Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że wszystko jest w porządku, tylko kot jest gałgan.
0 użytkowników i 43 Gości przegląda ten wątek.
Nie jestem krzyżówką Raczka z Kałużyńskim, nie będę się silił na krytykanta filmowego. Wyszedłem z kina pogwizdując motyw przewodni z sentymentem wspominając pierwszą część oglądaną jeszcze w podstawówce, ale ja tam prosty chłop jestem.