No co ja poradzę, że mam smykałkę do języków, jak nie przymierzając mag Rincewind ze Świata Dysku, który potrafił krzyczeć o pomoc w czternastu językach, a po prostu krzyczeć w kolejnych dwudziestu?
A z angielskiego nawet nie zdawałam matury, ba! w ogóle angielskiego w szkole nie mieliśmy. I proszę mi tu nie wyciągać wniosków co do mojego wieku, zwłaszcza trafnych!
Ale coś za coś, do cyferek już smykałki nie mam, i to do tego stopnia, że żadnych nie potrafię zapamiętać. Jakby mnie pytać na ten przykład o datę urodzenia, czy kwotę zostawioną ostatnio w galerii handlowej, to nawet badanie wariografem nie pomoże