Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka
Kategoria ogólna => Potrujmy o Trójce (AKA forum.trojka.net) => Wątek zaczęty przez: Bruxa w 03 Maja 2020, 18:25:10
-
Chyba już czas najwyższy na nowy wątek.
https://patronite.pl/post/12326/nie-ma-czasu
-
Nie wiem, czy wszyscy dadzą radę to odczytać...
-
Dawać in extenso?
-
Nie wiem, niech się społeczeństwo wypowie...
-
"Leveluję blog..., zostaję full-time blogiem..."Naprawdę, nie można napisać po polsku? Nie potrafi, uważa, że tak zainteresuje więcej ludzi? Ciekawy jest ten snobizm językowy i jego... estymacje, forecasty, destynacje, czy co tam jeszcze.
A do "ad remu", to pomysł dotyczy wiadomego radia, czy tak po prostu, dla każdego coś miłego do wsparcia?
-
Leveluje? Gdzie, o co chodzi?
Tak, chodzi o Nowy Świat...
-
Rety, do czego kol. Cezarian się podlinkował?!?
OK, dla wyjaśnienia, in extenso, bo nie ma czasu streszczać...
Szanowni Patroni!
Choć od momentu zamieszczenia pierwszej relacji minął zaledwie tydzień, to ilość spraw, które bezlitośnie wiążą się z powstaniem radia powoduje, że każdy tydzień ma w tej chwili znaczenie miesiąca. Filozofowie wciąż spierają się o względny charakter czasu, jednak my jesteśmy w stanie przedstawić niepodważalne i empiryczne dowody na to, że to czcza dyskusja – czasu po prostu nie ma.
Pierwsza i najważniejsza informacja, jaką chcemy się z Państwem podzielić, dotyczy siedziby. Jakkolwiek abstrakcyjnie to zabrzmi: Nowy Świat ma w końcu swoje miejsce na Ziemi. Jest nim Wilanów, zaciszna, zielona okolica i – jak nam powiedziano – przychylne sąsiedztwo. Mimo komplikacji związanych z wyborem ekipy remontowej, udało nam się rozpocząć prace. Dziś oklejanie, jutro malowanie. Na pierwszy ogień, ze względu na konieczność zainstalowania sprzętu i przeprowadzenia prób, idą studia: emisyjne i nagrań. Wygłuszenie, podłączenia, zaplanowanie przestrzeni – tym wszystkim, jako doświadczony radiowiec, zajmuje się Krzysztof Łuszczewski.
Zakończenie podstawowych prac remontowych zaplanowane jest na piątek, jednak zadań związanych z dostosowaniem przestrzeni do naszych potrzeb jest znacznie więcej: recepcja, zieleń, parking, salon dla gości. Do tego ostatniego przywiązujemy szczególną wagę, ponieważ salon będzie miejscem spotkań z Państwem – naszymi Słuchaczami. Mamy już wizję dotyczącą aranżacji, ale z pewnością wcielenie jej w życie zajmie jeszcze trochę czasu.
Chcąc dać Państwu obraz tego, jak wygląda w tej chwili Nowy Świat, Piotr Jedliński przygotował dla Państwa krótką relację filmową:
...
Labirynt, prawda? Wielu Redaktorów lubi zaszywać się w swoich pokojach i pracować w skupieniu, dlatego nie będzie ich łatwo znaleźć. A jeśli ktoś przypadkiem zajmie fotel w gabinecie dyrektora, będzie mógł powiedzieć, że po prostu się zgubił.
Siedziba to tylko jedna ze składowych naszego przedsięwzięcia. Kolejną ważną kwestią jest ramówka - pracuje nad nią Magda Jethon wraz z Anną Krakowską. Do godzin nadawania dopasowują audycje, a do audycji – prowadzących. Dyskusje na ten temat sięgają późnych godzin nocnych, ponieważ znalezienie złotego środka i zachowanie równowagi pomiędzy audycjami muzycznymi i słownymi jest podstawą tworzenia radia, którego będzie można z przyjemnością słuchać 24 godziny na dobę.
Niestrudzenie pracujemy także nad wzbogacaniem Radia Nowy Świat o ciekawe osobowości, dlatego tym tygodniu do naszego zespołu dołączył teatrolog i krytyk filmowy Tomasz Raczek. Wcielamy także w życie pomysł audycji, w której mistrzowie w swoich dziedzinach będą dzielili się z Państwem swoimi muzycznymi fascynacjami. Pierwszym prowadzącym audycję „Mistrzowie grają w Nowym Świecie” będzie Michał Rusinek.
Z nie mniejszą przyjemnością ogłaszamy także, że arkana muzyki jazzowej będzie przybliżał Państwu Marek Napiórkowski. Kto wie, może znajdzie się miejsce na odrobinę improwizacji...?
Logo wciąż jest przedmiotem sporów; i na ten temat spuśćmy zasłonę milczenia, ponieważ ubiegłotygodniowe porównanie dyskusji do „Mentosa w butelce Coca-Coli” zupełnie nie oddaje obecnie panujących nastrojów, a niezbyt daleko posunięta zdolność do kreatywnych porównań nie pozwala nam odzwierciedlić realiów.
Odważymy się także napomknąć, że proces powstawania radia, zainicjowany oddolnie przez słuchaczy Trójki, zainteresował pewną ekipę filmową. Czerwony dywan to nie nasz świat – nasz jest zupełnie gdzie indziej – ale pomysł wydaje się ciekawy. Prowadzimy w tej chwili rozmowy z twórcami i być może w przyszłotygodniowej relacji będziemy mogli podzielić się z Państwem jakimiś szczegółami.
Puentą ubiegłotygodniowego podsumowania było śniadanie.
W tym tygodniu myśl przewodnia to: „Kalendarz. Założyć kalendarz”.
-
A najistotniejsze w zasadzie są nazwiska.
-
To się kroi radio z prawdziwego zdarzenia. A co z zapleczem, że się tak wyrażę, dźwiękowym i nie tylko o utwory muzyczne mi chodzi?
-
Pytasz o którą stronę mikrofonu?
O tych, co gadają do sitka, czy o tych co obsługują?
Czy o stronę sprzętową?
-
O archiwa, niekoniecznie muzyczne.
-
To się kroi radio z prawdziwego zdarzenia. A co z zapleczem, że się tak wyrażę, dźwiękowym i nie tylko o utwory muzyczne mi chodzi?
Do archiwum z Myśliwieckiej do raczej dostępu nie będą mieli...
-
Pozostaje liczyć na nową zawartość. Żeby kiedyś było nowe archiwum.
Nie macie dostępu do archiwów? Twórzcie własne...
-
Pozostaje liczyć na nową zawartość. Żeby kiedyś było nowe archiwum.
Nie macie dostępu do archiwów? Twórzcie własne...
Trochę mało...
-
Pozostaje liczyć na nową zawartość. Żeby kiedyś było nowe archiwum.
Nie macie dostępu do archiwów? Twórzcie własne...
Np. takie: http://chomikuj.pl/Radio_Baobab_Archiwum/ :D
-
No, to też.
Tutaj się okaże.
Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że po tzw. kulturze to z naszych czasów niewiele się będzie nadawało do zachowania w archiwum.
Może wreszcie się coś przyzwoitego wykluje?
Nie liczę na nową Rodzinę Poszepszyńskich, ani NTDO, ale może coś chociaż mniej żenującego niż w mainstreamie?
Z drugiej strony - Joaśkę zatrudnili...
Jak szczytem możliwości będzie Pani Helena z Mrzygłodem, to ja podziękuję.
-
Jak to Helena z Mrzygłodem? A Tadeusz???
-
Tadeusz to był głównie nieobecny.
Moim zdaniem zresztą usprawiedliwiony.
-
Tymczasem, dzień drzwi otwartych.
No, zaczyna się ten Nowy Świat od grubszej pierestrojki.
Oni ten dom wynajęli, czy kupili?
Za to, co zebrali, to na Wilanowie można kupić, bo ja wiem, sławojkę?
A jeśli wynajęli, to w wynajętym tak można?
-
Ja tam się nie znam ale ostro działają ;)
-
Mela, kolor elewacji Ci się nie podoba?
-
Nie, spoko, klasyczny Przedmiejski Pastel.
Nawet już mniejsza o te wyrąbane drzwi (nie można było w obrysie tego byłego okna?)...
Ale kogo oni zamurowali na pięterku?
-
Mela, kolor elewacji Ci się nie podoba?
A już myślałem że o oknach coś wspomnisz?
-
No właśnie. Ewidentnie potrzebują tam fachowca od okien...
-
To fakt, nawet nie wiadomo, kogo zamurowali, partactwo.
-
Tymczasem...
https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114526,25926914,radio-nowy-swiat-anna-gacek-nie-dolaczy-do-ekipy-radia-bylych.html
No ja akurat płakać nie będę...
-
Wnioski z tego artykułu są dwa:1. Ogólny: nie warto było dla Gacek rzucać Trójki. Chyba, że nie dla Gacek, a dla obecnej tfu. pani derektor. W takim razie, szkoda że pod gackowym pretekstem.
2. Magda Jethon spodziewała się zebrać pieniądze? Pani Magdo, pani pierwszej to powiem, że pani na siebie nie zebrałaby pewnie i jednej setnej tej kwoty. Nie pani zbiera, tylko nazwiska pewnych redaktorów.
Jednak ktoś Panią Magdę w GW bardzo lubi, nie od dziś zresztą.
-
I tu się zgadzam w całej rozciągłości.
Przepraszam, ale za panną Gacek tęsknić nie będę.
-
Przepraszam, ale za panną Gacek tęsknić nie będę.
Tak sobie pomyślałem, że dosyć już w tym roku nietoperze narobiły kłopotu i w Trójce i poza.
-
Tymczasem, my tu ciągle o Nieboszczce, a na Tamtym... pardon, Nowym Świecie meldują się kolejne osoby.
Na przykład niejaki Kydryński.
-
Wszystko wskazuje na to, że muzykę będą mieli ekstra.
-
Tymczasem, kolejny desant na Wilanowie:
"Tak się niezwykle złożyło, że kilka dni temu do naszej siedziby w Wilanowie przybył zamaskowany mężczyzna. Przyodziany w bluzę i spodnie w kolorze khaki, ze sportowym plecakiem i ciemną chustą zasłaniająca twarz. Ze strachu zaniemówiliśmy; i całe szczęście, bo wtedy - jak nam się wydawało, nieznajomy - odezwał się. Gdy powiedział "dzień dobry Państwu", wiedzieliśmy: to jest TEN głos.
Z największą przyjemnością ogłaszamy, że do zespołu Radia Nowy Świat dołączył wieloletni dziennikarz Polskiego Radia Olsztyn oraz TVP3 Olsztyn, Michał Porycki."
Czy Nasz Człowiek na Warmii ma jakieś wyrobione opinie w temacie?
-
Nie mamy zdania w temacie, zbyt rzadko zdarzała nam się słuchać RO ale głos to jest:
https://www.press.pl/tresc/48518,z-radiem-olsztyn-rozstal-sie-michal-porycki---rozpoznawalny-glos-tej-stacji
-
No głosu sobie posłuchałam. Radiowy.
A nawet podobno telewizyjny.
-
Tymczasem, dla tych, co nie są na biżonco...
"Od rozpoczęcia remontu i prac adaptacyjnych w siedzibie Radia Nowy Świat na Wilanowie (w której dotychczas mieściło się przedszkole) minął niespełna miesiąc. Ten sam miesiąc poświęciliśmy także na intensywne działania związane zarówno z technicznymi, jak i merytorycznymi kwestiami, kluczowymi dla uruchomienia radia internetowego. Lista zadań, które rozpoczęliśmy 10 maja i których ukończenie możemy dziś ogłosić, składa się z:
- przemalowania siedziby (300 metrów kw.)
- zbudowania studia emisyjnego od podstaw
- przearanżowania przestrzeni wewnątrz budynku – podzielenie dużych pokoi na mniejsze pokoje redakcyjne, remont kuchni, wybicie dodatkowego wejścia
- umeblowania (zakup biurek, foteli, oświetlenia, regałów, szafek)
- instalacji wewnętrznej sieci internetowej
- podłączenia trzech łączy światłowodowych
- wyboru dostawców streamingu i podpisania umów
- rozpisania konkursu, wyboru i zakupu sprzętu emisyjnego
- stworzenia bazy muzycznej
- zbudowania serwerowni
- stworzenia systemu telefonicznego, służącego do kontaktu ze słuchaczami
- modernizacji sieci elektrycznej, stworzenia systemu zasilania awaryjnego
- zakupu sprzętu reporterskiego i zapewnienia łączności reporterskiej przy pomocy kodeków
- wyboru dostawcy komputerów poleasingowych
Nie sposób nie wspomnieć w tym miejscu o niezastąpionej pomocy naszych Patronów, którzy wspierają nas nie tylko finansowo, ale biorą także czynny udział w pracach związanych z przystosowywaniem siedziby do potrzeb Nowego Świata.
UWAGA: W najbliższym czasie rozpoczniemy testowanie streamingu, prosząc Państwa uprzejmie o pomoc.
Naszym zamiarem jest maksymalne obciążenie serwerów, by sprawdzić, czy nie wpływa ono negatywnie na jakość transmisji.
Proszę uważnie śledzić naszą stronę, ponieważ w niedalekiej przyszłości pojawi się w tej sprawie osobny komunikat.
Poniżej oddajemy w Państwa ręce kilka zdjęć - proszę wybaczyć, że tak niewiele, jednak musimy wracać do pracy; obiecujemy, że w najbliższych dniach podzielimy się z Państwem kolejną relacją fotograficzną.
Blisko, coraz bliżej..."
-
Normalnie państwo w państwie?!
-
Bardzo to ciekawe... zobaczymy, co z tego wyjdzie i jaki będą mieli salon polityczny oraz PZR.
-
Podano datę startu radia NŚ: 26 czerwca, godz. 6.00
-
Mam nadzieję że pogoda im dopisze i nie będzie trzeba przekładać.
-
Start już wiemy kiedy, a lądowanie?
-
To będzie podróż w jedną stronę...
-
To będzie podróż w jedną stronę...
Nie wracają ze stacji? Co dalej? Mars?
-
Nie ma dokąd wracać... Dalej? Emerytura?
-
To może taki optymistyczny news na wieczór...
"Czy niedzielne wieczory w Nowym Świecie będą senne i kojące? Czy może będą powodem wzmożonego spożycia kawy w poniedziałkowy poranek?
Tego dowiedzą się Państwo słuchając audycji "Piosennik", którą w każdą niedzielę w godzinach 20:00 - 22:00 poprowadzi dla Państwa...
Andrzej Poniedzielski!"
-
Siok!!!
-
Ha! myślałem o nim! Przypadek?
-
W pewnym sensie zdziwiła mnie ta wiadomość bo jakoś w ogóle nie brałam pod uwagę... że go może nie być.
-
Przyznaj się - to TY go rekomendowałaś do RNŚ!?
-
A ON potrzebuje jakiejś rekomendacji?
-
Specjalista od usypiania -przynajmniej jego autorskim zdaniem.
-
No to teraz będę chodził spać o 22-giej ;)
-
A wcześniej Nogaś z godzinka o książkach. Zapowiada się leniwa niedziela...
-
A od kiedy to wszystko?
-
Od szóstej rano :)
-
O cholera... już, codziennie? Zaczęli?
-
Spoko, dopiero jak się szkoła skończy :)
-
Spoko, dopiero jak się szkoła skończy :)
Panie psorze! Bo to ona mnie w błąd wprowadza! To onej wina!
-
Znowu nie uważałeś!
-
Znowu nie uważałeś!
Sama nie uwarzyłaś! Kaszki.
-
Ministrem, w twarz?
-
Ministrem, w twarz?
Sorry, zboczenie zawodowe.
-
Nadejszła wiekopomna chwila...
Znaczy, paczka nadeszła.
-
Tymczasem, taki przeciek...
"W RNŚ nie będzie piątkowej listy przebojów."
-
To może chociaż niedzielna?
-
Tymczasem, nowe śmieci to nie tylko Nowy Świat...
https://kultura.dziennik.pl/teatr/artykuly/7742192,dariusz-rosiak-podcast-sztuka-szekspir-fronczewski.html
-
Tymczasem, praca wre, napięcie rośnie...
A ja chyba mam jeszcze jakieś nieznalezione kesze w okolicach Wilanowa...
-
O ile w ten upał nie wyparowały. W Helu są 4 kesze, 3 z nich szlaq ostatnio trafił...
-
Spieszmy się zbierać, tak szybko znikają...
Istotnie, co najmniej jedna zagadka wyparowała razem z wyciętym drzewem.
Ale tak sobie myślę, że warto teren obejrzeć pod kątem możliwości zasadzenia czegoś na Ostrej...
-
Ten teren to warto obejrzeć nie tylko ze względu na kesze, może znajdziesz tam i inne atrakcje 😉
-
Bardzo tam przytulnie, a głosy radiowe niosą się już po okolicy, i to bez nijakich głośników i mikrofonów.
-
A nagrałaś coś? Mówili może o polityce?!
-
O wodzie sodowej. Więc może to zahaczało o politykę...
-
To by się zgadzało 😆
-
Tymczasem, kolejne odpowiedzi na ważne pytania:
-
I jeszcze słowo od Technicznego:
-
Tymczasem, kolejne odpowiedzi na ważne pytania:
6 serwisantów!? No i kto za to zapłaci??? ;)
-
Nooo... Ci państwo...
-
Jakie państwo? Może Czabański?
-
Prywatni państwo :D
-
Czy to nie jest coś aby o tęczy? I dlaczego na rozdrożu???
Na rozdrożu
Szanowni Patroni!
Dziś wyznaczyliśmy sobie karkołomne zadanie.
Postanowiliśmy Państwa podzielić.
Doświadczenie ostatnich trzech miesięcy zasiewa w nas obawę, że nasz chytry plan może okazać się pierwszym "mission impossible" w historii Nowego Świata.
Spróbujemy zatem podejść do sprawy przebiegle i wywołać wrażenie, że będzie to Państwa samodzielna decyzja.
Zdecydowaliśmy, że dzisiejsze podsumowanie podzielimy na dwie części: podsumowanie w postaci dodatkowych informacji dla tych z Państwa, którzy nasze poczynania śledzą regularnie na Facebooku (kolor zielony) oraz podsumowanie dla osób, których jedynym źródłem wiadomości z zaplecza Nowego Świata są cotygodniowe relacje (kolor fioletowy).
-
Bardzo dobry adres przecież.
-
Nie bardzo rozumiem gdzie oni ten koncert właściwie zrobią ale zapowiada się nieźle...
-
Ciekawe, ciekawe, jak to się rozwinie.
-
No jak to gdzie?
Na falach wirtualnego eteru.
No chyba, że tu: http://www.kuzniakulturalna.pl/kontakt
To całkiem blisko.
-
Blisko?
-
No, od Ostrej blisko.
Rzut mikrofonem, powiedziałabym. Toż to wilanowska Kuźnia.
-
A tak tylko zostawię...
-
Jeszcze ktoś weźmie na poważnie a to przecież ściema ;)
-
Jeszcze ktoś weźmie na poważnie a to przecież ściema ;)
Jak to ściema? A czym oddychamy?
-
Nie ściema, próba mikrofonu ;)
Ale faktycznie, wieści są takie, że najprawdopodobniej prawdziwy start się opóźni z powodu... zapowietrzenia.
Z kwarantanną nie ma żartów.
-
Tymczasem, na dzień dobry pełen energii i optymizmu Prezes:
-
Nawet pies się załamał...
-
Oj tam, od razu załamał. Ja tu widzę nienachalny optymizm w stylu Poety Poniedzielskiego.
-
U psa widzisz czy u Prezesa? ;)
-
Pies się zaraził... optymizmem.
I werwą. Wszak najpierw leżał, a potem powstał!
-
Nie wiem jak pies, ale ja od razu nabrałem wigoru.
-
Tymczasem, mamy to!
Pierwszy oficjalny dżingiel radia Nowy Świat!
https://soundcloud.com/radio-nowy-wiat/przepraszamy-za-usterki/s-XFVrUR9vW8j
-
Niezły, budujący napięcie i jakby znajomy.
-
Takie oto informacje o nowych śmieciach:
https://www.msn.com/pl-pl/rozrywka/news/poranek-radia-nowy-świat-na-pewno-nie-będzie-nudny-poprowadzi-go-pięć-osób/ar-BB15RZeG?ocid=spartan-dhp-feeds
-
No proszę, jaki kolega czujny, brawo!
To byle do piątku ;)
-
Ale pięć osób naraz? Mają tam tyle mikrofonów?
-
Ale pięć osób naraz? Mają tam tyle mikrofonów?
I kto mówi pierwszy? Najstarszy?
-
Ten, któremu się świeci oczko nad mikrofonem.
-
Tymczasem, taki news:
Szanowni Patroni!
Dziś będzie krótko i rzeczowo.
Po pierwsze: wszyscy jesteśmy zdrowi.
Po drugie: wróciliśmy do pracy z jeszcze większym zapałem.
Po trzecie: jutro o godzinie 18:00 nasza strona pod adresem nowyswiat.online zostanie opublikowana w okrojonej wersji (nie będzie także wymagane logowanie). Zaczniemy skromnie - w godzinach 18:00-19:00 usłyszą Państwo playlistę - po to, by o 19:00 rozpocząć prawdziwą ucztę: transmisję koncertu Wojciecha Waglewskiego w Kuźni Kulturalnej. Radio Nowy Świat też tam będzie.
-
No!
http://nowyswiat.online
-
Jutro to znaczy... w sobotę?
-
Nie. Jutro to znaczy w piątek :)
-
Nie. Jutro to znaczy w piątek :)
Pytam, bo Mela napisała to dzisiaj, a nie wczoraj.
A skąd wiesz, że dzisiaj piątek, skoro Fasiol jeszcze nic na ten temat nie mówił?
-
Ale wiem, że powie ;D
-
Nie zdąży.
-
Nie zdąży.
Coś wiesz? Stało mu się coś? Mniejsza o Fasiola, ale... nie będzie piątku?
-
Będzie. Jak dla mnie przez najbliższe dwa miesiące.
-
Ale wiem, że powie ;D
Już.
-
Chyba patroni zrobili Nowemu Światu ddos...
-
OK, już gra!
-
Gra :) Zobaczymy czy w Kuźni też się uda...
-
No. Drugi peak będzie na początku koncertu.
Na razie łykam wszystkie utwory jak gęś kluski i ani razu nie musiałam wyciszać ani miąchać gałką...
Reklam też nie ma.
O! Dobry wieczór z Kuźni!
-
100 kilo żywego słuchacza!
Znaczy, 100 tysięcy.
-
Udało się! Pan Janek jak żywy :)
-
Przemówienia były to teraz pora na muzykę...
-
Zgodnie z najlepszą tradycją wszelakich akademii - znowu gadają. Ale miło posłuchać znajomych głosów.
-
A teraz jakby ktoś torturował słonia.
Jak tak dalej pójdzie, to przyjadą Animalsi na sygnale na Wilanów.
A artysta nie widzi w tym nic złego...
-
Nie rozumiesz SZTUKI ;)
-
Sztukę rozumiem. Ale realizatora dźwięku mogliby zmienić na takiego, co ma uszy.
-
No to się powygłupiali na koniec i... cisza do 10 lipca.
-
We'll meet again...
-
Czy są zainteresowani nagraniem transmisji z wczorajszego spotkania w Kuźni?
-
No masz, się jeszcze pyta.
-
https://soundcloud.com/bluesmanniak/rns-kuznia-20200626-part1
https://soundcloud.com/bluesmanniak/rns-kuznia-20200626-part2
https://soundcloud.com/bluesmanniak/rns-kuznia-20200626-part3
-
Dziękować!
Grzegorz się wczoraj zastanawiał "czy Oni to nagrywają".
Ja się nie zastanawiałam, ja wiedziałam, kto na pewno nagrywa.
-
Na stronie Radia można już posłuchać... ile dni pozostało do startu :)
https://nowyswiat.online/
-
I przez ten zhackowany adres streamu tez słychać :D
Nareszcie.
Mam wrażenie, że w natłoku informacji o listwach i listach gdzieś zagubiła się potrzeba zapewnienia informacji podstawowych.
Stąd zapewne ostatni wysyp świeżych patronów sfrustrowanych tym, że nie wiedzą, dlaczego to radio, za które płacą, jeszcze nie gra...
-
Fajny kubek :)
-
No tak, w korpo każdy musi swój podpisać. Zwłaszcza w dobie pandemii.
-
Ale nie przeprosili za rozstrzelane pismo.
-
Pani Magda zapraszała dzisiaj po kubki - może ktoś by tam zajrzał?
-
Znaczy, na Wilanów? Jakiś straganik otworzą?
-
Nooo, chyba w ogródku ;)
-
To już za tydzień :)
-
Lecę nastawić budzik!
-
Lecę nastawić budzik!
Na 6, czy na 8?
-
No masz, na szóstą!
-
Lecę nastawić budzik!
Na 6, czy na 8?
Co za ignorant!
-
Zacytuję, bo sporo tu informacji:
Moi drodzy,
ukłony z farmy. Spod dębu, który posadziłem jako gałązkę a dziś proszę – już pełnoletni. Mam dla niego wiele czułości. Przyjechał do mnie z wiejskiego domu Pana Jeremiego Przybory.
