Refleksja na dziś

[Cezarian]

Znajomy pojechał do W-wy już w piątek by:
- w sobotę zrobić rozgrzewkę i zapoznać się z trasą, a przy okazji powiększyć tłum demonstrantów ratujących Polskę
- w niedzielę wystartować w Maratonie

Żeby mu się tylko nie pomyliło...

[Bruxa]

Trasa, w zasaaadzie dość podobna... Tylko maraton zahaczał jeszcze o Wielką Wyciskarkę do Cytryn, wróć, Świątynię Opaczności.

[Cezarian]

Trasa, w zasaaadzie dość podobna... Tylko maraton zahaczał jeszcze o Wielką Wyciskarkę do Cytryn, wróć, Świątynię Opaczności.

Sok z cytryn bardzo zdrowy.

[Baader]

Sok z cytryn bardzo zdrowy.

Tylko gdzie znaleźć tak ogromną cytrynę, żeby pasowała... Poza tym jakiż to by był KWAS!!

[jazzski]

   Nie trzeba cytrusów. Tam wyciskają wino z wody, a i tak czynią KWAS.

[Bruxa]

Sok z cytryn bardzo zdrowy.

Tylko gdzie znaleźć tak ogromną cytrynę, żeby pasowała... Poza tym jakiż to by był KWAS!!

Oczyma duszy ujrzałam ruchomy collage w stylu Monty Pythona: Na tle brodatej twarzy w glorii chmur dramatycznych wielka różowa stopa wyciska gigantyczną cytrynę na betonowej kopule Wielkiej Wyciskarki. Cherubiny sypią róże, na welocypedzie kardynał w purpurze, kurtyna.

[jazzski]

Frenetyczne Oklaski!

[Baader]

Genialne

[Cezarian]

Palce lizać. W kwestii technicznej, "dramatyczna chmura" to cumulonimbus, czy cumulonibus mammutus??

[jazzski]

   A nie Stephanus Furiosus?

[Cezarian]

   A nie Stephanus Furiosus?

Nie za późno na taką refleksję? Stefan odpowie dopiero rano i to tak rano, że będzie za wcześnie.

[Bluesmanniak]

No otóż to, chyba pora iść spać

[Cezarian]

No otóż to, chyba pora iść spać

Dziś pewnie nic się nie zdaży...

[Stefan]

W związku z nowym rokiem akademickim zamyka się refleksje i otwiera wątek dla wszystkich z mazowsza oraz przyległości i przyległości przyległości.
Ja zaś idę się kształcić, bym mógł zrozumieć wpisy, których do tej pory nie rozumiałem, oraz zapiszę się na fakultet asertywności/*.


/*Jako wykładowca

[jazzski]

   Kształć się, kształć, byś
   Był kształtny miś.