Refleksja na dziś...

[Cezarian]

Jaki Ślimak???

Jak to jaki? Józef Ślimak. Nie pamiętasz? Nie miał Odnawialnych Źródeł Energii i zamarzł.

[Fasiol]

3xnie!

[Bruxa]

Reszta klawiatury ci zamarzła?

[Fasiol]

Klawiatura i nie tylko.

[Cezarian]

I było narzekać Fasiol na ładną pogodę? Nie dość, że zrobiła się Hurghada - tylko -3 stopnie - to do tego nie ma słonka!

[Fasiol]

Jak wzrośnie jeszcze o 27 to przestanę marudzić. A że słonko przepadło to fakt, szkoda. Takie ładne było.

[Cezarian]

Minus trzy ma wzrosnąć o 27, czyli Twój cel to -30?

[Bluesmanniak]

Na mrozie to i matematyka zamarza

[Fasiol]

Bo to jest osobliwa matematyka. Jak podczas gierki Cezarian punkty liczył to jego drużyna zawsze wygrywała.

[Bluesmanniak]

To pewnie w hali zimno było?

[Fasiol]

W każdej temperaturze tak było.

[Cezarian]

Bo ja próbowałem z matematyką wygrać w szkole podstawowej i wiem już, że nie wygrasz. Ale czego nie rozumiecie, jeśli Fasiol chce powiększyć minusową temperaturę o 27 stopni to ile będzie? Większy mróz, czy ciepłota?
Jak one te szkoły kończyły? Przecież Stefek tyle razy to tłumaczył, jak jeszcze był w humorze.

[Bruxa]

To już nie powiem, że u nas słonko jak się masz

[Cezarian]

Mela koncyliacyjnie się zachowała. Ech, żeby tak koncyliacyjny był nasz Prezydent. Na przykład wydał Wąsika za Kamińskiego? Znaczy wydał Wąsika, a zatrzymał Kamińskiego.

[Baader]

Znaczy wydał Wąsika, a zatrzymał Kamińskiego.

No własnie no własnie. Albo chociaż Barabasza, żeby wydał?