A dlaczego tydzień? Stefan myje się w czwartki?
Kuna no co ty?
Jak każdy, w soboty!
W soboty, ale przy zgaszonym świetle, no chyba, że ktoś inny zapali. Co szabas, to szbas. To mi przypomina, że jeden Fasiol potrafi brać prysznic nie gasząc trzymanego w ręku kaganka oświaty, czy z oświatą, bo róznie o nim mówi. Wiem tylko, że strasznie chlapie woskiem po kąpiących się.