Autor Wątek: Z archiwum dziadka Jacka (cudem odnalezionego przez Toma)  (Przeczytany 2471 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38334
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Z archiwum dziadka Jacka (cudem odnalezionego przez Toma)
« dnia: 11 Stycznia 2008, 12:31:39 »
Słuchajcie! Historyczne odkrycie! Poniżej wklejam tekst i archwalne zdjęcia przesłane mi kurierem przez Toma Kaczora:

Witam,
Czas ucieka a od niezapomnianego roku 1905 minęło już 103 lata.
Dla wzbogacenia wiedzy o życiu i działalności Dziadka Jacka w okresie jego sławetnej służby i kampanii w Port Artur należy przypomnieć dwa archiwalne zdjęcia z tego, legendarnego już dziś, okresu jego życia. Ta zwiewna,  niewieścia postać w środku to niewątpliwie Kapral Jedziniak. Druga od góry po prawej stronie w fantazyjnie nałożonej czapce na czubku głowy to może, ale nie musi,  być Dziadek Jacek! Na prawo od niego to najprawdopodobniej Sewek Sewastopolski ze swoimi sławetnymi wąsikami. Drugie zdjęcie tez ma  wiele uroku i oddaje prawdziwa  atmosferę tych  męskich, twardych przyjaźni  panujących w  żołnierskich ziemiankach Port Artur. Pośrednim potwierdzeniem tego faktu  są Rosyjscy  marynarze  jak zwykle głęboko zaangażowani w  życie kulturalne.
Trzecie zdjęcie to jedna wielka zagadka. Sewek Sewastopolski kiedyś, po pijanemu  podobno mówił, ze na tym zdjęciu widzimy Igę Korczyńską tancerkę teatrzyku Ananas wraz ze wszystkimi swymi  tańczącymi koleżankami. Niestety  tak był pijany,  ze nie udało sie z niego wyciągnąć która to osoba! Dociekania, komentarze i domniemania na  cały ten  złożony  i pasjonujący temat pozostawiam członkom forum.
 
Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy,
Tom
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.