni. Zakazane zostanie także płoszenie i straszenie składów pociągowych, jak też niszczenie szlaków ich migracji.
-
niszczenie szlaków ich migracji.
ładnie powiedziane, lecz cóż to oznacza?
U nasz w Mielcu pociągi wygineli już dawno....
ale szlaki zostali, a nawet wiadukt remontują - ot działanie z lekka bez sensu (ale to tak jak wszystko ostatnio)
-
niszczenie szlaków ich migracji.
ładnie powiedziane, lecz cóż to oznacza?
U nasz w Mielcu pociągi wygineli już dawno....
ale szlaki zostali, a nawet wiadukt remontują - ot działanie z lekka bez sensu (ale to tak jak wszystko ostatnio)
Może chodzi o restytucję gatunku?
Co ciekawe, po wielu latach badań naukowcy odkryli że można krzyżować pociągi towarowe z osobowymi i odwrotnie. Teraz trwają badania, czy te krzyżówki dają płodne potomstwo.
Sporo także już wiadomo na ntemat struktur społecznych stad pociagów. Ze zdziwieniem skonstatowano, że wagony w stadzie zawsze idą jeden za drugim (gęsiego lub wagonowego), zaś stadu przewodzi lokomotywa alfa. Nie jest natomiast jasna hierarchia w stadzie, gdyż wagony często zminiaja miejsce w składzie bez wyraźnego powodu.
-
to ja jeszcze dodam, że istnieje także gatuek dworców, potwierdzony archeologicznie w mieście przeze mnie zamieszkałym, iii jak to bywa z dworcami, ten jest zabytkiem z brudu i smutku pan z kas zrodzonym. Co jakiś czas grożą jego zamknięciem i wywywyburzeniem, ale brud i szarość nie dają za wygraną!
Pytanie, o jakim mieście mowa?
-
O dowolnym, czy to po prostu Łódź Fabryczna? Ale tam chyba mają zrobić rezerwat. Przemawiają za tym bardzo smutne doświadczenia z remontem Dworca Centralnego w Warszawie. Wskutek prac modernizacyjnych stracono unikalny ekosystem, stąd przykładowo bardzo zmniejszyła się liczba bezdomnych żyjacych w symbiozie z dworcem i pociągami.
-
Ale za to zwiększyła się liczba nieżyjących....
Pozytywy kol. C, pozytywy!!!
-
Ale za to zwiększyła się liczba nieżyjących....
Pozytywy kol. C, pozytywy!!!
Racja! Najbardziej pozytywnie w tym kontekście byłoby może tak:
Na skutek zakupu od hipermarketu Auchan gruntu uległa powiększeniu o 1 ha przeliczeniowy powierzchnia cmentarza komunalnego, co pozwoli zwiększyć o 50% liczbę nieżyjących w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Dzięki temu uda się zmniejszyć o połowę kolejkę oczekujących. Cmentarz powiększono dzięki dotacjom pochodzącym z funduszy rozwojowych UE.
-
Ha!
-
Nie wiem dlaczego w tym wątku, ale niby co to za różnica? Otóż w rozmowie telefonicznej Stefek rozwiał wszelkie wątpliwości, czuje się dobrze i, co dawno mu się nie zdarzyło, relaksuje się na potęgę. A w zasadzie na Potędze, bo tak szumnie nazywa się jego rower wodny, którym pokonuje mazurskie odmenty. Stefek chciał także pozdrowić całą rodzinę zastępczą, ale zapomniał mi o tym powiedzieć. Myślę, że nie powinno to jednak stanowić przeszkody, bo ważne są intencje - przecież, gdyby nie zapomniał, to na pewno by pozdrowił, co niniejszym przeze mnie jako tak zwanego pleinpotenta, czyni. %01%
-
A dziękować, dziękować za pozdrowienia!
A życzcie Mu tam Cezary coby Mu z busoli nie wietrzało*
* wszak nie wiadomo kiedy żelazne porcje przyjdzie naruszyć ;)
-
I oby mu pedały długo służyły...
-
I oby mu pedały długo służyły...
Oraz łopatki od śruby...
-
Stefek chciał także pozdrowić całą rodzinę zastępczą, ale zapomniał mi o tym powiedzieć.
To ja go też nie pozdrawiam.
-
Stefek chciał także pozdrowić całą rodzinę zastępczą, ale zapomniał mi o tym powiedzieć.
To ja go też nie pozdrawiam.
Chciałeś powiedzieć, że Ty także zapominasz go pozdrowić?
-
A ode mnie tam na drugi koniec Polski doleci? Jak doleci, to zyczcie mu kilo stopy pod woda, albo jakos tak podobnie...
-
A ode mnie tam na drugi koniec Polski doleci? Jak doleci, to zyczcie mu kilo stopy pod woda, albo jakos tak podobnie...
To są chyba dobre życzenia, bo z kilogramem stóp lub z kilogramowymi stopami nurkuje się najprawdopodobniej stosunkowo dobrze.
-
ojej, dziękuję
-
Słabo mi...Stefan komuś za coś podziękował... :o
-
Słabo mi...Stefan komuś za coś podziękował... :o
???
-
No co, wzruszyłam się... To już nie wolno?
-
No co, wzruszyłam się... To już nie wolno?
Słabo mi...Stefan komuś za coś podziękował... :o
A może on się źle czuje i wymaga pomocy?
Stefek, może ci pomogę?
-
Jak to leciało?
-Napijesz się?
- Chętnie, a skąd to masz?
- A kupiłem od wdowy, jak jej mąż oślepł....
-
Jak to teraz szybko kobiety wdowieją, wystarczy, że mąż oślepnie i do piachu.
-
Tak, tak... To zupełnie jak w tym klasyku: Czyż nie dobija się mężów? >:D
-
Tak, tak... To zupełnie jak w tym klasyku: Czyż nie dobija się mężów? >:D
Tak, zwłaszcza karych, siwych i gniadych.
-
A szpakowatych, pardon, tarantowatych?
Grzegorz ma szczęście, on taki izabelowaty raczej.
-
A szpakowatych?
Ty to się zawsze do mnie..., choć szpakowatość to już w sumie odchodzi w przeszłość.
-
Grzegorz ma szczęście, on taki izabelowaty raczej.
E,ładna maść.Właśnie sprawdziłem na wiki.