Ten kierunek, ten kierunek! Już pobieżna analiza chemiczna papieru wskazuje, że jest to papier czerpany. Czerpany oczywiście z wód Amuru, co potwierdzają charakterystyczne przerywane linie ciągłe na jego powierzchnii. Na badanym kawałku papieru linie te zostały bardzo zmyślnie wykorzystane - celem łatwiejszego umiejscowienia liter - do pisania.
Bliższe badania - np. daktyloskopijne z całą pewnością wykażą charakterystyczne skośne japońskie ślady papilarne lub też równie charakterystyczne cyrylistyczne odciski palców Rosjan.
Niestety nie mogłem przeporwadzić badań daktyloskopijnych, bo skończyły mi sie daktyle. Czy ktoś może pomóc?