A za to dziś jadę na koncert Jarre'a i nie wiem kiedy wróce.
A ja sie wczoraj wybrałem z połowicą na widowisko muzyczne Notre Dame... I jedno mogę powiedzieć - za głośno było...
Starzeję się chyba, a nawet zdecydowanie...*
* fragment "(...) chyba, a nawet (...)" wprowadzony celowo dla ominięcia praw autorskich
Zapis o prawach autorskich bardzo cenny, widać, że kolega w błyskawicznym tempie nabiera wprawy. Pamietajmy jednak, o kręgu towarzyskim, w którym dzielimy się prawami autoprskimi do zdecydowanego starzenia się.
Ale ja w kwestii semantycznej. Przypominam, że nie wymawia się tytułu widowiska "Notre Dame" tylko "Nota bene". Może to - mimo wszystko - przesądziło o słabym odbiorze widowiska?