Straszna wieść!!!

[Cezarian]

Przecież nie z Czerwcami?

[Bluesmanniak]

Kolega/sąsiad poinformował mnie, że dostał właśnie z Gminy (podpisane przez wójta i jakiegoś specjalistę ds. obronności) wezwanie na zamiejscowe 3-dniowe ćwiczenia w ramach tworzonej formacji WOT! Kolega (45+) zbaraniał, bo nie był nigdy we wojsku a o karabinie i pistolecie wie tyle, że mają lufę i nawet nie próbuje się domyślać, dlaczego właśnie on?!
Moim zdaniem nie opłacił abonamentu rtv i dlatego upomniał się o niego Antoni...

[Cezarian]

To chyba już najwyższy czas dowiedzieć się, gdzie karabin ma lufę? Jakby co, to z czego strzeli sobie w łeb? Z łuku?
Ja się nie boję (?) mam kategorię E. Poza tym wiem, gdzie karabin ma to i owo, a nawet trochę postrzelałem. Jednak, czy to dobrze, czy nie?

[Stefan]

E?
I gra w kosza - ani chybi szpion.

[Bluesmanniak]

Bo każdy szpion to gra w kosza!!!

[Cezarian]

Nieprawda! Nie każdy! Gonzo grał w kosza, zanim ktokolwiek mógłby go zwerbować na szpiona!
Prawdopodobnie chodziło mu o dziewczyny.

[Stefan]

Podobno Szymborska nie żyje (właśnie się dowiedziałem).
Czy ktoś może to zweryfikować???

[Cezarian]

Mam tę sama podobność.

[Bluesmanniak]

Okazało się, że życie bez (jednej) nogi jest bardzo ciężkie. Marylka wie coś o tym od wczoraj (no ja w sumie też wiem), od czasu gdy sprawdzała jakość parapetów w kuchni. Od wczoraj sprawdzamy też jakość naszej narodowej służby medycznej, oj dzieje się, dzieje, na SORze i nie tylko. Dalsze szczegóły wieczorem, po ostatecznym podliczeniugłosów...

[Cezarian]

Czyżby był planowany SORexit?

[Bruxa]

Może jedna noga zaplanowała niepodległość, jak Szkocja?

[Cezarian]

Tych nóg jest co nieco więcej. Walia, Irlandia Płn... Marylka tyle nie ma. I to jej zaleta, z tego co pamiętam, nie jedyna.

[Bluesmanniak]

Marylka ma aktualnie 3 nogi. Żeby opisać resztę naszych doświadczeń ze służba zdrowia to ja nie mam aktualnie sił, powiem tylko, że sytuację uratował Rakesh, hinduski lekarz...

[Cezarian]

Czyli sprawę ratują imigranci. Jak zwykle. Ech..., żeby tak w 1939r.

[Bluesmanniak]

Niemieckie miasteczko, rosyjski hotel, jedzenie polskie (schabowy!), murziny na podwórku - gdzie ja jestem?!