Stefan, zobacz jakie to grube przyszło - i jak ja się teraz wypłacę
Ano właśnie. A mówiłem, że nawet jak nic nie dostałeś powinieneś zapłacić za tradycyjną galicyjską gościnność. A co dopiero teraz?
Tak sobie myślę, czy to, co widać na pierwszym planie okładki książki, to aby nie jest czopek? Być może już po użyciu...