Ali ma o tyle rację, że mamy 3 dzień od tragedii i komentarze w radiu, TV, prasie zaczynają już kręcić się w kółko i - przynajmniej mnie - denerwawać. Ale to chyba normalne. A propos dziennikarzy, to mnie najbardziej zdenerwowała sytuacja, gdy w sobotę około 13.30-14 Korowski wyszedł poinformować dziennikarzy, że ogłasza żałobę narodową. Ledwo skończył, gdy jakiś dziennikarzyna wyrwał się z pytaniem: kiedy wybory?
A dzisiaj w Trójce wszyscy wszystkich pytają, czy ta tragedia zmieni życie polityczne w kraju. Po co? przecież wiadomo, że nie zmieni, dlaczego miałaby zmienić?