No. I Dzień Pabiedy...
To co, zlatujemy do Mielca?
Nie radzę. Grypa. Świńska. Miasto otoczone kordonem. Oglądaliście epidemie?
To tak nie.
I oczywiście refleksja na dziś:
Kochani, tak sobie myślę, na świńską grypę to potrzebne są świńskie chusteczki...
Edit
No ale jak się nie boicie to zapraszam...