Autor Wątek: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH  (Przeczytany 341158 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +668/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #765 dnia: 11 Kwietnia 2008, 11:07:45 »
Chyba pokręciłeś - o ile mi się wydaje to z anglistyką, a tam przypadków zdecydowanie mniej  ::)
Tak, tam jest jeden przypadek i nazywa się of
A nawet fuck off

A co do Hamleta; pamiętacie jak rodzinka wróciła z przedstawienia Hamleta, sponsorowanego przez Stowarzyszenie Psie Pole? Jest tam moment gdy Grzegorz mówi, że podobało mu się nawiązanie do problemów politycznych. Hamlet wziął otóż czaszkę i powiedział: "Biedny Gierek". To jeden z moich ulubionych fragmentów :)
Aż wstyd się przyznać, ale... który to odcinek? :P
nie graj ze mną...

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3858
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #766 dnia: 11 Kwietnia 2008, 11:44:47 »
Aż wstyd się przyznać, ale... który to odcinek? :P

"Wolność z filtrem" - w tymże teatrze został zgromadzony surowiec do produkcji papierosów "Wolność" :)
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38641
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #767 dnia: 11 Kwietnia 2008, 18:45:45 »
Tłumoczenie od tłumok, taki niedorobiony tłumacz.
zob. też łozizm

Radosna tfurczość pana S. mi nie przeszkadzała dopóki pewna gazeta nie zaczęła wydawać dzieł wszystkich Szekspira w wersji exclusive - ekranizacja BBC plus książka, oprawa twarda, papier kredowy. Zgadnijcie, w czyim przekładzie? Tak skopać taki piękny pomysł...

A ten przypadek w angielskim się nie liczy, bo on jest saksoński  ;D

Hamlet wziął otóż czaszkę i powiedział: "Biedny Gierek".

I knew him, Horatio. A man of infinite jest...
To by się zgadzało. Takie kawały, jakie nam Jeżowłosy wycinał, to się latami pamięta  ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #768 dnia: 11 Kwietnia 2008, 19:28:56 »
Zgadnijcie jaka gazeta  0>[ S:)

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +668/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #769 dnia: 11 Kwietnia 2008, 23:11:05 »
gazeta gazeta?
nie graj ze mną...

Online Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 52031
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #770 dnia: 12 Kwietnia 2008, 01:55:01 »
O ile nie zabierał się za tłumaczenie Szekspira  :/ Mógł się chłop trzymać tych kryminałów, to mu akurat rzeczywiście dobrze wychodziło.
To prawda, tłumaczeń nie miałem w ręku i nie żałuję.
Przepraszam, ale słucham właśnie, jak popdczas gry w salonowca Panna Inga schyliła się, a dziadek Jacek nie mógł się powstrzymać...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3858
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #771 dnia: 12 Kwietnia 2008, 13:35:43 »
Przepraszam, ale słucham właśnie, jak popdczas gry w salonowca Panna Inga schyliła się, a dziadek Jacek nie mógł się powstrzymać...

Powiedzmy sobie szczerze, każdy miałby problemy z powstrzymaniem się ;)

Tak swoją drogą aż dziwne, że ta szlachetna gra nie została jeszcze zaadaptowana przez żadną ze stacji telewizyjnych. "Gwiazdy grają w salonowca" brzmi całkiem nieźle a i oglądalność raczej jestem spokojny.
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26364
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #772 dnia: 12 Kwietnia 2008, 17:32:22 »
Tak swoją drogą aż dziwne, że ta szlachetna gra nie została jeszcze zaadaptowana przez żadną ze stacji telewizyjnych. "Gwiazdy grają w salonowca" brzmi całkiem nieźle a i oglądalność raczej jestem spokojny.
Owszem, to mogłoby przejść, ale z dodatkiem:
"Gwiazdy grają w salonowca na lodzie:P

Offline andrzej74

  • Hydraulik
  • Zaawansowany Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 384
  • słoiki dżemu truskawkowego +9/-11
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #773 dnia: 12 Kwietnia 2008, 18:20:03 »
ja zaś nie mogłem się powstrzymać i

http://poszepszynscy.wikia.com/wiki/Jan_Robert_Warzocha
Poszepszyńskich na mp3 można znaleźć na http://chomikuj.pl/Neomatrix

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +668/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #774 dnia: 13 Kwietnia 2008, 00:11:43 »
Czy to nie był Parzocha? Przynajmniej na tej okładce od zkobry tak jest napisane. ???
nie graj ze mną...

Online Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 52031
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #775 dnia: 13 Kwietnia 2008, 01:42:59 »
Czy to nie był Parzocha? Przynajmniej na tej okładce od zkobry tak jest napisane. ???
Robert to był Warzycha i grał, ale nie na barakowozie.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline zkobry

  • Hydraulik
  • Nowy Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 31
  • słoiki dżemu truskawkowego +7/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #776 dnia: 14 Kwietnia 2008, 12:26:15 »
Oj, ale narozrabiałem. Przepraszam wszystkich Poszepszyńskich z domu i z wyboru: oczywiście okładka książki to żart. Byłem przekonany, że wyraźny niczym nie przymierzając zdjęcie z kapralem Jedziniakiem z wojska i nie trzeba tego żartu tłumaczyć (w końcu milicjanci nie czytają tego forum). A nawet gdyby ktoś miał wątpliwości, to w dobie katalogu on-line Biblioteki Narodowej, żart taki łatwo da się rozpracować i będzie się można nim po prostu cieszyć.
Słoiki dżemu przyznane mi niezasłużenie przekazuję zatem niczym 1% na Fundację Weteranów Wojny Japońsko-Rosyjskiej w Mandżurii w "Niezapomnianym Roku 1904".
No dobrze, a co z książką Parzochy?
Odpowiadam więc: jeśli kiedyś powstanie - to będzie dla mnie przysłowiowym kopnięciem przez zaszczyt użyczenie mojego projektu wydawnictwu.