Usłyszeliśmy się po raz pierwszy na chwilę przed historycznymi wyborami 4 czerwca 1989 roku. I spotkamy ponownie w dniu o podobnej wadze. 12 lipca, gdy wrócą Państwo ze spaceru do komisji wyborczych, proszę, jak przez tak wiele minionych lat, włączyć radio o 15.00. Czekają nas dwie godziny muzyki szczęśliwej.
Prawdę mówiąc proszę włączyć radio o dziesiątej rano. Następnie ze słuchawkami na uszach wybrać się do komisji i pozostać z nami aż do nocy. Niedziele bowiem – i z pewnością nie tylko one – w Radiu Nowy Świat będą fenomenalne. Proszę mi wierzyć, jakkolwiek zawsze mam tremę przed każdym występem publicznym na scenie, nigdy – może z wyjątkiem ostatniej audycji – nasze radiowe spotkania mnie nie stresowały, przynosiły wyłącznie frajdę.
Tym razem, odkąd możemy już na palcach obu dłoni odliczać dni do startu Radia Nowy Świat, coraz trudniej jest mi zachować spokój. W niedziele znajdę się w zniewalającym gronie. Zaczyna Wojciech Mann. Potem o filmach rozmawia Tomasz Raczek. Mija się z nim w studiu Jan Młynarski i mam zaszczyt spotkać się z Państwem w „Porze Siesty”, zaraz po audycji Jana. O 15.00, tak jak się do tego przyzwyczailiśmy. Zaraz po mnie, dwie godziny później, wchodzi zachwycająca Eliza Michalik z programem o tytule zaskakująco ezoterycznym – jeśli znamy jej publicystyczny temperament. Tego czasu ciekaw jestem najbardziej, bo nie mam pojęcia co się wydarzy. Ale ciekaw jestem też godziny 18.00 i nowych głosów, debiutów, które doprowadzą nas do spotkania z Czytelnikiem Extraordinaire – Michałem Nogasiem. I wreszcie, przed snem, niezawodny w swej poetyckiej aurze pojawi się Andrzej Poniedzielski.
Arcymistrzowie. Trudno wyobrazić sobie doskonalsze towarzystwo. Jestem dumny, szczęśliwy, przejęty i onieśmielony.
Do usłyszenia zatem w Nowym Świecie. I w nowym świecie, który spadł na nas w tym roku. I w nowym, wierzę iż wreszcie lepszym świecie, po dwunastym dniu lipca.
Najserdeczniej
MK
-
Lecę nastawić budzik!
Na 6, czy na 8?
Co za ignorant!
Jeszcze czego. Przed 8 mnie nie podniesie. Może 7.55.
A niedziela zanosi się bardzo dobrze.
-
A niedziela zanosi się bardzo dobrze.
Możesz pospać. Przecież ustaliliśmy że nie jedziemy do Szczecina.
-
A niedziela zanosi się bardzo dobrze.
Możesz pospać. Przecież ustaliliśmy że nie jedziemy do Szczecina.
Pospałem, ale jestem usprawiedliwiony wczorajszymi trudnymi i długimi rozmowami. Dzisiaj będzie niestety podobnie. Jednak co 4 lipca, to 4 lipca.
-
Ramufka, tymczasowa, bo jeszcze będą się docierać:
https://drive.google.com/file/d/1iJmovXlZ192kSPM7Ho27PFg7vFxJY3IZ/view?fbclid=IwAR2udb1Lr2c1fs2_EB39EjHjuPiR92aaGjqmzl6na_D8moa7wIY1OpyzT2g
-
ładnie, pięknie, ale rozumiem, że odpowiednik Powtórki z Rozrywki dopiero przed nami?
-
ładnie, pięknie, ale rozumiem, że odpowiednik Powtórki z Rozrywki dopiero przed nami?
Na takie rzeczy to nie ma żadnych widoków...
-
Radia jeszcze nie słychać, ale o radiu owszem :D
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/radio-nowy-swiat-od-srodka-wnetrze-robi-wrazenie/w4ybbyb
-
Tymczasem na https://nowyswiat.online/ Mumin zapowiada, że dwa dni zostały do startu Radia Nowy Świat.
Zaciął się, czy to tak celowo, dla zmylenia przeciwnika?
Ja się zmylić nie dam! Budzik już mam nastawiony!
-
Mam złe przeczucia... spróbuj teraz otworzyć stronę: nowyswiat.online
-
Under construction?
radionowyswiat.pl przekierowuje na właściwą nowyswiat.online z tym samym skutkiem.
-
A u mnie prosi o login i hasło!
-
No i słusznie.
Prawdopodobnie uruchamiają cała resztę strony, bo na razie widać było tylko witrynkę. Więc na plac budowy dostęp tylko dla upoważnionego personelu.
Są fachowcy, którzy potrafią takie rzeczy zrobić nie przerywając snu, pardon, funkcjonowania witrynki. Na Nowym Świecie pewnie takich nie ma.
Natomiast na pewno powinni byli wywiesić tymczasowy komunikat "strona w budowie".
I bardzo wyraźnie poinformować Patronów, że nie ma powodu do niepokoju.
-
Ciekawe te zdjęcia, zwłaszcza Manna i Niedźwieckiego z Myśliwieckiej.
-
Ze starym logo Trójki...
-
Jak donosi dobrze poinformowane źródło - strona powinna działać od północy.
-
Jak donosi dobrze poinformowane źródło -
Wszędzie te donosy... kraj konfidentów.
-
Ha! Działa!!!
Połączyłam się ze strony i hula!
Wiadomości lecą.
A miało nie być polityków...
O, i jest Pan Wojtek!
All you need...
Ale jakos tak dziwnie, bez reklam...
A strona się ślicznie rozbudowała. Takie miałam przeczucie, że była w budowie, bo uruchamiali to wszystko co wcześniej zapowiadali, że montowali.
-
No pięknie, dobrze żarło i zdechło. Zupełnie znienacka mnie wywaliło.
Na replaio działa, poległa strona, nie radio. Ale to też niedobrze.
A teraz mi padło i w replaio... Ale chwilowo. Po odświeżeniu ruszyło.
-
OK, strona też działa.
Nie trza było w niej grzebać za głęboko.
-
No nie! Słuchanie przez stronę to zostaw lajkonikom ;)
A ten brak reklam to mnie kompletnie rozwala...
-
No właśnie miała to samo powiedzieć.
No jak to tak - zaraz po serwisie wracamy bezpośrednio do audycji?
Co za brak profesjonalizmu, kiedy ja mam do toalety wyskoczyć?!?
-
I ileż to teraz czasu dodatkowego na antenie ma Redaktor!
Co do siku - to tylko jak jest ostre łojenie. Zrobić wtedy baaardzo głośno i można nawet do łazienki sąsiada skoczyć ;D
-
Nogaś: Bukartyk śpi pod ścianą bo jednak nie wytrzymał napięcia ;D
-
W ogóle tam dość tłoczno... Czy oni się tam wszyscy zmieszczą, żeby odespać pod ścianą?
-
Działa, chociaż tnie strasznie. Przez co poza stroną można słuchać?
-
Przez co się da ale chyba wszędzie rwie. Było dobrze gdzieś do Nogasia a od 20 minut przerywa...
-
Działa, chociaż tnie strasznie. Przez co poza stroną można słuchać?
Bezpośredni link: https://stream.rcs.revma.com/ypqt40u0x1zuv
Możesz go wstawić w dowolnej aplikacji odtwarzającej radio internetowe...
-
Też tnie. Ale to zarówno dobry, jak i zły znak. Dobry, bo oznacza, że jest duże zainteresowanie. Zły, bo trzeba to jednak poprawić. Inaczej ludzie dadzą sobie spokój...
-
Rano było dobrze, bo wstali najwięksi twardziele tylko?
Jest niedobrze, ale lepiej niż było poprzednio.
Teraz jak pada to od razu jedzie dalej.
Ale słucha się koszmarnie, to prawda.
Na UKF nie do pomyślenia...
-
O dziwo tutaj gra: https://open.fm/stacja/radio-nowy-swiat?fbclid=IwAR041NCSAi8kr_o8dKJ94JSKrT2hT-ayHPBMnro6uR2lme6PzUcc78F1Z8k
-
Potwierdzam, u mnie też działa.
Ciekawe jak długo? Zaraz się tam wszystkie sępy rzucą...
-
Ale z tym "pion i poziom" to chyba przesadzają...
-
Teraz włączyłem. Coś gra.
-
Do 14-tej Nogaś gospodarzy...
-
Do 14-tej Nogaś gospodarzy...
TO już po PZR, dobrze!
-
Przestało się ciąć na stronie. Słuchacze w pracy nie słuchają?
A, zakonotujmy dla potomności. Kto był pierwszym głosem na antenie? Tomasz Ławnicki w serwisie?
-
I na razie muzyka w środku dnia mnie nieszczególnie porywa.
Taka trochę do windy.
Tylko w windzie nie siedzę kilka godzin, zasadniczo.
-
To fakt, lepiej żeby Nogaś o książkach opowiadał niż swoją muzykę zapuszczał. Na szczęście to podobno dzisiaj wyjątkowo i wystarczy ;)
-
W międzyczasie bez żalu przełączyłam się na PzR.
Ale Mumin to jest taki słodki plasterek, że za nic bym nie przepuściła.
Zwłaszcza, że znowu burza huczy wkoło nas.
-
Zamach robi dziennikarską karierę, fajny głos a i muzyka "wytchniona", po Nogasiowej to samo zdrowie :)
-
I już wiemy, komu na złość ją robi ;)
-
Teraz mój ziomek o radiowym głosie :)
-
Znakomicie sobie daje radę od samego początku.
Tak to zabrzmiało, że zabrakło mi tylko "popołudniowa audycja zapraszamy do..." ::)
-
Swoją drogą ciekawe zawirowanie czasoprzestrzeni. U mnie w kuchni Morricone w najlepsze, a u Grzegorza na biurku jeszcze Raczek gadał...
-
I jeszcze jedno. Nie wiem, kto teraz jest odpowiedzialny za play listę, ale jest idealna na lipcowe popołudnie. Lekka, letnia, przyjemna, niezbyt wymagająca, ale nie ubliża inteligencji słuchacza.
Taka beza z truskawkami...
Z drugiej strony - czy panowie zdający zagadkę "co to leciało?" mają świadomość tego, że ja to widzę na wyświetlaczu? ;D
-
A w Trójce dyrektor prowadzi licytację płyty Niedźwiedzkiego... Też ładnie. A może słuchać i tego i tego?
-
Stereo? ;)
-
A Niedźwiecki o tym wie?
Melduję, że u mnie leci z lewej i prawej słuchawki Nowy Świat z nowej androidowej apki.
Jutro z przyjemnością posłucham rano Kuby, a w zasadzie Cuby.
A potem... się zobaczy.
-
No to se posłucham...
Kto mi zaiwanił Kubańczyka, ja się pytam?!?
Wczoraj jeszcze figurował w ramówce!
-
Ten weekend jest podobno unikalny, tzn. nic nie wiadomo. Oby jutro było normalniej...
-
Jutro też jest weekend.
-
No wiem, dlatego trochę się niepokoję... A już wieczór powyborczy z Poetą to może byś coś bardzo niewiadomojakiego ;)
-
"hymn" Radia z wczorajszego poranka: https://soundcloud.com/bluesmanniak/pbukartyk-nowyswiat
-
10-11 był koncert życzeń, jak kiedyś w Jedynce, tyle, że z Kołaczkowską. Ważne, że radio internetowe bez kłopotu odnalazło stację i słuchać można bez przeszkód.
-
I chyba jeszcze Andrut się tam przewinął.
Nie słuchałam dokładnie, bo akurat kupowałam czereśnie na targu.
Ale i tak show skradł pierwszy wdzwoniony słuchacz, który miał życzenie... życzyć sobie wszystkiego dobrego.
Czym zatchnął chwilowo oboje prowadzących, którzy chyba mieli nieco inną wizję audycji.
-
Bo ten pierwszy to był Piotr B., ustawka 😆 Ale dobra 👍
A poza tym to Aśka była z Malajkatem, Andrus się nawinął, przypadkiem oczywiście...
-
Bo ten pierwszy to był Piotr B., ustawka 😆 Ale dobra 👍
A poza tym to Aśka była z Malajkatem, Andrus się nawinął, przypadkiem oczywiście...
Przechodził obok z tragarzami. Ale przynajmniej wiedział, czego sobie życzyć: że ma schudnąć, i w których częściach twarzy.
-
Podloty radziły sobie rozmaicie (tego pierwszego to bym jeszcze posłuchała), teraz Dyrektor Muzyczny zapodaje i jak dla mnie to on może tak do rana...
-
Tak myślałem, że może cię do snu utulać ;) Ja na razie mam mieszane uczucia, choć jego zasługi są oczywiste...
-
Tymczasem, zapowiada się intensywny wieczór...
-
To będą 2 w jednym?!
-
Nie wątpię, że Poeta da radę.
Tymczasem...
Nie obyło się bez stresu związanego z problemami technicznymi. Liczba słuchaczy zaskoczyła nie tylko nas, ale także wszystkich dostawców usług związanych ze streamingiem. Konsekwencją była konieczność uruchomienia dodatkowych serwerów, bowiem według informacji dostarczonych nam przez firmę Revma, osiągnęliśmy wynik słuchalności na poziomie wyższym, niż BBC Online, a tym samym staliśmy się radiem internetowym o największej, jak do tej pory, słuchalności na świecie. Poniżej przedstawiamy Państwu zrzut ekranu z Google Analytics ze statystyką dotyczącą wyłącznie naszej strony. Jeżeli dodamy do tego ok. 100 000 unikalnych użytkowników Open FM (co jest rekordem w historii tej platformy) oraz ok. 70 000 unikalnych użytkowników aplikacji Replaio…
(https://patronite.pl/upload/user/277313/ckfinder/images/Przechwytywanie%281%29.JPG)
…daje to łączny wynik na poziomie 430 000. Wynik ten nie uwzględnia czterech dodatkowych aplikacji, ośmiu platform oraz nc+ i Telewizji Toya. Zdajemy sobie sprawę z tego, że część słuchaczy „migrowała”, jednak wynik wciąż wprawia nas w zdumienie.
Ja wiem, ja wiem, że to jest liczone z górką. I że tak w taką na przykład październikową środę o jedenastej trzydzieści nie będzie.
Ale pozwoliło przetestować wydolność.
A jakby się średnio ustaliło tak nawet na poziomie 1/4 z tego...
I żeby przynajmniej 1/4 zadeklarowała abonament...
A wróć!
Już zadeklarowała.
Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby więcej.
BTW, czytałam na jakiejsik witrynie o mediach rozmaite komentarze, głównie chyba tych, co nie tylko nie słuchali, ale nawet nie przeczytali artykułu, pod którym komentowali. Głównego nurtu szamba cytować nie będę, ale komentarze:
- to polityczna agenda wiadomej Gazety,
- tak? a jak oni to niby policzyli tą słuchalność?!?
oraz
- kto im płaci? Soros?
brzmią wyjątkowo absurdalnie...
Swoją drogą, skąd w ludziach, czy raczej trollach, taka bezinteresowna zawziętość...
-
Tak się wychowali i nauczyli na propagandzie... A jeszcze przecież Bukartyk sam mówił u Manna, że od Sorosa przyjmuje kasę ;D
Co do powyższych liczb, to gdy policzyli wszystko (100+70+266) to wyszło rekordowe 400 tys. z górką! Podobno tylko BBC ma (miało) tak czasami. Jak to się ma do liczby patronów (26 tys.) opłacających miesięcznicę?!
-
Że na całe szczęście nie tylko Patroni robią zasięg.
I skoro jesteśmy tym Sorosem, to stać nas! Niech sobie słuchają, na zdrowie.
Natomiast zdaję sobie sprawę, że ja z Grzegorzem narobiliśmy bałaganu, podłączając się na trzy czy cztery platformy, żeby posprawdzać, gdzie najlepiej działa. I zapewne nie my jedni.
Ale w drugą stronę, też zapewne przy jednym głośniczku czasem siedzi więcej niż jedna osoba.
Jakoś trzeba by policzyć średnią.
-
U nas była średnia jak trzeba: komp + radio = 2 słuchaczy :)
-
Co się dziwicie malkontentom? Jethon zawsze miała nadzwyczaj dobrą prasę w GW. Kto sieje prasę, zbiera trolli.
-
Po tylu latach Poeta znowu zapuka do naszych drzwi... albo i nie zapuka, bo przecież wieczór wyborczy?!
-
A teraz wieje nienachalnym optymizmem.
Bo wszystko może być poezją.
-
Szczególnie, że nawet gdy się stoi to wygląda jakby się leżało. Pion i poziom?!
-
Po co im ten wieczór wyborczy to nie wiem. Tym bardziej, że nadal nic nie wiadomo...
Natomiast wiadomo, że społeczeństwo chciało posłuchać a nawet zarchiwować wynurzenia Poety to natychmiast reaguję:
http://bluesmanniak.olsztyn.pl/Piosennik_12072020_RadioNowySwiat.mp3
-
Poeta jak zwykle na poziomie. W jego wykonaniu nawet Czas nic nie traci na jakości.
-
Jak to po co wieczór wyborczy?
Żebym w końcu mogła wyłączyć radio i nakarmić koty!
-
Koty się nie denerwują?
-
Koty już wybrały. Mnie i Grzegorza.
-
A nie jedzenie?
-
Łudzę się, że jednak nie. Żarcie mogą dostać i gdzie indziej. Drzwi mają otwarte.
Parę dni temu już kilkoro troskliwych misiów razem z babcią usiłowało ratować "bezdomną" szylkretową koteczkę pod moim balkonem.
Szczęśliwie zainterweniowałam zanim trzeba było wzywać pogotowie...
A Sajgon dosłownie wybrał nas.
Dawno temu wracając od autobusu przez osiedle usłyszeliśmy spod samochodu popiskiwanie. Popiskiwało maleństwo, które mogłoby mi się zmieścić na dłoni. Mogłoby, ale Grzegorz twardo stwierdził, że nie bierzemy znowu jakiegoś znajdy. Niech sam przyjdzie!
I przyszedł.
Całą drogę, dobre pięćset metrów. Przed klatką schodową zapytałam, czy mogę go jednak wziąć na ręce, bo sam na schody jeszcze nie wejdzie, były większe od niego.
Po czym strąciło kwiatki z parapetu, wyżarło z miski, nasyczało na Imbira, zajęło mu fotel i zasnęło.
Teraz już w zasadzie zajmuje się wyżeraniem i spaniem - bo Rudego już nie ma, a "bezdomnej szylkretowej" nawet okoliczne wilczury nie podskakują.
-
I to się nadaje na antenę!
Zamiast niejakiej Grabarczyk i politycznych rozmów... Dzisiaj rano był u nas Marcel, potem na kwadrans wspomniana pani ale nie dało się słuchać ani jej ani muzyki więc przynajmniej do dziesiątej gra Swiss Jazz...
-
Pani ma coś z gardłem chyba.
-
A propos politycznych rozmów. W końcu od tego są, żeby trochę podenerwować. Ja po wysłuchaniu jakiegoś pana profesora w radiu Nowy Świat, który wysnuwał wizję podziału elektoratu polskiego od czasów przedrozbiorowych, zastanawiam się, kto mu dał taki było nie było, zaszczytny tytuł naukowy?
-
Ktoś zrobił archiwum RNŚ!
http://archiwumnowyswiat.top/
-
I dorzuca na bieżąco...
-
Bo to musi być automat podobny do tego na 3.dktr...
-
O kurcze - debiutant(!) Kamil Wrona z pięknym radiowym głosem puszcza spokojne około-jazzowe kawałki! Lubię :)
-
O masz, a ja w terenie byłam... Jest gdzieś w archiwum?
-
Wszystko powinno być w tamtym archiwum...
-
Tak przy okazji, ciekawe, czy to z tych Wron...
-
Było coś o odlotach, więc zaproponowałem nawet tytuł audycji "Odlot Wrony" ;)
Dzisiaj rano pani Beata, więc... jestem z Marcelem!
-
Oj tak. Zrobiliśmy to samo.
Marcel to Marcel. Zwłaszcza jak daje do pieca z Doktorem Rożkiem :D
-
Dzisiaj jestem niezdalny i chciałem podsłuchać RNŚ w moim smart, który ma gsm z Orange i... tnie na wszystkich aplikacjach, tzn. zacina się i powtarza 2-3 sekundy, potem dalej i za chwile znowu. Mam 3G (nie LTE) ale takie cuda?! Podobno z Orange stream RNŚ miał jakies kłopoty po LTE ale że jest az tak źle?! Mogłabyś sprawdzić, np. Repalio?
[eidt] Cholera jasna! Mam tak także na innych stacjach na tym Huawei'u, co to się porobiło?! Dobrze, że na starutkiej Nokii 700 gra jak trzeba...
-
Grzegorz mówi, że u niego działa, na open.fm.
Podłącza się przez bezpośredni link do streamu.
https://stream.open.fm/368?type=.aac&user=800098213356&player_group=WWW
edit: za to ta nowa śliczna apka mi się strasznie długo ładuje, ale potem na razie działa.
-
Replaio też działa.
-
Znaczy, że mój chińczyk, którego podrasowałem na wi-fi, stroi fochy na gsm, oj mam się ja z nim...
-
Replaio działało nawet w terenie, na targu między kurkami a świeżym bobem.
-
Tak, tak, to Huawei się burzy, już go trochę "ustawiłem" - tylko nie wiem czy po powrocie do świata wi-fi będzie dalej współpracował ;)
-
Właśnie doceniłam, po co mi te wypaśne słuchawki.
Normalnie to sobie słucham czegoś pod buta, zasuwając koło autostrady z kijkami.
A teraz Mumin zapuścił "May It Be" z Drużyny Pierścienia.
Jakbym nie siedziała, to bym usiadła.
Edit: I to jest moc radia, w którym można bez przerw na reklamę posłuchać wszystkich trzech pieśni po kolei.
-
Dzisiaj Redaktor się wspomaga młodym - Marian (zapewne Marcin) zarządza pocztą ale średnio to wychodzi... Czegoś mi brakuje w tej audycji i nawet Bukartyk tego nie zmienił - co jest?! :(
-
Trójki?
Ale to dobrze, że Redaktor bierze młodziaków pod skrzydło.
-
Mi to wyglądało, że ten młodziak to syn(?) I nie zachwycił mnie niczym specjalnym...
-
Może nie mieścisz się w akronimie SŁUCHACZ?
-
Czyj syn?
To nie miał być jakiś Próbny Lotnik, który miał potem prowadzić audycję o jedenastej?
-
Czyj syn?
To nie miał być jakiś Próbny Lotnik, który miał potem prowadzić audycję o jedenastej?
No co ty? Toż to zupełnie inny facet... A syn Redaktora.
-
Przyznaję, słuchałam mało uważnie bo robiłam muffinki jagodowe.
-
Przyznaję, słuchałam mało uważnie bo robiłam muffinki jagodowe.
Jasna, cholera, przeczytałem mumie jagodowe i temat wątku zupełnie mi odleciał.
-
Ciekawe, czy egipskie czy inkaskie?
-
Poeta dziś w 2-giej godzinie ba2rdzo zaangażowany politycznie był, słuchali?
-
Słuchali.
A piosenka na wejście to niby była taka apolityczna i ni pri czom?
La lala
La lala
Jak się nie ma co się lubi
To nie lubi się i tego co się ma...
-
Nie słuchali (w drodze), ale piosenkę znają bardzo dobrze. Aha i lubią!
-
I co z tego, że w drodze? Też można słuchać!
-
I co z tego, że w drodze? Też można słuchać!
Wybacz, ale za dużo zachodu, zwłaszcza, jak się prowadzi samochód, i ma wesoły autobus, bo wszyscy oprócz ciebie mają jeszcze weekend.
-
To wtedy trzeba zrobić głośniej! 😆
-
To wtedy trzeba zrobić głośniej! 😆
Głośniej niż wesoły autobus? To tak, jakby Meli powiedzieć, żeby zrobiła głośniej niż jej klasa?
-
Wystarczy, że ja powiem coś głośniej i zaraz mam ciszej.
Ale oczywiście sytuacja jest nieporównywalna.
-
Ale wtedy twoi podopieczni wychodzą z lekcji z nieodwracalnymi zmianami w psychice spowodowanymi traumą.
-
To się nazywa wychowawcza rola edukacji.
-
To się nazywa wychowawcza rola edukacji.
Jak najbardziej, ale niestety, coraz bardziej odchodzi w przeszłość?
-
W dobie nauczania zdalnego odpowiedzialność także w materii wychowania spada niestety na barki rodziców. Którzy nierzadko nieprzywykli...
-
Ostatnimi czasy większość chyba w ogóle nie przywykła.
-
Podobno nie wszyscy słuchali wczoraj Poety, który bardzo, ale to bardzo, więc podaję namiary:
http://bluesmanniak.olsztyn.pl/RNS_Piosennik-2020_07_26_1.mp3
http://bluesmanniak.olsztyn.pl/RNS_Piosennik-2020_07_26_2.mp3
ale w przyszłości radzę jednak korzystać z archiwum (nagrywa w przyzwoitej jakości 64kbps/AAC).
