Portki prują się na dupieszczurze futro pływa w zupieZ dymem spalił się schabowyNastrój jest jakby grobowy
0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.
Poważnie? Pewnie na Alasce...
Nie wiem, ja Gazetę czytuję tylko w sobotę
I przy okazji może przyprowadzi towarzystwo.Jak nie ze sobą, to na sobie...
Już nie, bo Inka przeszła na emeryturę, a Sajgon to kocur przecież.