Last but not least - ukłony pełne szacunku składam Bruxie, która po szybkiej kwerendzie odkryła skąd się Zembatemu urodziła taka śmierć jeżdżąca już to fiatem, czy inną windą, tudzież czająca się w barakowozie.

Andrzeju74 - Parzocha, nie Warzocha. Po stu tysiącach odsłuchań odcinka z zeszłego tygodnia (jak rasowy przestępca, starannie przygotowałem się do skoku na repozytorium pamięci o rodzinie jakich wiele) jestem tego więcej niż pewien. Oczywiście może być i tak, że w kolejnym pojawieniu się w słuchowisku, już go przechrzczono. Pierwotnie jednak Parzocha. (w haśle encyklopedii jest ort. w tytule inkryminowanej powieści).

PS.
Pozostaje postawić sobie pytanie: Czy Słomczyński pisał Alexa dla kasy a tłumaczył Szekspira dla przyjemności czy może pisał dla przyjemności z tłumaczył dla kasy?
To pierwsze. Wspomina o tym np. córka w biografii MS "Nie mogłem być inny". Z czasem pogodził się z tym, że w odbiorze mitycznej opinii publicznej jest bardziej Alexem niż tłumaczem i rzecz traktował nader ironicznie.
Nie ma nic gorszego niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję

Stefan

  • Gość
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #777 dnia: 14 Kwietnia 2008, 13:05:38 »
Oj, ale narozrabiałem. Przepraszam wszystkich Poszepszyńskich z domu i z wyboru: oczywiście okładka książki to żart. Byłem przekonany, że wyraźny niczym nie przymierzając zdjęcie z kapralem Jedziniakiem z wojska i nie trzeba tego żartu tłumaczyć (w końcu milicjanci nie czytają tego forum). A nawet gdyby ktoś miał wątpliwości, to w dobie katalogu on-line Biblioteki Narodowej, żart taki łatwo da się rozpracować i będzie się można nim po prostu cieszyć.
Słoiki dżemu przyznane mi niezasłużenie przekazuję zatem niczym 1% na Fundację Weteranów Wojny Japońsko-Rosyjskiej w Mandżurii w "Niezapomnianym Roku 1904".
A całkiem niesłusznie.
Żart był przedni i jako taki łatwiej się prowadzi.
Jestem pełen uznania (a Stefan bardzo rzadko uznaje kogokolwiek, a już pełen uznania to nie wiadomo kiedy był).
Zapowiada się długa i owocna przyjaźń...

Online Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 52031
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #778 dnia: 14 Kwietnia 2008, 13:59:56 »
Oj, ale narozrabiałem. Przepraszam wszystkich Poszepszyńskich z domu i z wyboru: oczywiście okładka książki to żart. Byłem przekonany, że wyraźny niczym nie przymierzając zdjęcie z kapralem Jedziniakiem z wojska i nie trzeba tego żartu tłumaczyć (w końcu milicjanci nie czytają tego forum). A nawet gdyby ktoś miał wątpliwości, to w dobie katalogu on-line Biblioteki Narodowej, żart taki łatwo da się rozpracować i będzie się można nim po prostu cieszyć.
Słoiki dżemu przyznane mi niezasłużenie przekazuję zatem niczym 1% na Fundację Weteranów Wojny Japońsko-Rosyjskiej w Mandżurii w "Niezapomnianym Roku 1904".
Jakie narozrabiałem! Jeden z Tynfniejszych żartów, jakie udało się kiedykolwiek komukolwiek zrobić na tym forum! I to ogółowi! Palce lizać. Ode mnie dodatkowy dżem w dowód uznania! Jak tobie się chłopie chce robić takie rzeczy, to mam nadzieję, że zechcesz poświęcić nieco swojego zajętego czasu na wspólne przebywanie na forum. ???
Zaś okładkę proponuję włączyć do naszej Encyklopedii Poszepszyńskich jako fakt. Fakt encyklopedyczny, który podobnie, jak fakt prasowy powstaje tylko wskutek tego, że napisało sie o nim, że powstał. Kto, pytam się, na czele z Maćkiem Z... (własnie Maćkiem Z... Wadowic), będzie za kilka lat pamiętał, że książki nie było? Jeszcze chwila, a dopasujemy do powstania książki i jej odnalezienia jakąś szczytnie i wytycznie pasującą historię i gotowe.

A porpos historii, to mogłaby się ona zaczynać od oczywistego faktu, że Robert Parzocha był nieślubnym synem Zachariasza Dorożeńskiego..., dodajmy, spłodzonym z funkcjonariuszką więziennictwa w ramach ostatniego życzenia porzed egzekucją. Egzekucją dokonaną w barakowozie...
« Ostatnia zmiana: 14 Kwietnia 2008, 15:51:06 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +668/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE RODZINY POSZEPSZYŃSKICH
« Odpowiedź #779 dnia: 14 Kwietnia 2008, 14:25:05 »
Zaś okładkę proponuję włączyć do naszej Encyklopedii Poszepszyńskich jako fakt.
Się robi!

Jeszcze chwila, a dopasujemy do powstania książki i jej odnalezienia jakąś szczytnie i wytycznie pasującą historię i gotowe.
Jeszcze chwila, a... napiszemy książkę! ;)

Kto wie... może się kiedyś zabiorę za pisanie... :D (lepiej nie?)
nie graj ze mną...