Autor Wątek: Weekendowe majowanie  (Przeczytany 66720 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +668/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #195 dnia: 03 Czerwca 2010, 23:18:03 »
Ja co prawda nigdzie specjalnie nie wyjeżdżam (jeszcze), ale wiadomo ;)
nie graj ze mną...

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26356
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #196 dnia: 04 Czerwca 2010, 20:43:23 »
Mnie (nas) w zasadzie też nie ma. Ucieklim na Hel, tu nie pada.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #197 dnia: 05 Czerwca 2010, 00:52:46 »
Mnie (nas) w zasadzie też nie ma. Ucieklim na Hel, tu nie pada.
Jeszcze nie jest tak źle, żeby w piekle padało.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Stefan

  • Gość
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #198 dnia: 05 Czerwca 2010, 08:52:35 »
a ja nie jestem tak ekstrawagancki, by na majowy weekend wyjeżdżać w czerwcu

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26356
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #199 dnia: 07 Czerwca 2010, 06:48:59 »
Każdy ma tak jak mu sie pop... ło ;D
Ale już wrócilim i oczywiście czarne chmury za oknem 0>[

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38631
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #200 dnia: 07 Czerwca 2010, 07:33:45 »
Było się zabrać ze mną pod Dufałkę. Pogoda jak drut, importowana z Czech. A we Warszawie limit miesięczny opadów już chyba wyczerpany  :P
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26356
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #201 dnia: 07 Czerwca 2010, 07:50:47 »
Było się zabrać ze mną pod Dufałkę.
Chętnie, ale morza to tam chyba ciągle jeszcze (już?) nie ma?
A limity opadów w tym roku podwyższone, więc uważaj na Wisłę...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38631
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #202 dnia: 07 Czerwca 2010, 09:51:47 »
Mieliśmy jechać jutro z pierwszą klasą do Kazimierza "Panie Kaziu Gdzie Są Klucze" nad Wisłą, ale ich lubimy, więc przełożyliśmy wycieczkę  ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26356
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #203 dnia: 07 Czerwca 2010, 10:12:43 »
Lubicie? Burmistrz Kazimierza cały czas zaprasza, bo turyści są dla nas jak woda ;D
No i atrakcji tam teraz więcej niż zwykle.

Stefan

  • Gość
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #204 dnia: 07 Czerwca 2010, 10:33:46 »
ale umarł Kaziu przecież... I to w 1492...

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26356
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #205 dnia: 07 Czerwca 2010, 10:51:25 »
I dlatego nie wiadomo gdzie są klucze. Pewnie Brunhilda schowała ;D

Stefan

  • Gość
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #206 dnia: 07 Czerwca 2010, 11:26:57 »
I dlatego nie wiadomo gdzie są klucze. Pewnie Brunhilda schowała ;D
Brunhilda to chyba od Bolka?
Przynajmniej tak mówiła przewodniczka

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 52011
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #207 dnia: 07 Czerwca 2010, 11:58:34 »
Informuję, że już jestem, zaś relacja z wyjazdu ciągle w drodze.
Na początek chciałem z tego miejsca podziekować anonimowemu Stefanowi, który wczoraj utorował nam drogę w Jarosławiu, a następnie w Biłgoraju odgarniając szuflą śnieg i błoto pośniegowe (pościgowe?) umożliwiając przejazd z Przemyśla do Lublina. Wiem skądinąd, że stało się to kosztem niektórych terenów Mielca i nieodgarnięcia na czas śniegów niesionych przez Wisłokę.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38631
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #208 dnia: 07 Czerwca 2010, 15:12:24 »
No i atrakcji tam teraz więcej niż zwykle.

Nie, dzieci, to nie hipopotam, to krowa. A czemu taka wzdęta? Bo się wody opiła. Jak będziecie pić za dużo koli to też będziecie tak wyglądać... A tu piesek płynie. Ale nie pieskiem, tylko do góry brzuszkiem. A teraz przepłyniemy między kamieniczkami. Jasiu, nie łap kamieniczki za komin... Na jutro proszę narysować, co wam się najbardziej podobało z rejsu po Wiśle  >:D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 52011
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Weekendowe majowanie
« Odpowiedź #209 dnia: 07 Czerwca 2010, 16:19:25 »
No i atrakcji tam teraz więcej niż zwykle.

Nie, dzieci, to nie hipopotam, to krowa. A czemu taka wzdęta? Bo się wody opiła. Jak będziecie pić za dużo koli to też będziecie tak wyglądać... A tu piesek płynie. Ale nie pieskiem, tylko do góry brzuszkiem. A teraz przepłyniemy między kamieniczkami. Jasiu, nie łap kamieniczki za komin... Na jutro proszę narysować, co wam się najbardziej podobało z rejsu po Wiśle  >:D
Z rejsów po Wiśle, to może zwiedzanie huty w Sandomierzu?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.