I w ogóle: http://bluesmanniak.olsztyn.pl/PBukartyk_Piesni_RNS_24072020.mp3
-
Jak to nie słuchali Poety?!?
No są priorytety!
-
O przepraszam ja "nie słuchał", więc bardzo dziękuję Tonemu za oddolną inicjatywę.
-
I ja nie słuchał gdyż był na łonie... przyrody, czyli na działce...
-
Dziś po 10-tej na antenie będzie próbował... Marcin (Marian?) Mann! Oficjalnie ;)
-
Zbieżność nazwisk nieprzypadkowa?
-
No i już cały świat, nie tylko Nowy, wie że Marian to tylko bujna wyobraźnia Wojciecha ;D
-
No i już cały świat, nie tylko Nowy, wie że Marian to tylko bujna wyobraźnia Wojciecha ;D
Bujna może i tak, ale czy tylko wyobraźnia?
-
Może mnie ktoś oświecić? Bo na keszach byłam, FTFy mi w Piastowie poszły...
-
Może mnie ktoś oświecić? Bo na keszach byłam, FTFy mi w Piastowie poszły...
Pewnie Tony, bo ja nie słuchałem.
A jak kesze? Po deszczach obrodziły?
-
Same betki.
-
No przecież wszystko jasne i zgodnie z przewidywaniami, tylko kolega coś zamąca, jak to on 😆
-
Znaczy Interfejs Białkowy Marian to tylko wyobraźnia Redaktora?
Myślałam, że po prostu inne wcielenie dzisiejszego Próbnego Lotnika?
-
No przecież wszystko jasne i zgodnie z przewidywaniami, tylko kolega coś zamąca, jak to on 😆
Daj już spokój Fasiolkowi...
-
Co? Co? Bo skakaliśmy z Alvinem do wody.
-
Co? Co? Bo skakaliśmy z Alvinem do wody.
Trafiliście?
-
Suseły zborsuczone.
-
Tutaj???
-
W Nowym Świecie Budzika nie ma.
-
Tutaj???
Może Alvin przerzucił się na Nowy (Wspaniały) Świat?
-
Tutaj???
Ups. Pomyliło mnię się.
-
Tutaj???
Ups.
Chodzi o coś takiego?
https://image.ceneostatic.pl/data/products/356930/i-apc-surgearrest-battery-backup-be325-fr.jpg (https://image.ceneostatic.pl/data/products/356930/i-apc-surgearrest-battery-backup-be325-fr.jpg)
Czy raczej firmę przewozową?
-
O ups. Takie cóś.
-
Tymczasem, już po herbacie...
-
Tak na boku postawiłaś... nie rozlała się?
-
Też mam taki kubek! I Maryla też ma :D
No dobra, co tu będziemy ściemniać - byliśmy z gospodarską wizytą na Ostrej!
-
Ostro!
-
No, jeszcze jak...
-
To dawajcie jakieś szczegóły! Co ciekawego powiedzieliście do mikrofonu?
-
Nie wiem, cała w nerwach byłam. Dowiem się jak się posłucham.
-
A kiedy posłuchasz/amy?
-
No też nie wiem, bo nie dosłuchałam...
Ale raczej w pasmie popołudniowym, bo Redaktor Popołudniowy trzymał sitko.
-
No nieprawdopodobne ale Duch znowu dorwał się do anteny, tym razem do anteny RNŚ!
Tak, tak, znowu było o moście i to na tyle doniośle, że Aśka z Bukartykiem wysłuchali i poparli a nawet puścili dokładnie tę pieśń Wałów o którą postulował Duch. Brawo!!!
-
No masz ci los, znowu nieobecna nieusprawiedliwiona...
Ale nadrobię z archiwum.
-
Słuchałem w aucie, teraz posłuchałem jeszcze raz i myślę, że ten występ Ducha zasługuje na dodatkową archiwację:
http://bluesmanniak.olsztyn.pl/RNS_Koncert_zyczen_Most.mp3
-
Ładnie, bardzo ładnie. Bardziej z mostu cieszę się, że Duch żyje, bo już wątpiłem. Szkoda tylko, że na Rodzinę się obraził.
-
Duch żyje a nawet podobno na tyle rozpiera go energia, że jeszcze ho, ho!
-
Się nie obraził. Rodzina ma do niego tak samo blisko, co on do Rodziny.
Jak zagadać, to się odezwie.
-
Się nie obraził. Rodzina ma do niego tak samo blisko, co on do Rodziny.
Jak zagadać, to się odezwie.
Tu zgoda, ale na forum rodzinnym nie gada. Niedobrze.
-
Uroczy obrazek ze studia RNŚ ;)
-
Ale gdzie białko w tym interfejsie?
-
Przeczytałem: "chyba chodzi o człowieka". Co to się ze mną porobiło?
-
Ale gdzie białko w tym interfejsie?
MOS jest zainstalowany na IBM - czego nie rozumiesz? ;D
-
Mam nadzieję że jest to system samouczący się...
-
No nie wiem... ale ma przecież dobrego nauczyciela?
-
No nie wiem... ale ma przecież dobrego nauczyciela?
Nie wiem Tony, czy teraz nie pojechałeś po tak zwanej bandzie...
-
Jak system się nie uczy to żaden nauczyciel nie pomoże.
-
Jak system się nie uczy to żaden nauczyciel nie pomoże.
A mówiłem? ;)
-
Dopiero miesiąc minął a już pierwsza afera:
https://www.wirtualnemedia.pl/komentarze/margot-michal-sz-aresztowany-aktywista-lgbt-radio-nowy-swiat-okresla-go-jako-kobiete-udzialowcy-odcieli-sie-od-zalozyciela-stacji/page:2
Dla mnie to tzw. gównoburza ale dla wielu to poważna sprawa, która może rzutować...
-
Przecież już przeprosili?
-
I tak i nie a głównie zarzuty, że Prezes nie przeprosił...
-
Dla mnie to nie jest gównoburza, bo po raz kolejny zmusza się radio do zajmowania chyba delikatnie mówiąc sztucznego stanowiska. I to jest totalitaryzm. Takie czasy, o zgrozo.
-
Radio zajęło oficjalne stanowisko.
Za dwa dni nikt już o tym całym zajściu nie będzie pamiętał.
A oni są nam teraz tym bardziej potrzebni.
-
Za dwa dni nikt już o tym całym zajściu nie będzie pamiętał.
A oni są nam teraz tym bardziej potrzebni.
Optymistka z Ciebie. Będzie będzie. Wchodzimy w nowy etap walki o prawa. Kanada przerabiała to już kilka lat temu i walka zakończyła się zwycięstwem zaimków.
https://www.pch24.pl/radykalne-prawo-premiera-kandy--za-sprzeciw-wobec-teorii-gender-do-wiezienia,51811,i.html
-
No i wykrakałeś - Prezes podał się do dymisji :(
-
No i wykrakałeś - Prezes podał się do dymisji :(
Przynajmniej honorowy.
-
To akurat głupota. Prezesa. Zresztą, niech se tam będzie od parzenia kawy.
Może mu będzie lżej.
Co do zaimków - kowboj Zuzia.
-
No i wykrakałeś - Prezes podał się do dymisji :(
TEN Prezes? :o
-
To akurat głupota. Prezesa. Zresztą, niech se tam będzie od parzenia kawy.
Może mu będzie lżej.
Pewnie będzie lżej ale przykro patrzeć...
-
Nerwowy człowiek.
A komu złożył dymisję?
I czy została przyjęta?
-
Zarządowi.
Po takich postach w mediach to faktycznie każdy mógł się załamać:
Szef "nowego" radia kłamie, że w sprawie ordynarnej transfobii w Radio Nowy Świat chodzi o "formę gramatyczną", a nie ordynarną transfobię. Do własnej ordynarnej transfobii się nie przyznaje i oczywiście nie przeprasza.
Edit: Gratuluję wszystkim, którzy finansują tę rozgłośnię.
-
Gratulacje przyjęte.
Im bardziej będą przepraszać, tym bardziej będzie się kręcić gównoburza, która już dawno powinna przyschnąć.
-
To może ja dofinansuję Radio, jak odwołają przeprosiny?
Wykorzystać temat marketingowo: zrobić ankietę kto za kto przeciw z deklaracją wpłat i wszystko będzie jasne, koniunkturalnie w jedną lub w drogą stronę.
-
Patronów zdaje się nie ubyło. Większość chce po prostu fajnego radia do słuchania. Gównoburzę kręci paru, co mają najwyraźniej takie hobby.
-
Patronów zdaje się nie ubyło. Większość chce po prostu fajnego radia do słuchania. Gównoburzę kręci paru, co mają najwyraźniej takie hobby.
Ale nie tylko hobby, ale i lobby, skoro fajne radio nie może być tylko fajne i się rakiem wycofuje.
-
O rety! Nawet Czabański zabrał głos!
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/radia-nowy-swiat-prezes-piotr-jedlinski-zrezygnowal-dlaczego-publicysci-to-zly-znak-cenzura-zamiast-debaty?fbclid=IwAR26WrP3gBNaKfGdr_-MUxPQ7PLKPOmqtG-guiifCHmz4U5qBWK27l2q38g
Czekamy na opinię rzecznika praw i premiera. Na opinię prezydenta nie czekamy, bo wiemy, że spadł i ma inne problemy ;)
-
Musiałby mieć tę opinię najpierw.
To jest w ogóle intrygujące.
RNŚ zdarzyło się raz, słownie raz. I to nie jakieś szczucie, tylko, powiedzmy, niefortunna wpadka.
Media tzw publiczne wiadomo co nadają cały czas.
Tymczasem to tu mamy jupitery, hałas medialny, codzienne odgrzewanie przedwczorajszego kotleta...
Jakby ktoś miał interes w tym, żeby palcem pokazać - hej, zobaczcie, niby takie progresywne media, i co? I tacy sami som! I odczepcie się od nas i od naszego nowego/starego prezesa i od nas!
Nie wiem, może za bardzo się wkręcam w jakieś teorie spiskowe...
-
Udziałowcy z Jethon na czele spieprzyli sprawę a media... tylko na to czekali.
-
Oczywiście. Ale i to przeczekamy. Wytrwałości trzeba.
-
Chyba najważniejsze zdanie z tego artykułu jest takie: "Mimo, że Radio Nowy Świat tworzą ludzie dobrze znani, to samo radio wciąż jeszcze musi duży nacisk kłaść na budowanie własnej tożsamości..." Taka jest prawda, skończył się miesiąc miodowy i jak się okazuje, radio które chce zajmować się publicystyką, a te ma takie ambicje, musi się liczyć z koniecznością zajęcia stanowiska choćby w tak, zdawałoby się prozaicznych sprawach jak jakiś Margot. Bo jak widać, nie można wejść do wody i się nie umoczyć. I teraz panowie Chojnacki, czy Mann zorientowali się, że skończyły się czasy, gdy opowiadali jedynie o muzyce. Trzeba wejść w politykę i, co oczywiste, komuś się narazić.
Mnie ciekawi, co dalej. Czy RNŚ jest w stanie (chce?) pozycjonować się mniej więcej w centrum sceny polityczno-publicystycznej, czy też potoczy się w kierunku Radia TokFM, do którego z omawianego punktu widzenia ma chyba najbliżej wizerunkowo i osobowo?
-
Ja zaraz pęknę - ze złości i ze śmiechu, nie wiem co gorsze:
https://serwisy.gazetaprawna.pl/media/artykuly/1488229,piotr-jedlinski-margot-mezczyzna-ministerstwo-sprawiedliwosci-bodnar.html?fbclid=IwAR2Sf-NTgAlMdO6yXbL9L_0hZpglAHLW5b2WI9QPwgAE8z2kp5vRq_-VXU4
-
No właśnie to Radio niekoniecznie chce iść w publicystykę i stara się unikać bieżączki.
Nie zaprasza polityków. Programy gadane są zazwyczaj na tematy ogólne.
Wpadka była w newsach, to jedyne miejsce, gdzie od polskiej polityki nie uciekli. A szkoda, bo ja bym wolała się dowiedzieć co tam na świecie, nie tylko jak wyleci w powietrze Bejrut albo po raz kolejny demokracja na Białorusi.
Wytrzymałości teraz trzeba. Wytrwałości w tym, co się zaczęło robić.
A jutro ma być wywiad z Niedźwiedziem!
-
Ja zaraz pęknę - ze złości i ze śmiechu, nie wiem co gorsze:
https://serwisy.gazetaprawna.pl/media/artykuly/1488229,piotr-jedlinski-margot-mezczyzna-ministerstwo-sprawiedliwosci-bodnar.html?fbclid=IwAR2Sf-NTgAlMdO6yXbL9L_0hZpglAHLW5b2WI9QPwgAE8z2kp5vRq_-VXU4
NIe wiem, co Cię dziwi, złości, śmieszy? Chyba to, że każda ze stron używa tych samych argumentów odwrotnie spolaryzowanych?
A propos Mela, właśnie o tym napisałem. Okazuje się, że nie można nawet podać serwisu informacyjnego, żeby nie podpaść jakimś idiotom. A o idiotach piszę bez przymrużenia oka.
-
Ba, nie można nawet zjeść kremówki.
-
Ciekawe kiedy nie będzie można zjeść parówki...
-
Publicznie?
-
Ciekawe kiedy nie będzie można zjeść parówki...
Już Ty dobrze wiesz kiedy.
-
Następny świętszy niż Papież:
https://wpolityce.pl/media/513205-reszczynski-wzywa-kazika-artysto-odwagi-pisz-piosenke?fbclid=IwAR2tdQ3xEjTiQYF7gSX7B_asrhvSdqmVBGCkqgh2i0OMoqfr_Zp4Ru8TOAw
-
Doczytałam link do frazy "reszczynski" i już wiedziałam, że nie ma po co klikać.
Tymczasem, jak mam dużo sympatii do Prezesa, ale naprawdę mógłby usiąść na rękach, bo zaraz rozwali co się udało zbudować...
-
Ciekawostka pokazująca tylko, jak wpadamy w pułapki zastawiane na naszych adwersarzy.
-
O to to.
-
Doczytałam link do frazy "reszczynski" i już wiedziałam, że nie ma po co klikać.
Tymczasem, jak mam dużo sympatii do Prezesa, ale naprawdę mógłby usiąść na rękach, bo zaraz rozwali co się udało zbudować...
Ale może dzięki temu wyjdzie cała prawda o Jethon...
-
Na razie wychodzi prawdziwe oblicze prezesa.
Po nim choćby potop?
-
Zależy jaka jest prawda (bo teraz to już nie wiem...) ale gdyby była jakaś taka, to zarząd powinien dyrektorkę zwolnić. Tyle że dyrektorka też zarząd, się porobiło...
-
Prawda jest taka, że bez Prezesa radio może dalej grać. Bez Dyrektor trudno będzie.
Oraz prawdą jest, że wśród licznych niezaprzeczalnych zalet pana Piotra nie ma umiejętności dyskusji i kompromisu.
Jeżeli dostał w twarz nieprawdą na swój temat - no cóż, witamy po drugiej stronie lustra. I jak się z tym czuje? I jak reaguje? Hm?
-
To może... Niedźwiedź na prezesa! I Patrycja na dyrektora. Albo odwrotnie ;)
-
Kto tam będzie dyrektorem, kto prezesem i tak będzie się musiał zmierzyć z problemem Michał, czy Margot, czy może Stan lub Loretta?
-
A swoją drogą słuchał ktoś dzisiaj Niedźwiedzia w RNŚ?
A jak wypada Aśka jako detektyw w odcinkach? Coś tam słyszałem, że leci, ale czy fajne? Sam bym posłuchał ale tu u mnie w lesie to z internetem ciężko...
-
No pewnie że słuchalim!
A jak masz słaby zasięg to wejdź na drzewo 😆
-
Słuchalim. Niezabudek go podpuszczał na kombatanckie wspomnienia, ale Niedźwiedź twardo wracał do promocji książki. Trzeba się będzie zaopatrzyć.
Edit: jaki detektyw w odcinkach? Ja znowu o czymś nie wiem?
-
Detektyw Aśka ;D
W piątki około 12:30, były już ze 4 (5?) odcinki, średnio takie jakieś...
-
Przyznaję, że ja po 2 tygodniach przesłuchiwania tego i owego, to raczej już tylko słucham Poetę.
-
To masz pewnie mnóstwo czasu na inne sprawy ;)
-
To masz pewnie mnóstwo czasu na inne sprawy ;)
Przyznaję, Trójka z małymi wyjątkami, ciągle lepsiejsza.
-
A jak masz słaby zasięg to wejdź na drzewo 😆
Niestety... Najwyższy modrzew przed domem wycięliśmy kilka lat temu. Poza tym wichura co nieco las przetrzebiła, ale z dostępem to nadal średnio, a w zasadzie w domku słabo. Pocztę odbiorę, ale na coś większego to lepiej się nie nastawiać...
-
Tak sobie od czasu do czasu posłuchuję RNŚ z lepszym lub gorszym skutkiem. Dzisiaj, niestety trafiłem na audycję poranną Katarzyny Kasi, która pokazała, żę jej "prezenterstwo" jest na poziomie komentarzy spod artykułów na wyborcza.pl, czy niezależna.pl. Ręce opadają.
-
Marcela nie zastąpi.
-
Marcela nie zastąpi.
Ja bym raczej powiedział: niech ktoś ją zastąpi, bo zęby bolą słuchać.
-
Poranki, za wyjątkiem piątku, to ja w RNŚ pomijam. We poniedziałki i środy jest Orłoś i jest lepiej ale za mało lepiej.
-
Orłoś jest zdecydowanie sprinterem, krótkodystansowym z definicji.
-
Właśnie na antenie u Redaktora Piątkowego Pani Redaktor(ka) Naczelna ujawniła, że z deklarowanych i wpłacanych przez Patronów 750 tysięcy do budżetu Radia trafia zaledwie 500.
Natychmiastowo przypomniał mi się odcinek "Rancza", gdzie Proboszcz postanowił pójść na całość i zrobić pełną jawność finansów.
Bo mam podobną reakcję, jak wilkowyjskie kobiety po przeczytaniu kartki z bilansem, przybitej do drzwi.
Mianowicie, to jest oburzające! To jest skandal, żeby ta taca była taka mała!
Natychmiast idę podwyższać!
-
Tace będziesz podwyższać? To podatki są za wysokie!
-
Na to nie mam wpływu.
Na wpływy do radia mam wpływ tylko w jeden sposób.
-
Właśnie na antenie u Redaktora Piątkowego Pani Redaktor(ka) Naczelna ujawniła, że z deklarowanych i wpłacanych przez Patronów 750 tysięcy do budżetu Radia trafia zaledwie 500.
Natychmiastowo przypomniał mi się odcinek "Rancza", gdzie Proboszcz postanowił pójść na całość i zrobić pełną jawność finansów.
Bo mam podobną reakcję, jak wilkowyjskie kobiety po przeczytaniu kartki z bilansem, przybitej do drzwi.
Mianowicie, to jest oburzające! To jest skandal, żeby ta taca była taka mała!
Natychmiast idę podwyższać!
Nie do końca rozumiem, co to znaczy, że do budżetu trafia 500 (+?)? Resztę zjada pośrednik?
-
Resztę zjadają na przykład podatki.
-
Podatki niewiele zjadają, ponieważ płaci się je od dochodu, a nie przychodu. VATu przy darowiznach także nie ma.
-
To wiesz od sąsiadki-księgowej?
Ja przyznam, że nie wiem.
Ale było też o kosztach bankowych.
No i na pewno Patronite nieźle przy takim kliencie żyje.
-
Patronite oficjalnie głosi, że zjada 6% (albo 7, nie jestem pewien co usłyszałem). Coś musi zjadać resztę...
-
O kosztach bankowych jeszcze było.
-
Niech będzie, że Patronite z tych 700tys bierze 50 (7%) to nie możliwe, żeby bank brał 150!?
-
Trzeba przesłuchać księgowego!
-
Oczywiście, że nie. Koszty(a) bankowe to w porównaniu do tych kwot to grosze. Coś jest tu niepodpowiedziane.
-
No toż mówię. Dopaść księgowego i przypalić mu boczki.
A poważnie to faktycznie dobrze by było, żeby ktoś podjął odważną decyzję i jak pleban w Wilkowyjach wywiesił gdzieś te karteczkę z rozliczeniem tacy...
-
Czyli czas na tę straszną transparentność?
-
Wczoraj nadali wywiad Nogasia z Niedźwiedziem (Festiwal literacki w Gdyni). Marek chodzi po różnych radiach i testuje, gdzie robią najlepszą kawę, podobno w RNŚ zrobili niezłą ;)
-
Możemy zrobić zrzutkę dodatkową celową na ekspres.
Na serwis nie trzeba, kubki mają znakomite.
-
Kubki nie wiem, serwisy (informacyjne) mogliby nieco poprawić. A przynajmniej komentatorów. Ale, nie od razu jak mawia Gonzo zniszczono Sodomę i Gomorę, czy tam Jerozolimę.
-
A jednak, w końcu, dzisiaj rano - pojawiły się reklamy!
Najbardziej interesująca była reklama włosołapu ;)
-
Jeszcze tej pasty... kremu...
Kurczę, siła reklamy jest w jej powtarzalności.
-
O tej ostatniej słuchałem, kropla drąży skałę bezrekalmia.
-
Dłogopisex też był dobry ;D
-
Dobry artykuł, tylko kto to czyta?
https://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/7821674,hejt-informacja-margot-twitter-facebook-media-spolecznosciowe-prawica-lewica-internet-slack-banka-informacyjna.html
-
To na końcu tego linku to tytuł, czy streszczenie?
-
Następnego linku nie podam (po co ma się koleżanka denerwować), samo streszczenie:
Jako odpowiedzialny pracodawca, szanujący pracowników oraz przepisy prawa nie mogę podać szczegółów.
Toczą się jeszcze rozmowy z kilkoma osobami. Wolałabym na razie nie informować o nich.
Ostatnio czytałam artykuł oparty na wypowiedziach aż siedmiu anonimowych rozmówców.
Bardzo duży i innowacyjny projekt, którego szczegółów nie chcę jeszcze ujawniać.
Dyrektor Michał Narkiewicz-Jodko wraz z zespołem finalizują pracę nad nową ramówką i wkrótce ogłosi szczegóły.
A "najlepsze" jest to: Dobrze, że Pan o to pyta, bo znacząca większość obecnych tekstów o Programie Trzecim Polskiego Radia jest stworzona na podstawie tzw. anonimowych źródeł, a dziennikarze, którzy je piszą w ogóle nie zadają nam pytań!
Bidulka, podobnie jak pewna była minister MEN, dziwi się, że nie przychodzą do niej po porady życiowe...
-
To ciekawe, bo zdaje się w Onecie czytałam, że właśnie owszem, zadają pytania, tylko się nie mogą doczekać odpowiedzi.
Może gdzieś to się na poczcie gubi?
-
Na portierni...
-
Dobry artykuł, tylko kto to czyta?
https://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/7821674,hejt-informacja-margot-twitter-facebook-media-spolecznosciowe-prawica-lewica-internet-slack-banka-informacyjna.html
Bardzo dobry artykuł przedstawiający kwintesencję tego, co mamy dookoła. Obserwuję to od lat i, że się tak wyrażę, walczę w polemikach. Każdy z nas podlega takim ograniczeniom, bo mamy jednak tendencję do upraszczania świata.
-
Dzisiaj po 19-tej Niedźwiedź znowu zagości na Ostrej i wielu spodziewa się wiele po tej wizycie ;)
Na razie nie wiadomo kiedy zagości tam Kuba. Nie zagości Baron bo prowadzi audycje w PR3. Kurna, co z Marcelem???
-
Specjalnie dla Niedźwiedzia zakupiono kawę i ekspres.
Ciekawe, gdzie go postawią obok nowego miksera?
No i faktycznie, co z Marcelem?!?
-
Poranki ma prowadzić jakiś Ciechan, więc nie wiem...
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/trojka-polskie-radio-lukasz-ciechan-ciechanski-bedzie-prowadzil-pasmo-poranne
-
Ma ktoś możliwość przeczytania całości?
https://www.press.pl/magazyn-press/artykul/63051,z-poczatku-mialo-byc-skromniej
-
Ja bez uprawnień.
-
Ja też.
-
Ja bez uprawnień.
Jak Cezarian bez to ja nawet nie zaglądam.
-
Ja bez uprawnień.
Jak Cezarian bez to ja nawet nie zaglądam.
A co ja mam Twoje uprawnienia, a w zasadzie, w tym wypadku, nie mam Twoich uprawnień|?
-
Przykro mi, mnie też nie wpuszcza.
-
Przykro mi, mnie też nie wpuszcza.
A więc nie masz tych samych uprawnień. ;)
-
RockserwisFM przeżył dzisiaj to samo, co RNŚ 10 lipca rano ;D
-
Czyżby Kaczkowski prowadził poranne "Zapraszamy do Rockserwisu"?
-
Owszem, tyle że wieczorne :)
Trudny początek: https://soundcloud.com/bluesmanniak/live
-
Czyżby się zatkało?
Gratulacje!
Oby to było dobrym zwiastunem na przyszłość.
Swoją drogą, te po-Trójkowe złogi wszędzie robią kłopot...
