Wrócę do tatarów, choć wątek ten jest bliższy działowi o Rycerzach, ale co tam.
Otóż przypomniałem sobie słynna piosenkę, którą śpiewali tatarzy Melechowicza (ha ha ha Melechowicza)
O ałła, o ałła, o ałła
O ałła, o ałła, ała
Wesołe jest życie tatara,
Wesołe jak piosnka jest ta!
Czy młoda niewiasta czy stara
Tatarzyn przyjemność z nią ma!
O ałła, o ałła, o ałła
O ałła, o ałła, ała
Oczywiście piosenka jest śpiweana - jak to zwykle o Tatarów na melodię: Wesołe jest życie staruszka