Refleksja na dziś...

[Cezarian]

A wy tam macie jakieś otwarcie sezonu na pochówki?

Tak, liga się kończy więc trzeba sobie jakoś urozmaicić czas do końca lutego.

Nie możemy przecież zapomnieć o uczestnictwie w wydarzeniach kulturalnych? Niestety, nawet tutaj poziom się obniża, przaśnieje. Ostatnio otworzyli w Białymstoku spopielarnię zwłok. Na nic zdały się protesty osób o wyższej świadomości kulturalnej, którzy na niejednym pogrzebie wygłaszali poematy, wiersze i teksty kabaretowe. Jak można mówić do wazonu i to jeszcze z prochami? Prochami to się można wysadzić, albo chociaż wysadzić kartaunę.

[Bruxa]

Jeśli to będzie taki wazon, to nie widze przeszkód, żeby sobie do niego pogadać:

[Cezarian]

Śliczny, ale co ma w głowie?

[Bruxa]

Pewnie to, co większość słuchaczy, czyli nic specjalnego. Ale ma ucho, przynajmniej jedno.

[Bluesmanniak]

Dziwna ta zima, niby biało a obok czarno i błotno, nawet termometr zgupiał i nie wie czy pokazywać plus czy minus...

[Cezarian]

Być może termometr trzymasz zbyt blisko szyby? Wtedy nie wie, czy jest domowy, czy podwórkowy. Czasami podobnie jest z psami.

[Fasiol]

I po zakopkach.

[Bruxa]

Nawiązując do poprzednich wpisów - atmosfera  na imprezie była gorąca?

[Cezarian]

Nawiązując do poprzednich wpisów - atmosfera  na imprezie była gorąca?

Na pewno słoneczna, bo mielim dzisiaj co nieco słoneczka.

[Bluesmanniak]

To była ostatnia chwila, bo dziś mróz zmroził, ciężko będzie teraz kopać...

[Fasiol]

Mamy nakopane na zaś. 

[Bruxa]

Tak, ale teraz zaczął się sezon na wykopki. Nie tylko wśród  prezesów...

[Cezarian]

Żeby ludzi wykopywać na zbity mrozem bruk?

[Stefan]

No chyba, że to BrukBet Nieciecza

[Fasiol]

No chyba, że to BrukBet Nieciecza

Jutro o 18.