-
Zatkało się jak trzeba! ;D
Szło z problemami i po godzince musieli zakończyć (a miało być od 21 do 23) ale i tak zachwytom nie było końca :)
-
Czy adres witryny to nadal rockserwis.fm?
Bo jak przed chwilą zaglądałam to był internal serwer error.
-
Adres ten sam, u mnie działa.
-
Póxniej się poprawiło. Ale mogą jeszcze mieć czkawkę. Za duży kąsek łyknęli. To teraz trzeba zrobić dużo szumu i to wykorzystać.
-
Znowu pojawiły się reklamy na antenie RNŚ!
Furorę zrobił krem "Kłopoty zjem" - po 2 tygodniach stosowania znikają wszelkie kłopoty w miejscach intymnych. Miejsca intymne też znikają...
-
Chyba nie chcę wiedzieć, jak to działa.
Cholibka, znowu mam w piątek na 7:30...
-
O, właśnie trafiłam na Nowo Światowy odpowiednik Doktora Rożka. Bardzo fajnie opowiadał, co można zobaczyć Z Głową W Gwiazdach.
-
Tego nie słuchałem, ale poskarżę się na to co słuchałem. W ubiegłą sobotę lub niedzielę był program z cyklu gadających głów (co lubię). Program traktował, a jakże, o ustawie futrzarskiej. Niestety, poziom rozmówców, wziętych niewiadomo skąd, na poziomie górnego (jeśli takie jest) przedszkola. Nie dość, że wszyscy nadawali na tę samą nutę, ba spijali sobie ptasie mleczko (dopóki hodowla ptaków jest jeszcze dozwolona) z ust, to jeszcze poziom argumentacji powodujący u słuchacza po podstawówce zrozumiały Bruxizm (z całym szacunkiem). Ręce i nogi się uginają, że zacytuję trójkowe powiedzonko. Rozumiem, że nie każdy może być Sosnowskim, czy Rosiakiem, ale naprawdę nie ma normalniejszych rozmówców?
-
A, to też pamiętam, pozostawiło po sobie trwałe wrażenie.
-
A, to też pamiętam, pozostawiło po sobie trwałe wrażenie.
Kamień z serca, b już uwierzyłem, że to ja jestem kompletny... (co zresztą jest osobnym tematem).
-
Uff! Wojna polsko-polska chyba zażegnana!
-
Która, że z ciekawości zapytam?
-
No taaa... radiowa ;)
-
Obyło się bez strat w ludziach i sprzęcie?
-
Jeszcze dym nie opadł, okaże się...
-
Mam wrażenie, że największy kurz jak zwykle wzbijają samozwańczy hunwejbini.
A najbardziej zainteresowani mogą nawet nie wiedzieć, że coś zaszło.
-
Podobno P.Kaczkowski zażądał, by podcastów jego audycji nie było. No i pewnie dlatego P.Kosiński tak gwałtownie zareagował.
A potem wszyscy adoratorzy dołączyli chcąc być świętszymi od Piotrów...
-
Ale nie mówimy o Nowych śmieciach,tylko tej rockowej stacji? To tam już też problemy?
-
Rockowa stacja to teraz PR3 ;D
-
Tymczasem, w tle Nowego Świata... oczywiście słuchacze 8)
-
A w innym tle:
-
Mogę zrozumieć rozżalenie, które zapewne byłoby mniejsze, gdyby to radio nie powstawało w takiej tajemnicy.
Ale że nawet przed kumplami z Nowego Świata, to nie przypuszczałam...
I tak, z całej tej tyrady prawdziwe i słuszne okaże się zapewne, że media wymyślą i stworzą konflikt.
A zaczną od zacytowania tej właśnie wypowiedzi.
-
Właśnie się włączyłam na Poranną Mannę i trafiłam prosto na reklamy.
Taki blok reklamowy to ja mogę zamiast chałwy...
-
A ja trafiłem na mail nauczycielki z czerwonej strefy...
-
I Pan Redaktor się pochylił... nad losem hipotetycznej babci.
Redaktorze, babcia siedzi na tyłach w okopach. Ja jestem na pierwszej linii.
-
Też masz takie tłumy młodych z oświadczeniami, że nie będą nosić maseczek?
-
Już tłumaczyłam Alemu, że nie ze mną numery na lewe oświadczenia. Na prawe też.
Poza tym, jak mamy nauczycieli i jedną całą klasę na kwarantannie, to jakby mniej oporów widzę przed noszeniem maseczek.
-
U nas w szkole dali do podpisania przez Rodziców dokument regulujący zasady odnośnie epidemii. Część rodziców nie podpisała i teraz twierdzą, że nic im zrobić nie można. I dzieciaki maseczek nie noszą. Ciekawe jak to będzie od poniedziałku...
-
Zmusić do podpisywania niczego nie można. Ale nosić trzeba.
Jak wchodzę do sklepu to niczego nie podpisuję.
-
Weź to wytłumacz płaskoziemcom i antyszczepionkowcom, którzy głównie składają się na antymaskowców (oprócz nich to jeszcze kolesie z cyklu "Ja nie dam rady?! Ja? Potrzymaj piwo!")...
-
Teraz im władza niech tłumaczy, najlepiej mandatem.
W szkole kolejna klasa idzie na zdalne. A u mnie w klasie dziecko chorowało, zaraziło tatę, tata zachorował bardziej, przebadał się prywatnie, wyszło pozytywnie.
Dziecku badanie nie przysługuje, bo nie ma objawów...
-
Na kogo wypadnie na tego bęc. A wypadnie na każdego.
-
Chyba można iść spać, chyba już nic się nie zdarzy... RZEKA!
ps. Zachód nad Pucką
-
Od razu poznałem że to nie Tatooine.
-
Od razu poznałem że to nie Tatooine.
Ciekawe po czym, za dużo wody?
-
Po jednym słońcu.
-
Po jednym słońcu.
Skąd wiesz, może drugie było za robiącym zdjęcie?
-
Nic właśnie. Układ gwiazd podwójnych zachodzi razem. Pamiętam z Tatooine.
-
Nic właśnie. Układ gwiazd podwójnych zachodzi razem. Pamiętam z Tatooine.
O ile jedna z nich nie jest gwiazdą śmierci?
-
Ta nie zachodzi. Ta wybucha.
-
Niby tak, ale wcześniej parę razy powinna zdążyć zajść?
-
Od razu poznałem że to nie Tatooine.
Ciekawe po czym, za dużo wody?
Tam w ogóle była(jest?) woda?
-
Przed upadkiem Imperium Rakatan i przed bombardowaniem planety była. A teraz jest tylko na farmach wilgoci.
-
O rety, ależ fachowiec z kolegi! :o
-
No przecież ciocia Beru i wujek Owen mieli taką farmę.
-
O rety, ależ fachowiec z kolegi! :o
E tam. Coś tam z książek pamiętam.
No przecież ciocia Beru i wujek Owen mieli taką farmę.
O to to. A wcześniej Cliegg Lars który wykupił z niewoli Shmi Skywalker, matkę Anakina.
No przecież ciocia Beru i wujek Owen mieli taką farmę.
Dla przypomnienia, dziś o 22, kanał Fox.
-
Będzie pierwsza część? To znaczy czwarta?
-
Była. Wczoraj.
-
Będzie pierwsza część? To znaczy czwarta?
Tak, to Yoda był odpowiedzialny za numerację serii.
-
Straszna rzecz mnie naszła, kiedy w nowych odcinkach GW, rycerze i rycerki Jedi okażą się LGBT+?
-
A skąd pewność, że nie są?
Ja im pod szaty zaglądać nie zamierzam, jakoś mnie to nie kręci.
Disneya chyba też nie.
-
Chyba właśnie odwrotnie. Ostatnio wszystkich producentów filmowych kręci zaglądanie pod spódnicę LGBT.
-
Ale Disneya?!?
-
Ale Disneya?!?
Rozumiem, chodzi Ci o to, że Disney nie żyje? ;)
-
Podobno.
-
Podobno.
Ale jak pamiętamy, podobno nie powiedział w tej kwestii ostatniego słowa. Tylko leży i czeka.
-
Nie mogę, po prostu nie mogę. Albo ja jestem stary, zramolaly zgred, albo prowadzący poranną audycję w RNŚ do gówniarzeria z przedszkola, dla której jakikolwiek wysiłek intelektualny przekraczający zrobienie sobie kawy, jest całkowicie obcy...
-
Do przedszkolaków lepiej nie porównuj. "Dzieci wiedzą lepiej" wg mnie zdecydowanie pokazało, że przedszkolaki to bardzo dobrzy obserwatorzy otaczającego ich świata i potrafią celnie wyczuć o co chodzi i jeszcze elokwentnie to wyrazić.
-
Nie mogę, po prostu nie mogę. Albo ja jestem stary, zramolaly zgred, albo prowadzący poranną audycję w RNŚ do gówniarzeria z przedszkola, dla której jakikolwiek wysiłek intelektualny przekraczający zrobienie sobie kawy, jest całkowicie obcy...
Dzisiaj nie słuchałem, zawalony robotą ale jeśli to było po 10-tej to pewnie był młody Mann ;)
-
Nie mogę, po prostu nie mogę. Albo ja jestem stary, zramolaly zgred, albo prowadzący poranną audycję w RNŚ do gówniarzeria z przedszkola, dla której jakikolwiek wysiłek intelektualny przekraczający zrobienie sobie kawy, jest całkowicie obcy...
Dzisiaj nie słuchałem, zawalony robotą ale jeśli to było po 10-tej to pewnie był młody Mann ;)
To było po 9-tej. Katarzyna Kasia, co do której zdolności intelektualnych zdanie mam już dawno wyrobione, a do tego rzeczywiście, jakiś mężczyzna. Dalej już nie słuchałem.
-
Jak po dziewiątej to nie Marian, to pewnie niejaki Grzegorz Markowski, też pewnie znasz ;)
-
Jak po dziewiątej to nie Marian, to pewnie niejaki Grzegorz Markowski, też pewnie znasz ;)
Czyżby syn słynnego nazwiska?
-
Nie wiem, ten: https://pl.wikipedia.org/wiki/Grzegorz_Markowski_(dziennikarz)
-
ale może to był ktoś zupełnie inny, nie słuchałem...
-
Z tego co widzę w linku, o tym to trzeba by dopiero coś napisać.
-
Na szczęście dziś rano był Marcel.
Na nieszczęście - gdzie indziej.
-
Z tego co widzę w linku, o tym to trzeba by dopiero coś napisać.
Wystarczy domknąć nawias w linku.
-
Domknąłem. Wszystko jasne, ale jednak boli.
-
Trza było posłuchać po 10-tej, wtedy dopiero jest przedszkole (w czwartki) ;D
-
Z tego co widzę w linku, o tym to trzeba by dopiero coś napisać.
Wystarczy domknąć nawias w linku.
No zaraz, zaraz... Cezarian, można tak kogoś domknąć i jednocześnie dać karę w nawiasach? :o
-
Można domknąć, można odemknąć, a zawiasy zawsze można dać...
A to nie było pytanie o Giertycha?
-
O jaka ładna dzisiaj Warszawska Fala.
Głównym bohaterem jest Stary Szmonces.
-
Zaciekawiłaś mnie, tylko, cz powiedzieli coś nowego o Starym Szmoncesie? Bo to nie jest taka łatwa sprawa... Takiemu Poniedzielskiemu na przykład do tej pory się nie udało.
-
Przemawiał osobiście. I to z czasów, jak był jeszcze młody.
-
Przemawiał osobiście. I to z czasów, jak był jeszcze młody.
I wiecznie się tułał?
-
Skąd wiedziałeś?
Głównie od sceny do sceny.
-
Tymczasem ponoć Żyd Wieczny Tułacz, z powodu covidu osiadł na stałe w Jerusalem, gdzie tradycyjnie czeka na upadek Cesarstwa Rzymskiego.
-
I Nierządnicy Babilońskiej. Ale o tym to chyba powinien pogadać z Gonzem.
-
I Nierządnicy Babilońskiej. Ale o tym to chyba powinien pogadać z Gonzem.
Jak najbardziej, ale Gonzo nie bardzo chce rozmawiać z, jak to określił, "przedszkolakiem".
-
Po kilku tygodniach dzisiaj rano postanowiłem posłuchać Nowego poranka. Niestety, nic się nie zmieniło - infantylność i miałkość. Muzyka też "popularna" do bólu. No nie da się...
-
A Marcel na białym koniu nas nie uratuje, bo postawił na innego.
Nie zrozumcie mnie źle, jedyną pretensję do 3-5-7 mam taką, że jeszcze nie grają.
-
Jak zaczną, dopieroż trzeba będzie sobie grafik rozpisać, co, kiedy i w którym radiu...
-
A właśnie, grafik, może komuś się przyda:
-
Nowinka technologiczna - wybrane fragmenty audycji prezentowane oddzielnie na stronie www:
https://nowyswiat.online/wojciech-mann-michal-nogas-piotr-bukartyk-czy-krzysztof-kawalko/
i w ten sposób wątek "Pieśni wolnego człowieka" zakończył działalność...
-
Defetysta, to pewnie po tej koniunkcji...
-
Wręcz przeciwnie - optymista! :)
-
To obrazuje, jak słaby jestem w koniunkcjach. S:)
-
P. Janek zapuszcza "Blues o Warszawskiej Syrence" 😎
-
No jak raz nie mogłam posłuchać, bo akurat poszłam ją odwiedzić.
-
Musisz nadrobić 😎
-
No jak raz nie mogłam posłuchać, bo akurat poszłam ją odwiedzić.
Czyżby jej wysokość Syrenka organizowała grilla?
-
Szczęśliwie ominęły ją atrakcje dzisiejszego dnia. Zgrillowano mieszkanie kilkaset metrów dalej.
-
Szczęśliwie ominęły ją atrakcje dzisiejszego dnia. Zgrillowano mieszkanie kilkaset metrów dalej.
Ale to nie Twoja zasługa?
-
Ja się bujałam dzisiaj na Pradze. Starannie omijając Centrum.
Klimat po tamtej stronie był dzisiaj zdrowszy. Jakoś mi nie pasuje swąd palonych księgarń.
A z zapałkami to Fasiol dzisiaj latał.
Nie, żebym coś sugerowała...
-
Ja się bujałam dzisiaj na Pradze. Starannie omijając Centrum.
Klimat po tamtej stronie był dzisiaj zdrowszy. Jakoś mi nie pasuje swąd palonych księgarń.
A z zapałkami to Fasiol dzisiaj latał.
Nie, żebym coś sugerowała...
I wylatał japki z patyka nad ogniskiem. Książek nie paliliśmy.
-
Mieszkanie też ocalało?
-
To ciekawe, a gdzie książki dzisiaj palili? Na Mokotowie, Żoliborzu, Śródmieściu? Znowu nic nie wiem.
-
Pod palmą.
-
A nie pod Empikiem?
https://www.onet.pl/kultura/onetkultura/bitwa-o-empik-siec-wydala-zabawne-oswiadczenie/bznps7p,681c1dfa
-
A empik niby gdzie, jak nie pod palmą?
-
A czekaj, już chyba wiem o co chodzi...
Chłopakom się wydawało, że budynek przy rondzie de Gaulle'a z socrealistyczną mozaiką i hasłem CAŁY NARÓD BVDVJE SWOJĄ STOLICĘ to to jest ten słynny Dom Partii. Drobna pomyłka, Biały Dom jest owszem, tez pod palmą, ale dokładnie protiwpołożnie...
-
Tymczasem, oświadczenie zainteresowanej strony...
-
A może oni chcieli kupić książki, a nie bilety? Książka dłużej się pali... Zaś kupowanie online raczej uniemożliwia palenie w jednym czasie i w jednym miejscu?
-
Nie ma zakazu palenia we własnym domu, zdaje się?
-
Przecież mówię: w jednym czasie i w jednym miejscu. Nawet protestujący nie są tak głupi, żeby palenie urządzać w domu.
-
Gdyby kto nie słuchał a chciał się trochę z rana pośmiać:
-
Puenta jest chyba jasna: biusty do piór!
-
Tymczasem... Ja nie wiem, ale nominowani to mi się niezbyt dobrze kojarzy...
-
Ja nic nie słyszałem...
-
Do czego???
-
Do wielkiej prasy, zdaje się.
https://grandpress.press.pl/
-
Tymczasem... Nazwa audycji zabezpieczona!
Szanowni Nowoświatowcy!
Przyszedł czas na małą rewolucję.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że stąpamy po cienkim lodzie, używając nazwiska Wojciecha Manna w tytule audycji, bowiem „Manniak po ciemku” należy do Polskiego Radia.
Pragnąc jednak zbadać sytuację, w której się znaleźliśmy, sprawdzamy, czy zastrzeżony jest także „Manniak”, a co za tym idzie – imię i nazwisko: Wojciech Mann.
Nie mamy jeszcze pomysłu na to, co zrobimy, gdy okaże się, że i sam Wojciech Mann należy do Polskiego Radia.
Na razie więc cieszymy się chwilą, zapraszając Państwa na audycję „Manniak po omacku” w najbliższą niedzielę o 10:00.
-
No to zaraz posłuchamy 😎
-
To i tak wszystko będzie znakami towarowymi apple.
-
Pewnie to przypadek ale po zmianie nazwy audycja jakaś bardziej manniakowa 😎
-
Pewnie to przypadek ale po zmianie nazwy audycja jakaś bardziej manniakowa 😎
To znaczy?
-
No, ma taki troszkę inny smaczek.
A Kriminal Tango z trzeszczącego winyla palce lizać.
-
A Dracula?
-
Draculi nie było, zresztą Dracula jakby co to przecież piątki!
-
Ale czy Draculę też opatentują?!?
-
Tu uważaj żeby Bruxy nie opatentowali ;)
-
Zapewne już próbowali, ale portugalskie wiedźmy skutecznie to oprotestowały.
Ale ty uważaj na to podwójne n środku...
-
Draculę mogą opatentować, ale tylko w wykonaniu/przedstawieniu przez Manna.
-
Tymczasem... No, to już kryminał.
-
Brzmi ciekawie, żeby jeszcze tylko tę kolorową pogonili...
-
Niedarady, niemakomu...
-
Niefajnie.
Niefajnie jak w radiu coś trzeszczy.
Mamy sobie całkiem fajne radio, w którym jest czego słuchać. No może nie całej ramówki ciurkiem, ale nigdy nigdzie nie trafiłam na radio, gdzie podobałaby mi się cała ramówka ciurkiem. I OK, to nie ma być Radio Bruxa, inni słuchacze wybierają z ramówki inne rzeczy, które się im podobają, mnie nie mają obowiązku. Ale wiem, że czekają tam na mnie Mann, Chojnacki, Wagle, Kydryński, Janek Młynarski, Mumin Zamachowski, Poeta Prawie Poniedziałkowy, Michał Nogaś... Mnóstwo młodych lotników i moje nowe odkrycie, kontrowersyjny Łuszczewski. Kto inny znajdzie co innego. Grzegorz się zakotwiczył na audycji z muzyką francuską, teściowej się spodobał Jose Torres.
Zaglądają inne znajome, dawno nie słuchane głosy.
Mnie się podoba.
Byłoby niedobrze, gdybyśmy mieli to stracić, bo znowu trzeszczy.
Mam nadzieję, że jednak przetrwa trzeszczenie.
Aczkolwiek, jak słucham Pani Derektor, to mi trzeszczą ciarki na kręgosłupie, od samego tonu. Coś w nim jest...
I jeszcze Popołudniowemu się do niej wyrwało "Nadredaktor", brrr....
-
No właśnie, chyba muszę podpytać popołudniowego Michała, bo te ""Nadredaktor" brzmi dwuznacznie a nawet groźnie...
-
Za mało słucham, żeby się wypowiadać. Zaś co do nadredaktor, to musi mieć dobre plecy.
-
I są to plecy wspólników spółki. Na pewno pewnej Anny a poza tym... nie wiadomo :-\
-
Gorzej, jak się im spod nóg usuną plecy patronów, na których to wszystko stoi.
-
Nie usuną, przecież mówili o Margot per pani?
-
Plecy patronów jako ten pstry koń, co na nim łaska jeździ.
-
Nic nie jest idealne na tym świecie...
-
To musiało kiedyś nastąpić - Redaktor nie dojechał do studia, wolał saniami na kulig :(
-
No nic dziwnego, że utknął, skoro saniami jechał. Śniegu na lekarstwo.
-
Ale młody jakoś dojechał - może rowerkiem?
-
To musiało kiedyś nastąpić - Redaktor nie dojechał do studia, wolał saniami na kulig :(
Właśnie! Włączam w nadziei, że w tej radiowej beznadziei w końcu coś normalnego posłucham, a tu... Katarzyna Kasia i znowu zęby w ścianę (bo na pięterku nie mam stołu).
-
Tym bardziej wyczekuję startu 357. Bo prawdopodobieństwo, że oba radia będą miały awarię naraz jest mniejsze.
A jeśli będą, to będzie znaczyło, że jest taki armageddon, że i tak mamy większe problemy...
Ale młody jakoś dojechał - może rowerkiem?
Ta, wodnym chyba.
-
Wiem, że głupie pytanie, ale kiedy 357 ma zacząć?
-
O 3:57?
-
Jak uzbierają.
Na razie już wiem, gdzie zamierzają zacząć. I od razu zaspoileruję, że to będzie Komedia...
Teatr Komedia, na Żoliborzu.
-
Już uzbierali na nadawanie w wersji 0.9 ale termin ciągle nieznany, w grudniu popołudniu 😉
-
Tymczasem...
Pan Wojtek przytoczył in extenso Panią Patrycję, żeby się nie powtarzać.
Poniższy wpis spowodowany jest wielokrotnymi pytaniami miesięcznika Press, Wirtualnych Mediów, a także wielokrotnie pojawiającymi się komentarzami, pretensjami oraz pytaniami kierowanymi do mnie przez byłych słuchaczy Trójki w sprawie wspólnego nagrania świątecznego utworu przez Radio 357 oraz Radio Nowy Świat.
Pytanie brzmi: „Dlaczego nie chcieliście nagrać wspólnego Karpia?”
…a ja mam dość konstruowania okrągłych odpowiedzi.
Kilka dni temu opublikowałam na swoim facebookowym profilu oględne wyjaśnienie sytuacji związanej z nieobecnością zaproszonych publicznie czworga dziennikarzy RNŚ w świątecznym utworze autorstwa powstającego Radia 357. Ogólnikowy charakter tego wyjaśnienia wynikał z niechęci, jaką żywię wobec wywlekania na światło dzienne tego, co nie bez powodu dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Skoro jednak Tomasz Michniewicz – najczęściej pojawiająca się w mediach społecznościowych twarz Radia 357 – postanowił po wszystkim zaatakować Radio Nowy Świat bezpośrednio, czuję, że trzymanie się przyjętej przeze mnie zasady milczenia (które, nawiasem mówiąc, okazało się być jednostronne), jest w istocie oszukiwaniem osób, które w Radiu Nowy Świat i Radiu 357 widzą potencjał wspólnej odbudowy „dawnej Trójki”. Choć zdaję sobie sprawę z tego, że większość słuchaczy po przeczytaniu tego, o czym piszę, uzna, że to zagrywka wobec konkurencji, osiągnęłam punkt, w którym wystarczy mi świadomość, że w końcu powiedziałam/napisałam otwarcie o wszystkim, co działo się w Trójce, a czego kontynuacją jest podział byłego zespołu Myśliwieckiej na dwa radia.
W 2016 roku założyłam na Facebooku profil „Ratujmy Trójkę”, który przekształcił się w akcję protestacyjną wymierzoną w kolejne – w mojej ocenie fatalne – decyzje Zarządu Polskiego Radia dotyczące składu osobowego PR3, prezentowanych na antenie treści, a także centralizacji wielu obszarów działania poszczególnych anten. I już na tym etapie – wówczas wyłącznie jako słuchaczka absolutnie ślepo zakochana w całym (naprawdę całym!) zespole Trójki – zaczęłam zauważać podział: na tych, którzy protestowali (choćby dołączając do pikiet organizowanych przez nas pod Trójką), tych, którzy nie chcieli zabierać głosu (co jest zupełnie zrozumiałe, bo każda z osób pracujących w Polskim Radiu jest człowiekiem takim, jak każdy z nas – ze zobowiązaniami finansowymi, rodzinnymi i wieloma innymi), oraz tych, którzy uważali działania Ratujmy Trójkę za szkodliwe. Tak, było wielu takich dziennikarzy.
Tomasz Michniewicz – podkreślam: główny inicjator powstania Radia 357 – nie zabierał wówczas głosu. Nie było go ani na manifestacjach Ratujmy Trójkę, ani nawet w okolicach.
W sierpniu mijającego roku zgodziłam się – będąc już wówczas w zarządzie RNŚ – wziąć udział w spotkaniu z częścią osób, wchodzących obecnie w skład powstającego Radia 357. Na spotkaniu obecni byli: Piotr Stelmach, Marcin Łukawski, Piotr Jedliński (na którego prośbę dołączyłam do spotkania) i właśnie Tomasz Michniewicz. Głównym celem spotkania – przynajmniej tym, który został mi zakomunikowany – była rozmowa na temat inicjatywy (wówczas niedookreślonej), nad którą debatowali dziennikarze Trójki, zmuszeni do opuszczenia Myśliwieckiej na przestrzeni ostatniego półrocza i ewentualnych szans na współpracę pomiędzy obiema inicjatywami.
