Autor Wątek: Refleksja na dziś  (Przeczytany 880289 razy)

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6270 dnia: 23 Kwietnia 2012, 19:23:52 »
Wszystko ok, tylko ja już gdzieś to słyszałem...
Wiem, jestem stary ramol

Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6271 dnia: 23 Kwietnia 2012, 21:11:48 »
Tego Górala poznaje 250 osób co dwa tygodnie, co (odjąwszy dwa przestoje) daje 6500 osób rocznie.
Jeżeli telewizor zepsuł się np. 13 grudnia niezapomnianego roku 1981, to historyjkę poznało już 201500 przyjezdnych. Jeżeli jeden na tysiąc przyjechał z Mielca...

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6272 dnia: 23 Kwietnia 2012, 22:20:44 »
A co na to motocyklista?
Miał zapłacone czy to społecznie?
I czym stabilizowano kręgi L1-L3?
Motocyklista poswiecil sie dla nauki. I nie wzial ani grosza. W kazdym razie ja nie slyszalem zeby jego resztki narzekaly.
Stabilizacja, nie pamietam: daleka czy bliska, przeprowadzona byla za pomoca zmodyfikowanych plytek do stabilizacji kosci dlugich. Czyli normalnie: dwie plytki wzdluz kregoslupa, sruby w kierunku srodka kregoslupa ale tak, aby oczywiscie ominac rdzen kregowy.
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38655
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6273 dnia: 23 Kwietnia 2012, 23:08:23 »
Na Piekielnych była ostatnio historia o tym, jak ktoś z podobnym wynalazkiem dostał skierowanie na tak zwane mambo dżambo, czyli fizjoterapię. Konkretnie jakieś prądy, czy inne pola magnetyczne...
Nie ustalono, dlaczego lekarz chciał się tej osoby tak skutecznie pozbyć. Może się nie lubili?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6274 dnia: 24 Kwietnia 2012, 06:06:34 »
K, tsm, płytki, pręty, wszystko jedno, jak pas przesunięty.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6275 dnia: 24 Kwietnia 2012, 09:41:15 »
Na Piekielnych była ostatnio historia o tym, jak ktoś z podobnym wynalazkiem dostał skierowanie na tak zwane mambo dżambo, czyli fizjoterapię. Konkretnie jakieś prądy, czy inne pola magnetyczne...
Nie ustalono, dlaczego lekarz chciał się tej osoby tak skutecznie pozbyć. Może się nie lubili?
Bo koperta była za cienka...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38655
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6276 dnia: 24 Kwietnia 2012, 10:36:19 »
Jak to jednakowoż trzeba uważać z tym realizowaniem się na parapecie...

Napisałam, że fizjoterapia to mambo dżambo? A to przepraszam. Miałam na myśli fizykoterapię.
Fizjoterapia ma mniej pogańskie korzenie, tak gdzieś bliżej tortur Świętej Inkwizycji.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6277 dnia: 24 Kwietnia 2012, 10:49:03 »
Pocieszę Cię: magik-ortopeda, u którego Żona była ze swoim barkiem stwierdził, że ogólnie źle się leczy i rehabilituje urazy barku. Nie wiem czy miał rację, ale Żonie pomógł...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38655
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6278 dnia: 24 Kwietnia 2012, 11:02:23 »
Miał rację.

Ale robimy postępy. Miesiąc temu mogłam zamówić z rozmachem pięć piw, dzisiaj już mogę zrobić hande hoch. Teraz pracujemy nad tym, żeby tak upierdliwie nie bolało.
Chociaż od listopada zdążyłam się w zasadzie przyzwyczaić...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6279 dnia: 24 Kwietnia 2012, 11:08:31 »
Ten "mój" gość szkolił się u australijskich fachowców specjalizujących się w urazach występujących u pływaków, a tam problemy z barkiem to częsta przypadłość. Żonie chcieli włożyć bark do gipsu. Dzięki magikowi-ortopedzie, lince elastycznej i piłce do tenisa udało się tego uniknąć...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38655
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6280 dnia: 24 Kwietnia 2012, 11:23:37 »
Matko święta! Do gipsu?
Żeby usztywnić?!?!
Wsadziłabym ja takiemu do gipsu, bez znieczulenia...  >:D

Piłeczka, ciężarki, guma, masaże (chle, chłe, masaże) i dużo, dużo pracy. Naprawdę dużo pracy.
A, i jeszcze polecam spacery z kijami. Dobrze dopasowane kije automatycznie ustawiają barki i łopatki we właściwych miejscach, a przy spacerach wahadłowy ruch rozciąga odpowiednie partie mięśni.
W zasadzie zaczęło mi odpuszczać tak na prawdę dopiero wtedy jak zaczęłam chodzić na spacerki z kijami. Zaczęłam od trzech kilo, teraz dobijam do dziesięciu. Jedyny problem jest taki, że Piastów spacerową urodą nie grzeszy...

http://www.endomondo.com/profile/4179110
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6281 dnia: 24 Kwietnia 2012, 11:26:18 »
Matko święta! Do gipsu?
Żeby usztywnić?!?!
Wsadziłabym ja takiemu do gipsu, bez znieczulenia...  >:D
Właśnie... Nie wiem czemu, ale mam takie same pomysły a'propos ortopedy, który złożył jej taką propozycję...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Stefan

  • Gość
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6282 dnia: 24 Kwietnia 2012, 12:06:51 »
Ja mam w planach uraz barku i mi się włos jeży... (Jerzy to był wczoraj)

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6283 dnia: 24 Kwietnia 2012, 12:10:25 »
Ja mam w planach uraz barku i mi się włos jeży... (Jerzy to był wczoraj)
Próbujesz dołączyć do elitarnego klubu "barkowców"?
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Stefan

  • Gość
Odp: Refleksja na dziś
« Odpowiedź #6284 dnia: 24 Kwietnia 2012, 12:15:37 »
Próbujesz dołączyć do elitarnego klubu "barkowców"?
To nie ja, to życie.
Ale może się mylę...