WITAJCIE - bo przywitać się to i ważna i grzeczna rzecz ...

[Bruxa]

Ty się lepiej, Cezary, nie oglądaj... 

[Cezarian]

Ty się lepiej, Cezary, nie oglądaj...  

Z pokorą przyjmuje polecenie. Chociaż jak byłem w szkole, to co najmniej od 13 grudnia 1981r. także czuło się na plecach wzrok takich czarnych coolowych okularów.

[szczutek]

Ty się lepiej, Cezary, nie oglądaj... 

Z pokorą przyjmuje polecenie. Chociaż jak byłem w szkole, to co najmniej od 13 grudnia 1981r. także czuło się na plecach wzrok takich czarnych coolowych okularów.

To chodziłeś do jednej szkoły z Lennonem?!

[Fasiol]

Ty się lepiej, Cezary, nie oglądaj... 

Z pokorą przyjmuje polecenie. Chociaż jak byłem w szkole, to co najmniej od 13 grudnia 1981r. także czuło się na plecach wzrok takich czarnych coolowych okularów.

To chodziłeś do jednej szkoły z Lennonem?!

Tak,z tym Lennonem co jeździł czarną wołgą.

[Bluesmanniak]

Jakkolwiek jaskrawe byłoby to porównanie, to przypominam, że nawet najgroźniejszy pies z pokorą przyjmuje polecenia swego pana/pani/Meli.

a nie chodziło ci o kota?

[Cezarian]

Jakkolwiek jaskrawe byłoby to porównanie, to przypominam, że nawet najgroźniejszy pies z pokorą przyjmuje polecenia swego pana/pani/Meli.

a nie chodziło ci o kota?

Pies, kot w jednym stali domu...Najważniejsza jest pokora.

[Fasiol]

Chyba najważniejszy,Wojciech.

[Bruxa]

Pies, kot w jednym stali domu...Najważniejsza jest pokora.

Pies z kotem?
To chyba tylko w Dufałce 

[Stefan]

Chociaż jak byłem w szkole, to co najmniej od 13 grudnia 1981r. także czuło się na plecach wzrok takich czarnych coolowych okularów.

Co wy pieprzycie?
Od 13 grudnia aż do 2 stycznia wolne było!

[szczutek]

Chociaż jak byłem w szkole, to co najmniej od 13 grudnia 1981r. także czuło się na plecach wzrok takich czarnych coolowych okularów.

Co wy pieprzycie?
Od 13 grudnia aż do 2 stycznia wolne było!

Wojciech na ministra edukacji! Dożywotnio! A nawet pośmiertnie!

[Cezarian]

Ja nie jestem przekonany. Wojciech zza ciemnych okularów nie miał za grosz Pokory. Teraz podobno ma. Zresztą, słuchy chodzą, że i Pokora nie ma zbyt dużo pokory, ale to tylko plotki.
Ciekawe, że wzrok pada, a słuchy chodzą, ale głosy już biegną, dobiegają lub nawet lecą (ale tylko po rosie). Zaś zapach się tylko snuje. Skąd te różnice w prędkości?

[Bluesmanniak]

Chciałbym tylko zauważyć, że o ile mnie słuch nie myli, głos się roznosi, podobno z prędkością dźwięku - gdzieś ty słyszał że biegnie?

[Stefan]

Ja ostatnio widziałem.słyszałem, że dźwięk jest szybszy od światła.
No bo niby najpierw jest błysk, a potem huk, a u mnie było na odwrót - huk, a potem dopiero błysk.
Tak to się porobiło...

[zmysł pedadoga]

Ja ostatnio widziałem.słyszałem, że dźwięk jest szybszy od światła.
No bo niby najpierw jest błysk, a potem huk,

Bo oczy są bliżej niż uszy.

a u mnie było na odwrót - huk, a potem dopiero błysk.

Widocznie odwróciłeś się do zdarzenia swoim tylnym zmysłem.

Ciekawe, że wzrok pada, a słuchy chodzą, ale głosy już biegną, dobiegają lub nawet lecą (ale tylko po rosie). Zaś zapach się tylko snuje. Skąd te różnice w prędkości?

A z jaką prędkością odbywa się zmysł połyku?

[Bluesmanniak]

A z jaką prędkością odbywa się zmysł połyku?

To zdecydowanie zależy od tego co się połyka