O ile z ust Piotra Stelmacha i Marcina Łukawskiego padały słowa uznania dla Radia Nowy Świat, skali przedsięwzięcia i jego realizacji, o tyle Tomasz Michniewicz wyrażał się na temat RNŚ oraz (co zabolało mnie chyba najbardziej) akcji Ratujmy Trójkę w – oględnie rzecz ujmując – nieprzychylnych słowach. Wobec akcji Ratujmy Trójkę padło z jego ust określenie: „wasza akcja powinna nazywać się nie Ratujmy Trójkę, tylko Zarzynamy (lub dorzynamy) Trójkę”. O samym Radiu Nowy Świat – i tu parafrazuję – powiedział: „Radio internetowe? Jaki wy w ogóle macie zasięg? Znikomy. Radio internetowe jest pozbawione sensu – tylko FM” oraz „Radio Nowy Świat jest upolitycznione do granic możliwości”. Pozostałe niepochlebne słowa oraz oskarżenia padały personalnie w kierunku Magdy Jethon oraz Wojciecha Manna. Przez większą część spotkania milczałam, uznając, że jakakolwiek emocjonalna reakcja z mojej strony może zostać źle odebrana. W końcu jednak zostałam poproszona o komentarz przez Tomasza Michniewicza; gdy wygłosiłam krótki monolog na temat tego, jak wygląda to z mojej perspektywy – perspektywy byłego słuchacza Trójki – Tomasz Michniewicz powiedział, że ma na dziś jeszcze inne zobowiązania i wyszedł.
Ciąg dalszy Państwo znają: zaproszenie do wspólnego świątecznego utworu, które padło NAJPIERW publicznie, a dopiero po kilku dniach rozpoczęły się próby kontaktu z zaproszonymi dziennikarzami RNŚ – co postawiło wszystkich zaproszonych w niezwykle niezręcznej sytuacji, w której jedynym dobrym wizerunkowo wyjściem byłoby przyjęcie zaproszenia; wiadomo było bowiem, że odmowa od razu skutkowała będzie reakcją części słuchaczy: „Radio 357 jest otwarte na współpracę, a to wy wywołujecie konflikt”.
Zdaję sobie sprawę z tego, że część z Państwa – czytających ten przydługi wpis – pomyśli: no dobrze, może nawet było tak, jak zostało to opisane, jednak dla dobra słuchaczy mogliście wznieść się ponad podziały.
Proszę zadać sobie jednak pytanie: czy chcieliby poczuć się Państwo oszukani tak, jak swego czasu oszukani poczuli się inicjatorzy akcji Ratujmy Trójkę? Czy chcieliby Państwo dopiero po kilku latach dowiedzieć się jak dalece fałszywy obraz przedstawiano Państwu oczom?
Ja – gdybym mogła – cofnęłabym czas. Nie chciałabym przeżywać tego rozczarowania. Nie chciałabym wiedzieć „kto z kim i dlaczego nie”.
Skoro jednak jako słuchacz weszłam w samo epicentrum tej historii, czuję potrzebę podzielenia się nią z Państwem – przy zachowaniu pełnej świadomości tego, jak bardzo krytycznie mogą potraktować Państwo niniejszy wpis.
Proszę słuchać Radia 357, bo to będzie naprawdę dobre radio.
Proszę słuchać Radia Nowy Świat, bo to jest naprawdę dobre radio.
Proszę słuchać bez nadziei na to, że kiedykolwiek byli dziennikarze Trójki spotkają się w ramach jednego adresu.
Kurczę, mam dziwne uczucia w związku z panem Michniewiczem. On faktycznie najczęściej mówi w imieniu ekipy 357, a ja go po prostu nie mogę słuchać. Cos mnie odrzuca, nie wiem...
Poza tym obserwuję jako patronka jednego i drugiego radia obecność w mediach społecznościowych i nie tylko i niepokoi mnie ton przekazu jaki dociera z 357 właśnie.
Jakbym słuchała jakiegoś łosia prosto ze szkoły byznesu y marketingu, nie umiem dobrać słów... Nie jestem z korporacji. Ale razi mnie ten ton, nadmierna pewność siebie, mam poczucie traktowania z góry. W RNŚ mam poczucie partnerstwa.
Mam takie wrażenie, że tu i tam jest spółdzielnia, ale tu jest nasza spółdzielnia, a tam jest ich spółdzielnia.
Ach, niech oni w końcu zaczną grać, radio przemówi za siebie...
(Pod warunkiem, że będą pamietali, że radio tworzą ludzie, tak, ale nie tylko gwiazdy przed sitkiem także ci, co ich wysyłają w eter, bo na razie to tego brakuje.)
-
Zwykła sprawa, ludzie mają różne wizje, mimo tego, że my zawsze postrzegliśmy ich jako całość i rodzinę. Tak już nie będzie, Beatelsi już ne zagrają razem.Najważniejsze jest Twoje przedostanie zdanie Mela, niech 357 zacznie i zobaczymy. Choć ja nie mam specjalnych nadziei, tak jak zawiodło co do zasady mnie RNŚ
-
Pan Wojtek przytoczył - który Wojtek? Gdzie?
-
Pan Redaktor Wojtek, u siebie na FB.
Mnie RNS nie zawiodło, bo nie oczekiwałam, że to będzie druga Trójka. Albo, że będzie odpowiadało akurat moim oczekiwaniom.
Ufałam, że fachowcy zrobią swoje. I to dostałam.
Nie cała ramówka 24/7 musi mi się podobać, już o tym pisałam. Podoba mi się wystarczająco dużo, żeby dalej patronować.
Za to 357 ma wielki potencjał na zawiedzenie rzeszy słuchaczy, bo rozbudza oczekiwania, których spełnić z założenia nie może.
Ale - niech oni zaczną grać...
-
Na swoim FB? No, no...
Ja to spotkałem na "słynnej" grupie słuchającej i RNŚ i 357, ktoś przytoczył. I tamże, oprócz kilkuset(?) komentarzy znalazł się komentarza pana Michniewicza, komentarz bardzo niepochlebny - przytoczyć?
-
Mnie RNS nie zawiodło, bo nie oczekiwałam, że to będzie druga Trójka. Albo, że będzie odpowiadało akurat moim oczekiwaniom.
Ufałam, że fachowcy zrobią swoje. I to dostałam.
Nie cała ramówka 24/7 musi mi się podobać, już o tym pisałam. Podoba mi się wystarczająco dużo, żeby dalej patronować.
Pełna zgoda co do sposobu "podejścia". Mnie na razie zawiodła, choć także nie spodziewałem się nowej Trójki. Fakt, przyznaje, że za mało słucham, ale do tej pory znalazłem 2 audycje - Mann (choć dzisiejsze wystąpienie człowieczka opowiadającego o głosowaniu w sejmie i senacie woła o pomstę do nieba) i Poniedzielski.
Największe braki mam w audycjach wieczornych, może jakby posłuchać, to coś jeszcze bym dorzucił.
Niestety, co mnie akurat rusza, publicystyka na bardzo niskim poziomie, zaś co do muzy to poza Poniedzielskim nic mnie interesującego nie znalazłem. Niestety, o patronowaniu na razie mowy nie ma.
-
No pacz Pan jak się różnimy - muzyka u Poniedzielskiego to dla mnie tylko dodatek do ukochanego marudzenia Poety :)
A ten "człowieczek" to czyżby chodziło ci o Klaudiusza? Jedynego znanego mi komentatora polityki, który robi to bez nadęcia i bez zbędnego bycia stronniczym? No toż to odkrycie sezonu, pozytywne oczywiście :)
-
No i dobrze, że się różnimy.
Mann, Chojnacki, Łuszczewski, Zamach, cała niedziela...
Za publicystyką nie tęsknię, ale Stulecie Dziwów z Sosnowskim obowiązkowo.
Na swoim FB? No, no...
Ja to spotkałem na "słynnej" grupie słuchającej i RNŚ i 357, ktoś przytoczył. I tamże, oprócz kilkuset(?) komentarzy znalazł się komentarza pana Michniewicza, komentarz bardzo niepochlebny - przytoczyć?
No dawaj pan!
-
Tomek Michniewicz
Proszę wybaczyć, ale nie będę się odnosił do tych prywatnych, emocjonalnych wpisów pani Macjon. Widziałem ją w życiu przez dziesięć minut na kurtuazyjnej rozmowie, podczas której podziękowaliśmy za propozycję współpracy przy stawianiu nowego radia i uprzejmie tę propozycję odrzuciliśmy ze względu na konflikt interesów (nic tu się nie zmieniło), inną wizję radia (tu również) i pozostałe powody, o których mówiłem już wielokrotnie (i inni z 357 też). Widocznie to spotkanie wywarło na pani Macjon olbrzymie wrażenie, skoro nieustająco o nim opowiada, z każdym kolejnym obrotem dodając więcej fantazji i sensacji. Jest to naprawdę poniżej mojego rejestru zainteresowań co kto sobie roi w głowie.
-
No pacz Pan jak się różnimy - muzyka u Poniedzielskiego to dla mnie tylko dodatek do ukochanego marudzenia Poety :)
Nie różnimy. Ja mam tak samo.
-
Tomek Michniewicz
[...] Jest to naprawdę poniżej mojego rejestru zainteresowań [...].
No właśnie.
No właśnie to jest chyba to, co mnie odrzuca.
BTW, piękny przykład tego, co Anglosasi nazywają "adding insult to injury".
-
Oj tam, ktoś osiągnie sukces, ktoś porażkę. Zobaczymy. Z Kolumbem też wielu się nie zgadzało, że o Hitlerze nie wspomnę.
-
No właśnie nie widzę potrzeby, żeby któraś z rozgłośni koniecznie musiała ponieść porażkę. Jest dość miejsca w eterze i kieszeniach patronów.
-
Jest, może obie odniosą sukces, a może nie?
-
No dobra, przyznam się bez bicia, że Rozgwiazda podeszła mi bardziej do smaku od Pewnej Ryby...
https://nowyswiat.online/wybor-nalezy-do-panstwa/
Może dlatego, że wyczuwam tu posmak Andruta?
Na razie wygrywa wersja bluesowa!
-
Ale w Rybie też przecież był posmak Andruta, tyle że zaprawiony szczyptą Kuby...
-
A tu mi nawet doprawienie Joaśką nie przeszkadzało, chociaż nie przepadam...
-
Joaśka w bluesie zaprawiona, nie jeden wieczór spędziła z "Blues Flowers" a nawet nagrała się na ich płycie:
-
I nie o karpiu, a o gaździe!
-
Taka nowa, świecka tradycja.
No bluesowa Joaśka całkiem całkiem. Za tą wersję country to by ją w tym lokalu z Blues Brothers chyba w smole i pierzu wytarzali. It ain't no Hank Williams song...
-
Krzysztof i Piotr wzruszającą pieśń wykonali:
-
Ussa
Film niedostępny
Ten film został usunięty przez przesyłającego
-
Faktycznie.
Łańcuch im urwało...
-
W Mannie było, że Mikołaj radia przynosi, prosto do kuchni! W Piastowie też?
-
Jak mi zasunął radio, to się do kuchni nie zmieściło.
Stoi w "salonie". I głównie Mikołaj się nim bawi, jak to bywa.
Ale narzekać nie będę.
W kuchni gra laptop.
-
O masz! Znaczy w Piastowie inne standardy, kuchni ;)
-
Kuchnia proporcjonalnie wielka do salonu. Przynajmniej nachodzić się nie trzeba przy krzątaniu.
-
A radio lampowe, czy postne?
-
Lampki na choince.
A radio świeci kwadratowym oczkiem.
-
Takie spotkanie z Turnauem, jak teraz, gdy swoje muzyczne wybory prezentuje, to nawet lepszy niż u AA w rmf, pysznie się słucha...
-
A potem koń w galopie nie śpiewa... Choć wolałabym bez wstępu.
I faktycznie, mogliby Mistrzowie grający w Nowym Świecie zostać na stałe zamiast koncertu życzeń. Nie obraziłabym się.
-
Postulowałem, żeby Dudziak też przynajmniej w "Mistrzach" wystąpiła - podobno odnotowali pomysł 😎
-
Oj, żeby tylko jak najwięcej grała, może nawet śpiewać, byle nie gadała...
-
Tymczasem...
Ta strata w zespole niestety nieodwracalna. I nie do zastąpienia.
Nie sądziliśmy, że kiedykolwiek będziemy musieli napisać tę informację.
Nie wiemy nawet, jak ubrać ją w słowa.
Odeszła osoba, bez której Radio Nowy Świat nie byłoby w tym miejscu, w którym jest obecnie.
Nie byłoby całonocnych playlist.
Nie byłoby tematycznych wieczorów muzycznych.
Nie byłoby niepowtarzalnego klimatu - nie tylko tego muzycznego.
Zmarł Krzysztof Łuszczewski.
Praca z nim była dla nas zaszczytem.
Krzysztofie, nigdy Cię nie zapomnimy.
Dziękujemy za wszystko.
Zdecydowanie za późno Redaktora odkryłam, za późno... Ale sądziłam, że to będzie jeszcze długa radiowa przygoda...
-
O rany... :(
-
Ostatnio w Kontrowersjach zastępowym był Nogas, mówiono, że Pan Krzysztof na chorobowym. Ale to było w takim tonie, że zaraz wróci..
-
Tak sobie jeszcze pomyślałam, dlaczego był dla mnie takim odkryciem i fenomenem. Otóż grał dokładnie taką muzykę, jaką chciałam usłyszeć. Nawet jeśli minutę wcześniej jeszcze nie wiedziałam, że tego właśnie chcę... Rzadka rzecz.
Młode radio nie gra 24/7, wiadomo było, że po nocach będzie leciał muzak z puszki dla cieciów i nocnych kierowców. Pamiętam jak pierwszego dnia po ostatniej audycji zamierzałam się wyłączyć, ale... się nie dało. Co utwór, to lepszy... I tak zostało. Wśród słuchaczy wręcz stworzył się fanklub nocnej playlisty.
Myślę, że między innymi właśnie dzięki niemu to radio ma pewien spójny charakter muzyczny. Mimo tego, że na antenie gości rozmaitość gatunków, prezentowanych przez rozmaite osobowości, ale jest w tym wszystkim jakaś spójna linia, jakiś jeden sznyt.
Coś czego mi brakuje pod drugim adresem.
Mam nadzieję, że ten muzyczny kurs, który razem z innymi redaktorami pomógł ustawić, zostanie utrzymany...
Ale dziura zostanie nie do załatania. Może nie będzie gorzej, może wejdzie w te buty inny zacny fachowiec. Ale na pewno będzie inaczej.
-
Brałem udział w jedynej nocnej audycji złożonej z propozycji (jakże wymyślnych) słuchaczy - te utwory Krzysztof wyszukał, nawet z YT gdy tylko tam było i poukładał tak, jakby to on układał tę listę. Z 50-ciu propozycji od sasa do lasa ułożył prawie 5-godzinną słuchalną audycję! Nie dość, że mu się chciało w to bawić, to jeszcze złożył to w logiczną całość :)
-
Młode radio nie gra 24/7, wiadomo było, że po nocach będzie leciał muzak z puszki dla cieciów i nocnych kierowców.
To nie potrafią do tej puszki załadować dobrego towaru?!
-
No właśnie nie każdy potrafi. A Redaktor Łuszczewski potrafił, jeszcze jak...
-
Fajne te wasze wpisy (jeśli to jest właściwe słowo), mi nie dano było poznać tej audycji, może szkoda. Na pewno szkoda człowieka.
-
W sobotę będzie w paśmie po dwudziestej audycja poświęcona jego pamięci. Będą Młodzi Lotnicy, których wprowadzał na antenę, będzie niewyemitowana audycja dla patronów. Będzie playlista ułożona przez patronów dla Pana Krzysztofa, jak on układał dla nas...
-
Młodzi Lotnicy? A więc to był pilot?
-
Pilotował wiele i wielu...
-
Wielu wyszło spod jego skrzydeł.
-
Wiadomo, w tym zawodzie, jak u saperów, jeden błąd i...
-
Coś bredzisz waść, może drink był zbyt obfity? A potem jeszcze pisze, że "wicie, rozumicie" ;D
-
I jeszcze, dla pamięci...
Muzyka muzyką, lotnicy lotnikami, ale to był przecież jeden z tych, co to radio zbudowali. Dosłownie, tymi ręcami...
-
Coś bredzisz waść, może drink był zbyt obfity? A potem jeszcze pisze, że "wicie, rozumicie" ;D
Owszem drink był, ale nie w tym wątku. ;)
-
Tymczasem, ja nie mam radiowego głosu, a poza tym jestem, jak wiadomo, z natury nieśmiała...
Ale może ktoś z koleżeństwa miałby ochotę?
https://allegro.pl/oferta/radio-nowy-swiat-wspolprowadzenie-audycji-10143667709
-
Ja też nie mogę, silnie zaciągam po podlasku.
-
Ja nie zaciągam, chyba, ale chwilowo brakuje mi tych 6 tysięcy...
-
A ja na dodatek mówię po prawniczemu. A o głosie trudno nawet wspominać. Poza tym miałyby pracować z Jethon? Niedoczekanie.
-
Jethon nie prowadzi (chyba?) żadnej audycji, więc będziesz bezpieczny. Co do głosu... parę razy siarczyście powiesz "przeszkoda!" i głos ci wróci :)
-
Jak rozumiem, namawiasz mnie do udziału w audycjach sportowych?
-
No tak, takim cię zapamiętałem z czasów Urny :)
-
Tylko sport ci w głowie, a gdzie Ale sztuka, że o historiach o historii nie wspomnę?Choć rozrzewniłem się, bo ostatnio przypomniał mi się skecz Bruxy o szczepieniach, jak znalazł. A przypominam, że to jedyny, albo jeden z nielicznych, gdzie wystąpiliśmy wszyscy!
-
Szczepogryp! Skecz genialny, wykonanie jeszcze lepsze, choć mnie tam zabrakło :(
-
Szczepogryp! Skecz genialny, wykonanie jeszcze lepsze, choć mnie tam zabrakło :(
No właśnie, to ja się pytam: dlaczego?
-
Może się nie kwalifikował do szczepienia?
-
W żadnej grupie???
-
Tymczasem... Nie stać mnie, nie tylko finansowo. Ale jak raz się cieszę. I mam nadzieję, że na koniec aukcji okaże się, że nie stać mnie było jeszcze bardziej.
https://allegro.pl/oferta/wspolna-audycja-radiowa-z-andrzejem-poniedzielskim-10151895717
-
No no, ciekawa inicjatywa.
-
Z Poetą to bym nie zadzierał ale tę aukcję to chętnie tylko... też mnie nie stać:
https://allegro.pl/oferta/radio-nowy-swiat-wspolprowadzenie-audycji-10143667709
-
Ja pierdziu, to ile musi płacić Poniedzielski? S:)
-
Postulowałem, żeby Dudziak też przynajmniej w "Mistrzach" wystąpiła - podobno odnotowali pomysł 😎
I zdaje się, że zaraz zaimplementują!
-
Tymczasem, na tych samych Nowych Śmieciach, ale z drugiej strony mikrofonu...
https://zrzutka.pl/protezowa-przyszlosc-jedrka
Potęga dychy jest wielka. Starczyło 48 godzin od ogłoszenia na grupie dla Patronów, żeby przekroczyć plan.
-
Brawo!
A wczoraj (około 9:30) naddyrektor Jethon u Redaktora podobno mówiła o finansach, zmianach i planach. Nie mogłem słuchać ale trzeba nadrobić, żeby się orientować...
-
Może gdzieś jakiś wyciąg zamieszczą?
-
Zamieścili ale to skrót:
https://nowyswiat.online/szczyt-wszystkiego-w-nowym-swiecie-czyli-co-nowego-w-lutym-na-naszej-antenie/
właściwy wyciąg to trzeba sobie samemu załatwić...
-
Tymczasem, do czego to doszło?!?
A jeszcze był Franek Kimono z "Porno Falą" i niejaka Ewa Lato...
No, trzeba przyznać, że wyjątkowo brawurowa audycja to była :D
O matko... A teraz Poeta chyba się wpisuje... Znikąd ratunku... S:)
Ja ogólnie dostaję ciarków od tego święta dzisiejszego, ale chciałam tu wyznać, że kocham to radio! :-*
Kto by mi puszczał Walentyna twist?
-
Pod Baobabem od 19tej trwa walentynkowy BOB, trochę mniej miłośnie ale jednak też 😆
-
Z uwagi na prośbę ciała pedadogicznego link do pewnej zaległej Jagody:
https://podcast-media.rcs.revma.com/media/agpzfnJqLXJldm1hchYLEglNZWRpYUl0ZW0YgIDA4tiG5wsMogEHbGlicmFyeQ.mp3
Przy okazji info, że jutro o 15 w PR2 audycja poświęcona Zembatemu a o 17 w RMF Classic Natalia o Kowalewskim...
-
Do info gorąca prośba o nagrywanie.
-
Ba ale jak zrobić, żeby nie zapomnieć przy sjeście...
PR2 15:00 Dwie do setki
Informacje o audycji:
Maciej Zembaty – prowadzą Monika Zając i Roch Siciński
oraz:
(https://static.rmf.pl/rmf_classic/static/00805/9b254-078e865336.jpg)
-
No ale Sjesta pojutrze a nagrywać jutro trzeba?
-
To ja także poproszę o nagranie Zembatego, bo sam na razie nie mam możliwości technicznych.
-
No ale Sjesta pojutrze a nagrywać jutro trzeba?
Aaa, to Kinga i bluesy, jeszcze gorzej 😆
-
A o Muppet Show nie zapominaj! ;)
-
Teleranek tylko w niedziele ale jutro... jest finał AO 🤔
-
Dzisiejszy był cienki. Tony? Cienki był?
-
Był.
-
Audycja o Zembatym była całkiem całkiem - polecam:
https://www.polskieradio.pl/8/8886/Artykul/2682200
Tutaj wydłubałem zapis audycji tyle że tylko 70 minut a to przecież trwało prawie 2 godziny :-\
http://static.prsa.pl/ee9136f8-daf3-4a4e-8b8c-d92aa2162e96.mp3
Mam całość ale nie wiem czy warto zależy co wycieli...
Już wiem - wycięli piosenki Zembatego (Cohena zostały!) i fragmenty Rodziny i Rademenesa! To może nie ściągajcie tego z radia, wystawię całe nagranie...
http://bluesmanniak.olsztyn.pl/Program2_2021_02_20_15-00_part1.mp3
http://bluesmanniak.olsztyn.pl/Program2_2021_02_20_15-00_part2.mp3
-
Dziękujemy!
-
Jak liczyć, to tylko na Rodzinę!
-
Jak liczyć, to tylko na Rodzinę!
Jak mawiają na Sycylii.
-
I w szeroko pojętych okolicach placu Na Rozdrożu.
-
O to tam gdzie mieszkam 😎
-
O to tam gdzie mieszkam 😎
Ale odśnieżyłeś cały rozdróż?
-
Od tygodnia Orłoś się gdzieś zawieruszył i wreszcie można słuchać poranków w RNŚ, z Agnieszką Lipka-Barnett albo z Mateuszem...
-
Ja słucham Marcela...
-
Nie no oczywiście, Marcela słucha się - do 8-mej bo potem to już różnie bywa... gdy nadchodzi Ola to my się zmywamy, np. do Classic FM z Londynu :)
-
Marcela do ósmej, a potem do pracy...
-
Marcela do ósmej, a potem do pracy...
O tak, tylko do dziewiątej.
-
A słuchacie (pewnie nie ma czasu...) Strumień Zdumień pana Janka w poniedziałki po 19-tej? Są tam, oprócz muzy, świetne pogawędki z ciekawymi ludźmi, w tym z Filipem Łobodzińskim który albo przekłada teksty piosenek albo pisze limeryki i to jest bardzo dobra robota, rozmówki też :)
-
Ależ tak!
I Materna!
-
Nie słuchałem, ale zachęcasz, tylko czas dla mnie zły na słuchanie radia.
-
Zawsze można nagrać. Albo zapytać, czy ma ktoś może nagrane...
Tymczasem, Poeta się przebudził wiosennie, słychać to było w ostatnim Piosenniku, a teraz nawet widać.
-
Ciekawe, czy nam Warmiakom by bilety sprzedali...
-
Ciekawe, czy nam Warmiakom by bilety sprzedali...
Tylko na kort tenisowy lub basen. ;)
-
OK, kubańskie czastuszki były, ale teraz ja się pytam - GDZIE MANNIAK?!?
-
Na urlopie... Dobrze, że młodgo nie dali w zastępstwie ;)
-
Na urlopie... Dobrze, że młodgo nie dali w zastępstwie ;)
Pewnie ten moment kiedyś nadejdzie, a on taki niewychowany...
-
Wczoraj zaniżał poziom na Szczycie.
Ale może z tego wyrośnie...
-
Tymczasem, wy tu spicie, a od rana impreza!
RNŚ obchodzi dziś... no, nie urodziny... rocznicę poczęcia?
Rok temu zaczęła się historyczna ściepa.
Dlatego dziś Dzień Patrona!
-
Ja mam za 3 dni dzień patrona ;)
-
Ja mam za 3 dni dzień patrona ;)
Dużo płacisz?
