Wieczorna refleksja: w szpitalu odpocząć się nie da - od leżenia USS boli, dziadek na sali kaszle całą noc, o 5 wpadają wampirzyce wytoczyć ci krwi ile tylko się da, za darmo robisz rzeczy których nie zrobiłbyś za kasę. Dobrze że chociaż pielęgniarki są w porządku...