No ba, ale z naszego Lwowi, a to się nie liczy.
A mi się podoba, co powiedział Engel: "Jest szalenie ważne, aby bracia byli razem". Rozczuliłem się. Czy tym chłopcom ktoś aby nie chce skraść najszczęśliwszych chwil dzieciństwa? I czy to jest normalne, aby w tym wieku poddawać ich takiemu reżimowi treningowemu? Przy takich obciążeniach nie daję im szans na karierę dłuższą niż mniej więcej do połowy 2012r.