-
A bo co?
-
Nic, ciekawość.
-
Dzieci bluesa nastrajają mnie za wasz bardzo dobrze 😎
-
Fajny artykulik, oto fragmencik:
-
Prawda, trwa poszukiwanie ulubionych audycji i autorów.
-
No tak, bardzo mam podobnie.
Ale ogólny klimat RNŚ bardziej do mnie przemawia.
W 357 wszystko musi być dynamiczne i energiczne i nowoczesne. No może jeszcze Niedźwiedź temu do końca nie uległ. Ale on nie musi nikomu udowadniać zaangażowania. Nic nie musi, robi swoje. Reszta też niby robi swoje, ale jakoś cały czas na speedzie. I drą się do tych mikrofonów entuzjastycznie zamiast normalnie mówić.
A ja już naprawdę nie muszę mieć ochoty na taką dynamikę przez cały czas.
A RNŚ jest jak wygodny fotel.
-
Tymczasem, jedna pani w "Pytaniach z Księżyca" chciała się dowiedzieć, czy można przelecieć gazowego giganta.
Doktor Rożek autorytarnie stwierdził, że nie.
Ja tam nie wiem. Nieodżałowany Terry Pratchett postawił tezę, że tylko jeża przelecieć się nie da.
Komu wierzyć?
-
Akurat dzisiaj musiałem piekarnię zaliczyć (!) i nie słuchałem ale myślę, że trzeba by kontr-ekspertyzę zamówić u Pedadoga ;)
-
A RNŚ jest jak wygodny fotel.
Fajne :)
A w ogóle to temacik sporo ludzi na FB skłonił do zwierzeń, widać że ciągle szukają i próbują się odnaleźć w sieciowej potrójkowej rzeczywistości...
-
Widzicie, a ja do RNŚ wręcz przeciwnie, odrzuca mnie ogólny klimat. Słucham tylko Manna i Poniedzielskiego. Może to winna porannych audycji, które poza Mannem są słabiutkie po prostu i dalej już nie szukam? A może dlatego, że nie sponsoruję i nie mam imperatywu? A może za mało słucham?
-
Widzicie, a ja do RNŚ wręcz przeciwnie, odrzuca mnie ogólny klimat. Słucham tylko Manna i Poniedzielskiego. Może to winna porannych audycji, które poza Mannem są słabiutkie po prostu i dalej już nie szukam? A może dlatego, że nie sponsoruję i nie mam imperatywu? A może za mało słucham?
Wszystkiego po trochu...
Ja też rano tylko w piątki a tak to z Marcelem, choć czasem ciężko z Marcelem i tą ich poranną muzyczką...
A słuchasz za mało, to na pewno :)
-
Marcel to jest nakręcony jak taki helikopterek na gumkę.
A jak czasem wpadną w sprzężenie zwrotne z Doktorem Rożkiem, to się robią tacy rozkoszniutcy, że słuchać hadko.
W Trójce było trochę bardziej stonowanie.
Kładę to jeszcze na karb początkowego entuzjazmu i przeczekuję...
-
Wczoraj w "Młodej Polsce" usłyszałem po raz pierwszy piosenkę "Niegdysiejsze pogrzeby" w wykonaniu Piotra Machalicy - bardzo Zembata pieśń, znacie?
-
Znacie. W ogóle Machalica zaskakująco poważnie się w pewnym momencie rozwinął.
A to kolega nie słuchał Topu?!?
-
Topu? W życiu! W Trójce nie słuchałem to tym bardziej w 357, generalnie Topom mówię - NIE!
ps. Na Patronite 357 dogoniło/przegoniło RNŚ w wielkości miesięcznych wpływów, TOP ;)
-
Tak jakąś dodatkową akcję urządzili na dodatkowe studio. Na zdrowie.
Topu też nie słuchałam, jakoś też nie mam do takich imprez nabożeństwa. Ale i RNŚ sobie wczoraj odpuściłam, bo mam pewną konkretną wyporność na polską muzykę. Cały dzień to przesada.
W Trójce pamiętam pod koniec były w ramach upatriotyczniania polskie środy zdaje się?
-
Młodzi rano wyciągnęli z archiwum parę fajnych i unikatowych piosenek, potem poszliśmy do lasu (było okienko w chmurach) a potem oglądaliśmy Oscary... I tak jakoś zeszła nam majówka, aż do Strumienia ;)
-
A z oscarów (nie warto już dużą literą), to co oglądaliście?
-
Nomadland, News of the World...
-
I co Waść powiesz, warto?
-
Można.
Jeszcze "Tenet" mam w planach ale to (inna) bajka - Oscar za efekty specjalne, choć Maryla woli Hopkinsa ("Ojciec") ;)
-
A mnie majówka minęła częściowo na świeżym powietrzu (w sobotę pięknie było, cieplutko, dorzuciliśmy co nieco do efektu cieplarnianego via grill), a potem to już normalnie - lało. Odpaliłem więc długo odkładany serial "Mr. Mercedes" wg powieści Kinga. Czytałem, teraz obejrzałem 1. sezon. Oglądał ktoś?
-
Ja nie, warto? Nie bałeś się?
-
Ja nie, warto? Nie bałeś się?
Sezon 1 - wg mnie warto. Sezonu 2. i 3. jeszcze nie oglądałem. To tam dzieje się więcej rzeczy w stylu "paranormal". W każdym razie nie zawiodłem się zestawiając serial z książką. Fajny klimat, fajna muzyka. Bez super pościgów, potyczek w stylu "zabili go i uciekł" itd. Mnie wciągnął, chociaż dosyć dużo pamiętałem z książki.
-
A mnie majówka minęła częściowo na świeżym powietrzu (w sobotę pięknie było, cieplutko, dorzuciliśmy co nieco do efektu cieplarnianego via grill), a potem to już normalnie - lało. Odpaliłem więc długo odkładany serial "Mr. Mercedes" wg powieści Kinga. Czytałem, teraz obejrzałem 1. sezon. Oglądał ktoś?
Nie, nawet nie czytalim. A o czym to?
-
Psychol zabija kilkanaście osób. Policjant, który próbował go złapać idzie na emeryturę. Psychol nawiązuje z nim kontakt i zaczyna się rozgrywka. Duży skrót, ale trudno nie zdradzić fabuły. Tom i sezon 1 jak najbardziej w stylu dobrego kryminału. W tomie 2 i 3 zaczyna się już bardziej dziać w stylu Kinga.
-
Tymczasem...
Szanowni Nowoświatowcy!
Już w najbliższy poniedziałek startujemy z Budzynką, czyli akcją budzenia na życzenie.
Jeżeli chcą Państwo zostać przez nas osobiście obudzeni, zachęcamy do zadeklarowania takiej chęci poprzez wysłanie wiadomości na adres
📨 budzynka@nowyswiat.online.
W zgłoszeniowym mailu trzeba podać:
- imię osoby, która ma być obudzona,
- numer telefonu,
- dzień i godzinę, o której ma to nastąpić,
- powód pobudki - im ważniejszy lub zabawniejszy, tym większa gwarancja skuteczności.
Budzić będziemy od najbliższego poniedziałku do piątku w godzinach 6:05, 7:05, 8:05 i 9:05. Nie ma możliwości “zamówienia” konkretnej Budzynki - osoba budząca będzie niespodzianką.
No to... Kogo budzimy? >;D
-
Słyszałem, były już propozycje żeby Adriana obudzić!
To może... Fasiola? Tyle, że w soboty i niedziele nie budzą :(
-
A ja się obudzić nie dam!
-
To może... Fasiola? Tyle, że w soboty i niedziele nie budzą :(
Faktycznie, od poniedziałku do piątku to mogą se budzić. Cezariana.
-
A co z sobotą i niedzielą?
-
Pewnie serdelki.
-
Rety, rety, dzisiaj dzwonił/budziła Budzynka... Doda! Na dodatek budziła, żeby koniecznie wyczesać piżmaka?!
Za tydzień będzie dzwonić do Fasiola, żeby wyczesał Alvina...
-
Apage satanas!
-
Rety, rety, dzisiaj dzwonił/budziła Budzynka... Doda! Na dodatek budziła, żeby koniecznie wyczesać piżmaka?!
Za tydzień będzie dzwonić do Fasiola, żeby wyczesał Alvina...
Do ciebie dzwoniła?!?
Ja się nadziałam na antenie na dwie próby budzenia, raz Redaktor poranny, raz Nogaś.
Szczerze? Nie gra mi to zupełnie, nawet jako neutralnemu świadkowi. Wrzucanie nieprzygotowanego, nieświadomego słuchacza na antenę... What could possibly go wrong?
Na razie i tak mieli szczęście, że nikomu się nic nie wyrwało. Ale było blisko.
-
No mi się też to średnio podoba, dziecinada...
-
Trochę blisko zetek i eremefów. Jakby się ścigali z 357 kto bardziej w tamtym kierunku.
Nie tędy droga, moim zdaniem. Jakbym chciała słuchać takiego radia jak zetka, to nie potrzebowałabym RNŚ...
-
Tylko słyszałem o tej "akcji". Nie ukrywam, że od razu mnie trzęsie na takie pomysły. I to bynajmniej nie z zadowolenia. Chyba już jesteśmy za starzy na takie zabawy, bo - powiem szumnie - do innych standardów jesteśmy przyzwyczajeni.
-
Bardzo się cieszę, że są Dzieci Bluesa, to taka radosna audycja 😎
-
Co jest grane?
Bo zasadniczo u mnie nie jest grane...
Ze stroną mam taki problem jak na załączonym zrzucie.
A kilkanaście minut temu milczało też prze jakiś czas internetowe radio.
Teraz już gra.
A stronę nadal Avast blokuje.
Zawracać tym głowę tamtejszym adminom?
Edit: już zawróciłam, jeszcze nie odpowiedzieli.
-
Tu impreza od rana, a wy śpicie?!?
-
Nawet chwilami metalowa ta impreza ;)
-
A po południu może się zrobić nawet jeszcze bardziej dynamicznie. IMGW już ostrzega.
-
My uciekamy do Suwał ;)
-
My uciekamy do Suwał ;)
Blues będzie?
-
No masz! I Pan Janek też będzie, właściwie już jest :)
-
Pozdrów go w imieniu Rodziny. I weź okup. Z zamianą na pisanie na stronie RP.
-
Ale on od strony tej Rodziny to raczej mnie nie zna, to raczej chodzi o Rodzinę Baobabową ;)
-
Ale on od strony tej Rodziny to raczej mnie nie zna, to raczej chodzi o Rodzinę Baobabową ;)
To najwyższy czas, żeby poznał i niech działa.
Dlaczego ma Cię znać tylko z dobrej strony?
-
Tymczasem, zapowiada się dynamiczna atmosfera na tej imprezie.
Jeszcze trochę i będzie u mnie słychać nawet bez radia...
-
A hałas z węzła Konotować?
-
Teraz to już tak łupie...
Ale przynajmniej z tej samej chmury, co pod Bocianem. I na Ostrej chyba już też.
-
To pewnie i na Brackiej pada...
-
Na Brackiej pewnie też, a i konkurencję na Żoliborzu na pewno też podlało.
-
Tymczasem, życzenia docierają nawet z Żoliborza :D
-
No, no, no...
-
Mam nadzieję, że przychylna reakcja patronów, podkreślających, że z przyjemnością słuchają obu stacji da ekipie żoliborskiej do myślenia.
To, paradoksalnie, nie są stacje konkurencyjne. Jawnym antagonizmem, czy próbą przejęcia targetu można patronów prędzej stracić, niż zyskać.
Aha, adresaci-jubilaci odpowiedzieli w komentarzu równie kurtuazyjnie.
-
Ja tam się nie znam, ale w porannych audycjach, oprócz piątku, który wyraźnie został Mannowi oddany walkowerem, Radio 357 biję na głowę jubilatkę. Co do pozostałego pasma jeszcze bardziej nie wiem i nie mam zdania.
-
No, kwestia nawyku zapewne. Poranki pon-czw są skopiowane z Trójki w 357, a piątkowy w RNŚ.
-
Oczywiście, ale nie tylko kwestia nawyku, ale i prowadzących.
-
Częściowo dlatego, że nawykliśmy do ich stylu. Ogólnie do trójkowego stylu. Jak Wałek wyjechał, to też miałam na początku awersję do jego następcy. Chwilę trwało, aż nasiąknął stylem, a ja nawykłam. A teraz nie umiem słuchać rano kogoś, kto nie jest Marcelem.
-
Ja tam się nie znam, ale w porannych audycjach, oprócz piątku, który wyraźnie został Mannowi oddany walkowerem, Radio 357 biję na głowę jubilatkę. Co do pozostałego pasma jeszcze bardziej nie wiem i nie mam zdania.
Budka-słodka została wystawiona na pożarcie i dobrze. Ja nie mogę jej słuchać nawet gdy z Rożkiem próbuje gaworzyć...
-
Święto, święto i po... rocznicy! Na szczęście grają dalej, choć Archiwum już nie gra :(
Jakby co jest zastępcze inne archiwum oparte na nagraniach z open.fm, więc gorszej jakości, jakby co...
A "Szansę dla szympansa" słuchali/widzieli? Zdolne te młodziaki, oj zdolne :)
-
Zdolne do wszystkiego!
Marian zawsze robi na mnie wrażenie, ale tym razem wyjątkowo pozytywne!
-
Nooo! Marian dał się pożreć :)
-
https://www.simx.mobi/nowyswiat/2021-07-10/2021-07-10_1800%20Mi%c5%82omuzomania%20-%20zaprasza%20Kinga%20Krasuska.aac - proszę sobie pierwsze 2-3 minutki przesunąć, bo wiadomości już nieaktualne ;)
Wyłuskałem z sieci podsumowanie rocznej działalności RNŚ - może niektórzy zechcą poszerzyć swą wiedzę historyczną?
Oczywiście są tam luki i niedomówienia, jak w każdej tego typu próbie...
-
Słuchałam. Ogólnie rozłożenie akcentów było, powiedzmy, dość zaskakujące.
Trochę inaczej ten rok pamiętam.
Ale pewnie co kogo zapytać, to tak będzie.
-
Np. o Patrycji jedno zdanie, o Piotrze 2 bo się zasłużył aferą lgbt...
-
Roczne sprawozdanie finansowe:
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/radio-nowy-swiat-zbiorka-ile-zarabia-wlasciciele-udzialy
Tylko 1 mln na płace? To ile oni tam zarabiają???
-
Charytatywnie pracują. A młodzi lotnicy to na stażu za wpis do CV.
I do tego miliona 4,7 tys. zł na ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia pracownicze? Za cały rok?
Swoją drogą, ciekawe, jakim zyskiem wykaże się radio z Myśliwieckiej...
-
Zajrzałem do KRS i tam jest: " Sprawozdanie za okres 15 kwietnia 2020 r. — 31 grudnia 2020 r." czyli tylko za 3 kwartały a to trochę zmienia obraz wysokości płac ;
Przy okazji pytanie do prawnika - w KRS znalazłem takie zapisy:
"PROKURENCI
Magdalena Maria Jethon
Od 15 kwietnia 2020 r.
Od 11 lutego 2021 r.
PROKURA ODDZIELNA "
oraz
"BENEFICJENCI RZECZYWIŚCI
Piotr Bogdan Jedliński
wspólnik spółki z o.o."
co oznaczają te funkcje w praktyce?
-
Prokurent to taki pełnomocnik spółki o bardzo szerokim zakresie pełnomocnictwa, zbliżonym do zakresu uprawnień w zakresie reprezentowania spółki na zewnątrz do członków zarządu.Zaś beneficjent rzeczywisty, to osoba, która sprawuje bezpośrednio lub pośrednio kontrolę nad danym podmiotem gospodarczym.
-
Sprawuje kontrolę - no to mi wyjaśniłeś... :-\
-
To znaczy albo ma powyżej 25% udziałów, albo większość na walnym zgromadzeniu, albo "rządzi" spółką przez jej organy - zarząd, radę nadzorczą. Jest wiele sposobów bezpośrednich i pośrednich na taką kontrolę.
-
To on jest chyba beneficjent nierzeczywisty, bo ma 30% ale kontroli żadnej ;)
-
To on jest chyba beneficjent nierzeczywisty, bo ma 30% ale kontroli żadnej ;)
To zależy jak rozkłada się pozostałe 70%. Może mając 30% dzierży władzę?
A zresztą, cóż mi do tego, dopóki nie poprowadzę ich sporów wewnętrznych?
-
Ma 30% udziałów w radiu, z którym łączy go już tylko wzajemna zadra.
Chodzą słuchy, że chce sprzedać.
Udziały, nie zadrę.
-
A może sprzedaż ma charakter pakietowy?
-
Dzisiaj siok - NIP czyli nieco inny piątek! Program prowadzi Sylwia Chutnik (i świetnie to robi!) a młody Mann nie wygłupia się jak zwykle. Gdy teraz jeszcze dołączył Nogaś to mamy... literackie radio?! Niesamowite albo nawet przerażające...
-
Znowu? Redaktor dalej na wakacjach, czy co?
-
Znowu... korzyść taka, że nie ma Mariana ;)
-
Znaczy jest Marcin a nie ma Mańka?
Profit!
Damskie towarzystwo postawiło młodego mężczyznę do pionu ::)
I przy okazji całkiem nieźle grają.
-
Bo Chutnik też niektóre kawałki wybiera!
Słyszałaś? Wojciec i Marian są na wakacjach :)
-
Słyszałam. Na zdrowie.
-
Coś okropnie długo już Redaktora w piątki nie ma.
-
Ale podobno żyje i nawet wydał niedawno oświadczenie:
Szanowni Patroni Radia Nowy Świat,
Jako wytrawni słuchacze z doskonale wykształconą czujnością, zauważyliście, że z niektórych miejsc anteny RNŚ zniknął mój głos. Nie znaczy to że:
- porzuciłem moje jedyne ulubione radio;
- zostałem uprowadzony przez konkurencje;
- stosowne władze zabroniły mi publicznych wypowiedzi, bo jestem finansowany z zagranicy;
- może mi się coś zdarzyło, może mnie napadli, szare piórka oskubali, srebrny głosik skradli.
Prawda jest bardziej prozaiczna - konieczny urlop, pozwalający na stawienie czoła nowym wyzwaniom.
Bardzo Wam dziękuję za troskę i za pamięć, bo i ja o Was cały czas pamiętam.
A póki co... Aśka :)
-
Tony, dobrze, że to zamieściłeś, bo nie bardzo da się słuchać na dłuższą metę Aśkę i juniora.
-
Aśka dzisiaj pierwszy raz, dotychczas zastępowym był najczęściej Nogaś...
-
E, nawet zdumiewająco zdzierżyłam duet. Aż do tej wyjątkowo melodyjnej piosenki po niemiecku.
-
A ja marzę, żeby Redaktor sam prowadził, wtedy jest najlepszy, oczywiście mogą być goście.
-
Tymczasem, jakby kto nie wiedział, to dziś w Piosenniku gościnnie Andruta serwują.
-
To odsłucham z taśmy.
-
No prawie jak normalne, tylko mniej "poetycko" czyli słabiej. I tak chyba ma być jeszcze nie raz...
-
Poeta też na urlopie zdrowotnym, jak Redaktor Mann?
-
Nie sądzę. Może sezon teatralny się zaczął?
-
No fakt.
To może przestawić Poetę na poniedziałek?
Poniedziałki, wiesz pan, mają wolne...
-
A ja myślałam, że muzea. Do poety także pasuje.
-
Ależ bluesowo dziś na antenach - najpierw koncert 2 godzinny w RNŚ a teraz jeszcze Baobab. A P. Janek migusiem się przemieszcza spod jednego mikrofonu pod drugi ;)
-
A my mieliśmy (myśmy mieliśmy) przewodniczkę Chojnacką. Ale nie po bluesie,niestety?
-
A po czym?
-
Po wulkanie. Wulkan nie wybuchł, więc teraz nie wiem, czy przewodniczka była dobra czy nie?
-
Magia radia 8)
-
Przez mikrofon mowiła to fakt, ale po poznańsku...
-
Awanturka się zrobiła:
Szanowni Państwo,
Dowiaduję się, że bardzo Państwa wzburzyła informacja o zmianie formuły czwartkowego programu Punkt widzenia. Wiedziałam, że bardzo lubią Państwo opowieści Olafa Kwapisa, ale nie miałam świadomości, że aż tak. Od dłuższego czasu zdawałam sobie jednak sprawę, że w radiu nie jesteśmy w stanie wykorzystać w pełni wiedzy Olafa. Dlatego proponuję Państwu rozwiązanie kompromisowe: w każdy czwartek, dokładnie o godzinie 21 dostaną państwo świeży, godzinny podcast, który będzie ciągiem dalszym naszych rozmów na antenie radia. Moim pragnieniem jest, by opowieści Olafa zilustrować dużymi, wyraźnymi zdjęciami, żeby nie musieli sobie Państwo wyobrażać o czym rozmawiamy, ale mogli też to zobaczyć.
To, że Olaf dowiedział się o zmianie formuły programu w ostatniej chwili, to jest moja i tylko moja wina, bo cały czas zastanawiałam się w jaki inny sposób wykorzystać jego umiejętności. Olśniło mnie dopiero dziś.
Wiele lat pracowałam w telewizji i tego wizualnego elementu rozmów z Olafem bardzo mi brakowało. Będę dążyć do tego, żeby nasz podkast był pełnym materiałem video, ale to z czasem.
A czwartkowe wieczory na antenie Radia Nowy Świat zostawmy sprawom bieżącym. Tak dużo dzieje się wokół nas, że często nie wystarcza czasu, żeby o wszystkim opowiedzieć. Wielbiciele Olafa Kwapisa będą więc mogli słuchać więc jego pięknych opowieści, a i ci, którzy wolą wiedzieć i chcą zrozumieć, co dzieje się wokół nas, będą mieli coś dla siebie.
Coś się kończy, coś się zaczyna. Mam nadzieję, że Państwa nie zawiodę
Beata Grabarczyk
Nie wiem, czy słuchaliście kiedyś ale w sumie nie o to chodzi. Idea robienia z radia telewizji albo kontenera na podcasty zabija całą magię radia a słuchanie na laptopie jest dobre... tylko gdy wyłączą prąd. No i P. Beata, to zupełnie oddzielny temat...
-
Co do pana Olafa to nie znam i się nie wypowiem.
Co zaś to uwagi Tonego to w całej rozciągłości się zgadzam. Radio to jest magia głosu i wyobraźni oraz możliwości wykonywania kilku czynności, a nie wlepiania wzroku w ekran laptopa.
-
Oj, ale opowieści pana Olafa to było coś! I to koniecznie w formie żywej audycji, żadne tam podcasty!
-
Ano właśnie! Grabarczyk pewnie coś kręci, niech wraca do tv...
-
Olaf wczoraj wrócił! A dzisiaj po 9-tej zapewne Nadredaktorka obwieści, że życzenie Patronów jest najważniejsze i będą obustronne zachwyty...
Coś im się dzisiaj zrobiło, że grają tylko polską muzykę, taki dzień?
-
A Redaktor?
-
Redaktor był wczoraj, dzisiaj jest tylko duchem i muzyką...
-
Szkoda, a ta panna z młodym redaktorem, kto zacz?
-
Panna? To nie wiem... Agnieszka Lipka-Barnett i Magda Jethon, wybierz sobie...
-
Doczytałem w wirtualnych mediach, nic ciekawego, żadna z nich nie jest panną. ;)
-
A to ty teraz panny szukasz? Na wydaniu czy na weekend?
Ramówkę zmieniają na jesień, trudno się połapać kto zostaje, kto odlatuje...
-
Nie szukam, po co mi panna? Znowu to wszystko przechodzić?
Ale Redaktor mógłby do piątkowej audycji wrócić, bo w ogóle nie ma czego rano słuchać. A w 357 akurat o poranny piątek nie dbają.
-
Wróci, wróci :)
-
Wróci, wróci :)
Ty to potrafisz pozytywnie naładować człowieka, nawet takiego, który już jest pozytywnie naładowany.
-
Słuchamy/oglądamy koncert życzeń ;)
-
Nie ma to jak zacząć dzień od prawdziwej Manny.
Redaktor wrócił!
edit: i dorzuca do pieca, od razu przyjemniej w taki chłodny poranek.
-
Manna :)
-
To prawda, jest czego posłuchać w piątek rano.
-
Manna :)
Z sokiem malinowym?
-
Manna :)
Z sokiem malinowym?
I dżemem?
-
Jednak co eter to eter...
Podobno dzisiaj urwało od internetu i Nowemu Światu i 357 :o
-
Nie od internetu i nie tylko im. Siadły serwery Revma:
Professional grade streaming
Revma is an affordable and complete online professional streaming solution. With guaranteed reliability, 24/7 support, professional audio processing and integrated listener reports.
Jak widać gwarantowane gwarancje to mało, przerwa trwła z godzinę...
-
Co na to patronite?
-
A co na to nato?
-
A co na to nato?
Nie dofinansuje...
-
Manniak powrócił i to w dobrym stylu! Np. teraz nowa płyta Sue Foley 👍
-
Znacie Adriannę Calińską-Czaniecką? Czy aby na pewno? 8)
Progresywni wirtuozi 2 (https://podcast-media.rcs.revma.com/media/agpzfnJqLXJldm1hchYLEglNZWRpYUl0ZW0YgIDAharrxAoMogEHbGlicmFyeQ.mp3)
-
Nie znamy, ale głos fajny.
