Może jeszcze pociąg, którym jechała Rodzina Poszepszyńskich, a Dziadek Jacek napił się wody niezdatnej do picia?
Aaaa i warto przypomnieć, choć to może wątek kontaminacyjny byłby właściwy, że nie mówi się "pociąg" tylko "pociągnij" i nie "wyciąg" tylko "wyciągnij".