Straszna wieść!!!

[Bruxa]

Mam po południu najazd warszawiaków, ci to potrafią weekend człowiekowi <ev>.

No. Właśnie mam pilny wyjazd do teściów. Teściowej się kolędy w rodzinnym gronie zachciało śpiewać 

A, i jeszcze jako antropolog prowadzący od kilkunastu lat badania polowe i obserwacje warsiawiaków w ich środowisku naturalnym mogę stwierdzić, że nie tylko weekend.

[Fasiol]

Co powalony weekend, poniedziałek też nie lepszy, dobrze że dziś:

A, już wszystko jasne:
http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/blue-monday-najsmutniejszy-dzien-w-roku,507230.html

[Bruxa]

Potwierdzam. Na całej połaci ponuro, od Wawy po Jasną Górę. I do tego ten pociąg nie zatrzymuje się w Skierniewicach... wróć, we Włoszczowie, a chciałam sobie pamiątkową focię strzelić... Tyko mi ten słynny peron mignął, ziuu...

[Cezarian]

Blue monday? Co za głupoty, człowiek nie miał czasu kanapki zjeść, a co dopiero wpadać w depresję.

[Bluesmanniak]

Monday u mnie skonczy sie jutro... Ja wam tylko powiem, ze pierd...le takie wojsko! To pisalem ja, w drodze do Orzysza...

[Bruxa]

No masz. Jeszcze nie dojechał, a już w wojskowy żargon popadł

[Psiakostka]

Znajoma wyjechała do Holandii i pomimo sprzyjających poniekąd  okoliczności przyrody w rzeczony poniedziałek nie wpadła w depresję...

A wpadać można I bez okazji tak jak zrobił to wróg w niezapomnianym 1939. Ja wraz z Osteoporozą postanowiliśmy pójść za jego ciosem i sprawić aby wpadł on ze swoją dywizją do pobliskiej rzeki.  W tym celu zmieniliśmy treść znaków na moście z napisem 3t na nur 3 tanken chcąc skłonić go do przejazdu przez most trzema czolgami na raz. Niestety okazało się ze po niemiecku tanken znaczy nie czołgi lecz tankowania. Niestety pomimo iż nie były to czołgi hybrydowe 3 tankowania w zupełności wystarczyły by zdobyć nasze umocnienia.

[Cezarian]

Z tego, co zrozumiałem, nie mieliście wyjścia i zatankowaliście te czołgi zgodnie z napisem/reklamą?

[Stefan]

Orzysz ty Karol, Tony znaczy...

[Cezarian]

Wy tu gadu-gadu, ja zaś przypominam, że dzisiaj ostatni dzień płacenia abonamentu ze zniżką! Do pinów i loginów!

[Bluesmanniak]

Orzysz ty Karol, Tony znaczy...

Było jeszcze gorzej, Bemowo Piskie - wygwizdowo jakich mało...

[Bruxa]

Bemowo to wiem, ale czemu Piskie?

[Cezarian]

Z radosną, ale jednak przykrością informuje, że najbliższy tydzień spędzę z dala od łona Rodziny - narty śladami byłego premiera, który za robotą...
Oj, strasznie się rozpisałem. Planowany powrót - przyszła niedziela.

[Bluesmanniak]

A zabrałeś śnieg ze sobą?

[Bruxa]

To w Brukseli mają wyciągi?