-
O, i to jest dobry kierunek!
-
Jeśli dobry głos z ładnych ust i mądrej głowy...
-
Co do ust i głowy to tak to mniej więcej wygląda:
(https://nowyswiat.online/wp-content/uploads/2020/07/Ada-Calinska-1.jpg)
-
Zdjęcie profilowe, czyli prawie z profilu?
-
Raczej portfelowe, czyli do portfolio ;)
-
A więc profilowe portfelowe. ;)
-
Dziś po 18tej stał się cud - W tym samym momencie RNŚ na antenie 357 I 357 na antenie RNŚ. Wymienili się prezentami, czyli pocztą, wspominali Trójkę etc. Na Słowackiego 19A byli Stelmach, Jethon i Andruszkiewicz, na Ostrej Niebudek, Budka i Pruchnicka.
Jestem w szoku! Wirtualne Media podobno rozważają zlikwidowanie działu RADIO a prezeska Kamińska jak się o tym dowiedziała to na pewno skrętu kiszek dostała...
Bravou Radia 0=0
-
No masz, a ja akurat na Natolinie raczyłam się śliwkówką...
No ciekawam, jak WM to skomentuje i czy w ogóle...
-
WM na razie milczą, pewnie ich zatkało...
Spotkanie trwało zaledwie 20 minut a ileż emocji tam było i ileż emocji wzbudziło wśród słuchaczy! Nie przepadam za Stelką i muzyką którą prezentuje ale wczoraj był mistrzem ceremonii 8)
-
Miło, że się spotkali, ale Beatlesi się nie zeszli i ci także tego nie zrobią.
-
Zeszli? A broń Boże! Po co to komu by było...
-
Zeszli? A broń Boże! Po co to komu by było...
O widzisz, niby tylko na swój rachunek, ale rozumuję tak samo. radiu 357 usłyszeć Katarzynę Kasię? Dreszcz zgrozy.
-
Z jednej strony, trochę szkoda, że się nie zejdą. Bo jedni na mój gust trochę za spokojni, drudzy cięgiem nie do wytrzymania dynamiczni. Ale z drugiej strony - ma m dwa radia, mogę się przełączyć...
Że o dwóch kubkach, z których mogę pić herbatę na zmianę, nie wspomnę!
-
A jednak WM odetkało:
https://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/radio-357-i-radio-nowy-swiat-odwiedzily-sie-w-bozonarodzeniowych-audycjach
-
No, chwilę im zeszło, żeby wypuścić coś takiego:
Już w maju Radio Nowy Świat wyprzedziło Radio Nowy Świat pod względem comiesięcznego finansowania na Patronite [...]
S:)
-
Cieniasy pudelkowate...
-
No, chwilę im zeszło, żeby wypuścić coś takiego:
Już w maju Radio Nowy Świat wyprzedziło Radio Nowy Świat pod względem comiesięcznego finansowania na Patronite [...]
S:)
Rzeczywiście skomplikowana sprawa...
-
Redaktor Mann odbiera dzisiaj telefony ale za cholerę nie można się dodzwonić, centrala przeciążona :(
-
Redaktor Mann odbiera dzisiaj telefony ale za cholerę nie można się dodzwonić, centrala przeciążona :(
Redaktor osobiście odbiera?
-
A na stronie dzisiaj cos a la TVNŚ? To ja może przy odbiorniku radiowym zostanie. Chociaż trzy godziny Joaśki to chyba dla mnie za trudny noworoczny czelendź.
-
Redaktor Mann odbiera dzisiaj telefony ale za cholerę nie można się dodzwonić, centrala przeciążona :(
Redaktor osobiście odbiera?
No właśnie bardzo osobiście!
-
A na stronie dzisiaj cos a la TVNŚ? To ja może przy odbiorniku radiowym zostanie. Chociaż trzy godziny Joaśki to chyba dla mnie za trudny noworoczny czelendź.
To skup się na Majerze ;)
-
Redaktor Mann odbiera dzisiaj telefony ale za cholerę nie można się dodzwonić, centrala przeciążona :(
Redaktor osobiście odbiera?
No właśnie bardzo osobiście!
I co, dodzwoniliście się?
I jeszcze ustalmy, który redaktor Mann?
-
Nie wiem, bo nie udało się...
-
A tam ciągle koncert życzeń, tylko prowadzący się zmieniają :)
-
Tego trzeba posłuchać, no trzeba!!!
http://bluesmanniak.olsztyn.pl/2022-01-07-Bukartyk.mp3
-
Przednia rzecz, rzeczywiście. Gigi Amoroso jak się patrzy, tylko tego Sasina szkoda, bo to skazuje taką pieśń na szybkie zapomnienie. Wraz z Sasinem.
-
Gdzieś między Michaelem Jacksonem a mongolskim heavy metalem (to z racji podkładu muzycznego).
To mi się teraz w nocy przyśni.
Ta pełnia, to prosektorium, te zombiaki...
A zwłaszcza ten Sasin.
-
Tymczasem, mnie nie stać (głównie odwagi), ale może ktoś coś sobie wybierze?
https://nowyswiat.online/gramy-z-wosp-wez-udzial-w-naszych-aukcjach/
-
No sam nie wiem... ale i tak pewnie mnie nie stać :)
-
To chyba nie są tanie rzeczy?
-
Bałam się nawet zaglądać.
-
Zajrzałem, na razie 2-3 tysiące...
-
To dobrze, że mnie także - jeak Melę - nie stać na takie odważniki, to znaczy odwagę.
-
Można jeszcze wylicytować wózek Dziadka Jacka https://allegro.pl/oferta/toyota-camry-jana-kobuszewskiego-11617629634
-
Z dziadkiem Jackiem w bagażniku?
Tak, wiem ...
-
Z dr Kwapisem do pałacu i Arcadii stoi już 5 tys, może dlatego że można z Rodziną?! Składamy się i jedziemy? :)
-
Zaraz i na składkę nie będzie nas stać.
-
Inflacja?
-
W dzisiejszym poranku Bukartyk w swojej pieśni naużywał się bardzo brzydkich słów - ale w słusznej sprawie!
-
A konkrety dla tych, co w partyzantce i nie mogli słuchać?
-
Skurwiel i skurwysyn.
-
Dziękuję I szacun za delikatne oddanie oryginału.
-
Skurwiel i skurwysyn.
To o jednym podmiocie lirycznym czy o paru?
-
A ja się zastanawiam, czy to nie onomatopeja?
-
Skurwiel i skurwysyn.
To o jednym podmiocie lirycznym czy o paru?
Tym razem o jednym, o putlerze oczywizda...
-
Nie takie oczywizda, jeszcze paru kandydatów do takich epitetów by się znalazło i to daleko nie szukawszy.
-
Moim zdaniem Pani podejrzenia są całkowicie bezpodstawne. Hitler miał psa, a nie kota.
-
Dzisiaj bohaterem pieśni był Wieloryb Fiutin - właściwie to ten sam bohater co przed tygodniem ;)
-
Dzisiaj bohaterem pieśni był Wieloryb Fiutin - właściwie to ten sam bohater co przed tygodniem ;)
To ten co nie może się wydostać z Morza Czarnego, a chciałby, żeby było jeziorem Rosji?
-
Hmmm, chyba ten ale musiałbym jeszcze raz posłuchać czy było tam o tym, w jakim morzu on się pluska...
-
Pewnie tak, bo stamtąd najkrótsza droga do Syrii.
-
Tymczasem w wirtualnym eterze...
https://press.pl/tresc/70280,badanie-kim_-radio-357-i-radio-nowy-Swiat-w-czolowce-najchetniej-sluchanych-stacji-przez-internet
"Radio 357 jest wiceliderem słuchalności wśród stacji radiowych nadających przez internet, a Radio Nowy Świat ma identyczne wyniki jak Radio Zet - wynika z badania Krajowego Instytutu Mediów.
Według badania KIM, które było realizowane przez firmę Alternatywa Polska od 29 stycznia do 28 marca, dzienna słuchalność RMF FM przez internet wynosi 20,2 proc.
Drugie miejsce miejsce zajęło Radio 357 z 11,9 proc., a trzecie ex aequo Radio Nowy Świat i Radio Zet - po 7,9 proc.
W pierwszej dziesiątce były również: Radio Eska (5,4 proc.), Tok FM (5,2 proc.), RMF Maxxx (3,3 proc.), Antyradio (2,3 proc.), RMF Classic (2,1 proc.) i Radio Złote Przeboje (1,8 proc.).
Słuchalność radiowej Jedynki przez internet wyniosła zaledwie 1,4 proc., a radiowej Trójki - 1,3 proc."
-
To by się zgadzało, a gdzie Danielka?
-
Spoko, ten KIM to jest lipa nie warta większej uwagi...
-
Całkiem niespodziewanie zostaliśmy, jako patroni RNŚ, obdarowani jajem, które podobno własnoręcznie zrobiła dyrektor Jethon!?
Na dodatek kurier, który dostarczył nam wczoraj ten prezent, wyglądał dziwnie znajomo ;)
Ps. W jaju coś grzechocze ale strach przed niedzielą sprawdzać...
-
Jajko wygląda znajomo, wróć, ciekawie, ale najbardziej ciekawi mnie ten znajomy?
-
Znajomego być może nawet poznałam?
Pani Dyrektor osobiście zniosła?
-
Podobmo osobiście. A znajomego też osobiście :)
-
Jako, że pani Dyrektor ma włosy kolorystycznie podobne do tego jajka, nietrudno było ją rozpoznać.
-
A gdzie ją rozpoznałeś?
-
A gdzie ją rozpoznałeś?
W różnych miejscach, a w zasadzie w różnych mediach. Nie tylko z okazji obchodów święta czekoladowego orła.
-
Eee, to to wiadomo ale kurier był zdecydowanie męski. Na dodatek nie tylko wyglądał znajomo ale też brzmiał znajomo!
-
No dobrze, a bez metafor?
-
Bez metafor? Nooo… kurier-radiowiec! :)
-
Popołudniowy?
-
Popołudniowy?
Popołudniówka?
-
Popołudniowy?
:)
-
Gdyby kto chciał zobaczyć, jak Daktyl wygląda:
-
A w Strumieniu zdumień właśnie poleciały "Uszy"!
-
I adekwatny wicher wiał?
-
No trochę strumień zagłuszał ;)
-
Dzisiaj Nadredaktor wspomniał poetę Janka, któren "kiedy falami pisał wiersze". Pewnie nie wie, może to i dobrze, że Janek nadal pisze ale już do innego radia...
-
Pytanie tylko, czy to dobrze, czy źle dla jednego i drugiego radia?
A może Nadredaktor, kiedy sam nie występuje w swoim radiu, słucha innego radia i wszystko wie?
-
Strumień zdumień co raz bardziej zdumiewa a Filip Łobodziński przekracza granice... poezji limerykowej :)
-
Iron Maiden?!?
-
Iron Maiden?!?
Może być, choć ilustracją muzyczną do limeryku była pieśń Manhattan Transfer "Blues for Harry Bosch" ;)
-
Rzeczywiście Iron Lady...
-
Nie ma Mariana i jest piękniej ;)
-
Ale przesyłkę zostawił ;)
Każdemu należą się wakacje.
Słuchaczom też.
-
Czarnek był wychowywany przez wuja w sukience?!?
To faktycznie dużo tłumaczy...
-
A, skoro się tak rozpisałam w tym wątku, to do trzech razy sztuka.
Taką letnią atmosferą się chciałam podzielić.
Letnią bo na termometrze ledwo trzydzieści...
-
30? Ja widzę prawie 90!
-
Pirat z Karaibów :)
-
Pirat z Karaibów :)
Sądząc po posturze bardzo dobry pirat, opływający w łupy, znaczy dostatki.
-
Świętuje ktoś?
https://nowyswiat.online/tak-bedziemy-swietowac-drugie-urodziny
-
Ja ze znajomymi, ale nie wiedziałem, że TO świętujemy.
-
Urodziny były huczne ale sporo materiału jeszcze zostało, szczególnie tego oficjalnie nie opublikowanego, np.:
http://bluesmanniak.olsztyn.pl/KSIEZNICZKI-niepublikowany_spot_urodzinowy.mp4
-
Jesień idzie, zmiany w ramówce...
Piosennik jeszcze się urlopować będzie, zamiast niego ma być Andrusowy "Zamiennik" :)
Poza tym kosmetyka..
https://nowyswiat.online/jesienna-ramowka-radia-nowy-swiat2
-
Właśnie z Poetą nie wiadomo moim zdaniem do końca, boć idzie na chorobowe. No nic, pożyjemy, zobaczymy.
-
No może jednak Jesiennik...
-
Tymczasem, jak to już kol. Bluesmanniak zaanonsował:
Na niedzielną audycję Andrzeja Poniedzielskiego trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, ale redaktor zapewnił nam wyjątkowe zastępstwo. Od 25 września w miejsce Piosennika pojawi się Zamiennik (20:00- 22:00) z Arturem Andrusem w roli głównej, który - jak zapowiada - będzie się starał zachować klimat niedzielnych spotkań stworzony przez redaktora Poniedzielskiego.
W trzy pierwsze niedziele września proponujemy audycje specjalne. Za nami pierwsze takie spotkanie z Maciejem Jankowskim, który również 11 września przedstawi Historie Piosenek Zakazanych, a 18 września Michał Nogaś sięgnie do Archiwum Polskiej Rozrywki.
Powody przedłużenia swojego urlopu redaktor wyjaśnia Państwu osobiście.
W skrócie - Poeta potrzebuje dłuższego urlopu, aby pogodzić (i przewartościować) swoje obowiązki zawodowe z obowiązkami wobec swojego organizmu. A że i zawód i medycyna są nieprzewidywalne, więc może... jakąś późną jesienią...
-
Szkoda, że to jednak nie Redaktor dziś prowadzi...
-
Niestety, ale mołody zaczyna dominować w tym związku (zwłaszcza, jak taty nie ma ;) ), co powoduje, że to nie te słuchanie co kiedyś.
-
Nogasia nie zdominuje nikt, szczególnie taki młody ;D
-
I sportu?
-
Sorry, nie łapię - co sportu?
-
Jak się nazywa ten człowiek od sportu, który dominuje młodego?
-
Ja tam im do łóżka nie zaglądam ;)
-
Ja tam im do łóżka nie zaglądam ;)
Zwłaszcza, jak śpisz w namiocie na piętrze? S:)
-
Zamiennik z AA, dopóki Poeta nie wróci z urlopu dziekańskiego...
-
I to nie jest złe zastępstwo.
-
Nie jest.
Z drugiej strony mam nadzieję, że Poecie nie dolega nic poważniejszego niż wypalenie mikrofonowe.
-
To był udany debiut.
Liczę, że będą z Poetą zamiennie obstawiać niedzielne wieczory, wyszłoby to wszytkim na zdrowie.
-
Udatność występu tak, ale trudno mówić o debiucie AA, przeciez już prowadził kilka razy?
-
Nie przypominam sobie...
Przypomniałem sobie - faktycznie był z rok temu na zastępstwie. Ale teraz jest bardziej formalnie bo Zamiennik :)
-
No wreszcie :)
-
Prawda, szkoda, że dzisiaj nie słuchałem.
-
No właśnie.
Ale mam nadzieję, że to na stałe?
-
Nadredaktor wrócił na dobre, nawet dzisiaj właśnire skończył prowadzić nową audycję "Muzoleum", głównie rock'n'rolle z lat '50...
Za to wczoraj po 20 zamiast Piosennika mieliśmy wyimki z polskiej rozrywki przygotowane przez Nogasia. Nie, nie słuchałem ale patrząc na playlistę była to Powtórka z rozrywki do potęgi, załączam fragment:
-
Mnóstwo wiele fajne, chyba się nagrało, więc sprawdzę.
-
To tak na stałe? Chciało by się.
Ale że tak mają prawa?
-
Może te nagrania są wydane na jakichś oficjalnych płytach i każdy może zapuścić?
-
Np.
https://sklep.dalmafon.pl/Powtorka-z-rozrywki-volume-2-60-minut-na-godzine-6CD
-
I wszystko jasne! Tony wykazał się detektywistyczną czujnością.
-
Ba, jak się przeczytało/obejrzało tysiące kryminałów ;)
-
Można powiedzieć, że studiowałeś kryminalistykę?
-
Otóż to! I nadal studiuję, końca nie widać ;)
-
Wieczny student?
-
Kocham studiować! Kryminalistykę ;)
-
Ale ciężko znaleźć w tym przedmiocie coś nowego?
-
Bardzo łatwo - ciągle nowe trupy ;)
-
Trupy tak, ale motywy?
-
Mnie nowe trupy bardzo motywują!
-
Ciekawe, do czego? 0:)
-
Noż do studiowania oczywizda...
-
Noż do studiowania oczywizda...
Anatomopatologii? ;) Ciekawy pomysł na zabawę w doktora...
-
Bez trupów nie ma kryminalistyki tylko policyjna robota...
-
Piękną świąteczną pieśń zaśpiewał dziś Bukartyk ale czy to dotrze do pancernego zakutego łba ministra edukacji?
-
Zaangażowaną. A powinna dotrzeć? To dopiero byłby hit!
-
Nie dotrze. Bo nie jest do niego kierowana przecież. Kol. Bukartyk ma problem z rozpoznaniem adresata utworu.
W ogóle ma problem z... ja wiem? Subtelnością przekazu?
Ograniczenia na poprzedniej antenie zdecydowanie robiły dobrze na jakość produktu.
Ale refren chwytliwy.
-
I instrumentalizacja palce lizać :)
-
W RNŚ powstała, z wielkim hukiem, "Strefa Patrona"! Nie dość, że różnicuje słuchaczy na patronów (a gdzie patronki???) i niepatronów, to jeszcze różnicuje patronów według progów wsparcia. I to wszystko podobno przez inflację...
-
Zawsze zostaje 357 i Danielka?
-
Uczą się od 357?
-
Zawsze zostaje 357 i Danielka?
RNŚ nadal jest tylko że idą z postępem...
-
Powiedziałbym, że postępują z postępem.
-
Redaktor AA jako Zamiennik znowu zapuszcza tak nieoczywiste pieśni, że nawet komputery nie wiedzą co on gra!
-
A puszczał jakieś skecze?
-
Mało ale były...
-
A coś nowego starego ciekawego?
-
Tym razem redaktor Nogaś próbuje robić Powtórkę z rozrywki... Kto tam?! Inkasent!
I Rycerze i Fachowcy!
-
Dobrze, dzisiaj czuwamy.
-
I nawet Czubaszki z zającami w kluczu :D
-
Chyba tego mi najbardziej brakowało. Znaczy nie zajęcy w kluczu, tylko ogólnie.
-
Bo Nogaś to niezły "cwaniak" i wybiera smakowite kąski, by słuchaczom ślinka zaczęła cieknąć ;)
-
Co ciekawe, skecz z kluczami zająców to, jeśli pamiętam, nieco inny niż ten, który jest na płycie Przechowalni.
-
Całkiem niespodziewanie ponownie Nogaś i Powtórka z rozrywki...
I na początek 1 odcinek Rodziny!
-
Ło matko! Żebym wiedziała, to byśmy do tego kina z Grzegorzem nie jechali...
-
A, moment, bo się zapomniałam z wrażenia...
Ekhm.
Można chleba kawałek?
-
Ale cały odcinek?
-
Ło matko! Żebym wiedziała, to byśmy do tego kina z Grzegorzem nie jechali...
A w kinie cóś fajne było?
-
Uhm. Belmondo jako Szalony Piotruś.
Tylko biletów już nie było, bo dali go na Małą Czarną, a tam się chyba mniej ludzi mieści, niż u mnie za stołem w Wigilię.
Na Stolicy puścili jakiś ukraiński wynalazek. Ja rozumiem wsparcie duchowe braci w potrzebie, ale nie kosztem Belmonda!
No nic, za tydzień też podobno będzie, to kupimy bilety z rana w sieci.
A, dla wyjaśnienia, takie hocki klocki to w Iluzjonie.
-
O, tu można Małą Czarną obejrzeć w calutkiej okazałości http://www.iluzjon.fn.org.pl/static/9/o-kinie-iluzjon.html
-
Ale cały odcinek?
Cały calutki :)
-
A, moment, bo się zapomniałam z wrażenia...
Ekhm.
Można chleba kawałek?
No tak właśnie było.
A ten kawałek i inne to sobie sama ewentualnie weź z tego archiwum co to wiesz..
-
To bardzo ciekawe. Co prawda już wymyśliłem, że kol. Nogaś nie ma pomysłu na gadanie i chce zapełnić czas audycji, ale to bardzo dobrze, tak trzymać!
-
No i się doczekaliśmy u Nogasia pociągu do Skierniewic, ciekawe czy skoczy... Skoczył! Ten pan ma rację!
-
Ten pociąg nie zatrzymuje się w Skierniewicach!
-
A było jeszcze o spadaniu do przepaści!
-
A dzisiaj Aśka jako zastępowa nadaje pieśni różne polskie, takie znane i takie nieoczywiste...
-
Tymczasem, no niby wiadomo było, że to kiedyś musi nastąpić, bo zrzutkowa utopia na dłuższą metę się sprawdzić nie może...
Te "wskazania sponsorskie" to od dziś.
Aha, i oczywiście rozumiem, że to dla mojego (naszego!) dobra. Nie trzeba mi tego tak wypominać.
Nowe rozwiązania, nowe współprace, nowe możliwości - czyli kilka słów o tym, jak rozpoczęliśmy współpracę biznesową z Grupą Eurozet.
Z dniem 1 grudnia 2022r. weszła w życie umowa, nad którą wspólnie pracowaliśmy przez ostatnie tygodnie. Chodzi o wprowadzenie sponsoringu - czyli dodatkowego źródła finansowania, które pomoże nam realizować kolejne projekty, takie jak rozwój aplikacji i strony, audycje wyjazdowe czy dodatkowe działania promocyjne. Co jednak najważniejsze - sponsoring ma jedynie uzupełnić nasze budżety, pozwolić nam na dodatkowe działania. Taka forma finansowania NIGDY nie stanie się ważniejsza od Was - czyli od naszych Patronów i Patronek. To dla Was robimy to radio i dla Was chcemy je rozwijać. I, co również ważne, sponsoring to nie reklama - ich nigdy nie było i nie będzie. A na czym ta współpraca ma polegać i w zasadzie "po co nam ona" - wyjaśniamy. :)
Czym jest sponsoring?
Mówiąc najprościej - to dla nas szansa na dodatkowe źródło finansowania. Sponsoring polega na wymianie wzajemnych świadczeń z naszymi sponsorami. Sponsor przekazuje nam ustaloną kwotę pieniędzy lub inne zasoby (np. kupony, zniżki), a my realizujemy ustalone świadczenia - w tym przypadku nadajemy wskazania sponsorskie lub np. publikujemy bannery na stronie.
Na czym będzie polegała współpraca z Grupą Eurozet?
Grupa Eurozet pomoże nam w znalezieniu takich sponsorów. Jako firma specjalizująca się w tym zakresie mają dużo większe zasoby - ludzkie, kontaktów, rozległą wiedzę na ten temat.
Okej, a nie moglibyśmy robić tego sami?
Technicznie rzecz biorąc - moglibyśmy. Zwykle w dużych organizacjach takim tematem zajmuje się oddzielny dział. Jednak w naszym przypadku, na tym etapie rozwoju, bardziej opłacalne jest dla nas zlecenie tych czynności zewnętrznej firmie.
Czy Patroni też odczują skutki tych działań?
Przede wszystkim - odczują zastrzyk dodatkowej gotówki, którą będziemy mogli przeznaczyć na codzienne funkcjonowanie radia i nowe projekty. Co więcej, co jakiś czas będziemy mieli dla Was dodatkowe bonusy, np. kupony, zniżki - zależy, co nasz partner będzie mógł akurat zaproponować. Z drugiej strony - wskazania sponsorskie będą słyszane na antenie. Spokojnie, to nie bloki reklamowe. Jak mogą brzmieć? To kilkusekundowe komunikaty np. "sponsorem prognozy pogody jest firma X". I tyle. Kilka sekund za dodatkowe środki na rozwój RNŚ. :)
Dla nie-patronów mogą pojawić się również dodatkowe komunikaty poza anteną - np. bannery na stronie internetowej lub krótkie komunikaty przed uruchomieniem streamu. Spokojnie - Patronów wszystkie te "dodatki" omijają. I, co ważne, żadne takie działanie nie jest nam narzucone. Sami decydujemy co, kiedy i z kim.
Czy Eurozet będzie miał wpływ na naszą antenę?
Absolutnie nie! Eurozet jedynie pomaga znaleźć nam partnerów - i kontaktuje nas z nimi, ułatwia zawiązanie współpracy i... tyle. To my decydujemy, jaka firma zostanie naszym partnerem i jak będą brzmiały ostateczne komunikaty. Nie będzie miał również wpływu na naszą playlistę i żadne inne działania antenowe. Wyręczają nas po prostu w temacie szukania potencjalnie chętnych do współpracy firm.
