Ale gdzie tam zabrudzane? Kitrają tak, żeby nie było widać, żeby nikt nie znalazł. Często same potem nie znajdują.
A temu na dole to chyba wszystko jedno czy coś skitrane czy nie.
Maciek na przykład nie widziałam żeby się skarżył.
U niego czasem ktoś skitra kadzidełka, albo fajki...
Raczej nie wiewiórki.