Straszna wieść!!!

[Fasiol]

Bruxę do rana wcięło.

[Cezarian]

To prawda, aż się boję, że poszła na grzyby bez kijków. I co teraz?

[Bluesmanniak]

Wróci bez kijków?

[Cezarian]

Wróci bez kijków?

Jeśli nie wzięła koszyczka, to jedyne wyjście.

[Bruxa]

Do rana?
Po nocy mam zbierać?
To chyba atomowe?

[Cezarian]

Co do rana? Ty byś tylko o nocach opowiadała. Cały dzień cię nie było, GDZIE BYŁAŚ!!!!?

[Bruxa]

A gdzie łażę po nocy, to już nikogo?

Na spacer poszłam. Uprzedzając uprzedzenia - normalny spacer, solo.

Ale wrażenia... pouczające.
Mimo, że natknęłam się tylko na jedną mikro demonstrację pod Ministerstwem Zdrowia.

Nigdy jeszcze nie było na mieście tylu chryzantem. Praktycznie pod każdym pomnikiem, pomniczkiem, popiersiem, tablica pamiątkową... Nawet pod wiadomymi schodami na Placu Piłsudskiego.
Tylko pod jednym nie było, ale został postawiony bez zezwolenia miasta, więc miasto się nie poczuwało.
Ale żeby brat też zapomniał?

https://photos.app.goo.gl/BUsw7iBJ5n6d7ZCSA

[Bluesmanniak]

A gdzie łażę po nocy, to już nikogo?

No co ty - w nocne życie nie będziemy ci wchodzić z butami!

[Cezarian]

A gdzie łażę po nocy, to już nikogo?

No co ty - w nocne życie nie będziemy ci wchodzić z butami!

I ciągle nie wiemy, co robiła za dnia!

[Bluesmanniak]

A gdzie łażę po nocy, to już nikogo?

No co ty - w nocne życie nie będziemy ci wchodzić z butami!

I ciągle nie wiemy, co robiła za dnia!

Bo sprytnie zmienia temat

[Bruxa]

No przecież chryzantemy oglądałam, nawet materiał dowodowy załączyłam. Warszawa nocą jest owszem dobrze oświetlona, ale nie aż tak.

[Cezarian]

No przecież chryzantemy oglądałam, nawet materiał dowodowy załączyłam. Warszawa nocą jest owszem dobrze oświetlona, ale nie aż tak.

Każdy może tak powiedzieć, a zdjęcia to żaden dowód!

[Bruxa]

Zwłaszcza, że na żadnym mnie chyba nie ma...

Ale kto inny by sobie o mało w tramwaju nie skręcił karku, żeby uchwycić mijany na ostatnim zdjęciu napis.
I nie chodzi mi o ***** ***...

[Cezarian]

Dobra, ostatnia szansa, autobus jakiej marki (o kolor przecież nie zapytam)?

[Bruxa]

To był autobus marki tramwaj.

A napis łapałam, bo pokazuje, że uliczna łacina niejedno ma oblicze.