I na koniec jeszcze raz powtórzmy - że to Wy jesteście tu najważniejsi, to również dla Was podejmujemy takie działania. Wszyscy mamy wysokie oczekiwania co do działań realizowanych przez RNŚ - ale do tego potrzeba pieniędzy. Wasze wsparcie to nasza podstawa. Jednak koszty rosną dla wszystkich, radio nie jest tu wyjątkiem - jeśli chcemy się rozwijać, a nie stać w miejscu - musimy podejmować dodatkowe działania. Mamy nadzieję, że teraz zasady współpracy z Grupą Eurozet i Wam będą bliższe. :)
Pierwszych komunikatów sponsorskich możecie spodziewać się już w najbliższych dniach. Nie zdziwcie się, jeśli ich nie zauważycie lub pomylicie z naszą autopromocją. ;)
Trzymajcie się! I w pionie, i w poziomie. Do usłyszenia!
-
Oraz, ho ho ho, mogę sobie odebrać upominek od sponsora.
Nie wiem, pewnie marudzę, na pewno to dobrze, że radio będzie miało więcej kasy na rozwój, a to tylko wskazanie tu i wzmianka tam...
Ale mam wrażenie, że skończyła się jakaś epoka, w tym momencie definitywnie.
No nic, fajnie było być częścią czegoś wyjątkowego.
Nie, ja nie zamierzam przestać patronić. To tylko wyjątkowość w pewnym zakresie się skończyła.
-
Tak, bo Wy, Koleżanko, jesteście najważniejsi!
Słyszałaś już coś z tego na antenie? Bo ja jeszcze nie.
-
Nie było kiedy. Podobno można się spodziewać przy prognozie pogody.
Może teraz będzie dokładniejsza? Termometr może kupią?
-
To nie w tym radiu pogodę psują ;)
-
Hoł hoł hoł empik goł...
Tak wiem, to dla mojego dobra.
-
Za mało Nowych Śmieci słucham, żeby mnie to dotkło, znaczy dotknęło. Ciekawe, kiedy 357?
-
Ale co kiedy?
-
No przecież oni praktycznie od samego początku w te patronaty komercyjne szli.
-
Rany boskie, ależ hit Sylwestra Marzeń dzisiaj Bukartyk zapodał... S:)
-
Może go do Zakopanego zaproszą?!
-
Tylko nie wiem czy tekst odpowiedni.
Bo poza refrenem niewiele dało się zrozumieć.
-
Niestandardowa autoreklama, tylko 1 stycznia!
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/radio-nowy-swiat-reklama-spot-promocyjny-tvn
O ile wasze komputery pozwolą, to można to już obejrzeć na tubie:
-
Pozwolił.
-
I co z tym zaufaniem?
-
A zaufałeś?
-
No fakt. To jest chyba ta główna różnica między obiema wiadomymi rozgłośniami. W tamtej drugiej zawsze się boję, co na mnie znienacka wyskoczy.
Musi być szybko, głośno, aktywnie!!!
Ja czasem wolę kapcie i fotel.
Co powiedziawszy - nic mnie tak nie wkurza w lesie jak dzięcioł znienacka.
PS: Ona taka ekskluzywna ta reklama, czy tylko na tyle starczyło kasy?
-
Dzięcioł? Ja w tej reklamie czekałem, kiedy w końcu żubr się pojawi, albo dwa ;)
-
Dobrze posłuchać przy żubrze?
No widzisz, żubr mi nie przeszkadza. Szczególnie czekający na polanie.
-
A zaufałeś?
Nic właśnie.
-
Dzisiaj na antenie zadebiutowała Weronika Wawrzkowicz, czym dokumentnie mnie załatwili, no na cacy. Weronika to moja radiowa miłość jeszcze z czasów, gdy dało się słuchać ChilliZet.
Niestety na razie nie wiadomo czy to była jednorazowa bajka czy coś więcej...
https://rozmawiambolubie.pl/
https://m.facebook.com/100057428650773/
-
O trzeba się będzie przysłuchać
-
Dzisiaj po 20-tej audycję prowadzić będą wspólnie Nogaś i Weronika Wawrzkiowicz. Tytuł "Archiwum Polskiej Rozrywki" zobowiązuje ale podobno muzykę wybierała Weronika więc kompletnie nie wiem czego się spodziewać. Zapraszam z pewną nieśmiałością...
-
Może nagraj? Jakieś ciekawe skecze puszczą?
-
To się zawsze nagrywa, choć nie przeze mnie osobiście - podcast i niezależni nagrywacze :)
-
Może nagraj? Jakieś ciekawe skecze puszczą?
Śpisz? Słuchaj! Sułek dom mody zakłada :)
-
I młoda lekarka jest - no to koniecznie musisz słuchać!
-
http://stream.rcs.revma.com/ypqt40u0x1zuv
albo
https://stream.nowyswiat.online/aac
-
Może nagraj? Jakieś ciekawe skecze puszczą?
Śpisz? Słuchaj! Sułek dom mody zakłada :)
Nie słucha. Oglądamy.
-
Transmisja z operacji kostki?
-
Teraz Fachowcy na wyrębie! Pychotki :)
-
To ładnie, ale chyba wszystko mamy. A wczoraj tak, Barcę oglądaliśmy. A dzisiaj Martin Luter King.
Za zruty dzięki!
-
No, było wczoraj na co popaczeć.
-
To ładnie, ale chyba wszystko mamy. A wczoraj tak, Barcę oglądaliśmy. A dzisiaj Martin Luter King.
Za zruty dzięki!
Ale to nie były zruty tylko linki do uruchomienia radia :)
-
Może mają tam jakieś radio na świetlicy to Cezarian uruchomi. S:)
-
Na świetlicy może mają, ale nie mają świetlicy.
-
Świetlicy nie ma, parówek nie ma, kąpać się karzą na chama. Całe szczęście że pod prysznicem gaz się nie ulatnia.
-
To nie tu, w Oświęcimiu.
-
Albo, że nie jest pod prądem, jak bywa w Brazylii.
-
Tego nie wiem, ale tam ponoć trzeba zużyty papier toaletowy wyrzucać do kosza.
-
Tego nie wiem, ale tam ponoć trzeba zużyty papier toaletowy wyrzucać do kosza.
Na Krecie tak kiedyś mieliśmy, bo podobno bardzo cienkie rury kanalizacyjne stosują i się szybko by zatykało ;)
-
Na żaglówkach to normalny wymóg.
-
Nie mogą przez rury przepuścić kreta?
-
Nie zmieściłby się :D
-
Nie mogą, bo w rurach jest młynek.
-
Dzisiaj po 20tej wreszcie, po miesiącach przerwy - Piosennik!
-
Pierwsza oznaka wiosny?
-
Tony, nie pierwsza, a biorąc pod uwagę obecny klimat druga oznaka. Po śniegu.
-
Tony, nie pierwsza, a biorąc pod uwagę obecny klimat druga oznaka. Po śniegu.
Nic nie wspominałem o wiośnie!
A może ja jestem Bruxa?
-
Nie, nie jesteś, sprawdziłam.
-
Dzisiaj możesz się identyfikować jako Tony, a jutro jako Bruxa! Żyjemy ponoć w świecie nieograniczonych możliwości!
-
To do mnie było? To podziękuję.
-
Nie, do Tonego? Chyba. S:)
-
Ja też podziękuję. A koledze to chyba kostka tak rośnie, że ma za duże ciśnienie ;)
-
Ja też podziękuję. A koledze to chyba kostka tak rośnie, że ma za duże ciśnienie ;)
Nie rośnie, skrobankę miał w poniedziałek. S:)
-
Tuszę, że chudnie, a nie rośnie. Ale to się okaże za kilka dni, jak opuchlizna zejdzie?
-
Dzisiaj znowu akademię polskiej rozrywki prowadzi duet super egzotyczny Weronika-Nogaś. Zaczęło się od Mniemanologii stosowanej :)
-
Ciekawe tylko, czy zagrają coś starego-nowego?
-
Dużo Dudka jest/było...
-
Może ten duet i egzotyczny, ale słucha się ciężko, a panią Weronikę fatalnie.
-
Weronika Nogaś?
Coś mnie ominęło?
-
Może ten duet i egzotyczny, ale słucha się ciężko, a panią Weronikę fatalnie.
Niesamowie, do tej pory nie słyszałem żeby ktoś nie polubił Weroniki!? Prawnicy to jednak inna rasa...
-
Może ten duet i egzotyczny, ale słucha się ciężko, a panią Weronikę fatalnie.
Niesamowie, do tej pory nie słyszałem żeby ktoś nie polubił Weroniki!? Prawnicy to jednak inna rasa...
Nie polubił? A co tu się da polubić? Pretensjonalne tekściki, nic do powiedzenia, fatalna konwencja rozmowy, że o nowomowie nawet nie wspomnę. Nie znam jej z innych audycji, może jest (?) lepsza.
Niestety, coraz bardziej uprzedzam się do tego radia.
Bogiem a prawdą redaktor Nogaś także nadaje się do tego typu audycji, jak piąty wół do karety, ale chociaż próbował się dystansować od płaskich aluzji pani Weroniki
-
Aaa, no tak, zapomniałem o Nogasiu, w jego towarzystwie kolega by przecież samego siebie znielubił ;)
-
A kto powiedział, że ja siebie lubię? Ja tylko mówię, że ta pani wypadła w tej audycji (moim skromnym zdaniem) fatalnie.
-
Cóż tu mogę dodać... a już wiem - nie czujesz bluesa :)
-
A to zupełnie inna historia.
-
W Muzoleum Kobusz z Kociniakiem grzeją Polski Rock and Roll! :)
-
Nawet się zgadza, coś tak chyba pod Zapusty...
-
To byli aktorzy, łza się kręci w rytm rock and rolla.
-
Ooo! Tego baletu w radiu nie pokazali :)
Ale Kobusz wysoko latał w tym rockendrollu!
-
Fajne, nigdy tego nie widziałem.
-
Poeta dzisiaj w formie, choć temat poważny, bo wojenny...
-
A więc warto? Choć wolę, jak się poeta nie zajmuje bieżącą polityką. Niestety, jest to coraz rzadsze.
-
Nie było o polityce tylko o wojnie...
Druga godzina o miłości :)
A i było info, że teraz Piosennik będzie regularnie co 2 tygodnie.
-
Tomasz Ławnicki od kilku tygodni dużo na antenie a dzisiaj po 9tej zainaugurował kącik czeski! Było o czeskim języku, byli Żwirek z Muchomorkiem i Krtek no i... trzeba posłuchać 😎
Ps przy okazji dowiedziałem się, że nas krtek w ogródku wierci nam metro!
-
Żwirek i Muchomorek za dużo nie mówili, nie to, co Krtek!
A te wasze metro to dokąd? Ostróda, Olsztyn?
-
Jeszcze nie wiadomo, w budowie...
-
Popatrz na tablicę opisującą budowę. Musi być.
-
Nie ma, no chyba że pod ziemią...
-
No przecież.
Swoją drogą, że to się jeszcze po internetach buja...
-
Fajne, to sie buja :)
-
Łza się w oku kręci. Może Tony powinien to puszczać krtkowi przy robocie, a nie tylko sikać?
-
A może to nie krtek a ....
-
Jeśli metro, to krecik!
-
Prace postępują w zatrważającym tempie, mamy już 17 przystanków, w tym 5 dużych (klasy "wulkan") zapewne przesiadkowych...
-
A wagoniki? Jakie?
-
Takiego tempa nawet ostatnie obietnice Trzaskowskiego nie przewidują...
-
Dzisiaj Jacek Janczarski głównym bohaterem wieczoru u Weroniki i Nogasia. Zaczęło się od Sułka...
-
I Marianna Janczarska jako gość :
W 2023 roku opublikowała autobiografię jej zmarłego ojca pt. „Jacek Janczarski. I tak dalej, i tak dalej”. Wydana ona została przez wydawnictwo Znak.
I na koniec pełny odcinek Rodziny :)
-
Oooo! A ja wyjechana...
-
Spoko, to przecież nie ucieknie ;)
-
Tutaj mieliśmy na fali w autokarowym radiowęźle Janka Młynarskiego.
Jak kochać to Rumunkę w Bukareszcie...
-
A który odcinek Rodziny?
-
Tony, monitoruj jutro rano, czy Bukartyk będzie u młodzieżowego prezentera Manna. Właśnie wróciłem z koncertu tego pierwszego, a zapowiadał, że bedzie jeszcze całą noc pił. Acha, bilety 90 zł.
-
zapowiadał, że bedzie jeszcze całą noc pił
To ważne, żeby dużo pić.
-
Wolę piwo, więcej sikania ;)
-
Tony, monitoruj jutro rano, czy Bukartyk będzie u młodzieżowego prezentera Manna. Właśnie wróciłem z koncertu tego pierwszego, a zapowiadał, że bedzie jeszcze całą noc pił. Acha, bilety 90 zł.
90? Taniocha.
Chyba zapowiadał, że w sezonie koncertowym nie będzie się na antenie udzielał, chociaż nic o piciu nie wspominał...
Jednak był, choć nieco nieświeży, z taśmy ale o Białymstoku wspomniał a piosenka o szosie na Augustów :)
-
Słuchałem. A wczoraj rzeczywiście przez cały koncert pił z kufla od piwa. Twierdził, że to nie piwo...
-
He, he, nie piwo, to pewnie oranżada 0% ;)
-
Kolor był taki jakiś słomkowy albo pszeniczne, albo lager, albo herbata.
-
Jak właśnie przytoczył Tomasz Ławnicki - piwo to nie alkohol :)
-
Trochę ruskie i amerykańskie podejście. A tłumaczył dlaczego?
-
Czeskie podejście! W środy po 9-tej Ławnicki prowadzi kącik czeski i stąd te opowieści.
Była też piosenka, chyba Bruxa się ucieszy ;)
-
Ale co z uzasadnieniem twierdzenia, że piwo to nie alkohol?
-
A to Czesi muszą uzasadniać tak podstawowe twierdzenie?
-
Była też piosenka, chyba Bruxa się ucieszy ;)
No pewnie! Chociaż zwykle jednak kończę nieco wcześniej.
-
Takich światowych przebojów w wersji czeskiej w tym kąciku można usłyszeć sporo...
-
Fachowcy u P. Janka a właściwie u Materny, w każdym razie w Strumieniu Zdumień!
Kiedy nastąpi koniec świata...
-
Ciekawe, oprócz wspomnianych, jeszcze jakieś kabarety?
-
Do czeskiego kącika, w piątki teraz, Tomasz Ławnicki dorzuca podcast extra "Pod wspólnym dachem" - oczywiście tematy czeskie :)
-
Rozumiem, że muzyczne, a nie kabaretowe?
-
Niecwiem, jeszcze nie słuchałem.
-
Zapowiedź:
Ahoj! 🇨🇿 Czeski kącik na antenie Radia Nowy Świat bardzo szybko zdobył spore grono fanów. Wielu słuchaczy prosiło, by mały "kącik" przerodził się w coś większego. Redaktor Tomasz Ławnicki mówi: proszę bardzo! 😎
W tym cyklu podcastów extra plus będziemy opowiadać o Czechach, ich historii, kulturze, atrakcjach. W każdym z odcinków można będzie usłyszeć materiały dźwiękowe, także archiwalne i oczywiście sporo czeskiej muzyki.
1️⃣ W pierwszym odcinku "Pod czeskim dachem" trochę lepiej się z Czechami zapoznamy. Może nawet przejdziemy z nimi na "ty", ale to zazwyczaj od razu się nie dzieje. Bo Czesi raczej na początku się "vykają", dopiero potem się "tykają". Nie zabraknie też czeskich piosenek! 🎶🎵
Na podcast extra plus „Pod czeskim dachem” zaprasza Tomasz Ławnicki.
-
No i paradnie!
-
Znowu te parady? Aaa, lato!
-
Po trzech latach jednoosobowych rządów Radio Nowy Świat znów ma zarząd liczący trzy osoby. Tworzą go od wtorku: Magdalena Jethon, Katarzyna Goleniewska i Sławomir Gołębiowski. Anna Krakowska, która dotychczas była jednoosobowym zarządem, zrezygnowała z zasiadania w nim i została prokurentem spółki.
Zna ktoś tę panią "Katarzyna Goleniewska"?
-
Nic właśnie. Ciekawość, czy to coś zmieni?
-
Przedtem prokurentem była Jethon, teraz "na odwrót". To coś jak rekonstrukcja aktualnego rządu?
-
Mi nasuwa się z tej okazji dowcip: Nie da się zmienić kobiety, można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmieni.
-
Czyli Jethon...
-
Tak by wychodziło.
-
Jakby kto chciał zobaczyć jak się świętuje 3 rocznicę powstania RNŚ to zapraszam na nowyswiat.online, kamery w studio włączone od 10tej :)
Ps. Na fotce Nadredaktor z Dr. Kruszewiczem
-
Widzę, że okazja jest nie byle jaka bo nawet udusili gęś?
-
Może tylko śpi?
-
Uwierzyłbym, że śpi słuchając RNŚ, gdyby nie obecność Manna. Przy nim się nie da spać, czego najlepszym dowodem jest jego syn.
-
Moze doktor Kruszewicz ją zahipnotyzował? On jest fachowcem od ptaków przecież.
-
W każdym razie rzucona jest niedbale, w sposób który chyba nie przystoi takiemu znawcy ptaków, jak dr Kruszewicz? Można wręcz powiedzieć, że już się rozłożyła, choć anatomoptakopatolog pewnie potwierdzi, że zejście miało miejsce niedawno.
-
Gęś jest Marcina Manna, więc na pewno uduszona.
Ale powiem, że tak słucham i czasami oglądam i wzrusz po parę razy na godzinę...
Na tej fotce Weronika, Aga Drozd i Patrik Rabiega
-
Dobry den!
Słuchali Częski Kątek? Pewnie jak zwykle a to taka sympatyczna audycja Tomasza Ławnickiego :)
Dzisiaj było o kabelkach (damskich!) i o akcji "wyremontuj babcię" - Czesi to jednak inny sposób myślenia..
-
Czy czeskie damskie kabelki to donosicielki?
-
Nie, trza było słuchać ;)
-
W pewnym sensie Cezarian ma rację.
Donosi się w tych kabelkach różne rzeczy.
A o remontowaniu babci to muszę posłuchać.
-
Sam nie wiem, czy to tu?
Do znanego internetowego radia zadzwonił jeden z jego patronów, Al-Kaid Ibin-Isis. Z okazji okrągłej, piętnastej rocznicy urodzin swojej żony, poprosił o wyemitowanie w prezencie urodzinowym piosenki „Allah jest wielki” zespołu Allah Akbar. Radio z radością spełniło prośbę słuchacza, ciesząc się, że pomimo zaawansowanego wieku mąż o niej pamięta i mając nadzieję, że żona będzie miała wystrzałowe urodziny.
-
Pat skończył właśnie 69 lat, rety...
-
Ważne, że skończył. Wielu na świecie, zwłaszcza że światka muzycznego to się nie udało. Taki Presley, czy Lenon mogą się z zazdrości w grobach przewracają.
-
Tymczasem, jesień idzie, nie ma na to rady...
Od września br. w niedzielny wieczór w zastępstwie za Andrzeja Poniedzielskiego na antenie naszego radia pojawi się nowa audycja „Jesienny korowód”, którą poprowadzą artyści związani z piosenką literacką. Cykl wystartuje 24 września, a rozpocznie go Artur Andrus. Na kolejną audycję 8 października zaprasza Jacek Cygan.
Na redaktora Andrzeja Poniedzielskiego trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Autor z powodów zdrowotnych musiał przedłużyć swoją nieobecność w naszym radiu, jednak redakcja zapewniła Patronom i Słuchaczom wyjątkowe zastępstwa. Od września w miejsce Piosennika pojawi się nowa propozycja „Jesienny korowód” (20:00- 22:00) z Arturem Andrusem na start. W kolejnych odcinkach pojawią się między innymi Jacek Cygan i Magda Umer.
-
Widzę, że kolega Andrus działa na dwa fronty. Oczywiście nie przeszkadza mi to, może znowu będzie czego słuchać w niedzielę wieczorem.
-
Ja tam czasami słucham, jak są Niezapominajki :)
-
A dzisiaj w kąciku czeskim: http://bluesmanniak.olsztyn.pl/RNS_Burczak.mp3
Ach, napiłbym się takiego wynalazku...
-
Przed wypiciem trzeba zawsze sprawdzić, czy toaleta jest blisko.
-
Oj tak, uwielbiam, i nawet wyjścia do wspomnianej pobliskiej toalety mi nie przeszkadzają. Szybkie zbicie wagi.
-
A, dobra, tutaj wrzucę...
Pan Wojtek strzelił właśnie na swoim FB informacją, że dzisiaj o 19 zamierza razem z p. Materną wyleźć z szuflady. Na Onet Audio.
Cokolwiek to jest.
-
A te onet radio to co to?
-
A bo ja wiem?
-
Dzisiaj pierwszy "Jesienny korowód", prowadzi Jacek Cygan, bardzo miło jest i przytulnie...
-
I wiać przestało.
To tak w temacie Cygana... S:)
-
A u nas temat Cygana ciągle aktualny.
-
Dzisiaj Korowód poprowadzi Magda Umer, godzina 20 oczywiście :)
-
Ciekawe czy poeta wróci? Nareszcie mógłby się skoncentrować na poezji humoru, a nie na polityce.
-
Za oknem jest wystarczająco depresyjnie.
-
Umerka też depresyjna, życiorys muzycznie wspomina...
-
No o tym mówię. Włączyłam na chwilę i nie dałam rady.
-
W Święta odszedł, chyba do Nieba, jeden z założycieli RNŚ Piotr Jedliński :(
A Gapa potrzebuje teraz nowego domu...
-
O rety...
-
I to jakoś stosunkowo młodo odszedł?
-
Nooo, tak wyszło...
-
Ja nie bardzo pomieszczę drugiego cielaka w domu. A w dodatku to chyba suczka jest?
-
Nie, to facet.
-
No to ussa. Alvin by zabił.
-
Jak ty go wychowujesz? W agresji?
-
Dobrze go wychowuję. Damą się zaopiekuje a chłopa... nie toleruje.
-
To niełatwo mu jest na treningach?
-
Trenować czy brać prysznic?
-
Znosić facetów, to chyba pod prysznicem, bo na boisku dostałby piłeczkę i...
-
I szybko zrobił z niej strzępy?
-
Z koszykowej? Za słaby w rozwarciu.
-
Wbije się kłem łapami przytrzymując i potem już pójdzie. Uwierz.
-
Wy się tu rozgrzewacie pod prysznicem a Gapa czeka...
-
Ymmm, bidulka. Ufam że raz dwa znajdzie dom.
-
Niestety na mnie się nie doczeka. Ba dziwne wydaje mi się, że wśród dobrych znajomych zmarłego, zakładam, że przy okazji dobrych ludzi, w tym tworzących dobre, postępowe, wrażliwe na los zwierząt Radio Nowy Świat, nikt się nie znajdzie?
Tak, wiem.
-
Ja też jestem wrażliwy, dobry, postępowy... a nie, postępowy to chyba nie bardzo :(
-
Czyli pieskiem się nie zaopiekujesz?
-
No właśnie jest u znajomego, który jest wystarczająco wrażliwy, żeby wiedzieć, że Gapie o takich rozmiarach potrzebny jest odpowiedni metraż. Ja też nie mam, więc się nie wychylam z ofertą.
-
No i dobrze, mam nadzieję, że to koniec epopei.
-
Był Nogaś, nie ma Nogasia, facet z wozu, radiu lżej ale coś trzeba nadawać:
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/radio-nowy-swiat-progresywni-wirtuozi-blok-wschodni
Uśmiechniona Adrianna mi się podoba i progresywna muzyka też :)
-
Na leniwą niedzielę do drzemania przed odbiornikiem czemu nie. Tylko niech kierowniczka prowadząca uważa z doborem repertuaru, bo w tym gatunku (szalenie zresztą przeze mnie lubianym) nietrudno nadziać się na utwory przekraczające czas trwania takiej audycji.
Za to Blok Wschodni brzmi bardzo intrygująco.
-
Spoko, kierowniczka Adrianna ma już doświadczenie, od wielu miesięcy robi podcasty extra w tym temacie :)
-
A o Poniedzielskim coś wiadomo?
-
Nic...
-
No właśnie...
-
Na leniwą niedzielę do drzemania przed odbiornikiem czemu nie. Tylko niech kierowniczka prowadząca uważa z doborem repertuaru, bo w tym gatunku (szalenie zresztą przeze mnie lubianym) nietrudno nadziać się na utwory przekraczające czas trwania takiej audycji.
Wyszło średnio 8 minut na utwór (7) ale ostatni wyciszyli bo wiadomości...
-
Ja wiedziałam, że tak będzie :D
-
Mamy nowego w kąciku "Między książkami" - profesor Koziołek :)
-
I jak mówi? Może jakaś ciekawa instrukcja obsługi, :swoje tajemnice trzymająca do końca?
-
Ładnie mówi i ma poczucie humoru ale dzisiaj to było właściwie tylko przywitanie. Słuchaj za tydzień...
-
Za wcześnie na mnie...
-
Jak 7:40 to dla ciebie za wcześnie żeby włączyć radio to faktycznie nie mamy o czym mówić...
-
Oj, nie obrażaj się na mnie. Przecież możemy rozmawiać na inne tematy niż radio o 7.40?