Ja mam inny problem - przez te moje chorowanie ostało mi się jeszcze jedno Świeże z datą ważności 28.02.2012 - no i nie wiem, cały wieczór się wczoraj zastanawiałem... aż nastał marzec! Przeżyję jak dzisiaj się napiję? Czy lepiej, dla dobra rodziny, odpuścić (do emerytury?) i wsiąść na Gniewosza?